MadMax997

Ile się da i tak już 15 lat :buttrock:

:buttrock: :biggrin: :evil:

No właśnie a jak to jest? Załóżmy, że babcia przekracza drogę w niedozwolonym miejscu, ty żeby jej nie zabić rozwalasz moto i potem z własnej kieszeni bulisz za części itd?

Mój znajomy zawsze mówił: Kobiety i motocykla się nie pożycza, choć kobieta nie mydło i się nie zetrze :biggrin: Panie proszę o przymrużenie oka na powyższy tekst

Zapomniałem dopisać, jak by ktoś miał ochotę nabyć ładniutką sztukę, bardzo zadbaną i serwisowaną i w ogóle to sprzedaję :icon_rolleyes: swoją z 97 roku 40 tys przebiegu czerwona z rajchu przyjechała. Dodatki jak błotniczek nad tylnym kołem i inne pierdółki...

Ja tak w kwestii formalnej jak by jeszcze kogoś interesowało. W zeszłym roku kupiłem VTRkę i faktycznie paliła nie mało ale na to na koło postawiła się(jestem w tej kwestii laikiem i sam nie potrafię) przy 2500 obr/min. Chcąc wybrnąć ze spalania dałem znajomemu mechaniorowi, który to wstawił inne dysze w gaźnikach. Moto uspokoiło się to fakt, ale z gazu na 2 koło bez problemu w górę idzie więc jeżeli komuś to za mało to nie polecam a spalanie spadło do 7 l/100. Pozdro