W czym latać w lecie/ kurtka i spodnie na upał - typu mesh

[Takiro]

Witam,

Wybrałem ten dział specjalnie, bo nie chcę nic kupić i nie wiem gdzie, tylko chcę siędowiedzieć, w czym śmigacie w ciepłe dni - chodzi mi o spodnie. Ja mam sponie modeki i przy tem powyżej 15 stopni po jeździe całe nogi mam spocone, natomiast jazda w jeansach jest mniej bezpieczna.

 

Co sądzicie o przerobieniu jeansów w taki sposób, zeby szło do nich zainstalować ochraniacze ze spodni modeki? - chodzi mi o dorobienie takich wewnętrznych kieszeni na ochraniacze.

Czy w ogole zda to egzamin? czy nie warto się w to bawić?

 

Pozdro

 

Ja mam to samo. Kupiłem spodnie Modeki Downtown (390 PLN), mają membranę Hitex, która teoretycznie odprowadza parę wodną i jest nieprzewiewna od zewnątrz. W praktyce wygląda to tak,że powyżej 12st. jest tragedia, całe nogi mokre od potu. Niestety membrana nie jest wypinana a nie spełnia wg. mnie żadnej funkcji tyle, że działa jak termos. Zastanawiam się czy je po prstu nie wypruć.

Uroczy Pan z salonu Modeki stwierdziłże ten model tak ma i trzeba było kupić spodnie Melville ale wtedy cena robi się zaporowa.

 

Pozdr.

[maxt]

Polecam krótkie spodenki :biggrin: - przyjemny chłód do 140. Zwolennikom pełnego stroju polecam bojówki USarmy - są na tyle szerokie, że mieszczą się pod nie wszelkie ochraniacze.

[Maciaz]

Polecam krótkie spodenki :icon_mrgreen: - przyjemny chłód do 140. Zwolennikom pełnego stroju polecam bojówki USarmy - są na tyle szerokie, że mieszczą się pod nie wszelkie ochraniacze.

 

Dokladnie. Troche szerszym sie jest w biodrach, ale bezpieczenstwo jest wazniejsze.

Ja do tego zakladam jeszcze ochraniacze na kolana i gra gitara ( caly zestaw wlacznie z buzerem - 661)

[B@ca]

Witam

 

widze żę temat odzienia porzewija sie po forum dość intesywnie ... ale mnie interesuje konkretyny przypadek ...

 

W czym dojeżdżać do roboty (Yamaha fazer 600) ??

 

czas dojazdu: około 20-30 minut

miasto: kraków

praca: raczej luźna, bez gajerków - dżins, koszula lub t-shirt, .. ogólnie luż

okres dojazdów: w miare możliwości bez deszczu i okres lenti wczesno-jesienny

 

status: świerzak - patrz 0% doświadczenia

 

odzienie: tak w miare uniwersalne .. w czasie wolny trasy raczej do 150 km ..

 

Prosze o wasze doświadczenia ... podpowiedzi ... tip-y ... sugestie

 

budżet: powiedzmy .... do 800-1000 zł

 

PS. jakbym nie miał spodni motocyklowych to są ewentualnie pokrowce na spodnie jakby dopadła mnie niepogoda i zaczeło lać ???

 

pozdrawiam

[Boniek]

Witam

 

widze żę temat odzienia porzewija sie po forum dość intesywnie ... ale mnie interesuje konkretyny przypadek ...

 

W czym dojeżdżać do roboty (Yamaha fazer 600) ??

 

czas dojazdu: około 20-30 minut

miasto: kraków

praca: raczej luźna, bez gajerków - dżins, koszula lub t-shirt, .. ogólnie luż

okres dojazdów: w miare możliwości bez deszczu i okres lenti wczesno-jesienny

(...)

PS. jakbym nie miał spodni motocyklowych to są ewentualnie pokrowce na spodnie jakby dopadła mnie niepogoda i zaczeło lać ???

 

pozdrawiam

Jeśli praca w miarę luźna to jakiekolwiek texy będą ok. Przy tym budżecie który podałeś nie będzie żadnego problemu.

Co do deszczu i zwykłych spodni to wystarczy zaopatrzyć się w jakiś kondomik przeciwdeszczowy.

