Yamaha Warrior

[skwara]

jak przeczytałem odpowiedz kolegi/Pana syl73 to przyszło mi do głowy powiedzenie " warszawiaki to cwaniaki " w tym przypadku sie sprawdza, poczułem się jak bym był w przedszkolu ( bez obrazy )

[J/P]

Daleko mi do histerii, a jeszcze dalej do krzyków.

Mówisz, że zamontowałeś filtry K&N + akcesoryjny wydech - ok Tobie to wystarcza( dołóż jeszcze magnetyzer na przewody paliwowe i będzie kpl.), ja poszedłem grubo (rozwiert, tłoki, ostre wałki, obróbka głowic itp itp) i mam gdzieś że niby krótsza żywotność + więkrza awaryjność.

Szerokie koło: Warrior to nie sprzęt do bicia czasów na torze.Co z tego, że z punktu A do punktu B dojadę 10s póżniej?

Rzeczywiście mój wariat stoi przykryty pokrowcem, zastanawiam się nawet, czy zdejmować go na czas jazdy, a może wcale nie jeżdzić ? Przeszkadza Ci to ?

Firma Nike jest mało rozpoznawalna, Ja wolę lansować sie z plecakiem Adidasa - poważnie! Sprawdzałem!

Wreszcie zaczynamy konstruktywna dyskusję: przeciwnik przeróbek i ich zwolennik :biggrin:

Z mojego punktu widzenia nie jest ważne czy dojadę z punktu A do B 10 s szybciej. Nie biję rekordów. Bardziej zależy mi na bezawaryjnej jeździe, co na długich dystansach jest nieocenione. Poza tym jak twoje zwiększenie pojemności ma sie do zużycia paliwa? Z ustawieniem POwer Commandera na rozsądnej mapie, zasięg mam do 220 km do rezerwy. To nie zawsze jest komfort tam gdzie jest mało stacji po drodze. Ale nie zawsze więcej cm3 to więcej paliwa.

Próbowałem jazdy na oponie 240, ale dużo większe poczucie bezpieczeństwa miałem na zakrętach jednak na standardzie 200(polecam żądnym wrażeń szczególnie podjazd do Paluzzy), poza tym w niektórych krajach jeszcze jest sporo kolein, co na szerokiej oponie powoduje jazdę wężykiem.

Piszę z punktu widzenia dalszych podróży. Wiem, że może powinieniem kupić sobie do tego turystyka, ale kocham swojego Wariata.

:cool:

 

PS. Adidas jest też OK :)

 

Witam Wszystkich,

 

Pytanie z innej beczki, jakie sprawdzone świece polecacie do Wojownika ? właśnie przymierzam się do wymiany i wdzięczny będe za podpowiedz.

 

Pozdrawiam,

Setu.

Nie obrażając nikogo na tym forum, polecam NGC czyli dedykowane przez Yamahę do Warriora. Żadnych problemów, raz miałem jakieś wydziwiane, platynowe, czy też 3 elektrodowe i nie zauważyłem różnicy (więc po co przepłacać? :) ). Poza tym na cylinder masz 2, więc trudno o brak iskry w razie czego.

Edytowane 8 Kwietnia 2012 przez J/P

[sly73]

Wreszcie zaczynamy konstruktywna dyskusję: przeciwnik przeróbek i ich zwolennik :biggrin:

Z mojego punktu widzenia nie jest ważne czy dojadę z punktu A do B 10 s szybciej. Nie biję rekordów. Bardziej zależy mi na bezawaryjnej jeździe, co na długich dystansach jest nieocenione. Poza tym jak twoje zwiększenie pojemności ma sie do zużycia paliwa? Z ustawieniem POwer Commandera na rozsądnej mapie, zasięg mam do 220 km do rezerwy. To nie zawsze jest komfort tam gdzie jest mało stacji po drodze. Ale nie zawsze więcej cm3 to więcej paliwa.

Próbowałem jazdy na oponie 240, ale dużo większe poczucie bezpieczeństwa miałem na zakrętach jednak na standardzie 200(polecam żądnym wrażeń szczególnie podjazd do Paluzzy), poza tym w niektórych krajach jeszcze jest sporo kolein, co na szerokiej oponie powoduje jazdę wężykiem.

