Hil

Może komuś się przyda poniższy link ze zlotami głównie właśnie w Czechach i Słowacji: http://motoride.sk/?P=kalendar

Chyba się wybiorę ze znajomymi, okolica ciekawa i jest co pooglądać przy okazji :) Co do PRM. Szkoda, że słabo działają i się propagują. Oferują więcej niż tylko zloty, mają kilka ciekawych rajdów itp., jest też kilka klubów należących.

Fakt, że zlot bez ryczących nocą motocykli traci, ale wszystko przed organizatorami. Wystarczy by za rok był wyznaczony plac: KATOWISKO :) i po problemie, bo zamknięty parking jest też dobrym pomysłem. Powiem szczerze, że nawet się zjeżyłem wyjeżdżając w niedzielę kiedy ochroniarz zażądał opaski na ręku a ja jej nie miałem i musiałem wyciągać dowód rejestracyjny. Szybko jednak zrozumiałem: tak ma być i koniec, bo to między innymi dla mnie. Jedno jest pewne: inne klub mogły by się uczyć od Red Rider jak powinien wyglądać porządek (sami sprzątali stoły, teren itp. w trakcie), oraz jedzenie. Śniadanie w niedzielę z 3 potrawami na gorąco, kanapkami i jogurtem to już Hilton :biggrin: jak na zloty !!! Ja zlot polecamy - tym bardziej, że okolice fajne.

Niestety w wypadku polskich zlotów jest czasem podobna sztampa: toczenie beczki, przeciąganie liny, wolna jazda :( a o 24.00 jakaś panienka na scenie. My robimy inaczej. Zamiast siedzieć 2 dni na zlocie to w dzień wolimy pojeździć po okolicy a tam było trochę fajnych dróg :), coś zobaczyć, zwiedzić. Wieczorem można już posiedzieć przy piwie na zlocie, coś pooglądać lub nie, co kto woli i co się komu podoba. ,,De gustibus non est disputandum." Przebijają polskie zloty na 100 % jednym (przynajmniej część) ... nie ograniczają się do nieśmiertelnej kiełbasy i karkówki z grila z rozszerzeniem na grochówkę :) a po północy można jeszcze coś zjeść.

Byliśmy w zeszłym roku i polecamy. Ładne miejsce, dobra organizacja, śniadanko w niedziele po prostu mnie mile zaskoczyło :) Do tego wycieczki (a mieliśmy ze soba dzieciaki na motorach ! ), a okolica ciekawa i w wolnej chwili można skoczyć np. do Zagórza Śląskiego lub Książa. Jeśli w tym roku będzie tak jak poprzednio lub lepiej, to polecam.

Co prawda nie z Opola tylko z Opalenicy k/Poznania, ale się wybieramy. Byliśmy w zeszłym roku i można polecać. Dobrze przygotowany zlot, fajne miejsce, okolica ciekawa więc można sobie pojeździć w wolnej chwili a organizatorzy zawsze przygotowują jakąś małą wycieczkę do pozwiedzania.

Dla nas pewnie nie :)

Zrobisz wielkie oczy i powiesz: Kochanie!!! Jestem zniesmaczony! Nigdy na zlotach czegoś takiego nie było! Eeeeeeeeeeeetam, brakuje im do Ciebie oj brakuje Kotku. Powinno się jakoś udać. Jakby co szukaj nas w tłumie będziemy robić za równie zaskoczonych i zniesmaczonych. W końcu my motocykliści musimy sobie jakoś pomagać w trasach, nikt nie powiedział jak :)

Wybieramy się, wybieramy z Opalenicy k/Poznania (Wlkp.) w piatek, do zobaczenia na miejscu. W zeszłym roku byliśmy w Libercu, w tym koledzy w Trutnovie i zadowoleni.

Witam! Znalazłem taki link do motocyklowych klubów łotewskich: http://www.mca.lv/about.php?l=3 . Czy ktoś był na ich zlotach, może coś powiedzieć, lub jakiś polecić w sierpniu? Pozdrawiam Hil http://motowyjazdy.ubf.pl/news.php

Potwierdzam: -wielkopolskie/Poznań/Opalenica/Hil/607 587 637

Zakończenie sezonu w Poznaniu. Nie zlot w dosłownym tego słowa znaczeniu, ale motocyklowa impreza: 1. ,,Powitanie” wszystkich motocyklistów: dziękujemy MC …., to dzięki MC …, przez MC …, wszyscy do MC … . Tylko ktoś zapomniał, że 70-80% tych co byli nie miało kamizelek i to po prostu ludzie lubiący jeździć na motocyklach i na końcu usłyszeli …i witam również niezrzeszonych i tzw. pospolite ruszenie. Gdyby nie pospolite ruszenie – to parada miałaby 50-100 motocykli. 2. Nieopanowanie sytuacji pod ołtarzem(wystarczyło zatrzymać nowoprzybyłych i poprosić o parkowanie od strony wjazdu), spacery motocyklami w trakcie samego nabożeństwa (ale to również kwestia kultury samych jadących, nawet jeśli nie jest się specjalnie bogobojnym jak ja). 3. Przejazd po Poznaniu rwał się, wjeżdżały samochody, na światłach ludzie tracili orientację, parę razy skończyłoby się wypadkami. 4. ,,Wszyscy jesteśmy jedną wielką rodziną i braćmi”, dlatego nad Rusałką dla jednych był parking pod sceną a cała reszta gdzie sobie znajdzie miejsce. 5. Jedna kuchnia polowa na kilkuset ludzi na miejscu. To tak z suchych faktów.

