UFI Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Proszę bardzo, moto R1.http://pl.youtube.com/watch?v=-s13EHdxIucTutaj licznik jest bardziej widoczny :-). http://pl.youtube.com/watch?v=OJXFZG0hBA4&NR=1Jak widać - da się skręcić przy prędkościach znacznie przekraczających 200. Korelując to z faktem, że nie da się skręcić bez przeciwskrętu - teza o nieużywaniu przeciwskrętu przy większych prękościach, unicestwia się samodzielnie ;-). Pamiętając o konieczności przyłożenia znacznie większej siły do przezwyciężenia oporów układu jezdnego podczas rozwijania dużych prędkości i równoczesnego pokonywania ciaśniejszych łuków, łatwo sobie wyobrazić, że niektórzy motocykliści mogą uznać, że przy 200+ skręcanie nie jest możliwe... Lecz do tematu. Pytanie dodatkowe: Skoro na półkuli północnej lepiej skręca się w lewo; wnioskuję że na półkuli południowej - w prawo... Czy tak? Jeśli tak - wiadomo czemu Australia nie ma mistrzów biegaczy w lekkiej atletyce (gorzej im się biega na bieżniach "lewoskrętnych"). Kłam natomiast takiemu tokowi rozumowania zadają biegacze afrykańscy - ci zza równika. Im biega się znakomicie w lewo, pomimo, że są z półkuli południowej ;-).Teoria o atawistycznym przyzwyczajeniu błędnika i polu magnetycznym półkuli północnej, mimo że ma kilka wad, trafia do mnie. W końcu sam też wolę "na lewo" ;-)... Pozdrawiam,-UFI- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gizmucik Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 (edytowane) ja jak miałem szlifa przy highsidzie na zakręcie w lewo położyłem moto na prawą stronę.Właściwie to ja nie położyłem, ono samo się położyło a ja nie miałem nic do zrobienia.Jednak z doświadczenia przede wszystkim na rowerze, zawsze kładłem rower na lewo jak była taka potrzeba przy hamowaniu na tzw smyka też na lewo się skłania moto bardziej.Co do zakrętów też u mnie tak jakby winkle w lewo były łatwiej przyswojalne niż te w prawo. Edytowane 21 Kwietnia 2008 przez gizmucik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 a mi się wydaje ze zależy to czy ktoś jest prawo ręczny czy lewo mańkut wolał by polożyć się na prawą Tak się składa że jestem owym mańkutem i zawsze kłade na lewą stronę. Dziś z ciekawości sprawdzałem to na psutej drodze Suzą GS500E i nawet jak bardzo chcialem przechylić na prawą to się nie dało, jechałem prosto. A jak z zaskoczenia deptałem tylny hebel trzymając prosy kierunek to samo sciągało na lewo, nawet gdy siedziałem sztywno jakbym miał trzonek od miotły w doopie. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Schack Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Mnie się wydaję, że kładziemy się na lewą stronę, bo instynktownie chronimy prawą nogę i prawą ręką. Prawa strona jest bardziej operatywna i chronimy ją. Jak lewa reka pójdzie w gips to damy sobie radę w życiu (teoria nieaktualna dla leworęcznych) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba3ma Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Na motocyklu jeszcze nie miałem okazji leżeć i nie wiem na którą stronę bym poleciał ale spadając wiele razy z konia prawie zawsze leciałem na lewy bok.Myślę że teoria z ochrona prawej strony ciala jako bardziej operatywnej jest sensowna jak również ta o ruchu kuli ziemskiej do mnie przemawia.A co do Afrykańskich biegaczy to im sie wszędzie dobrze biega w końcu trenują od małego gibiąc 30km w jedna stronę po bułki na śniadanie :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 A co do Afrykańskich biegaczy to im sie wszędzie dobrze biega w końcu trenują od małego gibiąc 30km w jedna stronę po bułki na śniadanie :icon_mrgreen: Bułki w Afryce? Chyba nie jesteś na bieżąco z sytuacją na świecie. Oni tak dobrze biegają bo od małego uciekali przed głodnymi lwami. :icon_mrgreen: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielu Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Kłam natomiast takiemu tokowi rozumowania zadają biegacze afrykańscy - ci zza równika. Im biega się znakomicie w lewo, pomimo, że są z półkuli południowej ;-). to pomysl co by sie dzialo jakby mieszkali na naszej polkuli :PNa motocyklu jeszcze nie miałem okazji leżeć i nie wiem na którą stronę bym poleciał ale spadając wiele razy z konia prawie zawsze leciałem na lewy bok.Myślę że teoria z ochrona prawej strony ciala jako bardziej