Skocz do zawartości

Rozrusznik slabo kreci cieplym


karpik79
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

problem z rozrusznikiem tylko na cieplym (goracym) silniku; kreci jakby byl wyladowany aku; zakrece ze 3 razy (po 0.5 sek) i koniec - ledwo obraca walem;

moto postoi ok 1h - ja sprowadzam w tym czasie pomoc i odpala bez zarzutu - kreci jak oszalaly...

 

ladowanie ok 13.7 - 14.5 v; napiecie aku tez... 12.3; przy kreceniu na zacisku rozrusznika jest 11V

 

wyciagnalem rozrusznik - luzow brak; wzdluz osi wirnika ok 1mm luzu, kreci sie dosc latwo z wyczuwalnym oporem -typowym dla silnikow - co jakies 15 stopni ;

rozebralem rozrusznik i wszystko ok; szczotkom brakuje ok 1 - 1.5 mm do nominalu; wyczyscilem komutator i przerwy, nasmarowalem tuleje; przedmuchalem stojan i wirnik.

nadal to samo...

jak sie moto nagrzeje (tak porzadnie - czyli gdzies po drodze korek) to nie kreci...

 

moze to cos z silnikiem ??

ostatnio (kwiecien) ustawialem luzy zaworowe... tak na dolna granice (0.10 wlot i 0.18 wylot) bo denerwowalo mnie glosne stukanie jak byly po srodku zakresu.

 

Karpik

 

moto to bandit 600 n 97r, 33tys

 

PS przeszukalem forum ale nie znalazlem nic z podobnymi objawami (moze nie potrafie szukac) wiec prosze o wyrozymialosc - nie zagladam tu tak czesto jakbym chcial ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A próbowałeś inne aku? Bo to wg. mnie padnięty akumulator jest. Jak możesz od kogoś jakikolwiek (nawet samochodowy, ale taki tylko do odpalenia!!!) inny aku podłączyć to zaraz sie okaże.

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...albo nagrzewa sie tak, że puchnie.... to i opory w silniku ma większe...

 

...taka cecha silników powietrzem chłodzonych....

 

 

 

...poczekaj aż upały troszke przejdą ( czy pewnie ze 2 dni :) ) i zobacz co sie będzie wtedy działo...

 

 

...jak bedzie OK to znaczy że moto woli sie trochę podczas jazdy przewietrzyć, a nie w korkach kwitnąc..

 

;)

 

 

P.S. - uważaj z zabawą z aku samochodowym - taki posiada dużo większą pojemnośc i większy prąd zwarcia - moze sie okazać że na rozgrzanym silniku samochodowym aku odpalisz a na motórowym aku nie - pomimo że sprawny będzie... 11V podczas kręcenia rozrusznikiem to całkiem dobry wynik...

 

:icon_mrgreen:

Edytowane przez mla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram Bubera, zabrał bym się za aku. Tyle że prędzej by gorzej palił z zimnego po postoju niż z ciepłego zaraz po zagaszeniu....

 

P.S.

A od kiedy to bandit jest tylko powietrzem chłodzony.....?

Edytowane przez mati_mot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...albo nagrzewa sie tak, że puchnie.... to i opory w silniku ma większe...

 

...taka cecha silników powietrzem chłodzonych....

...poczekaj aż upały troszke przejdą ( czy pewnie ze 2 dni :wink: ) i zobacz co sie będzie wtedy działo...

...jak bedzie OK to znaczy że moto woli sie trochę podczas jazdy przewietrzyć, a nie w korkach kwitnąc..

 

:)

P.S. - uważaj z zabawą z aku samochodowym - taki posiada dużo większą pojemnośc i większy prąd zwarcia - moze sie okazać że na rozgrzanym silniku samochodowym aku odpalisz a na motórowym aku nie - pomimo że sprawny będzie... 11V podczas kręcenia rozrusznikiem to całkiem dobry wynik...

 

:flesje:

 

Wszyscy wiedzą że olejaki twarde są i nie puchną choćby nie wiem co... ;)

 

głosuję na padjot akulumator :)

Edytowane przez Lysy5g1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...albo nagrzewa sie tak, że puchnie.... to i opory w silniku ma większe...

 

...taka cecha silników powietrzem chłodzonych....

 

Ahem, zastanowiłeś się nad tym co napisałeś? Bo jeżeli tak by miało być to po osiągnięciu temp. pracy silnik by "spuchł" jeszcze bardziej, ergo - zatarł się. A jednak się nie zacierają.....

Do tego dodam że z wyjątkiem ekstremalnych sytuacji silniki są zaprojektowane do pracy w szerokim zakresie temperatur, ale elementy które się ruszają (tłok i cylinder) mają bardzo podobne temperatury w powietrznym i chłodzonym cieczą.

 

Pokrótce - bzdury waść pleciesz..... Silniki nie są z plasteliny i nie puchną. A jak puchną to są zaraz potem do generalnego remontu.

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czolem!

 

W mojej Sevence bylo to samo :P. Jak mi sie w korasach w Budapeszcie pokazalo 130 stopni temperatury oleju, to tez po zgaszeniu nie chcial sprzet zapalic - rozrusznik kantowal, jak przy padnietym aku. Do 120-125 stopni nigdy nic takiego sie nie dzialo. Aku bylo dobre - stalo cala zime w garazu w moto i na wiosne sprzet zapalil bez pudla.

