devnull Opublikowano 12 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2008 witam tak czytam ostatnio watek o wypadkach i wpisy ludzi na innych forach typu "kolejnego wariata mniej"albo "beda nowe organy do przeszczepow dla potrzebujacych" i juz nie mam nawet sily polemizowac z takimi baranami i mysle nad akacja ktora by pokazywala wszystkim co sie dzieje potem ze sprawcami takich wypadkow ktory zabili/okaleczyli czlowiekajaki maja stan psychiczny , jak dostaja wyroki , jak traca prace w ktorej jest wymagana niekaralnosc itpoglnie jak sie ludzim rozpier.... zycie po czyms takim ofiary wiadomo, cierpi rodzina, ludzie zostaja kalekami albo ida do piachu ale wydaje mi sie ze kierowcy nie zdaja sobie sprawy z konsekfencji swojego zachowania na drodze mysle ze taka akcja uswiadamiajaca ze nawet jadac przepisow 50km/h mozna zabic innego uczestnika ruchu ktory nie jest osloniety blacha moze by dala chociaz tyle zeby kierowcy bardziej uwazali na jednoslady i pieszych szkoda ze "dziennikarze" nie robia materialow pokazujacych konsekfencje wypadkow :icon_razz:, w takim "wypadek przypadek" to przynajmniej powinni podawac jekie wyroki dostali sprawcy najgorszych wypadkow a o tym cisza :banghead: na youtube widzialem fajne kampanie (nie polska) w ktorych wlasnie nacisk byl polozony na konsekfencje wypadku , a nie na epatowanie krwia i pourywanymi konczynami, bo to nic nie daje na dluzsza mete pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adrian44 Opublikowano 12 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2008 Na wypadek przypadek nie pokazują wyroków tylko mandaty itd. Tak samo z resztą na innych programach , dlaczego? bo wyroki za zabicie dziecka na smierc to 5 lat pewnie w jakis zawiasach jeszcze do tego. Wypadki podobnie. Własnie dlatego miedzy innymi program "uwaga" , "interwencja", "sprawa dla reportera" ukazują niesprawiedliwość w Polsce! Mamy sądy jakie mamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chri$ Opublikowano 16 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2008 (edytowane) [...] co sie dzieje potem ze sprawcami takich wypadkow ktory zabili/okaleczyli czlowiekajaki maja stan psychiczny , jak dostaja wyroki , jak traca prace w ktorej jest wymagana niekaralnosc itpoglnie jak sie ludzim rozpier.... zycie po czyms takim[...] a co to kogo obchodzi, jak sie IM zycie rozpi*dala po "czyms takim", osobiscie mam nadzieje,ze jak najbardziej !!! wazniejsze po czyms takim jest - jak CAŁEJ rodzinie zabitej/zabitego cale zycie sie rozpi*dala, psycha siada, nie wiadomo co ze soba zrobic, w robocie wydajnosc minus 100% , marazm, otepienie , itp i trwa to zajebiscie wieeeeele lat, a bezmyslnym palantom, ktorzy odebrali komus zycie poprzez swoj debilizm i ktorym sie "rozpier.... zycie po czyms takim" - osobiscie zycze jak....najgorzej! Edytowane 16 Maja 2008 przez Chri$ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukers Opublikowano 16 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2008 a co to kogo obchodzi, jak sie IM zycie rozpi*dala po "czyms takim", osobiscie mam nadzieje,ze jak najbardziej !!! wazniejsze po czyms takim jest - jak CAŁEJ rodzinie zabitej/zabitego cale zycie sie rozpi*dala, psycha siada, nie wiadomo co ze soba zrobic, w robocie wydajnosc minus 100% , marazm, otepienie , itp i trwa to zajebiscie wieeeeele lat, a bezmyslnym palantom, ktorzy odebrali komus zycie poprzez swoj debilizm i ktorym sie "rozpier.... zycie po czyms takim" - osobiscie zycze jak....najgorzej! ja bym się z Toba nie zgodził. Przecież każdemu zdarza się złamać przepisy , tylko najcześciej nic sie wtedy nie dzieje. Nikt na pewno nie przekracza przecież prędkości by kogoś zabić. Nie przesadzajmy, nikt nie jest doskonaly i kazdy z nas łamie przepisy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość brys Opublikowano 16 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2008 a co to kogo obchodzi, jak sie IM zycie rozpi*dala po "czyms takim", osobiscie mam nadzieje,ze jak najbardziej !!! wazniejsze po czyms takim jest - jak CAŁEJ rodzinie zabitej/zabitego cale zycie sie rozpi*dala, psycha siada, nie wiadomo co ze soba zrobic, w