[jeszua]

dżinsy motocyklowe z ochraniaczami, kurtka z tkaniny typu "mesh" albo dowolna typowo letnia: bez podpinki, membrany, za to z wywietrznikami. taki zestaw powinien się dobrze spisać przy wysokich temperaturach w mieście, dając ci jednocześnie jakieś przyzwoite zabezpieczenie na wypadek ślizgu. myślę tu głównie o bagatelizowanych często nogach, które potem łapią "uczulenie na asfalt", kiedy górą była kurtka

nie zapomnij o przyzwoitych rękawiczkach, też najlepiej letnich, bez membran i możliwie przewiewnych. buty jakieś z osłoniętą kostką, też nie potrzebujesz cudów, więc cokolwiek z probikera (albo tego typu) ze wzmocnieniem na palcach do zmiany biegów. albo jakieś typu martensów, i tak lepiej, jakbyś je w firmie przebrał :) póki nie będziesz latał w trasy taki zestaw będzie ok. na trasie... wydaje się, że gorąco i przewiewne ciuchy wystarczą, ale ja tam wolę dbać o stawy na stare lata. jeszcze się przydadzą :biggrin:

jsz

[B@ca]

dżinsy motocyklowe z ochraniaczami, kurtka z tkaniny typu "mesh" albo dowolna typowo letnia: bez podpinki, membrany, za to z wywietrznikami. taki zestaw powinien się dobrze spisać przy wysokich temperaturach w mieście, dając ci jednocześnie jakieś przyzwoite zabezpieczenie na wypadek ślizgu. myślę tu głównie o bagatelizowanych często nogach, które potem łapią "uczulenie na asfalt", kiedy górą była kurtka

nie zapomnij o przyzwoitych rękawiczkach, też najlepiej letnich, bez membran i możliwie przewiewnych. buty jakieś z osłoniętą kostką, też nie potrzebujesz cudów, więc cokolwiek z probikera (albo tego typu) ze wzmocnieniem na palcach do zmiany biegów. albo jakieś typu martensów, i tak lepiej, jakbyś je w firmie przebrał :banghead: póki nie będziesz latał w trasy taki zestaw będzie ok. na trasie... wydaje się, że gorąco i przewiewne ciuchy wystarczą, ale ja tam wolę dbać o stawy na stare lata. jeszcze się przydadzą :cool:

jsz

 

jak narazie to czarna magia to co piszesz ale musze się zagłębić w temacie .. dobrze jakbym wiedział jakie marki (firmy) mam brać pod uwage .. no powiedzmy 3 najlepsze z każdej dziedziny (rękawice, kurtki,dżinsy, .. kondomy :notworthy:

 

a jakby jakieś linki do sklepów lub na aukcje to byłby git ..

 

PS. za 2 tyg będe w Paryżu, wiec musze poszperać w ba forum bo ktoś dawał namiary na ulice gdzie są sklepy motocyklowe to poszukam i pomierze :banghead:

 

... dużo kupuje przez neta (jeszcze nic od moto) i przeważnie z niemiec bo dużo taniej .. ale tylko NOWE i tylko po wcześniejszym przymierzeniu na żywca ..

[Zaxx]

To może na swoim przykładzie coś doradzę. Również staram się dojeżdżać do pracy na moto. Z tym, że staram się unikać deszczu. Mam kurtkę + spodnie tex, natomiast jak na razie w 80% przypadków (wysoka temperatura od pewnego czasu) stosowałem taką opcję: spodnie (np. szturmówy) z ochraniaczami na kolana i na biodra, do tego koszulka i zbroja. Buty turyst. do tego. Brakuje tutaj tylko ochrony pośladków, ale pracuję nad tym. Takie rozwiązanie polecam zatem Tobie, nie jest za gorąco i przyjemnie się śmiga, na zbroje zawsze można założyć kurtkę z membraną.

Aha, pytanie jeszcze w jakich godzinach dojeżdżasz, bo jak z samego rana to mój zestaw się nie sprawdzi raczej.

Pozdrawiam

[B@ca]

To może na swoim przykładzie coś doradzę. Również staram się dojeżdżać do pracy na moto. Z tym, że staram się unikać deszczu. Mam kurtkę + spodnie tex, natomiast jak na razie w 80% przypadków (wysoka temperatura od pewnego czasu) stosowałem taką opcję: spodnie (np. szturmówy) z ochraniaczami na kolana i na biodra, do tego koszulka i zbroja. Buty turyst. do tego. Brakuje tutaj tylko ochrony pośladków, ale pracuję nad tym. Takie rozwiązanie polecam zatem Tobie, nie jest za gorąco i przyjemnie się śmiga, na zbroje zawsze można założyć kurtkę z membraną.

