Skocz do zawartości

Qóba

Forumowicze
  • Postów

    2174
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Qóba

  1. Noo moralizatorzy jeszcze dajecie spamiku :P Fajnie się to czyta ... :P A przechodząc do meritum sprawy: - jeżeli stac Cię na Cagivę Mito i na jej utrzymanie to ją bierz. To typowa sportowa 125tka - amor skrętu, heble brembo, bananowy wahacz ;) Jeśli chodzi o spalanie to niestety łyka z tego co wiem dosc duzo :biggrin: Potem do wyboru masz jeszcze Apkę RS 125, Hondę Nsr 125 albo Yamahę Tzr. www.125.pl - poczytaj o tych moto i wybierz co Ci najbardziej odpowiada ;) Pozdr.
  2. Było tysiące razy ... Do chu*a wafla: jaki jest sens wrzucania tego na forum? ... Ktoś przestanie jeździc na moto czy co? Nie rozumiem takiego działania :(
  3. Właśnie dowiedziałem się, że ten koleś to mechanik, który tylko czasami jedzie z egzaminatorem jeśli moto jest niepewne i może się na trasie popsuc :) Pozdr.
  4. Heheh, oczywiście, że szuka się zawsze jakiś usprawiedliwień, chociaż wiem, że powinienem tam stac jak osioł do czasu aż ta lka przejedzie :D A jeszcze przed samym wyjazdem na miasto gadałem z innymi i rozmawialiśmy o tym, że trzeba na tym skrzyżowaniu uważac :) Trudno, stało się, mam nadzieje, że za drugim razem się uda :) Inna sprawa to ta, że zdawałem na nieodpowiednim motocyklu (250 cm3 a powininenem na max. 125 cm3), nie jechałem po odpowiedniej (wyznaczonej, obowiązkowej) trasie i z jakimś kolesiem którego powinno nie byc :) Pozdr.
  5. Powyżej 9 barów jest jeszcze okej, poniżej to już lekka kiszka i do wymiany tłoczek - tak mi mówił mój mechanik :D Co do spalania - 4,5 L to przy spokojnej jeździe :)
  6. O tym właśnie mówił mi egzaminator po oblaniu - że gdyby mi machnęli to mógłbym jechac, ale ona poprostu stała ... I egzaminator i ten dupek to widzieli, więc nie ma szans :smile: Jutro zapisuje się na drugą próbę :smile: Pozdr.
  7. Moderator już przeniósł :D Wcześniej był w Motorowery/Skutery ;) Jeszcze do niedawna Varadero 125 kosztowały po 9000 zł, teraz można już wyrwac za 6000 zł, więc już cena jest "normalna" :) Chociaż ogólnie jestem przeciwnikiem 4T w tak małej pojemności ...
  8. Tak :crossy: To przecież egzamin państwowy :buttrock: Koniec OT :P Czekam jeszcze tylko na odpowiedź ks-ridera dot. tego wymuszenia :crossy:
  9. Hmm ... Pewna osoba związana z ruchem drogowym napisała do mnie tak: "Co do "wymuszenia"... Czy zmusiłeś tamtego kierującego do hamowania, zmiany toru jazdy czy innego manewru? Bo jak stał przed Twoim wyjazdem i nawet po tym jak pojechałeś to o jakim wymuszeniu mówimy?" Więc nie wiem :crossy: Z resztą to już nie ważne, mam nadzieję, że nauczę się na swoich błędach i zdam :buttrock: Co innego gdyby egzam był nagrywany :buttrock:
  10. Nie ten dział ... Jak ktoś ma 16 lat i chce 125 cm3 do trochę dłuższych tras to idealne moto :lalag: Ja Viadra nie chce, bo głównie zapie**alam po mieście i nie potrzebne mi takie koromysło :wink: Druga sprawa to osiągi .... Max. 130 km/h Pozdr.
  11. Nie :clap: Bo bez problemu mogę kontrolowac prędkosc, wiem kiedy mogę zapierdzielac a kiedy nie - na egzaminie na 100% na tym nie obleje :P Tu też nie :P Byliśmy na tym skrzyżowaniu, tłumaczył mi o szo chozi, na kursie jeździłem tam okej, bo każdy kto miał pierwszeństwo to jechał a nie stał jak ta Lka ;) To moja wina, ale nie do końca, bo ona stała i spokojnie jeszcze z dwa samochody by za mną zdążyły - może ten instruktor w Lce kazał się zatrzymac i jej tłumaczył akurat zasady ... Nie wiem :crossy:
  12. A co ma prędkosc do dobrej nauki? Była prosta, wolna droga to miałem się tłuc jak inne pipy 40-50 km/h ... ? Instruktor dobrze uczył, nie mam do niego żadnych pretensji. Oblałem na chorym skrzyżowaniu na którym kończy egzam 50% niezdawających :P W normalnej jeździe wg. mnie nie zrobiłbym nic złego, bo ta Lka stała i stała to ja na pełnej rurze przejechałem, a ona nie zdążyła nawet się ruszyc :crossy:
  13. Noo u mnie podobne akcje :( Jeszcze licznik zaniżał :P U mnie było 100 kmh a u instruktora 110 kmh :P Dobra, już nie offuje :P Pozdr. pawelmoto2
  14. Heheh :P No tak, ale ona stała jak jakaś głupia ... Więc chciałem miec to za soba i ruszyłem :P Ten pojebaniec to jakis zaprzyjazniony z egzaminatorami mechanik-pomocnik, wpieprzył się z egzaminatorem do samochodu i on wydawał mi polecania :O :P Co do prędkości - też mam z tym problem, bo z reguły nie lookam na prędkościomierz, na kursie mogłem jezdzic ile mi sie podobało - czyli około 80-100 km/h ... A nie 40-50 km/h :( Porażka :P
