Skocz do zawartości

Docieranie skutera


Tomy M.
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zawsze to powtażam.

 

ale to "mONdry" człowiek jest, :cool: że to powtaRZa :biggrin:

 

W takim razie metoda szybsza na syntetyku oraz z nabita tuleja ile to bedzie kilometrow ok. ? 200~ ? Ot Ci ciekawostka ;p

 

na syntetyku będzie dłużej - a na mineralu tylko, co jakiś czas palnik na max - da efekt szybszego dotarcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na syntetyku będzie dłużej - a na mineralu tylko, co jakiś czas palnik na max - da efekt szybszego dotarcia.

w palnik możma dać na imprezie.

Cytat

 

Zawsze to powtażam.

 

 

 

ale to "mONdry" człowiek jest, że to powtaRZa

na podstawie własnych doświadczeń.

jesli chodzi o okres docierania silnika nie moze on być określony jednoznacznie.Zależy od tego w jaki sposób docierasz silnik, na jakim oleju i czy pierścienie są chromowane czy nie. Teoria mówi że dotarcie pierścieni trwa przez około 50-60km. myślę że 200-300 km to już jest naprawde dobrze dotarty silnik jeśli stosujemy odpowiedni olej-czytaj minerany- i odpowiednie docieranie(najlepiej rozpędzić motocykl do momentu zapięcia najwyższego biegu i płynnie rozpędzać do do czerwonego pola, a następnie zwalniać i czynność powtórzyć kilka razy po kilka-kilkanaście km, w zależności od rodzaju chłodzenia silnika z przerwami).Silnik będzie dobrze dotarty , i będzie osiągał odpowiednią moc. nie będzie"zamulony"

Edytowane przez kuba_195
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam przepalam etke taak z 10x 12min ! Potem spokojna jazda nie patrze na kilometry tylko na motogodziny ;d tak z 3h wolno niskie obroty potem troszke wyzsze a na koncu czerwone pole :)

 

//

lata '90 wujek kupil nowiutka etke 251 i znajomy tez ! Wujek docieral znjomy orazu na ulice i ile fabryka dała i co sie okazalo ;d

Ta wujka po roku uzytkowania osiagala 115 km/h bo byla przymulona a znajomego 145 !

A tloki skonczyly sie mniejwiecej po tym samym czasie :clap:

 

Ja tam przepalam etke taak z 10x 12min ! Potem spokojna jazda nie patrze na kilometry tylko na motogodziny ;d tak z 3h wolno niskie obroty potem troszke wyzsze a na koncu czerwone pole :)

Edytowane przez gorgo9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko zauważ, że silnik jako silnik w takiej MZ jak i skuterze czy innym motorowerze małej pojemności dociera, się tak samo lub prawie tak samo wg określonych zasad.

Jednak taka MZ ma dużo lepsze i wydajniejsze chłodzenie niż naprzykład taki cylinderek Ogara, lub skutera wymiana ciepła w MZ jest zupełnie inna niż w małym motorowerze, na korzyść MZ.

Silnik skutera dużo szybciej i łatwiej można przegrzać niż ten od MZ.

Pozostaje jeszcze kwestia charakterystyki silnika, w MZ już od 3tys obr/mon silnik już zaczyna dobrze ciągnąć, dzięki temu można docierać dobrze już od 3tys obr i powoli z upływem czasu i przebiegu zwiększać obroty i dovieranie będzie OK.

A w skuterze przy 3 tys to tak naprawdę skuter zaczyna jechać, bo sprzęgło przy niewiele mniejszych obrotach zaczyna łapać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ skuter przejechał już 100 km i nadal jest słaby jak cholera, postanowiłem

rozebrać dzisiaj silnik. Na tłoku mnóstwo nagaru ale tylko na denku. pierścienie

nie wykazują luzów.Powierzchnia cylindra już nieźle dotarta, widać to w miejscu

tworzenia się progu przed głowicą. Okazało się że uszczelka z chińskiego kompletu

jest źle docięta, nie zauważyłem wcześniej że zasłania w 40% boczne kanały dolotowe.

Dociąłem ją dokładnie i zmontowałem wszystko ponownie.

Przeczyściłem cały gaźnik, filtr, oraz membranę ssącą.

Wymieniłem świecę, sprawdziłem zaworek podciśnieniowy.

wymieniłem olej na trochę lepszy, półsyntetyk Castrol Sqooter.

 

Teraz silnik ma powera ... niestety jadąc do góry po starcie z domu

przejeżdża ok 300 m i zdycha ... wręcz zatrzymuje się z barku mocy.

Nie są to objawy zacierania (zatarłem już z 10 motocykli :-)

lecz są podobne do braku paliwa, coś jak za niski poziom w gaźniku

lub iglica która spadła z przepustnicy.

Niestety gaźnik jest OK.

Wygląda mi to trochę na to że silnik bardzo mocno się grzeje i w tym

momencie traci moc.

 

Zastanawiam się czy nie założyć starego cylindra SUZUKI, być może

ten ma duuużą rozszerzalność cieplną :-( Przymierzałem ten nowy

tłok do starego cylindra i pasuje całkiem-całkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponownie ja :-)

 

Niestety rozglądam się już za tłokiem i będę robił szlif starego

oryginalnego cylindra.

Zestaw naprawczy Cylinder+tłok taki jak poniżej DO NICZEGO

SIĘ NIE NADAJE !!! :

http://www.allegro.pl/item324440275_cylind...t_malaguti.html

 

PRZESTRZEGAM PRZED ZAKUPEM !!!

 

To są chińskie zestawy, łatwo je poznać po zabezpieczeniach

w czerwonym foliowym woreczku oraz zielonej uszczelce pod

cylinder.

 

Cylinder się dotarł ale ma tak dużą rozszerzalność cieplną

że nie ma mowy o jeździe na tym zestawie. Po 5 minutach

jazdy przy temp. 10 stopni C na ulicy, silnik po prostu

traci kompresję i ZDYCHA.

 

Szukam tłoka PROXY do SUZUKI ADDRESS, na razie bez skutku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co ty piszesz chłopaku. Jak się rozszeża to się luzy zmniejszają, tym samym kompresja sie zwiększa a nie na odwrót!! Gówniane tłoki mają tą wade że sie zbyt rozszeżają, i zazyna sie robić"za ciasno" i silnik słabnie ,aby pokonać opory tarcia. ustaw ten gaźnik pożądnie, jak powinno się to robić i będzie ok. Jak jest za dużo powietrza silnik się grzeje a tym samym slabnie. Właśnie pokazujesz swój brak umiejętności w ustawianiu gaźnika takim pisaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak są wymieniane łożyska w silniku, bądź wał korbowy, korbowód itp. to lepiej pierwsze kilometry przejechać spokojnie, ale nie cały bak. Najpierw rozgrzej silnik kilka razy do temperatury roboczej i zgaś. Ja to robiłem chyba 4 razy. Później 20 km spokojnie. Jak rozgrzejesz silnik to olej zrobi się rzadszy i spenetruje wszystkie łożyska dokładnie, później jadąc spokojnie rozprowadzisz olej po skrzynce biegów i będzie dobrze - takie jest moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...