hyundai coupe 2002r.

[lukas_2010]

:)

Witam mam zamiar zakupić hyundaia coupe rok 2002 z silnikiem 2.0 i przerobić go na LPG i proszę o opinię i porady w kwestii tego auta , będę wdzięczny za posty POZDRAWIAM, SZEROKOŚCI,PRZYCZEPNOŚCI

[88kamyczek]

hyundai robil moze kiedys dobre ale wagony towarowe.

 

poczytaj sobie opnie kierowcow:

http://testy.autocentrum.pl/oceny/hyundai/coupe/

[Nitomen]

kolesia , dziewczyny ojciec kupil sobie wlasnie takie cudo , po przejechaniu sie stwierdzil ze lepiej jezdzi mu sie moim starym pezocikiem 309 niz tym cudem skosnych w 2 strone :wink:

[re3]

hehe...

 

88kamyczek dobrze radzi.. poczytaj sobie opinie kierowcow (o aucie z ocena 4.4/5) i zerknij na forum Hyundai Coupe: http://forum.hyundaicoupe.pl

 

Ewentualnie zamiast tego: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4963761

 

Kup sobie jak radzi Nitomen i jego kolesie to: http://allegro.pl/item358186699_zadbany_peugeot_309.html, najlepiej odrazu caly parking to bedziesz mial pozostale na czesci :notworthy: :icon_mrgreen:

[Nitomen]

pezocikiem przynajmniej by pojezdzil, a h*jdaja bedzie ciagle robil .

[PiotrekRR]

tym cudem skosnych w 2 strone :crossy:

 

2002 juz nie jest taki skosnooki. Jednak to cigle Hyundai, co zaleta nie jest. Za pieniadze jaki musisz zaplacic za to autko, ja poszuklabym w Civicach... jesli ma byc skosnooki.

[re3]

Hyundai z 2002 roku przewyzsza technologicznie twojego sreżota o cale epoki.. jesli nie potrafisz tego zrozumiec bo jestec zbyt zacofany to juz nic nie poradze..

 

A i owszem ja mam Hyundai'a i jestem z niego dumny. A tak sie sklada ze kolega mial tego samego pezota co Ty i... nie wiem czy Ty oby na pewno w Coupe siedziales kiedykolwiek? Cos Ci sie pomylilo jesli uwazasz starego zecha za cud techniki!

 

A co co Hondy Civic to fakt z zewnatrz jesc calkiem ladna. Kolega niedawno taka kupil a ja Coupete i powiem wam ze pozalowal swojego wyboru jak sie przejechal ze mna. Zreszta znajdz Cicica ze skora, klima, elektryka i ABSem w cenie, roczniku i pieniadzach choc troche zblizonych do HC do bedziesz wielki:P

[Nitomen]

tylko moj pezot ma 15 lai jezdzi bezawaryjnie , a twoj hujdaj po 5 latach trafi na zlom bo nie bedzie ci sie go oplacalo ciagle robic. Kolegi wujek mial hujdaje , co prawda inne od tego ale hujdaja - jezdzil do 3 lat i zaczynalo sie wszystko sypac , potem sprzedawal - wkoncu kupil Mistubishi i od 5 lat poza olejami nic nie nierusza.

Edytowane 9 Maja 2008 przez Nitomen

[re3]

Tak sie sklada, ze moja Coupeta ma prawie 11 lat i na kanal wogole wjezdzac nie musi. Pozatym mowiles ze mial Hyundaia Coupe, teraz mowisz, ze mial inne wiec czlowieku sam sie zastanow co pierdzielisz. Nie wiesz na temat tego auta nic, nie widziales go pewnie nawet na oczy a juz na bank nie siedziales w nim to sie nie wypowiadaj, bo tylko krecisz cos i zciemniasz....

 

.... mama taty babci cioci wojek mial Hyndaia takiego a teraz sie okazuje, ze innego i wszyscy pragna Twojego pezocika?

[jeszua]

panowie, to nie spam box. prywatne animozje proszę na pw, a publicznie na forum wymagamy pewnego poziomu kultury w wymianie opinii

 

BTW do tematu zaglądnąłem, bo kiedyś sam przyglądałem się tej furmance (starszemu modelowi). zniechęciły mnie wszelkie koszty, od zakupu po spalanie; czterołapy jednak ma mi służyć wtedy, kiedy nie mogę jeździć 2oo i do tego tylko się ograniczać :icon_rolleyes:

jsz

[tmi]

Koreańskie Daewoo niby też takie kijowe, sypie się i w ogóle, wszyscy narzekają jakie to straszne, tylko jakby ktoś zobaczył, że Lanos wytrzymał w tych samych rękach więcej od "rekina" BMW to by się nie raz za jaja i głowę złapał. Więc ja ogólnie jestem ostrożny w ocenach.

Edytowane 9 Maja 2008 przez tmi

[Nitomen]

wiesz kolesi mam "kilku: tak sie zlozylo ze jednego wujek , a drugiego prawie tesciu maja/mieli hujdaje , a zapomnailem dodac ze jeszcze jednego kolesia laska miala starego hujdaja coupe , ciagle cos sie sypalo - ale ona nie bardzo potrafi jezdzic :icon_rolleyes: wkoncu blondyna :icon_mrgreen:

 

a czy ja pisalem ze moj pezot to cud techniki ? napisalem ze koles po przejechaniu sie nowym H coupe stwierdzil ze lepiej mu sie jezdzilo pezotem i ze dluzej pojezdzi niz hujdaj

Edytowane 9 Maja 2008 przez Nitomen

[zajc]

Nitomen to jeden z tych co w dupie byl i gowno widzial :D I wciaz opowiada o tatusiowym super fałweju(az dziwne ze tym razem nie wspomnial :D) oraz wujkowch i kolegowych autach. Szpecjalista wysokiej klasy jednym slowem :icon_eek:

[Nitomen]

zajc sam w dupie byles i bobki widziales:D jakos z WW autami nie ma zadnych problemow , czego nie da sie powiedziec o hujdaju , ze dla ciebie trabant to szczyt mozliwosc technicznych to juz wylacznie twoja sprawa .

Edytowane 10 Maja 2008 przez Nitomen

[zajc]

ze dla ciebie trabant to szczyt mozliwosc technicznych to juz wylacznie twoja sprawa .

Oczywiscie z silnikiem fałweja i to najlepiej VR6 :notworthy: