FZ6 Fazer VS Z750 S

[mrjack]

Witajcie. Wolnymi krokami (ale caly czas) zbliza sie moment zakupu innego motocykla. Na te czynnosc mam przeznaczone mniej wiecej 20.000 zł. Na allegro do tej kwoty mozna znalezc 2-3 letnie FZ6 Fazery i Z750 S, z przebiegami do 10.000 km i o takie motocykle sie rozchodzi w tym temacie.

 

Pytanie jest do uzytkownikow tych motocykli (a najlepiej posiadajacych doswiadczenia w jezdzie oboma modelami): ktory z nich warto by bylo kupic? Czy raczej: ktory z nich bardziej nadaje sie dla mnie.

 

Jesli chodzi o osiagi, to prawdopodobnie oba modele mnie zaspokoja (nie potrzebuje wiecej niz 100 koni, ale nie chce tez aby moj nowy motocykl byl slabszy od obecnego). FZ6F jest slabsza od Kawy i pod wzgledem momentu obrotowego widze wyrazna przewage tej drugiej. Czy faktycznie kilkanascie Nm wiecej w Z750 robi taka roznice, szczegolnie przy jezdzie w korkach w Wawie? I te dodatkowe 150 cm3 ? Jak wyglada rozklad mocy i faktyczny uzyteczny zakres obrotow? Nigdy za specjalnie nie krecilo mnie... krecenie, w tcacie zazwyczaj trzymam sie miedzy 4500 a 6000 obrotow.

 

Jak wyglada rzeczywiste spalanie tych motocykli, biorac pod uwage spokojna jazde? Za spokojna jazde rozumiem 60-110 po miescie i 120-140 w trasie, bez startow na gumie z kazdych swiatel.

 

Jak wyglada wygoda pasazera? Oba motocykle maja dosc podobna kanape, czy żeński plecak wytrzyma bez postoju te 300 km? Jak z ugieciem kolan na tylnim siedzeniu?

 

Czy w FZ6 wydechy nie grzeja tylka?

 

Ktory motocykl latwiej zapakowac na dalszy wyjazd? Akcesoryjnie chyba oba podobnie, ale jak z trzymaniem sie tankbaga i latwoscia zalozenia stelazy? Jak z ochrona przed wiatrem?

 

Jak z kosztami serwisowymi, w sensie, czy standardowo, czy ktorys jakos inaczej?

[daszek]

Ja bym brał fazera, dlatego, że:

- podoba mi sie wydech,

- ma abs,

- sztywną ramę ze stopów,

- większy (nie dużo, ale zawsze) rozstaw osi,

- niedużo pali,

- ma ładny design,

- wygodny jest (jeżdżę z 2001r., jest wygodny, a miałem okazję posiedzieć na fazerku z 2006r. i wydaje się ździebło wygodniejszy),

- bo to jest YAMAHA :icon_mrgreen:

[memphis1988]

ja tez bym brał Fazera bo super trwały sprzęt przy twojej jezdzie spali w miescie max 5,5 L serwis jest tanszy i regulacje zadsze

a jak chcesz cos mocniejszego to bierze fazera 1000 a nie nakeda Kawy

[mrjack]

Zaczne od konca - na FZ1 mnie nie stac, a nie chce kupowac starszych modeli z przebiegiem powyzej 10.000 km. Bo tak, kaprys :icon_razz: Nowego FZ6 Fazera 08 z 0 przebiegiem mozna miec za ~19 900, za FZ1 musialbym wylozyc ze 30, a tyle nie mam.

 

Skad wniosek, ze w FZ6 jest tanszy serwis? Oba motocykle maja taka sama ilosc zaworow, wtrysk, i ogolnie podobna budowe silnika. I przypominam, ze nie mowie o nakedzie tylko o wersji z owiewka (S). I o motocyklach z przebiegiem max 10.000 km, bo takie sa w tych cenach na allegro albo w niemczech.

 

Fazer z ABSem jest drozszy, ja mialem na mysli wersje bez ABS.

 

Skad wniosek, ze sztywnosc ramy Kawy jest mniejsza? Poza tym nie zawsze sztywniejsza rama jest lepsza.

[Mizc]

...Nowego FZ6 Fazera 08 z 0 przebiegiem mozna miec za ~19 900...

Pochwalisz się gdzie? Też się przymierzam do zmiany motocykla i wybrałem właśnie FZ6 Fazer 08 z ABSem :)

[samolot]

Mr Jack moim skromnym zdaniem albo na zły motocykl patrzysz albo Twój poprzedni był nieodpowiedni dla Ciebie. Jeździłeś sportowo turystyczny a teraz chcesz sie przesiąść na nakeda z owiewka i sądzisz że będzie on lepszy po względem dynamiki i prowadzenia od swojego poprzedniego moto?! No nie wiem ale wydaje mi sie ze możesz być niemiło zaskoczony...

