Ziuteek Opublikowano 20 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 No jak tam idzie rasowanie, mieliscie zaczac w srode, gdzie relacje i fotki :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 20 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Proponuje przeprowadzić próbe z paliwem modelarskim do silników żarowych. 10-16% nitro.Te silniki mają 2,5ccm i moc 1,5HP.Koszt około 20zł za litr. 10% to malo, mysle ze przy tak duzym silniku wiecej mozna lac. Tylko ze 40 trzeba samemu mieszac, a pod reka sa 25% http://www.modelmaking.pl/ires/oferta/5/98/ w gotowcach jest odrazu olej rycynowy to juz jest jakies smarowanie Taka ilosc oktanow wymaga porzadnej swiecy zaplonowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kunin Opublikowano 20 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Ahhh z Tymi Niklamii chwalipięty :buttrock: , Dokopcie im Diboo musze to zobaczyć na żywo :smile: POZDRO :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 21 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 a jaki efekt ma być jak wpierdalasz do cylindra łatwopalny produkt pod ciśnieniem? taki że nie sztuką jest cytuje ,,wpierdolić'' tylko żeby ,,wpierdalało'' cały czas podczas jazdy(przecież nie bedzie jechał trzymając dezodorantu wlotem do filtra powietrza nie ). z tanim dezodiorantem idzie bardzo łatwo zrobić instalacje wtryskująca to i np manetke zamiast hamulca przedniego użyć jako ciegno takiego turbo.. całośc jest prosta w wykonaniu i masakrycznie tania więc można nad tym pomyśleć :P zawsze jeśli nie mocy to przyśpieszenia doda a że silnik przewidziany na 3 km nie ma co sie martwić że szkodzi :D ja widziałem to było z grubsza tak zrobione że dezodorant z polomarketu za 7 zł do niego wpięta rurka od wd40 na tą rurke wężyk pociągnięty do gaźnika natomiast sam dezodorant zabudowany w takim śmiesznym ,,kojcu'' że linka od przedniego hamulca powodowała wciskanie głowki żeby psikało można tam wtrysnąc cokolwiek łatwopalne ale sam dibo pisał to są 3 km więc musi być instalacja a nie że nalejesz rozpucha w butelke po płynie do mycia okien i będziesz se ręka psikał w filtr powietrza :) super sprawą byłby podtlenek azotu można go chałupniczą metodą produkować z jakiś nawozów sęk w tym że go w domowych warunkach nie spręzysz do butli bo jak ?? na jakiś stronach tuningowych od samochodów może bedzie już gotowy w pojemnikach że jak odkręcisz to wylatuje pod ciśnieniem ......... dlatego o tym napisałem Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekB Opublikowano 21 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 Możecie kupić sprężone powietrze w puszce i pod gaźnik :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 21 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 Oj panowie dajcie sobie siana z tymi antyperspirantami :) Ja już widzę tą rozpierdzieloną uszczelkę z pod głowicy albo korbowód wbity ...... w coś tam.Stawiam piwo że silnik nie wytrzymał by takiego pier.....Ja bym się skupił na liniowym oddawaniu mocy, z racji na delikatną skrzynię biegów i tym podobne. :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukass102 Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 A niech uszczelkę wywieje, korbowód wyjdzie gdzie chce, przecież te "doładowanie" można potraktować jak ostatnia deska ratunku i użyć tuż przed końcem mety na te powiedzmy 10 sekund. Wiecie, tak jak w "Szybkich i Wściekłych", że główny bohater przegrywa i na ostatnich metrach zapodane NOS-a i wygrywa wyścig :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziele90 Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 Michoa ale jak powinieś wiedzieć stałe podanie NOSu powoduje zajebiste zniszczenie silnika w zakutych japońskich autach a stałe podanie ,,niby nosa,, w komarze spowoduje to samo tyle że w 10xszybszy sposób, to może być jedynie krótko trwałe, poza tym zawartość puszki nie starczy na 3km . lepsze rozwiązanie to danie mu podciśnienia sprężonym powietrzem albo nawet może chłopaki jakies prymitywne turbo moga wymyślic:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jackuzy Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 dobra ale "turbo" w 2T nie ma racji bytu :P pod tym względem lepiej pomyśleć na większym ładowaniu mieszanki czyli wciskanie mieszanki do komory spalania przy czym jest to prawie nie możliwe ze względu na sposób działania tego silniczka :P pomysł z dezodorantem jest przedni...chciałbym zobaczyć jak to działa w realu :D hehe..... Cytuj Jacek Winiarek Fotografia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 Michoa ale jak powinieś wiedzieć stałe podanie NOSu powoduje zajebiste zniszczenie silnika w zakutych japońskich autach a stałe podanie ,,niby nosa,, w komarze spowoduje to samo tyle że w 10xszybszy sposób, to może być jedynie krótko trwałe, poza tym zawartość puszki nie starczy na 3km wiem tylko że po to masz manetke żeby na zasadzie gazu regulować to turbo.........nie jak podtlenek azotu w jakiś dres wtyścigach że leci odkręca butelke do oporu i leci dalej....... tylko pulsacyjne....... wiadomo że jak odkręci to od razu na 1 i zostawi bo nie zmieni biegu bo wystarczy dosłownie ułamek sekundy odciązenia silnika i obroty wzrosną do takiej wartości że w najlepszym wypadku nie wrzuci już żadnego biegu (ani redukcja ani w góre) na 3km nie starczy owszem fakt ale pulsacyjnie czemu nie......po to regulacja manetką.. moim zdaniem przy tych kosztach realizacji (dezodorant 5 zł kawałek wężyka free reszte mamy tylko układ przekazujący ruch linki na wciskanie dezodorantu zrobić)) warto spróbować ale jak uważacie pomysł z dezodorantem jest przedni...chciałbym zobaczyć jak to działa w realu D.gif hehe..... w wsk125 silnik na takim turbie wytrzymał chyba 2 min ale dostawał non stop (palenie gumy z 3 biegu i gaz do oporu)potem wyrwało szpilki trzymające cylinder i głowice .......po 2 min takiego palenia gumy cały silnik na złom łańcuch wyciągnięty zębatki przeniesienia napędu prawie okrągłe sprzęgło doszczętnie spalone głax cylindrowa jak po 80tys bez remontu tłok wypalony na środku itd no ale moc była faktycznie niesamowita dźwięk silnika jak odrzutowiec z 3 w kilkadziesiąt sekund wykończył dobrą opone uniwersalną tak że ją przetarł i detka pękła..... Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziele90 Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 (edytowane) wróciłem z garażu i nijak nie widze opcji by dezydorant pulsacyjnie oddawał to po1 a po 2 to jak oddaje pulsacyjnie to ciśnienie jest małe i to niewiele da. najlepiej pomyśleć nie nad zwykłym filtrem powietrza a nad ciśnieniowym tłoczeniem powietrza do gaźnika. ciekawi mnie zachowanie czystego tlenu w takiej sytuacji?:D Edytowane 22 Marca 2008 przez Ziele90 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziele90 Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 no ale wtedy uzyskamy tlenek azotu co jest raczej nierealne w domowych warunkach, a jak wiemy tlen podtrzymuje spalanie a w powietrzu jest go ledwie koło 20% w formie czytej, gdyby dać 100% to może w jakiś sposób poprawiło by to spalanie.... ale ot takie gdybanie bez racjonalnych przemysleń wiec nie linczujcie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kojot Rider Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 (edytowane) czysty tlen nic nie da, potrzebny jest jeszcze azot aby wytwarzać dobrą iskrę aby zapłon był odpowiedni Edytowane 22 Marca 2008 przez Kojot Rider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jackuzy Opublikowano 23 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 Podanie czystego tlenu spowoduje jedno, wypalenie dziury w tłoku tudzież rozpieprzenie reszty silnika. poza tym aby to działało trzeba by dać więcej paliwa. CO do tego azotu i powstawaniu tlenku azotu.....aby powstał tlenek azotu potrzebna jest wyyysoka temperatura. poza tym aby spalanie i iskra i tamto wszystko co kolega napisał nie potrzeba azotu.....;] na mój gust do tej zabawy dobre by było paliwo modelarskie :smile: metanol + nitrometan + olej .....dolac jeszcze trochę więcej oleju syntetyka i powinien te 3km spokojnie wytrzymać a na 100% będzie miał kopa nieziemskiego. najpierw trzeba zrobić modyikacje o tkóych autor tematu mówił, potem zastosować nitrometanową mieszankę modelarską no i ustawić zapłon max do przodu :buttrock: i jazda z modlitwą oby tylko do mety dojechać :biggrin: swoją droga tak gadamy o tym silniku i mocach 400KM z 50ccm ale nikt nie pomyślał jak tego potwora zatrzymać....może by tak pomyśleć o jakimś hamulcu i szerszych oponach...nie wiem od MZ? albo coś??? bo jak to będzie miało pałera o jakim mowa i jaki ma być osiągnięty to przecież to chucherko sie rozleci przy tej jeździe.... Cytuj Jacek Winiarek Fotografia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 23 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 swoją droga tak gadamy o tym silniku i mocach 400KM z 50ccm ale nikt nie pomyślał jak tego potwora zatrzymać....może by tak pomyśleć o jakimś hamulcu i szerszych oponach...nie wiem od MZ? albo coś??? bo jak to będzie miało pałera o jakim mowa i jaki ma być osiągnięty to przecież to chucherko sie rozleci przy tej jeździe.... No to dowaliłeś teraz.Kółka można zostawić w spokoju, ewentualnie można dobrze przesmarować łożyska względem wyeliminowania wszelkich oporów ich pracy. 2.5 - 3 atmosfery w oponki i heja, byle by dętek nie rozwaliło. We wcześniejszym poście napisałem troszkę ironicznie o kołach ze składaka, nie wiem czy nie był by to najlepszy pomysł.Hamulcami bym się nie przejmował, bo zapewne odcinek drogi na której będą się ścigać będzie długi i nie zakończy się np. autostradą. Pęd będzie można wyeliminować hamując silnikiem. Oj widzę że dibo zapracowany, ni widu ni słychu po nim, ani fotek żadnych. A my tu umieramy z ciekawości :) Dosyć istotnym problemem może być także dobór odpowiednich przełożeń/zębatek, skoro silnik ma mieć większą moc, to trzeba będzie coś dobrać by na dwójce na koło nie szło :) pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.