zbyhu Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 Czolem! Normalnie szok :icon_mrgreen: : http://polskalokalna.pl/wiadomosci/dolnosl...zytomny,1065581 W skrocie:Pijany kierowca, niezabardzo zdolny do prowadzenia pojazdow dziadek i policja zza krzaka. Kwintesencja sytuacji panujacej na polskich drogach. Dziur tylko brakuje :notworthy:. Az strach pomyslec, gdyby miedzy tymi dwoma samochodami jechal motocykl. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek_N Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 Nieprawdopodobne, ale prawdziwe :icon_mrgreen: Na szczęście nie było tam motocyklisty i oby nigdy w podobnej sytuacji nie było.Trzeba mieć oczy dookoła głowy i "mysleć za innych".Pozdrawiam Cytuj http://motowyjazdy.ubf.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rzoov Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 Przeciez taka sytuacja mogla sie wydarzyc gdziekolwiek na swiecie.. Policja dobrze ze byla, do udaru nie trzeba byc dziadkiem (ktos kiedys opisywal na forum nawet jak motocyklista zaslabl w czasie jazdy). Takze don't panic, na takie losowe zdarzenia nie ma mocnych. Ok, tylko tych pijanych u nas jedynie jakos wiecej :icon_mrgreen:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 Nie przesadzajmy ! Dziadek miał szczęście, że nic poważnego się nie stało. Poza tym, to z tego co się orientuję, w innych krajach ludzie też potrafią zasłabnąć za kierownicą, ale może się mylę :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowy011 Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 Przeciez taka sytuacja mogla sie wydarzyc gdziekolwiek na swiecie.. Policja dobrze ze byla, do udaru nie trzeba byc dziadkiem (ktos kiedys opisywal na forum nawet jak motocyklista zaslabl w czasie jazdy). Takze don't panic, na takie losowe zdarzenia nie ma mocnych. Ok, tylko tych pijanych u nas jedynie jakos wiecej :icon_mrgreen:. To był Romualdo jak dobrze pamiętam i jechał w 2006 roku na słynny zlot u SS-a świadek mu opowiadał,że jechał i delikatnie ściągało go na poboczele .. potem to już . karetka go zabrała.. Nie pamięta jak do tego doszło.. obudził się w szpitalu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyklotron Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 jeszcze jeden aspekt : kierowca audi nie uzyska odszkodowania i to nie tylko dlatego, że był pod wpływem, gdyby był trzeźwy też by nie dostał, po prostu oc to odszkodowanie od odpowiedzialności cywilnej a w przypadku zasłabnięcia ( udar, zawał itd ) nie ma odpowiedzialności cywilnej, nie jest winą człowieka że ma zawał. po prostu brak winnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 (edytowane) No jedno co dobre, to bedzie o jednego pijaka mniej. :D Edytowane 26 Lutego 2008 przez ks-rider Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subbar Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 jeszcze jeden aspekt : kierowca audi nie uzyska odszkodowania i to nie tylko dlatego, że był pod wpływem, gdyby był trzeźwy też by nie dostał, po prostu oc to odszkodowanie od odpowiedzialności cywilnej a w przypadku zasłabnięcia ( udar, zawał itd ) nie ma odpowiedzialności cywilnej, nie jest winą człowieka że ma zawał. po prostu brak winnegonie do konca masz racje. Jesli zaslabl a czul sie zle i mimo to jechal samochodem to jest to wina, jesli nie zażył lekarstw itp to rowniez odszkodowanie dostanie, jesli dostal zawalu bo mu dziecko km wczesniej wspoczylo na droge i wywolalo zawal rowniez odszkodowanie moze dostac. Wszystko zalezy od umiejetnosci prowadzenia sprawy oraz wiedzy osob do ktorych poszkodowany sie zwroci - sam pewnie dostanie odmowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duch07 Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 (edytowane) Nie przesadzajmy ! Dziadek miał szczęście, że nic poważnego się nie stało. Poza tym, to z tego co się orientuję, w innych krajach ludzie też potrafią zasłabnąć za kierownicą, ale może się mylę ;) Za to podwójnego pecha miał kierowca Audi.Nie dość że dziadek zmienił oblicze tyłka Audi to jeszcze sie okazało że sam jest nawalony :wink: Kraj " kiepskich " :icon_question: :icon_twisted: ;) nie do konca masz racje. Jesli