Skocz do zawartości

130 koni nie żyje


Rekomendowane odpowiedzi

Kolego życzę CI żeby na poskładanie moto kasę wyłożyła ubezpieczalnia, najważniejsze, że Ty żyjesz i jesteś cały i zdrowy.

 

A tak na marginesie to powiem, że mój sąsiad Hondą CBR 900 z 1997r też miał wypadek, przy 90km/h przydzwonił w bok samochodu, ale jemu ani felga ani lagi sie nie wygięły, moto koziołkowało, wszystkie plastiki się połamały ale chłodnica nawet się nie wygięła a jedynie miała malutką dziurkę, więc albo Ty niefortunnie uderzyłeś albo miałeś więcej niż 60km/h bo on tak jak mówie przy 90km/h przydzwonił i lagi sie nie ruszyły nawet. A przy 60km/h jak mi samochód wyjechał 15 metrów przede mną to zdążyłem wyhamować... ale ja nic nie sugeruje :icon_evil:

 

Pozdrawiem

Edytowane przez patrykt7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cos nie chce mi sie wierzyć że przy uderzeniu 90km/h lagi ok icon_question.gif

 

Widziałem moto 2 minuty po zdarzeniu, koziołkowało jakieś 30 metrów, z plastików nie zostało nic, ale układ jezdny cały i zdrowy, bo później był sprawdzany przez mechaniora. I też przypierniczył przednim kołem w VW ale Passata, w samochodzie odpadł zderzak i chyba na tym sie skończyło. A poza tym jeśli kolega jechał 60km/h i wcisnął hamulec to na pewno wyhamował do 40km/h i nie wierze, że przy 40 lagi sie pod silnik schowały, a mówię tak dlatego, że kiedyś jak byłem mniejszy to przywaliłem przy 30km/h Mztką w stodołe :O i jedyne klosz lampy z zatrzasku wypadł, a lagi w MZ są duuużo słabsze niż w Japońskich maszynach i stodoła to nie plastikowy zderzak, że zamortyzuje.

Edytowane przez patrykt7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie przeciez jest tyle sil dzialajacych na lagi i tyle mozliwosci przygrzmocenia, ze nie dojdziecie kiedy sie zloza, a kiedy nie.

Dlatego napisałem, że mógł niefortunnie trafić :icon_mrgreen:

dziwne bo jak koles sie wrypał do rowu i przypiepszył w skarpe przy 70 to sie złożyły jak zapałki a on jak z procy wystrzelił a tu o 20 wiecej i nic hmm icon_question.gif

 

Myślisz, że kłamie? Przecież widziałem gdzie stał samochód w który przydzwonił a gdzie leżało moto...także przy 50km/h by nie koziołkował 30 metrów, 90km/h to wersja kierowcy moto :icon_razz: Po co miałbym bajki opowiadać?

Edytowane przez patrykt7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem, że mógł niefortunnie trafić :)

Myślisz, że kłamie? Przecież widziałem gdzie stał samochód w który przydzwonił a gdzie leżało moto...także przy 50km/h by nie koziołkował 30 metrów, 90km/h to wersja kierowcy moto :icon_razz: Po co miałbym bajki opowiadać?

 

Gdybym jechal szybciej to raczej wyladowal bym dalej niz na chodniku, pozatym bylem w zakrecie i pierwsze jak zauwazylem auto to wyprostowalem moto, proba ominiecia auta, ale polo jechalo dalej wiec pozniej hamowalem. Jak sie dowiedzialem od swiadka, motocykl otarl sie o zderzak polo i walnal w kraweznik, stad te uszkodzenia. Lagi zatrzymaly sie pomiedzy kolektorami wydechowymi i zgniotly filtr oleju oraz chlodnice. Jak widac uderzenie bylo na tyle dziwne ze czacha i lampa cala a lagi, felga uszkodzone i szyba pekla. Plastki boczne cale, jedna lekko peknieta a zbiornik paliwa wgnieciony od gory i zostal na nim slad od siusiaka

Edytowane przez the-one
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryk, testy zderzeniowe samochodów przeprowadzane nawet przy 60km/h wyglądają masakrycznie!!! Auto się gnie jak było z cienkiej blaszki a w środku jest przecież jakaś rama i wzmocnienia... przy 90km/h dla kierowcy samochodu jest najczęściej śmiertelny, więc nie uwierzę, że Twój kolega miał 90km/h i lagi sa nieruszone... plastyki to można połamać koziołkując nawet przy 20km/h więc to nie jest żaden argument. Poprostu weź jeszcze raz przemyśl o napisałeś :icon_rolleyes:

 

the-one,ale z Twoim "interesem" wszycho wpożo??? :icon_rolleyes:

Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak, myślcie sobie, że opowiadam bajki... bo przy 50km/h by nie koziołkował 30 metrów... Jedynym argumentem na to, że lagi się nie wygieły przy takiej prędkości jest to, że w puszcze pękła opona od strony uderzenia... możliwe, że przywalił w oponę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak, myślcie sobie, że opowiadam bajki... bo przy 50km/h by nie koziołkował 30 metrów... Jedynym argumentem na to, że lagi się nie wygieły przy takiej prędkości jest to, że w puszcze pękła opona od strony uderzenia... możliwe, że przywalił w oponę...

Spoko, nie ma sie co spinac. Ja tylko zycze Ci zebys nie mial nigdy okazji sprawdzenia jaka predkosc wystarczy aby podczas dzwonu wygiely sie lagi. Ja ze swojego doswiadczenia moge tylko powiedziec ze wystarczy juz 30 km/h.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...