Edytowane 5 Maja 2008 przez samolot

[Złoty]

JA bym Ci polecil Z750, motocykl dynamika bije na lep fazera, pali tez rozsadnie a stereotyp ktory panuje na temat motocykli kawasaki dawno zostal obalony,jezeli latales sportem i wsiadziesz na kawe nie bedziesz sie nudził....wczesniej latalem gsx 600 k2 troche 929 i zx6r i uwazam ze Zecik do miasta jest idealny nie dosc ze zapierdziela z samego dolu jak V-ka to jeszcze ma to cos czego nie maja lagodne fazery...fazer to sprzet turystyczny a Zet to taki zakapior...rozgladaj za nowym zetem(2007 rok) za 20tys juz da sie kupic takie moto(ja np swoje sprzedaje za 20200) ale tylko dlatego ze mam zaklepanego w belgii vulkana 1500 i jade do angolii w wakacje inaczej by moto zostalo u mnie...

Edytowane 5 Maja 2008 przez Złoty

[samolot]

Dobrze mówisz Złoty, według mnie nie ma co porównywać fazera do kawasaki. Kawasaki robi teraz bardzo udane motocykle a 750 jest na pewno lepsza od 600, pozat ym kawa ma charakter :-)

Jest tylko jedne małe ale... Motocykla nie kupuje sie z reguły na rok czy dwa. W naszym kraju Z750 jest motocyklem rzadkim i od niedawna produkowanym co niewątpliwie jest wadą. Podejrzewam ze dostępność części biedzie dużo słabsza a cena dużo wyższa niż w przypadku fazera. Fazer byl jest i będzie a kawasaki.... hmm nie wiadomo

Edytowane 5 Maja 2008 przez samolot

[Dexio]

Kazda pliszka swoj ogonek chwali :icon_evil: Ja nie jezdzilem ta konkretnie Kawa wiec sie nie bede wypowiadal na jej temat, moge natomiast powiedziec co mi sie w Fazerku NIE podoba bo co sie moze podobac to kazdy zainteresowany tematem wie :) Mianowicie:

 

a) Bez wyzszej szybki zapomnij o turystycznych przelotach z predkosciami > 190

b) Spalanie przy duzych predkosciach > 190 jest naprawde bolesne ( 10l / sto )

c) Kultura pracy na niskich obrotach - czuc ze to silnik ze sporta, Fazera trzeba krecic zeby jechal

d) Przynajmniej do rocznika 08 kiepskie zegary ( cyfrowy obrotomierz )

e) Wydech pod zadupkiem = zapomnij o wcisnieciu czegokolwiek wiekszego niz paczka gum do zucia, zwlaszcza jak masz tam wcisnieta centralke alarmu i narzedzia

f) Brak dostepu do akumulatora ( trzeba podniesc bak )

e) Fabryczne wydechy lubia sie zapiec na srubach mocujacych, sa problemy przy wymianie na cos innego, ja swoj musialem diaksem upieprzyc zeby dalo sie wsadzic cos innego.

 

To w sumie tyle. Z drugiej jednak strony, przez ostatnie pol roku przelatalem Fazerem 14 tysiecy km i jest to naprawde swietny motocykl tak do turystyki jak i do miasta.

 

Pozdrawiam

[komalo]

Mam takiego Fazera, rocznik 2006. Od ubiegłego roku przejechałem 5200 km. Jeżdżę raczej spokojnie, jak na ten motocykl, rzadko przekraczam 160km/h na trasie (po mieście oczywiście wolniej :icon_mrgreen: ).

 

Subiektywne zalety:

1) owiewka pomaga w trasie

2) spalanie przy rozsądnej jeździe utrzymuje się w okolicach 5,5 - 6 l/100km

3) zegary akurat mi się podobają - obroty widać na elektronicznym obrotomierzu oraz można przełączyć na obrotomierz cyfrowy (w wersji 07 jest już "toporny" obrotomierz analogowy)

4) dokupiłem kufer i mieszczę w nim spokojnie kask (na postoju) lub trochę drobiazgów (w trakcie jazdy). Mam też tankbag, sprawdzony na trasie, trzyma się bez problemu, praktycznie nie czuć że go masz (no chyba, ze będzie dużo ważył, to może się ześlizgiwać).

