Dylemat

[CosmoSquig]

Frem, tak bardziej serio podchodząc do Twojego pytania o łykanie beemek - na dwupasmowej szybkiej drodze trzeba naprawdę mocnego sprzęta, żeby być szybszym od samochodów. Po pierwsze ile aut teraz ma 130KM? Kompaktowe służbówki często są mocniejsze. Na każdym kroku masz passaty 150KM (i więcej), a beemka czy merc z tak słabym silnikiem to przecież obecnie rzadkość. Jeśli w miarę mocne auto ma Vmax 220km/h, a szosowa 500tka nowa wykręci 180km/h, to czego się spodziewasz? Powyżej 160km/h moto będzie się już ledwo rozpędzać, a taki przeciętny firmowy golf TDI przy tej prędkości jeszcze nieźle cakiem kręci. A przecież przeciętny dresmobil obecnie to chyba co najmniej jakiś podstarzały civic type r, do którego służboweo kompakty mają się nijak?

Poza tym jeśli na drodze będzie dziura czy piasek, to autem po prostu przejżdżasz i najwyżej bluzgasz na drogowców. Na motocyklu przy tej prędkości finał może być tragiczny.

 

W mieście ze świateł taką 500tką praktycznie każde auto spokojnie odstawisz daleko z tyłu, ale potem lepiej sobie odpuść. Szkoda życia.

 

Jak potrzebujesz sobie dodać wiary w siebie, to idź do psychologa - taniej i bezpieczniej. Z przypalonymi samochodziarzami i tak nie wygrasz (słyszałeś może o przypadku, jak urażony kierowca wyprzedzony przez motocyklistę staranował tegoż na następnych światłach? I kto był pierwszy?). Mnie kiedyś omal nie zabił jeden pajac, bo tak bardzo nie chciał dać się wyprzedzić, że jak już byłem obok niego, to zaczął spychać mnie z drogi. Jechałem z dziewczyną... I jedyne co w takiej sytuacji możesz zrobić, to grzecznie zwolnić, odpuścic i najlepiej pojechać w inną stronę na najbliższym skrzyżowaniu.

 

Mając potrzebę 'łykania' beemek tym bardziej powinieneś zacząć od niezbyt mocnego motocykla.

[rybson13]

Oj wy to zaraz musiscie człowieka obsmarować.

 

Chcę cieszyć się jazdą wolnością kontaktem z przyrodą na winklach itd... to jest priorytet. Co nie oznacza, że ma się na drodze kontakt z samochodami w tym cwaniaków, którzy jak mają czarne szyby to uważają, że "rządzą". Stąd moje lekkie pytanie co do cb 500 i jej możlwiości przeciwko przyśpieszeniom samochodów.

 

 

a ty chcesz zostac takim cwaniakiem na moto tak?? padniesz jak mucha szybciej niz ci sie wydaje, gdy jakis dresik cie przychamuje i sie schowasz wraz z moto pod jego podwoziem bo nie bedziesz wiedzial w ktora strone uciekac i jak wogole to zrobic :D ;)

[zonq]

kup sobie juz ta f4i i daj spokoj, przy predkosciach powyzej 120 wiekszych szans na cebuli z drechami w betach nie masz.

Edytowane 7 Marca 2008 przez zonq

[gizmucik]

Naprawdę dokopanie cwaniakom z bety jest dla Ciebie priorytetem i po to kupujesz moto??

Jest dość ambitny i odważny taki kozak, jak zobaczy że mu nie odpuszczasz nie zawacha się wymusić pierszeństwa, albo nawet i zajechać drogi, bo duma i cwaniactwo nie pozwolą mu na to żeby dać się pokonać.

Kupisz mocne moto, może i byś łykał takich gości lajtowo, ale musisz być przygotowany na wszystko i mieć duże umiejętności żeby jeździć szybko i pewnie, a w sytuacji gorącej, żebyś nie spanikował, jak dojdzie do jakiegoś spięcia z cwaniakiem z bemy na drodze żebyś wiedział jak z tego wyjść.

PS. to wszystko mi przypomina ten tekst o gumowaniu na R1 ze ścigacza kiedy to gościu miał konfrontację z cwaniakami z bemy 6-ki

Pzdr :)

[Antoine]

No dobra przeczytalem wszystkie posty....

 

IMO kupowanie moto na kredyt nie jest dobrym pomyslem, no chyba ze "masz" kase ale nie mozesz jej wydac odrazu . Bo poza cena samego moto dochodzi jeszcze ubior ca. 2000zl + ubezp. okolo 1200-2500zl takze jak widzisz z np z 10000zl robi sie juz prawie 15000zl.

Sam kupilem niedawno moto - kupilem 750ccm mimo rad na tym i innych forach aby kupic 500ccm. przejechalem do tej pory okolo 1000km i nadal boje sie odkrecic manetke do konca przy ruszaniu, ale po jazdach 650 majaca 2/3 mocy co 750 stwierdzam ze to nie byl zly wybor, zwlaszcza ze moto ma sluzyc tez wyjazdom poza miasto z pasazerem.

Moto ktore kupilem jest tym ktore chcialem miec od kiedy zrobilem PJ A no moze poza kolorem bo mialo byc czarne, a jest granatowe :icon_rolleyes:

Coprawda mialem okazja przejechac sie litrowym Viadrem i to moto mi najbardziej podeszlo do gustu, nawet bardziej niz to wczesniej wymazone... ma w zasadzie tylko 2 wady - cene min x2 i jest jakies 8cm za wysokie...

ale jesli kiedys zmienie moto to wlasnie na takie. A jesli chodzi o owiewki, a bardziej szybe to przekonalem sie ze moto bez szyby nie chce, i nikomu takiego nie polece.