  15. No i teraz moja ... smutna historia :D Stało się, oblałem. A wyglądało to tak: - Od rana lało jak cholera, stres totalny, nie poszedłem do szkoły żeby sie uczyc testów. Godzine przed egzaminem byłem już tam, w mojej grupie na 7 osob 6 zdawało na A. Ludzie na prawdę zajebiści, dało się pogadac ;) Wlazłem do sali komputerowej na teorię, babka wytłumaczyła co i jak, 3 minuty i rozwiązałem test - 0 błędów :icon_mrgreen: "Uff, teoria z bani" :biggrin: Teorii nie zdała tylko jedna osoba ... Spotkanie z instruktorem - tłumaczenie zasad, koleś mega w porządku, sam motocyklista, ostrzegał nas na co zwraca uwagę itp. Gadka skończona idziemy na plac ... Czekamy na kolesia z dobre 15 min w deszczu, on przychodzi i mówi, że Junak zepsuty ... A ja teoretycznie mógłbym zdawac TYLKO na Junaku (125cm3), czekamy następne 30 min i nagle wyjeżdża ... stara Yamaha 250 cm3 :biggrin: Wyprowadził ją jakiś koleś co naprawia tam moto ... Pierwsza osoba na plac, mimo paru błędów zdaje ... Następna to samo ... Potem ja :biggrin: Egzaminator dalej w porządku, ale ten gostek co naprawia moto cały czas tam stoi i jest mega chamski dla wszystkich, chociaż nie był egzaminatorem ... No, ale pokazuje wszystko, nie mogę zapiąc kasku "TORNADO", rozmiar XXXXXL, na mojej głowie (S) latał jak cholera :crossy: Ten "miły" gostek (serwisant ;) ) opieprza mnie mówiąc, że widac, że mam najnowszy kask w domu i nie umiem do konca zapinac starych technologii ... No dobra wsiadam na moto, jedynka i rura na wzniesienie - bez problemu, slalom - bez problemu, ósemka - bez problemu. PLAC zdany ... Potem na miasto rusza pierw babka - oblewa na pierwszym skrzyżowaniu przez TIRa, ten serwisant oczywiscie DRZE morde jakby nie widział, że to kobieta ... Pojebaniec :/ Potem wsiadam ja, no i skrzyżowanie to pierwsze duże - puszczam tych z dołu i góry, z prawej podjeżdża Lka, która ma pierszeństwo, ja stoje, ona też, stoimy dobre 30 sekund, więc się wkur**łem i ruszam, ona dalej stoi ... Przejeżdżam a tu nagle ten palant (serwisant a nie EGZAMINATOR) drze się, że oblałem ... No i d..a ... Najgorsze jest to, że egzaminator by mnie puscił myśle, tylko ten pedał był taki zawzięty ... Żałuje, bo wszystko szło gites. Kasa kasą, ale szkoda mi czasu ... Bo jednak powoli robienie A1 traci sens :biggrin: Ogólnie mógłbym sie odwoływac - primo: nie zdawałem na odpowiednim motocyklu, drugie primo: wystalona urzędowo trasa nie była przestrzegana ... Myślicie, że warto sie odwoływac (egzam nie byl nagrywany !!??) ? Pozdrawiam :P _________________
  16. Młodzieżowy Dom Kulutry, koszt 10 zł. Ja zdawałem motorowerową na rowerze ... :D
  17. To 2T i sranie w banie, że bedzie basowy :) Bedzie jeszcze mocniej pierdział - mocniej i głośniej :P
  18. U mnie po glebie była taka sytuacja, że hebel nie działał (wciskałem klamkę i nic) i dopiero jak pare razy tak klamką "podpompowałem" to załapał :icon_eek: Była to wina chyba krzywej tarczy :biggrin:
  19. Taka prawda, że lepiej jechac szybciej niż wolniej ... Wiem to z autopsji jak jechałem cały czas 60-70 km/h w trasce na skuterze ... Tragedia ;) O mało mnie nie rozjechali :P Życzę zdrówka :D
  20. Nie wie nawet jaki to model ... :P Jutro dryndnę :icon_mrgreen:
  21. Ale motocykl o pojemności 125cm3 i mocy 11kw na który potrzebne jest prawo jazdy kat. A1 jest zaliczany jako pojazd samochodowy ... A tego typu motocykle właśnie mają najczęściej dwusuwowe silniki i są nadal sprzedawane :banghead: Pozdr.
  22. Qóba

    Mini Bike :]

    Ja mam, ale nie cieknie z niej waha ... :buttrock: Nic to nie daje ... ;) Jak działa ten patent z wiertarką Enduromaster ;)?
  23. Qóba

    Honda NSR 125

    Zazdroszcze i gratuluje ;) Ja ze wzgledu na kłopot z transportem czekam z kupnem do czasu zdania prawka ;) Z plastikami (oryginalnymi) zmieścisz się raczej w 1000 zł - allegro :buttrock: Mówie tutaj o porządnych, w idealnym wręcz stanie ;)
  24. Qóba

    Mini Bike :]

    A ja już do tego nie mam siły :) Pierw łożysko, potem starter (linka sie nie zwijała), potem złamany plastik od pierwszej gleby, teraz nie chce odpalic :icon_biggrin: Najbardziej wkurwiające jest to, że dłoń boli po 10 pociągnięciach tą pieprzoną linką :bigrazz:
  25. To racja - na gg są tacy zawracacze dupy, że dynia mała ... Najczęściej piszą 13-16 latkowie, którzy chcieliby miec takie moto, ale nie mogą ... :icon_mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...