Piszę z punktu widzenia dalszych podróży. Wiem, że może powinieniem kupić sobie do tego turystyka, ale kocham swojego Wariata.

:cool:

 

PS. Adidas jest też OK :)

 

 

Nie obrażając nikogo na tym forum, polecam NGC czyli dedykowane przez Yamahę do Warriora. Żadnych problemów, raz miałem jakieś wydziwiane, platynowe, czy też 3 elektrodowe i nie zauważyłem różnicy (więc po co przepłacać? :) ). Poza tym na cylinder masz 2, więc trudno o brak iskry w razie czego.

 

 

I właśnie tu jest problem z warriorem, Ty chcesz zrobić z niego turystyka, a tak naprawdę warrior nigdy nim nie będzie(a już napewno z pasażerem-żerką).

Jak tylko wariat został wprowadzony do sprzedaży, okrzyknięto go "zabójcą plastików i sprzętem do wygrywania wyscigów na 400m" (przyznaje że marketingowców troche ponioiosło) w USA w swojej klasie miał niezłe wyniki (oczywiście z mocno podrasowany silnikiem).

I właśnie taka jest moja wizja warriora, drag który daje frajdę przy starcie z pod świateł.

Tak sie szczęśliwie składa, że do jazdy na co dzień i dalsze wypady mam inne motcykle(które od warriora są wygodniejsze,szybsze i łatwiejsze w prowadzeniu), ale wariat i tak jest moim oczkiem w głowie.

 

I jeszcze jedno zdanie do kolegi Skwara.

Jest takie miejsce w przekładni motocyklowej, między 1-szym a 2-drugim biegiem na które warto czasem ustawić dzwignię zmiany biegów :biggrin:

Edytowane 9 Kwietnia 2012 przez sly73

[Gutekt1]

Dla mnie osobiście Warrior to idealny motocykl do przeróbek. Mocny silnik doskonałe prowadzenie. Linia motocykla jest super. Jest to bardzo podatny sprzet na przeróbki. Łatwo zrobic szerokie koło, obnizyc zawieszenie itp. Poprostu ten motocykl jest do tego stworzony. Sam jezdze na 240 i nie widze za bardzo roznicy miedzy fabryczna 200. Mam pneumatyczne zawieszenie wiec jak chce spokojnie potaczac sie po miescie to jezdze na glebie. Jak chce poszalec w zakretach to podnosze go wyzej i utwardzam. jak ma ochote na dalszy wypad to zakładam oparcie dla plecaczka i w droge. To naprawde wszechstronny motocykl i nie ma sie tu co kłocić o jego zastosowanie. Osobiście uwazam ze do turystyki jest wiele wygodniejszych motocykli ale Warriora nie zmieniłbym na nic innego.

Osobiście nie lubie sakw, frędzelków, długich wydechów i chromów dlatego mój wwarriat jest taki jaki mi pasuje. Wiec panowie zróbcie butelke i nie ma co sie spierac

[xdruk]

Witam wszyskich wariatów !!!!!

 

Mam pytanko chciał bym wymienic w moim wariacie kiere i bardzo podoba mi sie kierka Gutekt1 i zresztą wczoraj widziałem taką albo podobną w Częstochowie na Wariorze Midnight może jakiegoś forumoicza ,wiem że ty swoją sprowadzałeś z USA ale czy w Polsce można gdzieś taką dostąć .

Pozdrawiam

[skwara]

z tego co pamiętak kolega gutek ma do sprzedania taką kiere zapytaj

Edytowane 15 Kwietnia 2012 przez skwara

[Gutekt1]

Kiere juz sprzedałem, moge sprowadzic. W polsce raczej nie do kupienia, mozna zrobic na zamówienie lub kupic dwa razy drozej w Yamaha ale jest ciensza i nie ma otworów na przewodyy

[xdruk]

a ile by kosztowała i jak długo trzeba by było czekać i ewentualnie gdzie w polsce mozna zrobić taką na zamówienie

 

A co Sadzicie o tej kierze:

http://allegro.pl/ki...2273577782.html

 

Bo też jest podwyższona ale nie jest prosta i niema chyba otworu na kable

Edytowane 16 Kwietnia 2012 przez xdruk

[Setu]

Witam szybkie pytanie dotyczące oleju :

 

Czy ktoś z posiadaczy Warriora smigający na oleju Motul 5100 , 7100 ma problem lub miał ze slizgającym się sprzegłem, pytam bo wyczytalem takie informacje i chcialbym je potwierdzic

 

Własnie przymierzam sie do zmiany oleju i mam watpliwosci dlatego wdzięczny będę za podpowiedź.

