Skocz do zawartości

olej hayabusa


zibik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,i mam pytanko.Za chwilkę bedę musiał wymienić olej w swojej hayabusie K7 po pierwszym 1000 km.Dzwoniłem do dwóch salonów suzuki i są w rozbieżności w tym co chłopaki mówią.W pierwszym powiedzieli ,że na pierwszej wymianie oleju wlewają syntetyka , a w drugim salonie że na pierwszą wymianę półsyntetyk i dopiero następna wymiana na syntetyk.Chciałbym żeby ktoś się wypowiedział na ten temat, a jeśli faktycznie pierwsza wymiana ma być zrobiona na półsyntetyk to dlaczego.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

My zalewamy w takich sytuacjach pełen syntetyk 10w50. Jaki jest sens męczyć nowy silnik na półsyntetytu, zważywszy, że następną zmianę będziesz robił za minimum 6000 km? Zalej go pełnym syntetykiem i na takim oleju swój motocykl ucz jeździć jak najdłużej się da.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby było śmiesznie to zgodnie z zaleceniami producenta na pierwsze 6000km powinien być wlany olej mineralny a potem dopiero syntetyk czy tez pól!!

Odpowiedzi na pytanie "dlaczego tak" nie znam ale pracuje nad tym :cool:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też smigam na tym motulu ;)

 

Po przejści z pólsyntetyka Castrola 10W/40 jestem poprostu w szoku :)

 

Nie sądziłem, ze na porządnym oleju tak rewelacyjnie bedzie chodził silniczek. Po zalaniu go motul-em silnik zaczął slicznie mruczeć, a wszelkie wczesneijsze szumy odeszły w niepamięc... :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też smigam na tym motulu :D

 

Po przejści z pólsyntetyka Castrola 10W/40 jestem poprostu w szoku :D

 

Nie sądziłem, ze na porządnym oleju tak rewelacyjnie bedzie chodził silniczek. Po zalaniu go motul-em silnik zaczął slicznie mruczeć, a wszelkie wczesneijsze szumy odeszły w niepamięc... :icon_evil:

Tzn. ze na Castrolu było coś nie halo?

Sam mam swojego zalanego Castrolem półsyntetykiem 10W40, ale różnicy nie poczułem w stosunku do poprzedniego oleju...(tez Castrolu ale 20W50 czy jakoś tak:)

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn. ze na Castrolu było coś nie halo?

 

W 2 poprzednich motocyklach jeździłem na castrolu GPS 10W/40. Przekonał mnie kiedy to pierwszy raz zalałem go do R6. Zawsze były problemy ze sprawdzeniem poziomu oleju w silniku poniewaz na bagnecie bardzo słabo było widać czyściutki olej :D Byłem w szoku ze olej po np 3kkm przebiegu nie jest czarny jak to miało miejsce przy innych motocyklach...

 

Kupując Buse nie wiedziałem co było lane wczesniej wiec zalałem go standartowo półsyntetykiem castrolem GPS 10W/40 i na którym przejeździełm cały poprzedni sezon. Nie zauwazyłem rzadnych zmian i silnik mimo wszelkich regulacji szumiał i cykał jak to SUZI :D Po namowie kolegów i mechanika w tym sezonie przeszedłem na pełen syntetyk motula 10/W40 i jestem cholernie miło zaskoczony.

Silniczek zyskal sporo na kulturze pracy i sprzegło na którego nerwowość narzekałem - zrobiło sie duzo bardziej łagodne.

To nie ten silnik :D

 

Być może nie jest to zasługa samej marki oleju co przejścia z półsyntetyka na pełnego syntetyka.

Tak czy siak z tej zmiany jestem ogromnie zadowolony i nie zamierzam zmieniac tego oleju na rzaden inny :D

 

Zdawałem sobie sprawę, że jakość oleju wpływa na żywotnośc silnika, ale nie przypuszczałem ze wpływa także aż w taki sposób na kulturę pracy...

 

Ps. Only Motul :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...