Witam! Zaliczam się do wymienionych 5 + 3 (szkraby). Dobra organizacja, czysto jak na zlot bandy motocyklistów, miłe zaskoczenie to goraca zupa na śniadanie, fajne koncerty i pokazy. Bardzo dobry pomysł to wycieczki do Muzeum Techniki i Kościoła Pokoju. Bardzo dobra i miła obsługa ze strony organizatorów, oby tak było zawsze, jak będzie to możliwe przyjedziemy ponownie a na 100% będziemy polecać Waszą imprezę innym.

Mam około 600 km do Małej, ale chyba się wybiorę. Jeśli ktoś by startował z Wielkopolski, możemy się zjechać gdzieś na trasie.

Witam! My zajechaliśmy na Zlot Bachusa ok. 11.00 w sobotę i nie było koszulek i znaczków. Pomysł prowadzenia parady osiedlowymi uliczkami trochę nie najlepszy. Chyba, że wszyscy mają stać, pocić się a motocykle zamieniać w żelazka. Mam porównanie do zlotu w czeskim Libercu: koncerty, sztuczne ognie nocą, 30 kibelków ustawionych na placu i sprzątanych z piatku na sobotę(minus praktycznie brak umywalni), 3-4 punkty z jedzeniem czynne 24 na h(od fast fooda po zupy i normalne dania), do picia nie tylko piwsko, ale wszelkiej maści inne alkohole, włącznie z barmanem robiącym drinki dla Pań! Kiedy i gdzie będzie tak u nas? Złocieniec był dość fajny, było co oglądać, dużo miejsca dla tych co lubią poszaleć, dobry pomysł to wyciągnięcie chętnych na wycieczkę do muzeum PGR-u, czy ludowe wesele. Wiele zlotów zatrzymało się na poziomie: wolna jazda i toczenie beczki po paradzie a to trochę mało.

Nadja, dziękuję za zaproszenie, jak zobaczysz faceta z synkiem i błękitnym Kawasaki Drifterem śmiało piwo lub kawa. Pozdrawiam Będziemy w piątek późnym wieczorem.

Witam! Wszystko było OK. Postarajcie się by w przyszłym roku było więcej jedzenia i mniejsza kolejka :biggrin: Bardzo dobrym pomysłem był wyjazd na ,,ludowy ślub" i do muzeum PGR - u. Co raz częściej widzę, że zloty zaczynają proponować coś więcej niż siedzenie przy piwie po paradzie i koncert wieczorem, to bardzo dobrze. Macie do tego super okolicę, gdzie jazda między jeziorkami, bajorkami i przez lasy to czysta przyjemność. Pozdrawiam i mam nadzieję, że w przyszłym roku też coś nam zaserwujecie.

Witam! Jeśli pogoda będzie OK, wskoczę na sobotę, zainteresowało mnie Muzeum PGR - u :))) ,,Gumowce" brać swoje? Hil

Serdecznie dziękujemy wszystkim przybyłym na nasz zlot do Opalenicy i udaną zabawę we wspólnym towarzystwie. Mamy nadzieję, że równie licznie pojawicie się w przyszłym roku, a my postaramy się by wszystko było jeszcze lepiej przygotowane i zorganizowane dla Was. Jeszcze raz dziękujemy 1929 Opalenica Klub Motocyklowy ,,Lech” Galerie i więcej informacji znajdziecie już niedługo na naszej stronie: http://www.motocykl-lech.pl/forum/viewthre...7&thread_id=100 http://www.motocykl-lech.pl/news.php

,,Zlot Stare Miasto k/Konina 29 Wrzesień. Zlot OGÓLNY motocykli wszystkich oraz zabytkowych i współczesnych oraz pojazdów zabytkowych i dziwnych. " Witam! Czy ktoś wie coś więcej na ten temat, lub był tam kiedyś i ma jakąś opinię? Pozdrawiam Hil

Serdeczne podziękowania dla Michała (Miśka 63) z Szamotuł za nieocenioną pomoc po wypadku jaki miałem 06.06.2007. pod Wronkami. Dziękuję też wszystkim, którzy przyjechali pod szpital i za życzenia powrotu do zdrowia. Jeszcze raz dziekuję Wam. Pozdrawiam Hil

Pina, czy takiemu miłemu facetowi jak ja, jakaś kobieta może odmówić noclegu po bliższym poznaniu? :D Hil

Nie stresujcie dziewczyny(moniq), odrobina zrozumienia. Moniq, moje dobre wychowanie nie pozwala mi odmówić Ci noclegu jeśli zajdzie taka potrzeba i służyć pomocą :) Hil

Cóż, ten typ tak ma. Pojawia się, znika i zawsze gdzieś jest :icon_twisted: Hil

Nie. To do mnie wysłał. Po prostu woli chłopców i nie masz ze mną szans u niego:) Hil Ale nie przejmuj się...bez rewelacji ;)))