 

Polecano mi rowniez Repsol V-Twin 20W50 ale to jest chyba mineralny olej i Repsol Moto Town 20W50 - tu nie wiadmo co to. Dzwonilem do dystrybutora i nie był w stanie odpowiedziec. Generalnie moto ma przejchane 28tys.

 

Pomijam Yamalube podobno nie warto w ogole o nim wspominać - ale to nie jest moje zdanie - nie mam doświadczeń z tym olejem

Edytowane 17 Kwietnia 2012 przez Setu

[xdruk]

Kwestia oleju była już poruszana kilka krotnie nawet ostatnio kilka stron w tył i większość osób poleca Motul 5100 .Pozdrawiam

Edytowane 17 Kwietnia 2012 przez xdruk

[Setu]

Kwestia oleju była już poruszana kilka krotnie nawet ostatnio kilka stron w tył i większość osób poleca Motul 5100 .Pozdrawiam

 

Dzięki za info skłaniam się właśnie w tę stronę, natomiast dręczy mnie temat sprzegła dlatego chciałem potwierdzić czy jest to napewno dobry wybór

[J/P]

Jak widze, wszyscy mamy podobny stosunek do frędzelków, a jest w Rzeszowie taka miejscówka, Red Zone Pub, gdzie można zrobić butelkę :biggrin: . Zapraszam na wizytę na słonecznym południu PL

 

www.red-zone.com.pl

[skwara]

jeśli chodzi o ślizgające sprzegło to jestem przekonany że nie jest to wina oleju tylko poprostu masz tarcze i przekładki do wymiany, przerabiałem to u siebie

[Setu]

jeśli chodzi o ślizgające sprzegło to jestem przekonany że nie jest to wina oleju tylko poprostu masz tarcze i przekładki do wymiany, przerabiałem to u siebie

 

nie zawsze się ślizga, ale jednak (mowa oczywiście o rozgrzanym silniku) czasami idzie jak burza na każdym biegu a czasami wyczówam uślizg. No nic nie ma co polemizować trzeba wymienić i będzie spokój. A olej zostawie czyli Motul 5100 10W40 półsyntetyk. Chyba że polecacie 7100 20W50 pełny syntetyk ?. Sorry że tak drąże temat oleju ale chcę jak najlepiej dla swojego moto. Wolę zapytać 5 razy bezpośrednio Was, czyli osoby, które mają z tym na codzień styczność niż gościa w sklepie któremu zależy na sprzedąży i opchnie wszystko.

 

Swoją drogą dzwoniłem do różnych serwisów Yamahy i z automatu polecają Yamalube - jednak jak poczytać na rswarrior.com większość nie jest zadowolona z tego oleju i przechodzi na inny. Często na Mobil 1 20W50 który jest pełnym syntetykiem - niestety nie dostępnym w naszym kraju. Co ciekawe Yamalube 20W40 (chyba to jest mineralny olej) nie jest już dostępny w tych parametrach.

 

Stąd moje wątpliwości co do wyboru, dlatego proszę o wyrozumiałość i pomoc w temacie. Na nieszczęście uślizguje mi się sprzęgło przy 28 tys. przebiegu i wyczytałem ze Motul mógł się do tego przyczynić i podobno nie jestem odosobnionym przypadkiem - to również negatywnie nastawiło mnie do tej marki i szukałem innego rozwiązania...

 

 

Pozdrawiam !

Edytowane 17 Kwietnia 2012 przez Setu

[Gutekt1]

ja mialem 5100 i bylo ok teraz ma 7100 i tez jest ok a jesli chodzi o sprzeglo to mam odczucia ze nawet lepiej bo wczesniej mialem problemy ze znalezieniem luzu na rozgrzanym silniku, mysle ze slizgajace sie sprzeglo to nie wina oleju tylko samego sprzegla