Barnaby Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 wczoraj wróciłem z wycieczki do czech... a właściwie mnie dowieziono, tak należałoby powiedzieć. ale po kolei.wybraliśmy się w cztery stare japsy na wypad do czech. pogoda piękna, drogi o niebo lepsze od naszych, czyli wszystko cacy.... tempo jazdy wcale nie imponujące, bo po co się śpieszyć. w jakieś małej dziurze (ale bardzo pięknej) spod domu wyjeżdza czarna beema i oczywiście ładuje się prosto na nas. cudem się udało, żeby nie przywalić dzwona. w gaciach pełno, ale jedziemy. blond laska w beemie coś tam przeprasza w ich śmiesznym języku, ale ni w ząb nie rozumiemy. jakieś dwa kilometry dalej zatrzymujemy się na światłach. ja z kumplem na jednym pasie, pozostali na drugim. i w tym momencie w dupę ładuje nam się ...... a jakże: blondyna w beemie.efekt: u mnie- pęknięta kość przedramienia, zwichnięta kostka, pęknięte dwa żebra i kołnierz na szyję. kumpel dostał taki sam gustowny kołnierzyk, do tego gips na nogę.o motocyklach lepiej nie pisać, żeby się nie wku**wiać powiem tyle, że pięknie odrestaurowana CBX-1000 i Fourka idą na żyletki...... :flesje: :notworthy: :D ;) jak trochę przestaną mnie gnaty napieprzać, to cyknę parę fotek.... chociaż nie wiem po co.eeeechhhh, kurewskie to życie czasami.....a, jeszcze jedno: blond laska miała prawie dwa promile..... była 10 rano..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzemekB Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 Ale masakra... Szybkiego powrotu do zdrowia!Takie wiedźmy ogniste to powinni palić na stosie :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tas Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 Szybkiego powrotu do zdrowia!mam nadzieję , że pijana baba miała przynajmniej OC... :eek: szkoda maszyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zelig Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 Masakra, szczerze współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. A jak się do tego wszystkiego odniosły znane ze swej wielkiej przychylności dla Polaków organy lokalnych sił porządkowych i wymiaru sprawiedliwości? Nie opieprzyli Was przypadkiem, że staliście jej na drodze i nie nałożyli słusznej "pokuty"?? Zelig PS.: Czy BMW zorganizuje kiedyś wreszcie akcję masowego wykupu swoich produktów z rąk wszelkiego buractwa, dresiarstwa i agrotuningu? Jako wielbiciel marki stanowczo się tego domagam! (może nawet chętnie bym się do akcji dołożył :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MDK Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 Szkoda mi was, taki pech... Wychodzi na to, czy jesteś grzeczny na drodze, czy mniej grzeczny, zawsze można miec z dupy jesień średniowiecza. Wracaj do zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dwapro Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 Pechowa wycieczka, ale dwa promile z rana to niezła musiała być imprezka... Szczerze Wam współczuję. Jak laska była nadźgana to nie powinno być problemu z wyciągnięciem pieniędzy z ubezpieczenia - to tak na pocieszenie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peet Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 Współczuję... na knedli jednak trzeba uważać (zwłaszcza na tych w starych Skodach i BMW). A piątek 13 dzisiaj... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 nie powinno być problemu z wyciągnięciem pieniędzy z ubezpieczenia - to tak na pocieszenie......i na nowy motocykl...Wybieram się niedługo na Slowację i do Czech, mam nadzieję, że nie ma tam już więcej nadźganych blondynek w beemach... :icon_mrgreen: Szybkiego powrotu do zdrowia! :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PICTUSKA Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 niestety debile są wśrod nas, czy to w PL, czy poza życzę powrotu do zdrowia i nowych super maszyn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cabaniero Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 O w dupę ... brak słów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukers Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 nie no porażka, jak to mozna w takim stanie wsiadac do samochodu?? a tak przy okazji fajna chociaz ta blondyna?? :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornol Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 ja cie pie... 2 promile... wszystko wyjaśnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrrs5 Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 Ale masakra... Szybkiego powrotu do zdrowia!Takie wiedźmy ogniste to powinni palić na stosie :P Z taka iloscia promilli to pewnie by sie ostro palila :buttrock: Szybkiego powrotu do zdrowia i na :clap: zycze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barnaby Opublikowano 13 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 hehehehe, no blondyna taka niczego sobie, beema zresztą też całkiem świeża...dzięki za dobre słowa. z policją nie było problemów, z ubezpieczeniem pewnie będą. rozmawiałem już ze znajomą agentką pzu i nie ma tak łatwo. na pewno ciężko będzie odzyskać prawdziwą wartość motocykla, ponieważ w żadnej tabeli nie występuje, a jak to zwykle bywa z bardzo rzadkimi pojazdami, pzu będzie zaniżać wartość. pozostaje tylko ocena rzeczoznawcy, ale jak ją uzyskać na podstawie rozwalonego motocykla????? koło się zamyka.... innymi słowy jak masz nietypowe moto, albo dobrze odrestaurowanego weterana to na wszelki wypadek lepiej robić co roku ekspertyzę u rzeczoznawcy?????? paranoja......naprawa nie wchodzi w grę, rama jest pogięta, silnik wygląda na cały, ucierpiały tylko dekle..... no dobra, dość użalania, trzeba odpalać niemieckiego ebay-a i szukać nowej ramy.... :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukers Opublikowano 13 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2008 hehehehe, no blondyna taka niczego sobie, to moze przyjedzie do Ciebie i chociaz troszeczke sie zrehabilituje za te cierpienie i problemy :rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.