tomektychy Opublikowano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2008 Witam. Problemy nie chodzą parami ale stadami chyba :biggrin: taka pogoda a mi się problemy zaczynają. Jadę sobie spokojnie i ni z tą ni z owąd zaczyna mi sikać płyn chłodniczy po zegarach.Stanąłem wył silnik bo się wystraszyłem lekko. Zaniepokojony patrzę pod owiewkę i to co zobaczyłem przyprawiło mnie w osłupienie. Dojechałem jakoś do domu powolutku. Temp oscylowała w granicach 70 stopni. Jak wracałem to sytuacja się nie powtórzyła. Płyn nie ciekł. Zamieszczam fotki. Co z tym zrobić? chłodnica jest do wymiany? niewątpliwe że z tego miejsca mi ciśnienie wycisło płyn bo widać na fotkach jeszcze jego pozostałości. ale dlaczego stało się coś takiego? i co dalej z tym zrobić? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3718031454b2de4a.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c847a286d05b5a9d.html Motocykl to Thundercat 98` Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2008 Pospawaj. Albo zawieź do zakładu który zajmuje się regeneracją chłodnic. W najgorszym wypadku czeka Cie wymiana rdzenia (lub zakup używanej chłodnicy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2008 (edytowane) heh ja tylko powiem, że dziś od niefortunnego upadku z gumy koledze w cbf4i zrobiło się to samo. zawieź do pospawania, jest mnóstwo zakładów które lutują chłodnice samochodowe. w firebladach to też czeste zjawisko dlatego stunterzy stosuja opaski i obejmy na chłodnice wzmacniając je tym samym. na chwile mozesz użyć poxiliny zeby np dojechać do serwisu. pozdro Edytowane 3 Czerwca 2008 przez pack84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomektychy Opublikowano 3 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2008 (edytowane) Ja nie latałem na gumie ale wiem ze poprzedni własciciele tak...czyli czeka mnie demontaż wszystkiego wszystkich owiewek bo żeby wyciągnąć tą chłodnice...ehhh. Kto mi powie którędy spuścić płyn chłodniczy..przy okazji sobie go wymienię Edytowane 3 Czerwca 2008 przez tomektychy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wicek15 Opublikowano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2008 (edytowane) Wsyp K2 STOP LEAK daję głowe, że się zalepi, znajomy kilka lat temu przeciął przez przypadek chłodnice nożem, wsypał proszek i chłodznica szczelna do dziś. Edytowane 4 Czerwca 2008 przez wicek15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2008 Ja nie latałem na gumie ale wiem ze poprzedni własciciele tak... nie wiem, jak to jest, moze tylko ja tego nie rozumiem, ale jak mozna kupic maszyne od faceta wiedzac ze ja katowal... niedlugo zaczna rozdzic sie nowe problemy z Twoim motorem... (zreszta sam piszesz ze juz chodza stadami) pozdrawiam Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motobandyta Opublikowano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2008 nie wiem, jak to jest, moze tylko ja tego nie rozumiem, ale jak mozna kupic maszyne od faceta wiedzac ze ja katowal... niedlugo zaczna rozdzic sie nowe problemy z Twoim motorem... (zreszta sam piszesz ze juz chodza stadami) pozdrawiam nieświadomość jest błogosławieństwem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomektychy Opublikowano 4 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2008 stadami miałem na myśli cieknące odpowietrzniki no i teraz ta chłodnica :/ tyle że moto wziąłem z pewnego serwisu ale wszystkiego się nie da przewidzieć. a co z tym środkiem? poleca go ktoś, ten K2? czy lepiej jednak zalutować ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 4 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2008 żadnych syfów do chłodnicy !! w życiu, jak chcesz mieć całą pompę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziqz-tr Opublikowano 4 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2008 Kiedyś sypałem taki środek do chłodnicy w katamaranie, bo trzasnęła w takim miejscu, że nie było możliwości polutować. Nie jestem pewny czy to był akurat K2 ale zadziałał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sewa Opublikowano 5 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2008 JKto mi powie którędy spuścić płyn chłodniczy..przy okazji sobie go wymienię od chlodnicy idą dwa przewody, przy dole silnika powinna być śrubka wkręcona w ten przewód(najniższy punkt aby wszystki płyn mógł swobodnie wypłynąć) zlewasz, potem przepłucz go środkiem do czyszczenia układów chłodniczych. Co do pęknięcia to tak jak koledzy pisza są osoby które mogą to zespawać i będzie ok, tak to jest jak jeździ się na gumie i nie zabezpiecza się chłodnicy przed jej wyginaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 5 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2008 ostatnio przywiezli mi cagive mito 125 koles sie wylozyl na prawy bok i przetarl chlodnice zalepil ja poxylina delikatnie sie pocilo, wymontowalem chlodnice zeszlifofawlem poxyline i dalem do lutowania zalutowali mi dziure wielskoci 2x2mm ale wzieli za 10min roboty 50zl!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomektychy Opublikowano 5 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2008 Chłodnica wymontowana...jutro najpoźniej będę mógł poskładać motocykl. Już mnie tak ciągnie aby sobie pojeździć:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.