Skocz do zawartości

Buty enduro: Daytona czy Alpinestars?


Rekomendowane odpowiedzi

Przeczytałam sporo wcześniejszych tematów, a propos butów na enduro. Zazwyczaj jednak wypowiedzi dotyczyły butów typowo terenowych.

 

Zależy mi głównie na solidnej ochronie w terenie i podczas ewentualnego wypadku na szosie, na nieprzemakalności i solidności (Daytona to uznana marka przez wielu moich znajomych, buty wyglądają na niezmienione po 4-5 latach), na wygodzie i komforcie podczas wypraw po 3000 km w jedną stronę, jak i podczas chodzenia po mieście. W tym roku nie moge niestety jeździć w terenie (zakaz lekarza, ze względu na stan pourazowy kolana), także większość sezonu spędzę na szosie. Buty jednak chcę kupić z myślą o jeździe po piachu i błocie. Cena nie gra roli. Najważniejsze bezpieczeństwo.

 

Waham się nad nad następującymi markami:

 

Daytona gwarantuje solidne wykonanie i nieprzemakalność. Obawiam się jednak o bezpieczeństwo. Na piszczelu jest ochraniacz, ale nie dosięga on do samej kostki. Skóra jest miękka i nie stanowi zbyt dużej ochrony:

 

* Trans Open GTX

Natomiast w ofercie Alpinestarsa znalazłam buty enduro, które zapewniają zarówno świetną ochronę, nieprzemakalność, wygodę w noszeniu po mieście, jak i podczas jazdy turystycznej. Zastanawiam się jednak, czy tak twarde buty pozwolą na pokonywanie dystansów ponad 500 km dziennie (wyprawy ok. 3000 km w 1 stronę) i czy jazda w nich po szosie nie będzie męczarnią:

 

* Vector

* Tech 8

* Tech 10

 

Następną pozycją są buty Sidi. Po przeczytaniu komentarzy w internecie mam wrażenie, że bardzo dobrze funkcjonują w terenie, jednak nie nadają się zupełnie do turystyki.

 

* Crossfire

 

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi,

Pozdrawiam,

Liza

Edytowane przez Lisena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

"...Zależy mi głównie na solidnej ochronie... Najważniejsze bezpieczeństwo..."

 

...Waham się nad nad następującymi markami:

 

Daytona gwarantuje solidne wykonanie i nieprzemakalność. Obawiam się jednak o bezpieczeństwo. Na piszczelu jest ochraniacz, ale nie dosięga on do samej kostki. Skóra jest miękka i nie stanowi zbyt dużej ochrony:

 

* Trans Open GTX

Liza

 

 

W opisie butów Daytona jest dużo na temat ich właściwości ochronnych :

 

"...zapewniający maksymalna ochronę..."

"...solidne ochraniacze na kostkach i piszczelach z odpornego na uszkodzenia plastiku.."

"...wewnętrzna część podeszwy skórzana ze stalową wkładką i wzmocnieniem plastikowym, wewnątrz podeszwy wstawka z pianki, solidna specjalna podeszwa do enduro wzmocniona stalowymi noskami..."

 

 

 

być może ich wygląd nie przekonuje w porównaniu do butów typowo terenowych (vide SIDI CROSSFIRE) ale producent sporo uwagi poświęcił temu zagadnieniu :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli cena nie gra roli to scott genius mx :icon_mrgreen:

Ja przycelowalem w swoje oxtary tcx pro 2, glownie po namowie kilku ludzi i nie zaluje tego tysiaka, bo uratowaly mi obie nogi podczas ostatniej ywrotki.

Przede wszystkim super wygoda i co najwazniejsze nieprzemakalne !!! - chyba ze zanurzymy cala noge, to nie ma szans

Dlaczego scotty ?

Wyglad tez sie liczy, o bezpieczenstwie nie bdziemy sie tu rozwodzic, bo ktore sa lepsze dowiodly by tylko testy tych samych przypadkow, sytuacji.

Wazne zeby bylo przyjemniei lekko !!!

No i lansik :lapad:

W koncu by mogl ktos zdac relacje z tych butów :lapad:

Nie zastanawiaj sie tylko bierz scotty dziewczyno :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam AXO CX1 , buty kosztowały prawie 600zł więc nie są to te z wyższej klasy :/ ale co moge powiedzieć. W terenie dają rade, już mi raz noge uratowały, zdazryło mi sie i w traske pojechać ale nie tak długą jak ty mówisz (więc da się :icon_question: ) , do chodzenia- zdarzło mi sie też, są w trakcie chodzenia nie wygodne , sztywne itd.

 

Z tego co mówisz to bym sie na Daytona myśle pokusił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie mam buciki jedne z tych co wymieniłaś. A dokładnie to Alpinestarsy Tech 8. Co moge odrazu powiedziec to to że w mieście do chodzenia raczej się nie sprawdzą. (Chociaż ostatnio brakło benzynki i pchałem 3 kilometry do domu bo telefonu nie wziołem i jakoś tragicznie nie było) Tech 10, Sidi Crossfire, Vector podobnie jak 8 dla mnie odpadają chociaż buty jak najbardziej w teren. Kurcze tylko teraz sam nie wiem jak piszesz że buciki głownie w teren to może i były by dobre.

Tech 10, 8, Sidi Crossfire pewnie zapewnią większe bezpieczeńsdtwo nodze, ale nie wiem jak by się sprawiły w chodzeniu po mieście

 

Michal dh powiem Ci tak na twoim miejscu zainwestował bym w Tech 8 bo 10 są ponoc bardzo podobne a więcej kosztują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w teren, to Alpin-y! Mam Tech6 (nie jest najwyższymodel) ale nie raz nogę przed połamaniem uratował.

 

Generalna zasada jest taka : jak buty cross/enduro- to są odporne, twarde i bezpieczne

Jak buty turystyczne to są : wygodne, woodoodporne (jak z goretexem) i w miarę bezpieczne (raz tarzałem się z moto w Daytonach i to Flash (czyli niski model) i nogi chroni spoko. Ale w terenie niestety to za mało, jak się przyłoi przy 60 km/h stopą w wystający pieniek, to nie dadzą rady...

 

Nie ma rzeczy w pełni uniwersalnych - im coś jest bardziej uiwersalne, to znaczy, że więcej kompromisów zastosowano).

 

Taki lajf.

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...