Bartek_N Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 Początkowo ze znajomymi planowaliśmy wypad w Bieszczady, ale plan tak ewoluował, że Biesy stały się jednym z punktów wyprawy :biggrin: Pojechaliśmy w 4 osoby na trzech motocyklach - CB500, CBF500 i Intruz C800. Ruszyliśmy w sobotę 30 maja, w okolicy Piotrkowa Tryb. na chwilę złapał nas deszczyk, ale i na taką okazję byliśmy przygotowani :bigrazz: Celem tego dnia był Kazimierz Dolny, gdzie spędziliśmy udany wieczór zwiedzając miasto i racząc się złotym napojem na rynku. Drugiego dnia ruszyliśmy w Bieszczady. Po drodze zatrzymaliśmy się w Sandomierzu i Łańcucie. Niestety zamek łańcucki podziwialiśmy (a raczej moi kompani podziwiali, bo ja byłem tam już 2 razy i zostałem przy zapakowanych maszynach) z zewnątrz, bo akurat trafiliśmy na festiwal muzyczny i wnętrza były niedostępne dla zwiedzających. Za Łańcutem zaczęły się już kręte drogi i cała zabawa. Niestety chłód dawał się już we znaki pod wieczór i pierwszą czynnością po przybyciu do domku było rozpalenie ognia w kominku. Kolejne 2 dni przeznaczyliśmy na Bieszczady. Wielka i mała pętla, zwiedzanie tamy, skansen w Sanoku i samo miasto, plus ogólne kręcenie się po okolicy i podziwianie widoków. Piątego dnia, czyli w środę pojechaliśmy do Niedzicy przez Słowację, gdzie po drodze zatrzymaliśmy się na starówce w Bardejovie, która jest wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Po rozpakowaniu maszyn na kwaterze w Niedzicy pojechaliśmy na termy w Szaflarach - temp. wody 36 stopni. Fajna sprawa, ale szatnie rozwiązane beznadziejnie - ciasno i jest kilka czytników do otwarcia szafek, od których w krótkim czasie trzeba dobiec do swojej szafki. Szósty dzień zaczęliśmy od zwiedzenia zamków w Czorsztynie i Niedzicy, po czym zapakowaliśmy się i ruszyliśmy w stronę Ojcowskiego Parku Narodowego, gdzie mieliśmy kolejny nocleg. Po drodze zatrzymaliśmy się na chwilę w Łagiewnikach. Po rozpakowaniu maszyn odwiedziliśmy jeszcze Ojców. W piątek (dzień 7.) pojechaliśmy na Pieskową Skałę, skąd dalej maszyny zawiozły nas do Oświęcimia i Brzezinki. Dalej trafiliśmy do Wadowic na papieskie kremówki i do Kalwarii Zebrzydowskiej. Dzień zakończyliśmy wizytą w Krakowie i obiadokolacją w restauracji Pod Wawelem - świetne jedzenie, w dużych ilościach i za rozsądne pieniądze, POLECAM. Ostatniego dnia odwiedziliśmy jeszcze Częstochowę i wieczorem dotarliśmy do domu. Ostatnie 50km w lekkim deszczu. Fotki z wyprawy Ogólnie podczas wyjazdu pogoda nas nie rozpieszczała, trochę deszczu po drodze mieliśmy gł. w pierwszych dniach, ale tragedii nie było. Temperatura mogłaby być wyższa, zwłaszcza wieczorem, ale z tym też sobie daliśmy radę. Dobrze, że zdecydowaliśmy się na rezerwację kwater, bo pogoda nie sprzyjała spaniu pod namiotami. Dla zainteresowanych podaję linki do miejsc, gdzie spaliśmy: Kazimierz - polecam to miejsce. Rozsądna cena i możliwość zamknięcia maszyn pod dachem. Ośrodek na wyspie w Polańczyku link 1, link 2 - super miejsce, dostać się tam można promem (opłata 1zł/os i 1zł/moto). Niedzica - Camp Michał - właściciel bardzo miły dla gości, ciekawie opowiada. Jest możliwość zamknięcia maszyn w garażu, 300m od zamku i dobrej, niedrogiej restauracji (Czardasz) Ojcowski PN - Młyn Katarzyńskich - bardzo spokojne i ładne miejsce, właściciele zrobią wszystko dla gości, jest możliwość zamknięcia maszyn. No i kilka danych statystycznych: Czas wyprawy - 8 dni (30 maja - 6 czerwca) Przejechane kilometry - 2300 Spalanie - min 4,3l/100km, max 5,0l/100km, średnio 4,58l/100km Awarii i usterek brak, tylko smarować łańcuch i lać paliwo. Maszyna spisała się na medal, przewiozła 2 osoby i bagaże bez żadnego "ale". Cytuj http://motowyjazdy.ubf.