robocie wydajnosc minus 100% , marazm, otepienie , itp i trwa to zajebiscie wieeeeele lat, a bezmyslnym palantom, ktorzy odebrali komus zycie poprzez swoj debilizm i ktorym sie "rozpier.... zycie po czyms takim" - osobiscie zycze jak....najgorzej!Potencjalnego sprawcę może to obchodzić. Tu chodzi o ugryzienie problemu z innej strony. Nikt nie każe się litować nad bezmyślnymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantom Opublikowano 16 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2008 (edytowane) Mamy sądy jakie mamy No właśnie: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,5218593.html Edytowane 16 Maja 2008 przez fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adrian44 Opublikowano 16 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2008 (edytowane) http://www.prw.pl/articles/view/6526/zwyro...jacego-nagrania Tutaj macie nagranie!Według mnie był w szoku ze dostanie nie wiadomo jaki wyrok widząc w krwi te dziewczynki :/ Widac bał sie nie potrzebnie. Dobrze ze to przezyły! Tak to jest pic alkohol i wsiadac na pojazd! Kompletny brak wyobraźni! I niech zaden z forumowiczów nie pisze ze tak nie jest. Nie ma co go bronić Edytowane 16 Maja 2008 przez adrian44 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Earl77 Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 (edytowane) witam tak czytam ostatnio watek o wypadkach i wpisy ludzi na innych forach typu "kolejnego wariata mniej"albo "beda nowe organy do przeszczepow dla potrzebujacych" i juz nie mam nawet sily polemizowac z takimi baranami i mysle nad akacja ktora by pokazywala wszystkim co sie dzieje potem ze sprawcami takich wypadkow ktory zabili/okaleczyli czlowiekajaki maja stan psychiczny , jak dostaja wyroki , jak traca prace w ktorej jest wymagana niekaralnosc itpoglnie jak sie ludzim rozpier.... zycie po czyms takim ofiary wiadomo, cierpi rodzina, ludzie zostaja kalekami albo ida do piachu ale wydaje mi sie ze kierowcy nie zdaja sobie sprawy z konsekfencji swojego zachowania na drodze mysle ze taka akcja uswiadamiajaca ze nawet jadac przepisow 50km/h mozna zabic innego uczestnika ruchu ktory nie jest osloniety blacha moze by dala chociaz tyle zeby kierowcy bardziej uwazali na jednoslady i pieszych szkoda ze "dziennikarze" nie robia materialow pokazujacych konsekfencje wypadkow :P, w takim "wypadek przypadek" to przynajmniej powinni podawac jekie wyroki dostali sprawcy najgorszych wypadkow a o tym cisza :( na youtube widzialem fajne kampanie (nie polska) w ktorych wlasnie nacisk byl polozony na konsekfencje wypadku , a nie na epatowanie krwia i pourywanymi konczynami, bo to nic nie daje na dluzsza mete pozdr Mysle ze nie powinienes/nie powinniscie mierzyc ludzi swoja miarka. To ze Tobie bylo by przykro, smutno, mial bys wyrzuty sumienia,czul bys sie winny, itd nie znaczy ze zwykla swolocz tez by odznaczala sie takimi objawami empatii. Gwarantuje Ci ze spora czesc "spoleczenstwa" nie czula by wiekszych wyrzutow sumienia za zniszczenie komus zycia... Ile jest takich osob ktore po wypadku interesuja sie losami ofiary? Ile potrafi wyciagnac wnioski by stac sie lepszym czlowiekiem? Jedyne co interesuje to ile dostana, a ze dostaja w zawiasach to juz podejrzewam dla nich nie problem? Prosta sprawa-duza czesc wypadkow u nas spowodowana jest przez bezmyslnosc, glupote, brawure, pijanstwo itd. Myslisz ze przyszli sprawcy jezeli maja mozgi i odrobine sumienia nie mogliby wymyslec zawczasu czym sie moze skonczyc jazda np po pijaku? Pzdr Edytowane 27 Maja 2008 przez Earl77 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patryk.cbr Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 ja bym się z Toba nie zgodził. Przecież każdemu zdarza się złamać przepisy , tylko najcześciej nic sie wtedy nie dzieje. Nikt na pewno nie przekracza przecież prędkości by kogoś zabić. Nie przesadzajmy, nikt nie jest doskonaly i kazdy z nas łamie przepisy. Niestety taka jest prawda, znakomita większość z nas robi to samo co Ci o których jest tutaj mowa, tylko nam się udaje (oby tak było zawsze) nie spowodować wypadku... Co innego pijani sprawcy wypadków, ci ruszając w drogę godzą się na to, że mogą kogoś zabić i dla nich Temida powinna być bezwzględna! