Skocz do zawartości

Dyfer od ruska - różne kłopoty


Puzel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

Ostatnio składałem swój dyfer i miałem kłopoty . Prawdopodobnie zabierak byl jakis nieosiowy bo sie blokowalo w pewnym miejscu. Teraz skladam inny dyfer i mam pytanie. Kupiona nowa pokrywka ale na ten czop nie moge wcisnąć łożyska z zestawu tależ - zabierak. Nie chce robić tego bardzo na siłe (przy użyciu młotka Józka) aby czegos nie spier..lić

 

jakaś rada?? :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Ostatnio składałem swój dyfer i miałem kłopoty . Prawdopodobnie zabierak byl jakis nieosiowy bo sie blokowalo w pewnym miejscu. Teraz skladam inny dyfer i mam pytanie. Kupiona nowa pokrywka ale na ten czop nie moge wcisnąć łożyska z zestawu tależ - zabierak. Nie chce robić tego bardzo na siłe (przy użyciu młotka Józka) aby czegos nie spier..lić

 

jakaś rada?? :]

Podgrzej najlepiej w oleju to co masz nałożyć. Jesli i wówczas nie będzie chciało wejść, to znaczy, że czop jest za duży i trzeba go obrobić (ale to tylko na obrabiarce). Na pewno nic na siłę, bo nałożysz tylko raz, potem będzie za luźne lub co gorsze nieosiowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skożystałem z prawa rozszeżalności metalu, ale nic nie podgrzewalem lecz schowalem dekielek do zamrażarki na jakiś czas :-)

 

Jutro wydystansuje

To w takim razie jak się udało to tylko dzięki myśleniu życzeniowemu bo temperatura zamrażarki do kurczenia aluminium jest tak mała że właściwie nieistotna :clap: Następnym razem podgrzej łożysko :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skożystałem z prawa rozszeżalności metalu, ale nic nie podgrzewalem lecz schowalem dekielek do zamrażarki na jakiś czas :-)

Jutro wydystansuje

 

Jeśli zabierasz się za dystansowanie, to dam ci radę, zaczerpniętą ze swego doświadczenia. Nie rób dystansowania w przypadku gdy koło ataku i talerz mają wyraźne ślady zużycia. Rób ten zabieg wyłącznie dla nowych części. Dystansowanie używanych kół zakończy się ich przyśpieszonym zużyciem. W swojej kaśce, kiedyś skasowałem luzy do wartości książkowych, jednak ponieważ koła były już wyeksploatowane, w krótkim czasie nastąpiło złuszczenie powierzchni zębów na fragmnetach dotychczas nie wsółpracujących. Olej zmieszany z opiłkami dokończył dzieła zniszczenia i musiałem kupić nowy dyfer. :lapad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czop w dekielku jest jednak delikatnie za szeroki. Przy próbie zdemontowania z dekielka zabieraka z tależem, łożysko pozostało na czopie. Trzeba będzie delikatnie podszlifować ten czop.

 

Teraz mój dyfer. Przeejechałem na nowym zestawie ok. 400km Dziś go rozmontowalem. Zestaw wygląda na dotarty. Pora więc wydystansować ponownie. Wiem, że luz międzyzębny powinien być lekko wyczuwalny.

HD1940 - Jaka to jest wartość książkowa tego luzu i jak go zmierzyć??

Czy te mosiężne dystanse na zabieraku występowały w różnych grubościach??

 

Ja wyczuwam ten luz, mnie on się wydaje za duży ale jak dam kolejny dystans pod łożysko to zestaw zaczyna ciężko chodzić (pewnie za mocno ściśnięty) a luz i tak jest. Splanować ten mosiężny dystans czy montować jak jest i jeździć?? :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego samymi mosieznymi dystansami daleko nie zajedziesz ... co najwyzej mozesz to wszystko ladnie do kupy zatrzec :)

 

te mosiezne dystanse spelniaja drugoplanowa role - one odpychaja tylko talez od ataku - co przy jezdzie motocyklem i wystepujacych silach odbywa sie niemal samoczynnie.

 

Głownie do regulacji sluza te stalowe podkladni dystansowe, ktore moga wystepowac pod lozyskiem dwurzedowym walka, jak i wlasnie miedzy lozyskiem kulkowym zabieraka a tym Twoim "ciasnym"dekielkiem. Oczywiscie mozna tez zadzialac gruboscia uszczelki pod deklem.

Ustawienie takiej przekladni w rusku zajmie Ci troche czasu i nerwow, a to z tego wzgledu, ze trzeba to kilka, kilkanascie razy zlozyc i rozlozyc, zmieniac podkladki, krecic walkiem, sprawdzac luz i opor z jakim sie kreci, no i wypadaloby sprawdzic tuszem w jaki sposob nastepuje zazebienie talerza z walkiem - jaki jest styk powierzchni zebow.

 

Ja jak robilem u siebie nowa przekladnie 10tke to mialem worek podkladek dystansowych (wymiar taki sam ja w pompach wtryskowch chyba kamaza - tam sie tymi podkladkami dystansuje lozyska na walku krzywkowym) - mialem grubosci od 0,05 do 1mm (co ciekawe takie same podkladki wystepuja w skrzyni biegow wiec i tam sie przydaja), a te mosiezne podkladki dorabial mi kumpel tez o roznych grubosciach (pamietaj ze powinny miec one takie rowki po bokach na smarowanie)

 

Idealne ustawienie przekladni w rusku z reguly jest niemozliwe bo zawsze cos jest skopane z wykonaniem ktoregos podzespolu - takze trzeba isc na kompromisy i wybierac mniejsze zlo ;)

 

PS. Jezeli przekladnia nie grzeje sie jakos wybitnie, nie halasuje za mocno, a po kliku zmianach oleju zniknal metaliczny syf to ja bym juz tam nic nie ruszal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...