Skocz do zawartości

ROUTE 66


jan kalin
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

:crossy: Witam wszystkich.Ponieważ opcjonalnie mam ochote na "drogę matkę" chciałbym tym postem poruszyć temat przeżycia osobiście tego spektalu chyba marzeń a potem moge już nic nie robić.Chciałbym może tą droga posłuchać rad i opini o takim wojażu??Zgóry serdeczne dzięki a jeżeli ktoś miałby ochote ze mną dlaczego nie?Jeszcze raz z góry serdeczne dzięki za rady i opinie oraz moralne wsparcie oraz wszystkie za i przeciw?Pozdrowienia dla wszystkich. :P :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba kazdy majac motoryzacyjna pasje (nie koniecznie 2oo) chcialby kiedys przezyc taka przygode i pokonac ROUTE 66 swoim rumakiem. Jak narazie koszty tej imrezy przewyzszaja moj budzet kilkunasto/kilkadziesiat krotnie :icon_evil: Ja akurat w ta droge marzen (jezeli kiedys sie uda) planuje wyruszyc trabantem 601. Mam nadzieje ze kiedys sie uda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasy Jacka Kerouaca już dawno mineły. Rout 66 nie istnieje, wybudowano nową drogę. Stara 66 eroduje zapuszczona i jej fragmentów używają miejscowi farmerzy. Spotkać na niej też można zdezorientowanych motocyklistów z Europy i Japonii. Jak widać legenda żyje...

 

http://img511.imageshack.us/img511/8547/2route66wd4.jpg

PASTOR GARAGE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wow... w sumie niesamowita przygoda. tylko pytanie czy swoim rumakiem, czy moze wypozyczyc cos na miejscu?

:bigrazz: Praktycznie w grę wchodzi tylko jazda wypożyczonym "motongiem" z uwagi na swoje zinteresowanie "przygodą życia" rozmawiałem z Polakiem mieszkającym w Chicago czyli z miasta startu i fakt jest jeden bez żadnego problemu dostajesz motong jaki chcesz nawet kolor możesz sobie wybrać z pełnym wyposażeniem na ponad trzy tysiące kilometrów.Jest możliwa jazda swoim ale jak na dzień dzisiejszy zbyt dużo problemów z transportem? :biggrin: :wink:

 

 

Czasy Jacka Kerouaca już dawno mineły. Rout 66 nie istnieje, wybudowano nową drogę. Stara 66 eroduje zapuszczona i jej fragmentów używają miejscowi farmerzy. Spotkać na niej też można zdezorientowanych motocyklistów z Europy i Japonii. Jak widać legenda żyje...

 

http://img511.imageshack.us/img511/8547/2route66wd4.jpg

:D Jednak w dalszym ciągu jeżdżą i będą jeżdzić :) :) czy to Europa czy Japonia :rolleyes: Jak masz jakieś uwagi cenne to podaj.Chętnie przeczytam? :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]Praktycznie w grę wchodzi tylko jazda wypożyczonym "motongiem"

 

Dokladnie tylko taka opcja. :bigrazz:

Tu w UK, w gazetach motocyklowych, sa ogloszenia o "wyprawie" do USA na dwa tygodnie wlasnie posmigac po hajlejach :bigrazz:

Dostajesz sprzeta ( oczywiscie HD ) bez limitu paliwa, masz oplacone noclegi i ........... :)

Koszt 2000 funtow.

Wlasnie sie nad tym zastanawiam ................ :icon_mrgreen:

 

[...]Rout 66 nie istnieje, wybudowano nową drogę.

 

Ale tez sie nazywa 66 :smile:

Moze wlasnie dla podtrzymania tradycji ??? :banghead:

Edytowane przez majkelpl

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mam pytanie do Was, Panowie ????: :icon_mrgreen:

A jak z wizami ???

Jestescie pewni ze tak od razu dostaniecie ??? :crossy:

 

ps. I ten koszt 2000 funciakow to razem z przelotem w obie strony :icon_mrgreen:

Jak znajdziecie taniej z Polski to trzeba bedzie myslec juz powaznie .... :buttrock:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No prosze, ktoś ma podobne Cele jak Ja :icon_mrgreen:

 

Mam w Planach taką traske, z tego co sie dowiedziałem i widziałem w TV, Route 66 na pewnych odcinkach istnieje i można nią śmigać :buttrock: Równolegle do niej jest nowa trasa, ale kilka kultowych miasteczek, Hoteli i jadłodajni dalej istenie.

 

Ogólnie chciałbym przelecieć ze Wschodu na Zachód no i troszke wzdłuż Pacyfiku w strone Portland.

 

Może kiedyś :icon_mrgreen:

 

p.s. Z Wizą problemu nie mam :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu na Discovery leciał program z tymi dwoma gejami co jeżdżą po świecie. Oni wypożyczyli jakiegoś kabrioleta i jechali dragą 66. Całkiem ciekawe doświadczenie, które wielu z nas marzy przeżyć.

Ze mną jest gorzej bo mam ich więcej:

- Route 66

- MotoGP z biletem VIP czyli wejście do padoku

- urlop w Hiszpani czli jazda na moto aż na Costa Del Sol

- wejście na Kilimandżaro

itd.......

Tylko czasu brak :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu na Discovery leciał program z tymi dwoma gejami co jeżdżą po świecie. Oni wypożyczyli jakiegoś kabrioleta i jechali dragą 66. Całkiem ciekawe doświadczenie, które wielu z nas marzy przeżyć.

Ze mną jest gorzej bo mam ich więcej:

- Route 66

- MotoGP z biletem VIP czyli wejście do padoku

- urlop w Hiszpani czli jazda na moto aż na Costa Del Sol

- wejście na Kilimandżaro

itd.......

Tylko czasu brak :)

 

Czyżbyś miał na myśli ten program, który nazywał sie "Route 66", prowadzony przez dwóch przemiłych panów w średnim wieku, którzy pasjonują się kulinariami? Bo to był program kulinarny :buttrock: A panowie objeżdżali wszystkie knajpy po drodze i zajadali się za darmo w ramach promocji tych knajp :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko, był jeszcze program na Travel Planet co kolo wypożyczonym Harleyem leciał, częśc "Nową" 66-ką, częśc "Starą" :)

 

p.s. Majkel, ja wizy nie mam ................. jeszcze :buttrock: ale NO PROBLEM - jak to Hindusi mówią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mam pytanie do Was, Panowie ????: :D

A jak z wizami ???

Jestescie pewni ze tak od razu dostaniecie ??? :eek:

 

ps. I ten koszt 2000 funciakow to razem z przelotem w obie strony :biggrin:

Jak znajdziecie taniej z Polski to trzeba bedzie myslec juz powaznie .... :crossy:

:D Można poczekać aż zlikwiduja wizy bo z tego co się dowiedziałem to dostanie czasami jest to loteria uzależnione od widzimisie przedstawiciela ambasady.Koszt biletu na teraz to najtaniej podobno z Paryża 2300 zł.Sądze iż z innego cywilizowanego kraju np G B Będzie konkurencyjny.Tak na powaznie to ten rok to odpada ale przyszły "jak Bóg da a partia pomoże" to jest jak najbardziej realny trza to wszystko poukładać i zebrać sie i :crossy: :crossy: :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

 

Moj bracki zrobil taki wypad rok temu z paczka znajomych, tyle ze pozyczyli samochod.

Tu mozesz przeczytac opis calej ich wyprawy: http://www.maryanski.pl/usa/01.htm

Moze Ci to dac jakis poglad na czekajace Cie problemy i przygody :).

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...