jannikiel

Przecież to stary wyżyłowany, wyeksploatowany, cross, tam mogło stać się wszystko... Idę po kulę do sąsiadki, może coś wywróży...

Ciekawie się zapowiada Hiszpania, ciekawie... Quartararo pole position wraz z rekordem.... WoW Niestety w Sprint MotoGp - za szybko panie za szybko i nie ukonczył .... szkoda Fabio... Reszta jak zwykle MM, AM, PB....

Skoro długie nogi i nauka - myślę, że Yamaha Tenere 700 będzie najodpowiedniejsza...silnik sprawdzony i praktycznie bezproblemowy...

No dobra... a jak oceniacie wyścig w Katarze.... Trochę mnie już męczą te dziwne przepisy, to za małe ciśnienie, to za duże... Szkoda mi Vinialesa...

Hhahahahhahah.... Jedno trzeba przyznać Toprakowi - nie certoli sie przy wyprzedzaniu, nawet kosztem zabrania rywala, no ale atomowe hamowanie to będzie chyba legendarne...

No nie wiem, no nie wiem... 1 wyścig-Toprak 321 Bulega 319 Superpole Race - Toprak -320,6 Bulega 320,6 2 wyścig - Toprak - 321,5 Bulega - 317 Restarted 2 - Toprak -319 Bulega- 316 🙂

Hehehe... Zmniejszyłem napięcie tylnej sprężyny, tłumienie dobicia i odbicia na max soft i od razu inaczej sie jedzie... Jeszcze z przodem, cóś trzeba zrobić mam parę pomysłów... no i poczekam, aż ktoś wymyśli spokojniejszą dodatkową mapę, narazie trzeba delikatnie obchodzić się z gazem.. Zrobiłem 2500 km i nadal chcę się jeździć... Generalnie moja przeróbka, to taka techno-nowoczesna forma Scramblerów lat 60-tych, co prawda Ducati ma w ofercie takowe i nie tylko Ducati, ale jak się popatrzy na masę tych motocykli, czar Scramblingu pryska szczególnie jak masz do wyprowadzenia motocykl pod górkę z piwnicy garażowej... Kiedyś scrablerki były sporo lżejsze, miałem Hondę CL 350 Scrambler ważyła ok. 150 kg...czyli jak obecnie Hyper 698 SCR...

Toprak ma wspomaganie w postaci kastrowanych (znów) Ducati... niestety, i znów źle skonstruowane przepisy... a można przecież prosto i zwyczajnie... _ np nie przekraczanie 220 KM mocy ( pod rygorem dyskwalifikacji), a mozesz mieć i 12 cylindrów...i 40 tys obr... hamownie sygnowane FIM i koniec kropka...podobnie postulowałem i w czasach, gdy Rea miał wspomagacza w postaci kumpla - dyrektora technicznego i jego kawasaki mogło mieć niedozwolone części, a Ducati- skastrowane z 62mm do 55 gardziele oraz wloty powietrza, efektem było wycięcie tego z czego Ducati słynęło- mocne i stabilne wyjścia z zakrętów...i to był koniec dużego L-twina... a Supersportach widziałeś co się dzieje...? Ducati kastrowanie do 75 % otwarcia przepustnic, a R9 - tego nie ma...efekt - w zeszłym roku Huertas mistrzem, a w tym roku Ducati 5,6 miejsce.... a można byłoby podobnie 120 KM na kole i taka sama masa, obojętnie ile cylindrów, i obrotów... M.Marqez gleba, i bedzie jednak zjeżdżał.. Wygrał Pecco, przed Alexem Marqezem, i Fabio DiGia....

Na Marqezów chyba bata nie ma...

To jak obstawiamy kolejny weekend.... Marqezy + Pecco, czy Pecco i Marqezy? Może będzie padać... dawno nie padało....

Gazniki, jeszcze raz do czyszczenia, przy pomocy odpowiednich "druciczków"...gdzie muszą byc mniejsze niż najmniejszy druciczek z zestawu Larssona... Potem wstepne ustawienie przepustnic... Dell Orto przy delikatnym trąceniu w śrubkę składu powinno reagowac ...

Fajna postawa Ogury...zobaczymy jak dalej... po cichu juz mu kibicuję... Moto2, trochę martwi mnie poziom Huertasa, ale zobaczymy co dalej, może będzie lepiej... Moto3, wyścigu nie oglądałem, szkoda, bo był festiwal wywrotek... Czas czekać na 2 weekend...

Koleżka na pojechał na Cagivie Gran Canyon 900 za Murmańsk, tam i z powrotem, na najdroższym i najmocniejszym DID-u, nie smarował i nie naciągał łańcucha, a jeździli i po szutrach...a ja parę lat wcześniej ( w 2013) "porzydziłem" i zakupiłem tańszy łańcuch innej japońskiej firmy miał oznaczenie 100KM ( wg. katalogu), założyłem do Elefanta na silniku Monstera M600, a stary co miałem did-a wyrzuciłem na złom... Prawidłowo naciągnięty, rozszedł się dosłownie, przy jeździe po szybkim szutrze, z hopkami, po której hopce, sruuu i dziurka w bloku... to byłe jedyny raz, gdy Ducati było wożone pick-upem... Po 4 godzinnej walce z TIG-iem i obróbce specjalistycznym narzędzięm ręcznym w postaci zestawu pilników różnego kształtu, motocykl był znów na chodzie, poszedłem i poszukałem tego wyrzuconego DID-a , znalazłem i zamontowałem, dopiero 2 lata temu go wymieniałem, na też nowego DID-a najmocniejszego...stary zmęczony DID wytrzymał od 2013 ( już miał zużycie), do 2023 - 10 lat i ok 25 tys km, z czego większość w terenie.... Od tamtej akcji tylko najmocniejsze DID-y zakładam...

Żarówkę trzeba załozyć prawidłowo...