Ekim Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Witam, od jakiegoś czasu zastanawiałem się nad poprawnością działania tylnego zawieszenia w moim moto. Wiem że drogi w Polsce dziurawe, ale przy przejazdach przez koleiny i przy wysokich (140 km/h!!! :D :D :D ) prędkościach trochę rzuca tyłem. Do zeszłego tygodnia miałem nadzieję, że to kwestia opony (poprzednia była już raczej kwadratowa :D ). Jednak w zeszłym tygodniu zmieniłem oponkę na nową (Pirelli Sport Demon :D :D :D ). Komfort jazdy, a i oczywiście, poprawił się, ale chyba oczekiwałem czegoś więcej. O ile na koleinach jest dużo lepiej to przy wyjściach z zakrętów i przy wyższych prędkościach jest różnie. I tu przychodzi moje przypuszczenie co do amortyzatorów .. może już czas na jakiś upgrade? Moto kupiłem w 2007 10, zatem przeszłości znać nie mogę ... przed sezonem wymieniłem wszystkie płyny, uszczelniacze, pasek rozrządu, napęd itd. , no i teraz oponka. W sumie poszło na to równowartość ponad połowy moto :D . Jak mogę się upewnić że amorki jeszcze są sprawne? W motocyklach testuje się je tak jak w samochodach na przeglądzie? Ewentualnie gdzie w Wawie? Rozglądałem się za nowymi amorkami ale ceny mnie odstraszają. Co myślicie o czymś takim: http://www.zephyr-zone.com/cgi-bin/yabb/Ya...?num=1203279153 lub to: http://www.zrxoa.org/forums//showthread.php?threadid=128816 Próbował ktoś kiedyś takiej zabawy? No i jakie są tego rezultaty.Jeśli dałoby się (a mechanika bardzo obca mi nie jest) to wolałbym zrobić to sam - ewentualnie zlecić komuś zamiast kupować nowych ... oczywiście jeśli gra jest warta świeczki :D Tutaj zdjęcia moich amorków: http://img142.imageshack.us/img142/9489/p4186235ge5.jpghttp://img88.imageshack.us/img88/4827/p4186238oz0.jpghttp://img91.imageshack.us/img91/3786/p4186248ag4.jpg Pozdrawiam,Ekim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2008 nie zapominaj ze jestes szczesliwym posiadaczem zephyra i to 550, nie mam nic do Twojej maszyny ale probuje Cie naprowadzic na ocene faktyczna stanu amortyzatorow adekwatnych do konstrukcji motocykla. To nie jest klasa supersport, wiec sadze, ze to zachowanie jest normalne przy jezdzie w takich warunkach... pozdrawiam Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 23 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2008 A ja bym jeszcze odkrecil te dolne sruby amorow od wahacza i ruszajac kolem na boki sprawdzil luzy wahacza.Moze juz czas wymienic lozyska. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ekim Opublikowano 23 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2008 Z tym luzem na wachaczu próbowałem ruszać kołem na boki ale bez odkręcania amorków. Wszystko było ok, ale z drugiej strony nie wiem czy można moje ręce uważać za profesjonalne w tej ocenie ;)W wolnej chwili spróbuję tego z odkręceniem amorków. To nie jest klasa supersport, wiec sadze, ze to zachowanie jest normalne przy jezdzie w takich warunkach...JanuszK30 - możesz mieć trochę racji ... w końcu sporo się spodziewałęm po zmianie opony, ale nie można zapominać że to nadal 140/70/18. Niektórych rzeczy nie da się przeskoczyć. Spróbuję może przejechać się Zephyrem kolegi i zobaczę jaka jest różnica ... wtedy może złapę jakiś punkt odniesienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 23 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2008 moze problem polega w trywialnej regulacji napiecia wstepnego sprezyny? umiesz ocenic w ogole czy Twoje amory tlumia? stan za moto, chwyc za uchwyt pasazera i dynamicznie w dol i badaj reakcje odbicia. jak przyjedzie kolega, na jego zrob to samo, zebys mial porownanie. nastepnie popatrz jak kolega ma ustaione amory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_SB_ Opublikowano 23 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2008 W moim zephyrze mialem za twardo ustawione tlumienie amortyzatorow z tylu i mi czasem tyl podskakiwal na nierownosciach. Zmienilem nastaw z 4 na 2 chyba i jezdzi sie o wiele bardziej komfortowo, tyl ladnie sie trzyma drogi.Zanim sie wezmiesz za rozbieranie, sprobuj moze z regulacjami tlumienia, ewentualnie wstepnego napiecia sprezyn. U mnie pomoglo. U mnie tyl odrywal sie czasem od drogi. Jesli u ciebie tyl lata na boki, no to chyba regulacja nic nie pomoze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ekim Opublikowano 28 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2008 Niestety "_SB_" po zmianie ustawienia z 4 na 2 nie dało się jechać (w porównaniu z tym co było). Rzucało mnie do góry i w dół. Ustawiłem spowrotem 4 i jest tak jak było. Obawiam się że mogę mieć jeden amorek pusty (zleciała z niego zawartość jeszcze jakiś czas temu u poprzedniego właściciela może). I co teraz? Wymiana obu .... mój budżet na ten rok tego nie przewiduje :buttrock: :banghead: :banghead: A może jakieś używki na Allegro albo jebaju? Jest sens? Czasem znajdzie się coś 10-letniego po zonku na części. Warto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.