operatywnej jest sensowna jak również ta o ruchu kuli ziemskiej do mnie przemawia.A co do Afrykańskich biegaczy to im sie wszędzie dobrze biega w końcu trenują od małego gibiąc 30km w jedna stronę po bułki na śniadanie spojzcie na odpowiedzi na ten temat... to jest jeszcze bardziej ciekawe niz myslalem... spojzcie dalej.... jezdzil ktos na lyzwach/rolkach?? w ktora strone latwiej leciec "przekladanka" ??? Dla mnie w lewo :D Chyba sie trzeba jakiegos doktora o to zapytac bo sami do tego nie dojdziemy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fenix_zlotow Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 ostatnio probowalem zrobic jak najmniejszy promien skretu, w lewo jest latwiej.Podobnie jest na sniegu: jezdze na snowbordzie juz od kilku lat i w lewa strone nauczylem sie skrecac od razu, a w prawo mialem spory problem zeby zalapac. Serio cos w tym jest!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siurniety krolik Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Spróbuj użyc przeciwskrętu przy prędkościach powyzej 200 kmh....Testowałem osobiście i albo nie da się fizycznie albo moja swiadomość nie pozwoliła. Ale gacie i tak musiałem zmienić na najblizszym parkingu. :D Tylko i wyłącznie przeciwskrętem :biggrin: Nie wiem jak mozna innaczej. pozdr, siurniety P.S. Lezałem raz i również była to lewa strona :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
UFI Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Nie wiem jak mozna innaczej.No nie można. Po prostu się nie da... ;-) -UFI- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek-r6 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Mi zdecydowanie lepiej skręca sie w lewo i na moto i na rowerze, ale jak mam sie wyglebić lub sie wywale to nie ma różnicy na którą strone,a leżałem na jednej i na drugiej więc nie ma regółu :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LuckyŁódź Opublikowano 16 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2008 jednym słowem nie ma wśród nas prawiczków...wszyscy na lewo. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elekrytyk Opublikowano 17 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2008 Myslalem wczesniej o tym i sam takze odruchowo w sytuacji gdy nie wyrobie heblami uciekam na lewo, oczywiscie to troche bez sensu bo pobocze wydaje sie lepszym rozwiazaniem ale pomijajac polkule i w glowie i te inne wydaje sie, ze to co ktorys z kolegow napisal o trzymaniu hamulca jak najdluzej jest najrozsadniejszym rozwiazaniem + to, ze zniwelowanie efektu zyroskopowego latwiej idzie tylnym kolem, albo jak w moim przypadku po prostu bardziej sie boje uslizgu przodu niz tylu.Tyl po uslizgu wielokrotnie naprawialem ale po przodzie ...juz tylko wycieranie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 17 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2008 (edytowane) Czolem! Ja uwazam tak jak Gurim, ze to kwestia tego, ze po prawej jest pedal hamulca. Jak chcemy polozyc moto, to musimy zablokowac tyl i trzymac hamulec az do gleby. Kladac sie na prawo automatycznie wiec przygnietlibysmy sobie noge obslugujaca az do gleby hebel. Dlatego lepiej klasc sie na lewo. Lewa noge wolna od jakichkolwiek dzialan przy takim "manewrze" spokojnie mozemy uniesc jak przy zejsciu na kolano, dzieki czemu jak moto sie polozy nie przygniecie jaj nam i latwo bedziemy mogli "pozbyc" sie motocykla, jak juz bedzie szlifowal. Taki jest moje zdanie. Ujmujac sprawe inaczej. Z czystym sumieniem moge powiedziec, ze gdyby odwrocic sytuacje - mialbym pedal tylnego hamulca pod LEWA noga, to wolalbym zdecydowanie klasc motocykl na PRAWO. Co do kladzenia motocykla przednim hamulcem, to moim zdaniem kiepski pomysl, bo:- uderzenie w asfalt jest duzo silniejsze - nie da sie w zaden sposob spowolnic upadku (przy blokowaniu tylu, kontrujemy kierownice jak na zuzlu, spowalniajac niejako upadek)- motocykl przy glebie po bloku przodu slizgajac sie po asfalcie obraca sie w ten sposob, ze kierowca sunie po asfalcie przed motocyklem (blokujac tyl moto wyjezdza nam spod dupy i sunie przed nami). Zdecydowanie wolalbym polozyc moto uzywajac hamulca tylnego i na lewa strone :icon_mrgreen:. Ale mam ABS, wiec kupa. Pozostaje batman :]. Pozdro Edytowane 17 Maja 2008 przez zbyhu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.