zaslabl a czul sie zle i mimo to jechal samochodem to jest to wina, jesli nie zażył lekarstw itp to rowniez odszkodowanie dostanie, jesli dostal zawalu bo mu dziecko km wczesniej wspoczylo na droge i wywolalo zawal rowniez odszkodowanie moze dostac. Wszystko zalezy od umiejetnosci prowadzenia sprawy oraz wiedzy osob do ktorych poszkodowany sie zwroci - sam pewnie dostanie odmowe. Coś mi tu nie klamkuje.OC jest obowiazkowym ubezpieczeniem pojazdu a nie kierowcy.To ubezpieczenie pokrywa wszelkie szkody spowodowane ruchem pojazdu.To czy kierowca aktualnie w takim pojeździe własnie umarł nie ma znaczenia. Edytowane 26 Lutego 2008 przez duch07 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subbar Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 (edytowane) To czy kierowca aktualnie w takim pojeździe własnie umarł nie ma znaczenia.nie masz racji są trzy zasady odpowiedzialnosci z czego w przypadku 99,99% szkod mowimy o 2 przypadkach na zasadzie winy i na zasadzie ryzyka. Cyklotron dosc dobrze to wyjasnil ale z drobna niescisloscia Ty natomiast nie masz kompletnie racji. OC nie chroni pojazdu !!! editpoczytaj o przesłankach egzoneracyjnych przy zasadzie winy. edit 2 - uproszcze dpowiedzialność na zasadzie winy jest główną a jednocześnie najłagodniejszą podstawą odpowiedzialności. Główną, ponieważ pozostałe dwie zasady mają zastosowanie w przypadkach wyjątkowych, podanych w kodeksie, a najłagodniejszą gdyż poszkodowany dochodzący roszczenia musi udowodnić, że winę za wyrządzoną szkodę ponosi osoba od której domaga się odszkodowania (art. 6 k.c.). Wina w znaczeniu prawa cywilnego polegać może albo na działaniu umyślnym, albo na niedbalstwie. To ostatnie może występować jako niedbalstwo lekkie (lekkomyślność - culpa levis ) graniczące z przypadkiem, albo jako niedbalstwo rażące, stojące na pograniczu z działaniem umyślnym ( culpa lata ). Odpowiedzialność na zasadzie winy ustawa przewiduje w stosunku do tego kto: -wyrządził szkodę czynem własnym (art. 415, 416, 422, 425 - 441 k.c.). -odpowiada za szkody wyrządzone czynem innej osoby, nad którą ma obowiązek nadzoru lub się nią wyręcza (art. 427, 429, 430 k.c.). -odpowiada za szkody wyrządzone przez zwierzęta które chowa lub się nimi posługuje (art. 431 k.c.). Wymaga podkreślenia, że art. 427, 431 k.c. przyjmują domniemanie winy, co w konsekwencji ułatwia sytuację poszkodowanego, gdyż dowód nie zawinienia dla uwolnienia się od odpowiedzialności musi przeprowadzić sprawca zgodnie z art. 6 k.c. Przy odpowiedzialności na zasadzie winy za czyny innych osób istotne znaczenie mają przepisy art. 429 i 430 k.c., z którymi w praktyce szkodowej często można się spotkać. Przyjmuje się w doktrynie prawa cywilnego, że analizując winę sprawcy, rozważa się jej dwa elementy: obiektywny, identyfikowany, jako bezprawność działania (czyli sprzeczność z obowiązującym prawem i normami współżycia społecznego), oraz subiektywny, pozwalający ocenić winę jako wadliwość działania. Ponadto ustalając stopień winy, trzeba mieć na uwadze jej podział na umyślną i nieumyślną. Wina umyślna polega na tym, że sprawca od początku ma zamiar popełnienia czynu przestępczego bądź czynu wywołującego ujemne skutki i godzi się na jego popełnienie (dolus directus – zamiar bezpośredni) albo sprawca ma zamiar popełnienia zdarzenia wywołującego szkodę, ale bezpodstawnie ocenia, że uniknie zaistnienia takiego zdarzenia (dolus ewentualis – zamiar ewentualny).Natomiast wina nieumyślna polega na tym, że sprawca uważa, że w jego ocenie nie dojdzie do popełnienia jakiegokolwiek zdarzenia wywołującego szkodę (lekkomyślność) bądź sprawca nie przypuszcza, nie wyobraża sobie, że dojdzie do szkody, choć powinien i mógł to przewidzieć (niedbalstwo). Zdarzają się sytuacje, w których przypisuje się odpowiedzialność odszkodowawczą z uwagi na rażące niedbalstwo sprawcy, kiedy on mógł i powinien przewidzieć, że dojdzie do szkody, ale nie uczynił tego, bo nie miał dostatecznego rozeznania, że do tego czynu może dojść. Chodzi tutaj o niezachowanie staranności, jakiej można wymagać od osób najmniej nawet rozgarniętych. Edytowane 26 Lutego 2008 przez subbar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.