-
Postów
128 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez simon_r
-
Kombinezony przeciwdeszczowe
simon_r odpowiedział(a) na BUSH temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Ja do niedawna jeździłem w deszczu w skórze... ale skóra potrafiła trochę nasiąknąć i na szwach puszczała.. Jakieś 3 tygodnie temu (pamiętacie jak abyła pogoda???... koszmar) musiałem przejechać z wwy do kielc i też nurtował mnię problem co zrobić żeby ni e porzemoknąć i na moją skórę założyłem sztormiak SLAM'a..... taki lekki ortalionik... Zestaw był IDEALNY!!!.... było mi cieplutko i suchutko i jeszcze na dodatek ciut bezpieczniej ze względu na oczojebny kolor sztormiaka. Polecam ten patent!!... teraz jak jest ciepło to jeżdżę w lekkim siatkowym Ixonie (model Hacker) na który w czasie deszczu zakładam sztormiak... a jak jest zimno to jeżdżę w skórze na którą równieżzakładam sztormiak przy konkretnej ulewie. -
Zabił się jadąc kradzionym motocyklem
simon_r odpowiedział(a) na Lemon temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
No i słusznie gadasz panie Spławik!!.. natomiast ja myśląc sobie w kontekście rożnych innych info o "szalonych motocyklistach", "czarnych jeźdżcach, którzy niosą śmierć" tudzież innych przypadkach gdy giną ludzie Z WINY MOTOCYKLISTY przeważnie widzę tam jeden wspólny mianownik -> zwykle tym szalonym motocyklistą jest gówniarz bez kat.A, który pożyczył sprzęta od kumpla albo ukradł.. i w tym kontekście nie jest mi szkoda gościa, który tak naprawdę był potencjalnym zabójcą. -
Zabił się jadąc kradzionym motocyklem
simon_r odpowiedział(a) na Lemon temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Kara śmierci za kradzież... pewnie za dużo.. ale jakże często właśnie takie młokosy zabijają innych jadąc skradzionymi lub pożyczonymi motągami. W tym przypadku potraktujmy to nie jako kare ale selekcję naturalną baranów.... jakoś mi go nie szkoda. -
Fazer czy DL????
simon_r odpowiedział(a) na simon_r temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
a czemu nie???.. własnie stwierdziłem, że w terenie to byłem przez 10km a na szosie 10tys. km..... więc czemu nie fazer?? głównie moto służy mi do dojeżdżania do pracy w wwie. Fazer ładny jest, mocny jest, tani jest (w eksploatacji).... -
Fazer czy DL????
simon_r odpowiedział(a) na simon_r temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Jest oczywistym, że ostatecznie sam wybiorę i nie mam zamiaru mieć do nikogo pretensyj.... ale jeśli ktoś ma juz doświadczenia z ww. sprzętami to chciałbym tych doświadczeń wysłuchać.. a sonda to tak dla zbadania popularności. Sprzęty podobają mi się wszystkie cztery... nie jestem natomiast pewien czy warto wchodzić w te większe pojemności.... Fazer 600 ma w końcu te swoje 98KM.. a to całkiem dużo -
Fazer czy DL????