Aha, pytanie jeszcze w jakich godzinach dojeżdżasz, bo jak z samego rana to mój zestaw się nie sprawdzi raczej.

Pozdrawiam

 

Witam ... dziekie za podpowiedzi .. w sumie to powoli nabieram mniej wiecej pojęcia co bym chciał ... ale czy to się sprawdzi to jeszcze zobaczymy ...

 

w sumie to dojeżdzam teraz samochodem do roboty 30-50 minut w jedną strone .. wyjężdżam rano o 8:00 a jade do chaty o 17:00

 

co do spodni to w sumie te mi sie nawet podobają, ale potrzeba jest przymiarka

http://www.mottowear.com/motto_en/combatred.html

 

Buty - musze też dokupić bo to chyba ważny element ubioru ... ale jeszcze nie wiem wiec musze w robiecie troche poczytać

Kask - narazie waham sie miedzy Schuberth R1.S1 a C2, shoei Multitec, a Caberg Justissimo GT - normalnie to ceny sklepowe mnie odstraszają ale mam dar do szukania na necie i normalnie kupuje za 60% ceny .. wiec chyba jednak bedzie mnie stać

Kurtka - to tak jak buty ... narazie zielonego pojecia nie mam

żółw - miałem już Dainese wava waist coat W3 .. bo kupiłem na snowboard ale chyba do końca nie przydałby sie na moto .. a zreszta to wypatrzyłem sobie juz coś ciekawego na necie wiec przymierze i kupie online... bo jazda w słoneczne dni w zbroi podkoszulku i spodniach to brzemi nieźle :D))

Rękawice- podobno nie są aż takie ważne .. więc na początek na chłodniejsze dni to chyba wystarczą moje rękawiczki z beigówek...

 

pozdrawiam .. mam pare niewiadomych .. wiec jakby ktoś znał jakieś dobre i niedrogie firmy to byłoby git

[Zaxx]

Witam ... dziekie za podpowiedzi .. w sumie to powoli nabieram mniej wiecej pojęcia co bym chciał ... ale czy to się sprawdzi to jeszcze zobaczymy ...

 

w sumie to dojeżdzam teraz samochodem do roboty 30-50 minut w jedną strone .. wyjężdżam rano o 8:00 a jade do chaty o 17:00

 

co do spodni to w sumie te mi sie nawet podobają, ale potrzeba jest przymiarka

http://www.mottowear.com/motto_en/combatred.html

 

Buty - musze też dokupić bo to chyba ważny element ubioru ... ale jeszcze nie wiem wiec musze w robiecie troche poczytać

Kask - narazie waham sie miedzy Schuberth R1.S1 a C2, shoei Multitec, a Caberg Justissimo GT - normalnie to ceny sklepowe mnie odstraszają ale mam dar do szukania na necie i normalnie kupuje za 60% ceny .. wiec chyba jednak bedzie mnie stać

Kurtka - to tak jak buty ... narazie zielonego pojecia nie mam

żółw - miałem już Dainese wava waist coat W3 .. bo kupiłem na snowboard ale chyba do końca nie przydałby sie na moto .. a zreszta to wypatrzyłem sobie juz coś ciekawego na necie wiec przymierze i kupie online... bo jazda w słoneczne dni w zbroi podkoszulku i spodniach to brzemi nieźle :biggrin:))

Rękawice- podobno nie są aż takie ważne .. więc na początek na chłodniejsze dni to chyba wystarczą moje rękawiczki z beigówek...

 

pozdrawiam .. mam pare niewiadomych .. wiec jakby ktoś znał jakieś dobre i niedrogie firmy to byłoby git

W tych godzinach jest już spox temp. (ja w takich samych śmigam). Poszedłbym w markę i wziąłbym shoei.

Dopłacasz trochę kasy i zamiast samego żółwia masz pełną zbroję. Wporzo produkty (kurtki) to marki sieciowe jak; vanucci czy flm. Rękawiczki są zajebiście ważne, bo przy byle ślizgu możesz zmasakrować sobie kostki i połamać palce. Już chyba lepiej jeździć w jakiś solidnych butach za kostkę (nie stricte na moto) niż oszczędzać na rękawiczkach.