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p A q Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 a co to kogo obchodzi, jak sie IM zycie rozpi*dala po "czyms takim", osobiscie mam nadzieje,ze jak najbardziej !!! Zgadzam sie. W tym temacie nie jest mowa o wypadkach przez przypadek bo wiadomo nikt tego nie chce. Jest wiele takich sytuacji w ktorych kierowcy widza motocykl i sie pchaja specyjalnie bo wiedza ze im ustapi bo sie nie chce zabic, do tego samego worka wrzucilbym tych co jezdza po pijaku. Mysle ze duzo ludzi rzeczywiscie sie nie interesuje tym co sie dzieje z ofiara wypadku ale moze chociaz czesc z nich sie zmartwi tym ze na nich tez ciazy odpowiedzialnosc i z troski o swoja wlasna dupe beda jezdzic troszke madrzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitbull200 Opublikowano 28 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2008 Motocyklista nie chce się zabić... Pozdrawiam Pajaca który śmigał dziś na Lazurowej bordową R6/R1 koło godz. 15-16.Żebyś roz**bał ten pusty łeb samotnie na drzewie!!! Z całego serca Ci tego życzę.Dwa pasy ruchu, łuk, moja prędkość około 100km/h, samochody z naprzeciwka niewiele mniej.Puszką jechałem akurat, Megane Cabrio. Koleś jedzie na łuku obok drugiego auta moim pasem :icon_rolleyes: :icon_mrgreen: :flesje: Nigdy nie liczyłem, że ktoś mi zjedzie kiedy jadę motocyklem, ale gdybym nie zrobił uniku to bym już wiele nie napisał. Zamurowało mnie po prostu, w mieście, na dziurach, łuku, przy takiej prędkościach.Po prostu skończony Pajac. Pozdrówcie go jak go znacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yoss Opublikowano 29 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2008 Żebyś roz**bał ten pusty łeb samotnie na drzewie!!! Z całego serca Ci tego życzę.Dwa pasy ruchu, łuk, moja prędkość około 100km/h, samochody z naprzeciwka niewiele mniej.I co się dziwić, że niemotocykliści w taki a nie inny sposób komentuja nasze wyczyny, skoro nawet motocyklista pisze coś takiego? Ja bym temu gościowi życzył raczej, zeby zmądrzał i nie robił więcej takich numerów, bo z jego smierci ucieszy się tylko zakład pogrzebowy. PS. A w którym miejscu na Lazurowej mozna jechać 100 km/h ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitbull200 Opublikowano 29 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2008 Hmm, może mnie poniosło, miło by było gdyby zmądrzał, ale jak koleś ma taki motocykl i jeszcze nie dotarło, że po Warszawie nie da rady tak jeździć to już nic nie poradzę. Ja mam 19 lat, i wiem, że taka gówniana,dziurawa, ociekająca olejem ulica to jednak nie tor i nie wymądrzam się bo riderem najlepszym też pewnie nie jestem ale lubię ostro przycisnąć, szczególnie na winklach. PS. Łuk Szeligowskiej z Lazurową, przy zjeździe z Połczyńskiej. Ścisk zaczynał się dopiero przy Górczewskiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abu Opublikowano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2008 wczoraj miałem 2 podbramkowe sytuacje, ale jedna z nich może kogos czegos nauczyła. Wracałem do domu i jakiś kilometr przez celem skręcam sobie w prawo, normalka - kierunek redukcja juz na 2, dohamowanie i zaczynam wchodzić w zakręt, a pajac w skodzie, jadący z przeciwnego kierunku zaczął tez skręcać w tę drogę - jakoś zahamowałem, skoda pojechała - dogoniłem i klapsa sprzedałem w lusterko (dosłwnie klapsa, nic nie rozwaliłem :buttrock: ), za jakieś 100m zatrzymałem się, bo tel. dzwonił i gość zatrzymał się za mną wymieniliśmy kilka uwag, usłyszałem, że sami sie prosimy o śmierć, że zawsze pojawiamy sie z nikąd - rozmowe uciąłem pytaniem: gdzie wolałby żebym walnął gdybym nie wyhamował, bo na asfalcie by był piasek albo olej, w przednie drzwi tam gdzie siedzi żona czy w tylne tam gdzie jest córka (zgadywałem pokrewieństwo chociaż mogłem sie pomylić hehe) mam nadzieję, że facetowi dało to do myslenia. Przy okazji zjebke od zony dostał - zakładam, że więcej nie będzie "myślał" że zdąży... Cytuj wspomóż biednego -> http://warszawa.menelgame.pl/change_please/5580475/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.