simon_r opublikował(a) temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Hej!! Przymierzam się do zmiany sprzęta na coś nowszego, mocniejszego..... no ogólnie trochę nowocześniejszego. Nie to, że trampek zły... ale jakoś pomyślałem, że zmienię coś w swoim życiu i padło na motocykl. Różne sobie oglądałem ale jakoś nie dane było nimi pojeździć więc zadaję Wam pytanie w postaci sondy..... co byście wybrali??? -
W czym latać w lecie/ kurtka i spodnie na upał - typu mesh
simon_r odpowiedział(a) na babajaga temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
a ja powiem CI tak.... buzer kupiłem rok temu... i on wcale dobry nie jest... siatka buzerowa przylega do cielska jak pończocha i grzeje!!!.. na dodatek masz wielkie płaty ochraniaczy na piersi i pas nerkowy... to wszystko grzeje jak cholera. W tym roku kupiłem sobie kurteczkę Ixon Hacker (juz to gdzieś pisałem) i jestem naprawdę zadowolony!!... kurtka jest super leciutka, ma wszystkie ochraniacze, ale zrobiona jest głównie z siatki więc jest całkowicie przewiewna.. a jednocześnie wygląda jak KURTKA a nie jak zbroja terminatora.... gdy pada ale jest ciepło to na Hackera bez problemu włazi przeciwdeszczowy ortalionik, który woże w kuferku... i jest to idealny zestaw na ciepłe dni.... Polecam! -
Tomek... nie wiem... ale pamiętam, że jak miałem awaryjne hamowanie w zakręcie przed przejazdem kolejowym na Ukrainie to ze 140km/h trwało to cała wieczność :banghead:)... zdążyłem sobie wyobrazić siebie lecącego nad lanosem i Tomka Kulika organizującego transport zwłok a potem okazało się, że anakeeny maja większa przyczepność niż się można było spodziewać :buttrock:))
-
Dziwnie oblany egzamin na prawko
simon_r odpowiedział(a) na EdgeCrusher temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
A jak miał to zrobić utykając za autobusem :P -
Jak głęboko można sie złożyć
simon_r odpowiedział(a) na Marecek temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
a ja polecam znaleźć sobie jakieś mało używane rondko z dobrą widocznością i pokręcić się w kółko... fakt, że wytrenujesz wtedy tylko zakręt w jedną stronę ale z pewnością dowiesz się czegoś o swoich oponkach :)) -
Dziwnie oblany egzamin na prawko
simon_r odpowiedział(a) na EdgeCrusher temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
nie ma co jeździć asekuracyjnie... sprawiasz wtedy wrażenie takiego co nie wie co robi... trzeba jechać zdecydowanie ale przepisowo. Jak zdawałem na kat. A to po wjechaniu na TT z Łabiszyńskiej odkręciłem do 90km/h i pojechałem do WORDa wyprzedzając kilku na prawym pasie... egzaminator dogonił mnie dopiero na Odlewniczej i jakoś nie miał żadnych pretensji ani uwag.. -
I kolejna galeryjka połączonych fotek moich i orła... Kliknij tu!!
-
heh... no to i ja się melduję.. wróciłem dopiero wczoraj bo jeszcze do scyzorykowni jeździłem gubiąc się po drodze i prawie lądując w Bieszczadach ;) Wspaniale się z Wami pomykało i liczę na więcej... w szczególności testów enduro jak tylko trampek dojdzie do siebie. Wkrótce z Orłem przygotujemy galeryję.. część trzeba będzie zahasłować ;)) Drzewulec... po tej pizzy to "..drut kolczasty z ogniem i mieczem.." :icon_razz:))
-
otóż ja mam od jeżdżenia samochodem standardową przypadłość kręgosłupową czyli przepuklinę dysku L4/L5... i tylko na moim transalpie mam na tyle dobra pozycję, że mogę sobie wygodnie podróżować... na takim np. GS500 już po kilkunastu minutach kręgosłup mi wysiadał. Natomiast jeśli chodzi o wyboje to od tego są nogi żeby je amortyzować :biggrin:)
-
0,33 Fanta obala motocykliste bez problemu
simon_r odpowiedział(a) na giger temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
A ja kiedyś po zmroku postanowiłem odwiedzić Tomka Kulika na placu na Bemowie... skręciłem na pole i tak fajnie mi się jechało po piachu z poślizgami tylnego koła aż nagle zobaczyłem przed sobą PŁOT... nu qrna kto postawił płot w tym miejscu!!!!.. nigdy go tam nie było!!!.. jak grzmotnąłem o glebę to aż mi owiewka poszła. Wniosek - nigdy nie jedź "na pamięć" :bigrazz:))) Ale się chłopaki obśmiali... że się płot na mnie rzucił niespodziewanie. -
taaaakkk... pozycja pierwsza jest super. W naszym pięknym kraju powinna jednak zostać zmieniona na "służbowe auto z kratką".
-
Czy kogoś pominąłem? Oczywiście.... mnie pominąłeś :icon_biggrin:)
-
z tym niewidzeniem to jest coraz częstsze od kiedy auta robi się w celu zdobywania pięciu gwiazdek w testach zderzeniowych EuroNCAP.... po prostu nowoczesne samochody mają tak grube słupki przednie, że może się za nimi schować Kamaz a co dopiero motocykl czy osobówka. Na lewoskręcie taki słupek szczególnie zasłania i czasami trzeba się nieźle wychylić żeby cokolwiek zobaczyć... a jeśli manewr skrętu wykonuje się szybko to można niestety nie dostrzec tego co za słupkiem.