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romekjagoda Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 Gratulacje fajnej trasy! Dzięki też za fajną relację - myślę, że porady i wskazówki oraz sam program wycieczki może przydać się do planowania podobnych wypadów. Pozdrowionka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 fajna wycieczka ;) chociaż ja z podhala generalnie kierowałbym się na beskid żywiecki, a dopiero potem kraków i jurę. ale to już jak kto woli - latam tu jakby częściej :D jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Horb Opublikowano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 Super wycieczka, tylko pogratulować. Po fotkach widać, że faktycznie pogoda Was nie rozpieszczała. Cytuj "Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaRT TVL Opublikowano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 Fajna wyprawa, gratulacje. Zdjęcia obejrzałem z przyjemnością, w szczególności, że CBF siostra bliźniaczka jednojajowa mojej. Szykuję swoją do objuczenia i mogłem podejrzeć, jak Cebule pakują inni. Macie zdolności skromnego pakowania się, jak na 8 dni, nie powiem ;) Dzięki za konkretne namiary na noclegi. Tempo chyba spacerowe, jakie prędkości przelotowe mieliście? pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malvina Opublikowano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 Zachowywałam czujność przez cały Wasz wyjazd i z obawą spoglądałam w niebo, które ciągle pompowało strumienie deszczu nad południową częścią Polski. Widzę jednak, że moje obawy były przesadzone, ponieważ choć fotki zachmurzone, to jednak aura Meg i całej ekipy wielce słoneczna :bigrazz: Dużo zobaczyliście, macie zdjęcia nie tylko z obiektami kulturalno-tradycyjno-histiorycznymi, ale przede wszystkim z ... poczuciem humoru :bigrazz: A najważniejsze, że wróciliście cali i zdrowi i że sprzęciska nie wymagały reanimacji mechaników, których magiczną listę tworzyłeś przed wyprawą (może warto dołączyć też linka do namiarów na mechaników na tej trasie, dla jadących w ślady bieżnika??) Gratulacje wyjazdu i świetnego materiału sprawozdawczego :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek_N Opublikowano 10 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 (edytowane) W Beskid Żywiecki i dalej na zachód pojedziemy na jednej z kolejnych wypraw :bigrazz: Wtedy też damy sobie z 2 albo 3 dni na spacery po górach :biggrin: Z pakowaniem było trochę przebojów, wiadomo jak wygląda kobiecy bagaż :icon_mrgreen: ale daliśmy radę. Nawet część rzeczy była zabrana niepotrzebnie. Prędkości mieliśmy spacerowe, na dłuższych odcinkach i na dojazdach 100-110km/h, a podczas zwiedzania to w zależności od warunków i pośpiechu 80-100km/h. Trochę też deszcz nas czasem ograniczał, a w górach przez chwilę mocniej popadało, jak byliśmy w trasie. Pogoda nas nie rozpieszczała, ale tragedii też nie było. Gnojniki, przeciwdeszczówki + rękawice kwasoodporne za 5,50zł zdały egzamin nawet w sporym deszczu, którego na szczęście nie było za dużo. Chyba Malvina swoim wzrokiem skierowanym w niebo coś zdziałała i dlatego złe prognozy się nie spełniły, tylko czasem coś tam z nieba spadło, żeby się nie kurzyło :biggrin: Humoru podczas wyjazdu nam nie brakowało, nawet do domu go przywieźliśmy. Cały czas się świetnie bawiliśmy, a to najważniejsze. Listę chętnie dołączam, mam nadzieję, że nikt na trasie nie będzie jej potrzebował, a zadziała ona jako talizman odstraszający usterki. Stworzyłem ją, bo była to dla nas wszystkich pierwsza taka wyprawa. LISTA EDIT: Zapomniałem dodać, że na liście literą "S" oznaczyłem potwierdzone serwisy, reszta to mogą też być sklepy. Większość namiarów pochodzi z panoramy firm. /EDIT Dzięki za pozytywne słowa i mam nadzieję, że przekazane informacje będą pomocą dla tych, którzy się wybiorą w te rejony. Pozdrawiam :flesje: Edytowane 10 Czerwca 2009 przez Bartek_N Cytuj http://motowyjazdy.ubf.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 Fajna wycieczka, miło powspominać znane miejsca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.