3m się.

 

Aha - przebijając się przez Kraków można się nieźle przegrzać, a jakichś większych prędkości nie ma sensu rozwijać, dlatego posiadanie zbroi jest chyba dobrym rozwiązaniem.

Edytowane 25 Czerwca 2007 przez Zaxx

[Sienkos]

mam ten sam problem...tez smigam w korkach do roboty w krk:) i postanowilem kupic Modeke Roma.

kurtka sklada sie z 3 warst: podpika , membrana i warstwa wierzchnia. bez "wpinek" kurtka jest przewiewna i w korkach bedze idealna (chyba :biggrin: ). Jak zimniej wpinasz poszczegolne czesci. Oczywiscie z wszystkimi ochraniaczami

[B@ca]

mam ten sam problem...tez smigam w korkach do roboty w krk:) i postanowilem kupic Modeke Roma.

kurtka sklada sie z 3 warst: podpika , membrana i warstwa wierzchnia. bez "wpinek" kurtka jest przewiewna i w korkach bedze idealna (chyba :wink: ). Jak zimniej wpinasz poszczegolne czesci. Oczywiscie z wszystkimi ochraniaczami

 

hyhyhy .. sienkos .. ksywki nie da sie pomylić .. byliśmy na tym samym roku w Gimplu w liceum w NT.. tylko że ja z innej klasie :icon_biggrin:)

 

do roboty to pewnie jeszcze dojeżdżasz do skawiny ?? :smile: Valeo ?? :PP .. jak już kupiłeś to sie chyba pochwalisz i pokażesz na żywca ??

[Marcin SF]

spodnie - rozsądna cena i całkiem wygodne to wcześniej wspomniane mottowear. różne fasony kolory cena w sklepie 300 pln, jak poszukasz w necie kupisz taniej. Można wyjąc ochraniacze na kolana, żebyś w pracy miał trochę wygodniej

 

kurtka - coś z modeki. Na upały i jazdę częściowo w korkach Roma jest git, ale na mnie marnie leżała, w końcu dopłaciłem i kupiłem następcę shield-a.

 

buty - ja na razie popylam w butach do chodzenia po górach. Mocne trzymanie kostki, podeszwa, która zniesie wszystko i w przeciwieństwie do butów motocyklowych chodzi się na tyle wygodnie, że w pracy nie zdejmujesz. W późniejszym terminie planuję kupić motocyklowe i w pracy mieć buty na zmianę.

 

kask - tu raczej bym nie oszczędzał, ale też nie uważam, że kask porządnej firmy za cenę 800-1000 pln będzie znacząco (wyraźnie) gorszy od kasku za 1500 czy 2000. Myślę, że różnice w tych kaskach zauważysz bardziej w komforcie jazdy przy 150- 200 km/h co do bezpieczeństwa to niektóre kaski za 2000 wypadają gorzej od tych za 1000. trzeba poszperać w necie

[Pablo-Kamikaze]

W tych godzinach jest już spox temp. (ja w takich samych śmigam). Poszedłbym w markę i wziąłbym shoei.

Dopłacasz trochę kasy i zamiast samego żółwia masz pełną zbroję. Wporzo produkty (kurtki) to marki sieciowe jak; vanucci czy flm. Rękawiczki są zajebiście ważne, bo przy byle ślizgu możesz zmasakrować sobie kostki i połamać palce. Już chyba lepiej jeździć w jakiś solidnych butach za kostkę (nie stricte na moto) niż oszczędzać na rękawiczkach.

3m się.

 

Aha - przebijając się przez Kraków można się nieźle przegrzać, a jakichś większych prędkości nie ma sensu rozwijać, dlatego posiadanie zbroi jest chyba dobrym rozwiązaniem.

 

jak najbardziej popieram - rękawice bardzo ważne , a pościerane dłonie możesz leczyć bardzo długo i przez pół sezonu nie wsiądziesz na moto przez jakiś ewentualny przykry incydent

[Boniek]

Konkretnie co do kurtki to polecałbym kupić coś z wypinaną podpinką i membraną, tak żeby przy wyższych temperaturach nie spocić się nadmiernie. Mój plecaczek jeździ w takiej właśnie kurtce BF Dakar i bardzo sobie chwali. Kurtka dostępna w http://www.motoandrzej.pl/