-
Przeciskanie się między puchami i.... gleba
simon_r odpowiedział(a) na Śliwa temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
no cóż ....grecy do zbyt mądych nie należą :banghead:) -
Przeciskanie się między puchami i.... gleba
simon_r odpowiedział(a) na Śliwa temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ja osobiście staram się wręcz robić z tego zasadę... jak widzę, że pucha ma wolną przestrzeń po prawej to zakładam, że na 80% będzie się chciał tam zaflancować... A facet na filmiku po prostu nie wyczuł puszkarza!!.. tam było doskonale widać, że facio w puszce coś kombinuje i zamiast przyspieszać należało najpierw się lekko upewnić czy właśnie ta luka jest do wykorzystania... -
Dobrego Civica kupić nie jest łatwo... jak tu wspomniano zwykle jeżdżą nimi albo ludzie młodzi albo tacy co nie potrafią jeździć Hondą.. w pierwszym przypadku zwykle mamy do czynienia z niedoinwestowaniem czyli przeglądami robionymi w dziupli i używanymi nędznymi materiałami eksploatacyjnymi... efekt jest taki, ze zwykle trafia się na wykończone sprzęgło, rozwalone zawieszenie i często skrzynię biegów do remontu... mozna za to liczyć na piękną chromowaną końcówkę wydechu. Zwykle są to autka w wersji 3d lub 5d. Silnikowi zwykle nic nie jest gdyż częste kręcenie pod czerwone wcale mu nie szkodzi w przeciwieństwie do jazdy na zbyt niskich obrotach... oczywiście pod warunkiem regularnej wymiany oleju. druga kategoria to użytkownicy sedanów 1,4is... tu z kolei można znaleźć sprzęty mocno przymulone i z powybijanymi panewkami w silniku bo starszy pan miał zwyczaj jeździć na zbyt wysokim biegu..... ale generalnie w tej kategorii łatwiej znaleźć coś sensownego. Klasyfikacja powyższa powstała po około 8 miesięcznych poszukiwaniach Civica i obejrzeniu kilkunastu aut... w końcu udało się znaleźć fajną coupetę w amerykańskiej wersji rocznik 97 za 15tys zł.. poszukiwania były czynione dla kolegi, który pluł sobie w brodę, że nie kupił ode mnie mojego starego kanciaka D13B1 rocznik 91 opchniętego za 3,5tys... a ja potem plułem sobie w brodę, że tak tanio opchnąłem autko w idealnym stanie w porównaniu do pięć razy droższych szrotów, które oglądaliśmy.... TRZEBA OGLĄDAĆ SPRAWDZAĆ I JEŹDZIĆ PRÓBNIE... i nie ma znaczenia czy to Civic czy Almera bo i jedno i drugie może okazać się szrotem jak jest używane.
-
Ło matko!!!..... nad czym tu się zastanawiać???? Jest tylko jeden problem z CRX'ami... ciężko znaleźć coś dobrego... a za 5tys. to juz cud jakiś musi się zdarzyć abyś nabył przynajmniej ED9 w dobrym stanie... Coś o tym wiem ;-))) .... patrz -> CRX Project
-
Obecnie S-klasę .... :) czyli służbową astrę II kombi 1,7CDTi... Ale zbieram na crx'a jak może już niektórzy zauważyli... a tu dokumentuję moje zbieranie www.crx.simons.pl proszę wchodzić i klikać w reklamy to szybciej będę miał się czym pochwalić!!
-
widzisz... sponsor domu dziecka ma raczej małe szanse być zauważony.... a ja liczę trochę na to, że zanim uzbieram kasę na auto (tu liczę raczej na własne środki jak wspomniałem) to wydarzy się kilka drobnych a ważnych rzeczy: 1. stronka www.crx.simons.pl wyjdzie na całkiem przyzwoitą pozycję w googlach... 2. dzięki punktowi 1 będę mógł pochwalić się jakimiś statystykami.. następnie gdy będę rozmawiał ze sklepem o np. nabyciu nowych alufelg to mam nadzieję, że zapłacę za takie felgi odpowiednio mniej jeśli ów sklep dostanie na stronce reklamę i zostanie pięknie opisany w blogu.. naprawdę nie liczę na to, że ktoś mi auto zasponsoruje... to ma być raczej układ partnerski.
-
pepe ujął to dokładnie tak jak należy... ja dodam jeszcze od siebie, ze przecież zima właśnie jak nigdy są ku temu okoliczności bo to i ciemno wcześniej się robi i kobitki bardziej chcą być przytulane bo im zimno :))