 

Jak najbardziej zgadzam sie z teoria przegrzewajacego sie silnika w korkach.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, Buber i reszta...

 

...się czasem filozofom nie śniło....

 

 

btw - troszkę jeździłem B6...także w lato i w korkach....

 

...aczkolwiek wcale nie muszę mieć racji...

 

 

:banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja będę się tego trzymał. Jak ci silnik "spuchnął" i się jeszcze kręcił, to jest już w połowie zatarty, ergo raczej więcej nie popracuje. No sorki, ale fixyka tym rządzi.

 

A dlaczego by nie podmienić tego aku i nie sprawdzić??? Bo może coś się okaże?

Ja też niedawno miałem "dobre aku" co paliło po zimie, miało tylko 2 sezony, i po jeździe (regler sprawny więc ładowało) dobrze zagrzany silnik nie odpalał z rozrusznika. I wcale nie był spuchnięty, tylko aku było padnięte.

Jakbym sam tego nie przerabiał, tobym się nie odzywał.... :D

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czolem!

 

Ja aku nie wymienilem w SF od tej historii z rozrusznikiem w Budapeszcie. I nigdy potem mi sie takie cos nie pokazalo, mimo, ze motocykl byl bardzo intensywnie wykorzystywany - wyprawa do Anglii i tam codzienne dojazdy do roboty z pasazerem na plecach, 7 dni w tygodniu, dzien w dzien (w Manchesterze).

 

Takze ja trzymam sie swojego :D

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A próbowałeś inne aku? Bo to wg. mnie padnięty akumulator jest. Jak możesz od kogoś jakikolwiek (nawet samochodowy, ale taki tylko do odpalenia!!!) inny aku podłączyć to zaraz sie okaże.

 

No wlasnie problem w tym ze to sie nie dzieje zawsze i trudno to przewidziec,

tez podejrzewalem aku i nawet woze kable ze soba tylko zanim zorganizuje jakies auto (~1h) to motor odpala bez problemu ze swojego aku...

 

Jak probuje sytuacje powtorzyc w poblizu mojego domu to sie nie udaje... podobnie bylo kiedys z gaznikami - jak sie tylko zblizalem do garazu to zaczynal chodzic idealnie, nawet jeden zaplon mu nie wylecial na wolnych...

 

zaczynam przypuszczac ze to nie sa przypadki - dziwne jest to moto :icon_eek:

 

 

To "spuchniecie silnika" w sumie moze miec racje bytu... Moze bardziej bedzie pasowalo okreslenie zwiekszenie kompresji poprzez nagrzanie sie tlokow i wtedy rozrusznik ze slabym aku nie daje rady.

 

Podmienie aku na prawie nowe i zobaczymy co bedzie dalej

dzieki za pomoc i opinie, oczywiscie dam znac jak to sie u mnie skonczylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - spokojnie...

 

..obie wersje są prawdopodobne... tylko z tym samochodowym aku to ostrożnie, coby się w maliny nie wpuścić...

 

 

a tak btw - Buber - zjawisko jest przećwiczone, więc "bzdury" są tu nie na miejscu :crossy:

 

...Kopernikowi też początkowo nie wierzyli... :biggrin: ;)

 

 

Karpik - od dawna obserwujesz takie objawy? Czy występują także w jeździe poza korkami ??

 

 

:biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czolem!

 

Prawda moze byc po srodku :biggrin:. Aku jest juz nie pierwszej swiezosci, wiec granica temeratury silnika, przy ktorej aku jeszcze potrafi zakrecic tlokami, obnizyla sie "o iles tam" w stosunku do mozliwosci nowego akusa ;).

 

Pzdr

Edytowane przez zbyhu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Karpik - od dawna obserwujesz takie objawy? Czy występują także w jeździe poza korkami ??

:flesje:

 

Tak jakis miesiec czasu (czyli od kiedy sie w tym roku cieplej zrobilo). Jezdze glownie po poznaniu, tak wiec nie wiem. U nas przestaje sie korkowac dopiero po 18, a wtedy z kolei sa mecze euro...;-)

Za miasto sie nakedem nie wypuszczam - ale chyba bede musial - dla sprawdzenia.

 

 

pozdrawiam

Karpik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jakis miesiec czasu (czyli od kiedy sie w tym roku cieplej zrobilo). Jezdze glownie po poznaniu, tak wiec nie wiem. U nas przestaje sie korkowac dopiero po 18, a wtedy z kolei sa mecze euro...;-)

Za miasto sie nakedem nie wypuszczam - ale chyba bede musial - dla sprawdzenia.

pozdrawiam

Karpik

 

Pogoda Ci sprzyja - teraz dla odmiany bedzie trochę chłodniej to będziesz miał szansę porównać...

 

...no i w przypadku mocniejszych opadów być może będziesz mógł zaobserwować efekt mokrych przewodów zapłonowych ( chlapie na nie z przedniego koła aż woda kapie z przewodów ) - moto gasnie na wolnych obrotach. Pomaga reklamówka upchnięta przed przewodami - sprawdzone.. :eek:

 

pozdr, :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...