Skocz do zawartości

mierzwa2

Forumowicze
  • Postów

    1006
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mierzwa2

  1. WOW! SZACUNEK za taką jazdę zaczynam ćwiczyć na osiedlu :icon_exclaim: jak można tak miatać sprzętem opanowanie 200%
  2. Nie wiedziałem nawet o tym programie ale chętnie bym obejrzał jak coś to na priv linka itp z góry dzięki
  3. Ryży ale masz avatar nie można sie skupić :icon_exclaim: hehe A co do hamowania to raczej tył+przód przy nagłej reakcji jak jak przód dociśniesz mocno to i tył też (większość osób tak ma)to zły pomysł. Chyba że jesteś naprawdę dobry i umiesz zapanować nad sobą.
  4. Nie wiem tylko czy jak to czytam to czy się smiać czy płakać bo kojarzy mi się to z takim KOZACZENIEM, typu kto to ja nie jestem i czego nie potrafię ŻAŁOSNE!!! Pozdrowienia dla tych którzy nie są tacy jak Twardziel1980 A co do wyczajenia to tylko chyba z tablic, może niedokładnie wyciął z filmu i przez moment je widac? tyle wystarczy...
  5. Ten drugi kiedyś widziałem ale to uswiadamia jaka moc drzemie w tych maszynach, a pierwszy to ani kierunku, siedział mu na plecach .Czy nie jest w tym miejscu za autem kiedy w lusterkach nic nie widać? to martwe pole :icon_exclaim: czy jak to się nazywa bo zapomniałem.
  6. WITAM!!! WSZYSTKICH po długiej przerwie szkoda że w takim temacie ale to na początek widze duzoooo tu nowości. Ja nie miałem takiego przypadku chociaż z własnej głupoty(niewiedzy i kitu nawciskanego przez urzędniczke) zapłaciłem karę 500 zł za przerwe w OC. I tutaj można się tłumaczyć, pisac prośby,podania a zapłacić trzeba.... Też jakie miałem zdziwko jak przyszedł dokument poleconym z warszawy....firma windykacyjna...
  7. Temat był wielkokrotnie poruszany ale interesuje mnie to że podobno serwis zaleca wymianę zawsze łańcuszka plus napinacz i ślizgi. A gadałem z kolesiem który handluje na allegro ma tam łańcuszek DID i mówi że to bajka bo zużywa się naprawdę łańcuszek a reszta tylko nieznacznie czy to prawda? Mam GSXRa 750. Jak to jest naprawdę? Długo nie pisałem bo jestem dosyć daleko od domu i dostęp do netu mam sporadyczny teraz tez tylko na szybkiego pytam i potrzebuje konkretnej odpowiedzi
  8. Witam!!! Dziś postanowiłem odwiedzic rodzinkę na moto ,a że mam tam ok 40 km więc zbytnio trasa się nie przejąłem-czysta przyjemność.Od samego początku wszystko szło nie tak... 1 sytuacja jadę z dosyć sporej górki(znana jest z tego że TIRY jak pod nią podjeżdzają to 10km/h gdy są załadowane) przedemna 2 auta. I co sie dzieje? Pod tą górkę z naprzeciwka TIR wyprzedza TIRA (pod górę :icon_mrgreen: ) Ma w dupie nas tzn 2 samochody + mnie. Trąbią, migają a ten dopiero w połowie. ja po hamulcach auta ostro zjechały niemal że do rowu a ja na moto przestraszony bo jak złapie pobocze(a tam piach itp) to miło nie będzie, ale jakoś przy małej predkości wtoczyłem się na pobocze tak maxymalnie a ten z TIRA co? jeszcze trąbił na mnie.... wku**wiony jade dalej gorąco chyba z 30st(a ja w skórze) obiecałem sobie kiedyś że będę jeździł zawsze. Mam jeszcze z 7 km do rodzinki a tu traktor z naprzeciwka a za nim jeep który w ogóle mnie nie zauważył i wyprzedza ten traktor trąbie migam po hamulcach ostro a koleś co? wymachuje mi jeszcze ręką i drze się coś z auta jakby to była moja wina. I na koniec postawiłem sprzęt już na podwórku zadowolony ale patrzę coś olej jest na owiewce.. myślę eee niemożliwe,ale sprawdze rozkręciłem osłony a tu pół silnika w oleju, łącznie z owiewkami które 2 dni wcześniej wyczyściłem na glanc (od środka z piachu itp) Moje zdenerwowanie sięgnęło granicy. Dzwonie do kumpla ma warsztat niedaleko (12km), zdecydowałem się więc jadę, sprawdziłem olej jest w miarę ok. W pod koniec drogi przed nosem zamyka mi się szlaban przed nosem!!! i czekam w słońcu,w upale 15 min ( bo pani od szlabanu wyszła ze śmieciami) a warsztat już widzę po drugiej stronie. Oki sprawdzili ,nic trzeba zostawić żeby spadła temperatura.... i tak do tej pory tam stoi mój sprzęt(w warsztacie)czeka na naprawę A ja w kombinezonie czekałem na transport powrotny:(30 min)...Co więcej olej uciapał mi kombinezon - spodnie dainese :icon_mrgreen: Czy macie takie koszmarne przejazdy?? czujecie się jakby ktoś sie uparł na was, że chce wszystko zepsuć? Bo to miał być miły,"spacerowy" przejazd a zamienił się w koszmar! A tak w ogóle wyjeżdżam teraz na 2 tyg więc życzę SZEROKIEJ DROGI,UWAŻAJCIE NA SIEBIE i mam nadzieje że spotkam was wszystkich na forum całych i zdrowych za te 2 tyg :icon_mrgreen:
  9. 696 postów... Brak mi słów... http://www.burgmania.net/forum/index.php?showuser=201
  10. wejdź na www.stuntpoland.com tam się dowiesz wszystkiego jest FORUM dla maniaków tego stylu jazdy tam pisze chyba nawet ten koleś co jexdził na RG
  11. GRATULUJE!!! PODOBAJĄ MI SIĘ BANDITY :icon_biggrin: SZEROKIEJ DROGI
  12. popieram i zastanawiam sie czy to zamówić bo mam znajomego w USA ale pozyjemy zobaczymy
  13. Biedny chłopak tyle zabiegów... Trzymaj się EMBE
  14. Siatka taka jak dawali kiedyś w Świecie motocykli chyba (jako prezent). ?Najlepsze rozwiązanie przypinasz na 2 siedzeniu np pod siedzenie albo do metalowych elementów konstrukcyjnych zadupka i już problem z głowy.
  15. To potwierdzone informacje? Znowu śmierć motocyklisty... ehh mi już powoli brakuje sił wchodze do tego działu i boje sie że będzie kolejny post.... że ktoś np z forum odszedł itp.Każdy z tych ludzi miał swoje plany, ma rodzinę i był przez kogoś kochany. to jest tragedia... widzisz młodego chłopaka, czy dziewczynę która wyjeżdża na moto na drogę i już nie wraca...Naprawdę jest mi cholernie przykro bo śmierć w wieku w którym dopiero zaczyna się rozumieć " co to życie" jest czymś niesprawiedliwym... jak całe to życie
  16. Konował masz racje bo gdy utrzymujesz stałą prędkość jest spoko ta sama ilość paliwa jest wtryskiwana! A tak to ciągle jakieś zmiany, redukcje przyspieszenia to zużycie jest dużo większe. najlepiej trzymać w granicach niskich obrotów bo możesz jechać np 100 km na 6 tyś jak i np na 4 przeciez 2tyś to duża różnica
  17. Spokój, rozwaga, I pewność siebie :icon_biggrin: Trzymam kciuki
  18. Czytam wasze wypowiedzi i kłótnie spory , robienie sie wielce mądrym i wszechwiedzącym nie ma sensu bo juz jest za późno. Moje zdanie: Uważam że 13 lat to za mało jak na skuter i na nasze polskie drogi. Gdyby to było może w Niemczech troche inny styl jazdy kierowców samochodów, lepsze drogi no to może jeszcze. Ale u nas niestety to nie jest dobry pomysł. Szkoda mi tej dziewczynki to jeszcze dziecko 13 lat tragedia dla rodziny, pomysleć tyle lat przed nią. A kierowca tira to kawał skur..ela bo jeżeli jest wąsko to nie jedzie się szybko, ja widziałem jak kilka razy omijają na 3 nie patrząc a szczególnie rowerzystów.Przejechał 8 km i dopiero go złapali?Współczucia i kondolencje dla rodziny. Kiedyś mieszkałem 10 km od MIELCA i to dosyć długo bo 14 lat...
  19. Tragedia!!! Ale wina 100% jej. A nie masz świadków? Kurde ale że na rowerze takie powazne uszkodzenia ciała... współczuje ci. I walcz o swoje , jestem ciekawy jak sprawa sie potoczy więc informuj bezpośrednio! Życze szybkiego powrotu do zdrowia i ja najmniej bólu!!!
  20. Przeczytałem tego posta i szczerze miała dziewczyna szcęście ze na tym się skończyło! Wina.... byłaby niestety jej ale niech szybko wraca do pełnego zdrówka i naprawia sprzęt!!!
  21. Możesz na privie pogadać tu dużo ludzi ma SV więc przeglądnij tylko forum dobrze. a gsxr nie jest duzy tylko takie wrażenie robi :icon_mrgreen:
  22. Temat dobry do tej sytuacji...którą opisałeś... następnym razem się opamiętaj
  23. Znalazłem taki o to filmik czy ten chłopak skręcił kark naprawdę? http://www.youtube.com/watch?v=LCeVu1annjI...related&search= a ten to już przegięcie a tu straszonko jakich mało.... http://www.youtube.com/watch?v=L0BJfLPZ1Eo...related&search= troche mnie wystraszył ten filmik
  24. Więc długo szukałem ale w końcu znalazłem co o tym sądzicie? http://www.motorcycle-superstore.com/item....238&Division=2# Wygląda jak deska klozetowa :icon_mrgreen: hehe ale nie ma nic innego właściwie a karczycho jakoś trzeba chronić
×
×
  • Dodaj nową pozycję...