5) bardzo fajnie się prezentuje, szczególnie światła i wydechy przy zadupku

 

Subiektywne wady:

1) trzeba kręcić powyżej 6000 obrotów żeby rzeczywiście poczuć moc silnika (wtedy też dopiero czuć moment obrotowy). Tak jak i Ty nie potrzebuję kręcić powyżej (to pewnie przyzwyczajenie z jazdy samochodem) więc mnie to trochę drażni.

2) dla pasażerki/a nie ma za dużo miejsca (ale to nie jest w końcu Gold Wing :icon_mrgreen: )

 

Od strony technicznej to nie poradzę bo się na tym nie znam - serwisuję w serwisie.

[maciek-r6]

Nowego FZ6 Fazera 08 z 0 przebiegiem mozna miec za ~19 900,

 

Gdzie za tyle można kupić nowego fazerka?????????

Ja chce wymienić na FZ6 więc jestem tym bardzo zainteresowany.

 

POzdr

[mrjack]

Pochwalisz się gdzie? Też się przymierzam do zmiany motocykla i wybrałem właśnie FZ6 Fazer 08 z ABSem :biggrin:

 

 

http://tinyurl.com/4szuze

Mobile.de

 

 

Mr Jack moim skromnym zdaniem albo na zły motocykl patrzysz albo Twój poprzedni był nieodpowiedni dla Ciebie. Jeździłeś sportowo turystyczny a teraz chcesz sie przesiąść na nakeda z owiewka i sądzisz że będzie on lepszy po względem dynamiki i prowadzenia od swojego poprzedniego moto?! No nie wiem ale wydaje mi sie ze możesz być niemiło zaskoczony...

 

 

A gdzie ja napisalem, ze musi byc lepszy? Ma po prostu nie byc gorszy (5-10 KM nie robi roznicy).

 

 

a) Bez wyzszej szybki zapomnij o turystycznych przelotach z predkosciami > 190

 

Nie jezdze z takimi predkosciami.

 

e) Fabryczne wydechy lubia sie zapiec na srubach mocujacych, sa problemy przy wymianie na cos innego, ja swoj musialem diaksem upieprzyc zeby dalo sie wsadzic cos innego.

 

Nie planuje wymieniac na inny wydech. Nie lubie glosnych wydechow.

 

........................

 

Btw, kto z wawy mialby ochote sie gdzies spotkac, cobym mogl sie bardziej z bliska poprzygladac i poprzysiadac do tych motocykli?

Edytowane 6 Maja 2008 przez mrjack

[Złoty]

Co do czesci to o jakis czesciach mowisz?jezeli chodzi Ci o oleje filtry klocki to wszystko jest w cenie jak do innych moto a co do innych czesci to teraz juz nie ma z tym problemu.....Zet ma niekonwencjonalny wyglad wiadomo do czego ten motocykl jest stworzony, z kolei fazer jest potulnym barankiem ktorego jak sie prowadzi za rogi to jedzie za to zet jest narowistym ogierem ktory rwie do przodu kiedy tylko sie da....Ogolnie jak dla mnie porownanie fazer vs zet to tak jak by porownywac dziadka z jakims mlodziencem...Pozdrawiam

[cabaniero]

Bez zastanowienia brałbym Zeta 750 ...150 cm3 więcej robi naprawdę swoje... zakres średnich i niskich obrotów nieporównywalnie lepszy niż w Fazerze... podobno nowy Hornet 600 ma całkiem mocny zakres średnich i niskich obrotów.. ale 750 musi ciągnąć lepiej z dołu niż 600... Mówi się że Z750 jest nawet bardziej udany niż starszy brat 1000 ... w angielskim Fast Bikeu bardzo pochlebnie o Z750 wyrażali się testerzy i zgodnie twierdzili że żadna goła 600 mu nie dorównuje pod względem osiągów i charakterystyki silnika...

[Cerb]

Osobiscie bralbym Zeta z tego wzgledu ze masz po prostu sprzet z lepszym silnikiem, mocny i elastyczny, to cechy ktore sa nie do przecenienia jezeli myslisz o turystyce. Docenisz to jak bedziesz jechal z pasazerem i przyjdzie do wyprzedzania.

 

Niektorzy z testujacych narzekaja na spora wage Z750, ale ja uwazam ze sa to naprawde poreczne sprzety, do swojego tysiaca nie mam w tej kwestii zadnych zastrzezen a 750 powinna spisywac sie jeszcze lepiej (konwencjonalne przednie zawieszenie).

 

O serwis tez bym sie nie martwil przy takim przebiegu jaki masz zamiar kupic, wymienisz olej i filtr i mozesz smigac.