 

 

macie racje ze w miescie to moze i te 50KM w moto wystarczy, zwlaszcza do miasta, ale patrzac na to w ten sposob to w aucie wystarczy 24KM... wiele zalezy od toego co jest w garnku bo i na 50ccm mozna sie zabic. Wydaje mi sie ze moje umiejetnosci sa male.... ale do tej pory sytuacje podbramkowe jakie mialem, a byly moze ze 2 nie wynikaly z mocy motocykla i takie same by byly na 500 czy R1...

 

 

btw. mysle ze ciekawa alternatywa 500 a mocna 600 czy 750 jest Kawa ER6f - sam bralem ja pod uwage, jednak na rynku wtornym praktycznie nie wystepowala, a nowa na kreche jak juz pisalem nie bylaby dobrym pomyslem.

[Frem]

Został już nie cały miesiąc przygotowań i będę kupował motocykl. Ciągle się rozglądam. W Szczecinie tylko w komisach jest "coś" do kupienia... ta cb 500 z 90k km przebiegiem i jakiś bandit za 6 200 zł też w moto klinika, ale chyba coś nie tak z nim skoto tak mało chcą :icon_razz:

 

Przyznam, że mimo, iż nastawiony jestem na cb 500 kusi mnie trochę bandit wiadomo 30 KM więcej ale na drugi sezon jak znalazł..

co powiecie na to :

http://moto.allegro.pl/item323360017_suzuk...wde_ladny_.html

 

Dzisiaj jechała sobie Xj600 N jak odkręciłą na prostej to mój samochodzik już jej nie podołał.. na rondzie się jej z boku przyjżałem nawet ładna :flesje: A i wczoraj nieźle motocyklów wysypało na drogi :P

[maciek 28]

Został już nie cały miesiąc przygotowań i będę kupował motocykl. Ciągle się rozglądam. W Szczecinie tylko w komisach jest "coś" do kupienia... ta cb 500 z 90k km przebiegiem i jakiś bandit za 6 200 zł też w moto klinika, ale chyba coś nie tak z nim skoto tak mało chcą :P

 

Przyznam, że mimo, iż nastawiony jestem na cb 500 kusi mnie trochę bandit wiadomo 30 KM więcej ale na drugi sezon jak znalazł..

co powiecie na to :

http://moto.allegro.pl/item323360017_suzuk...wde_ladny_.html

 

Dzisiaj jechała sobie Xj600 N jak odkręciłą na prostej to mój samochodzik już jej nie podołał.. na rondzie się jej z boku przyjżałem nawet ładna :) A i wczoraj nieźle motocyklów wysypało na drogi :)

 

 

Czesc.Mam do sprzedania fajna CBR 600 f2.Jesli jestes zainteresowany kupnem to moj numer 606 725 150.MACIEK. MOTO JEST W BARDZO DOBRYM STANIE.POZDRAWIAM. ;)

[adrian44]

Hej mysle ze jezeli wachasz sie miedzy Cb a Bandit... To musisz sobie zadac podstawowe pytanie.... Czy wolisz mocniejszy sprzet (bandit) ale spali ci o wiele wiecej... Czy wolniejszy Cb ale za to ekonomiczniejszy...

Jak posiadacz Cb 500 moge Ci powiedziec ze sprzet na troche wystraczy.... Ale wiadomo to tylko 500ccm i 2 gory wiec moze sie znudzic. Jesli masz jakies doswiadczenie z moto (miales juz jakies moto mocniejsze typi zxr 400 lub cos podobnego to ja bym brał bandita). Nie zapominaj jednak ze Bandit to jedna z cieższych 600 -tek

A jezeli nie To tylko i wyłącznie Cb ... Moze troche drozsza od gs lub er 5 ale za to frajda i power TAKI ZE INNE 500CCM mogą sie schowac :wink: Pozdrawiam Szerokosci zycze

Edytowane 16 Marca 2008 przez adrian44

[Frem]

Witam ponownie, trochę tu nie zaglądałem. Nie jestem napalony wyłącznie na koniki mechaniczne tzn ich ilość. Ciaglę się rozglądam za cb 500 xj 600 no i ewentualnie banditem, bo nic mocniejszego ponad bandita się nie pokuszę.

 

W piątek jadę obejrzeć tą Xj 600 :

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M679853

 

Jeśli ktoś już widział ten motocykl, albo jest coś w stanie o nim powiedzieć to z chęcią przeczytam.

 

Póki co zdobywam też wiedze jakie papiery są potrzebne, żeby sprowadzone moto mogło legalnie i bez trudu zarejestrować i cieszyć się jazdą.

 

Pozdrawiam.

[Geni]

Frem życzę powodzenia w zakupie 2oo.

Po pewnym czasie zamiast dojść do wniosku, że potrzebne ci jest coraz mocniejsze moto, też możesz dojść do takiego wniosku, jak ja: w zasadzie to po cholerę mi ta moc, przecież jeżdżę po drogach, które odziedziczyliśmy po Polsce Ludowej, a one do szybkiej jazdy się absolutnie nie nadają. Do tego nie muszę niczego komukolwiek udowadniać, bo jeżdę dla swojej własnej przyjemności.

Szczerze ci tego życzę, będziesz zdrowszy i z kieszeni będzie ci ubywało mniej kasy.

Ja z powyższych powodów spokojnie odkładam pieniążki na kolejne 2oo, a będzie to nowa Kawka 250r - ktoś powie za słaby, a ja odpowiem, że mam to w (wiadomo gdzie). Moto kupuje się dla siebie, a nie dla kumpli, znajomych itp., a już na pewno nie dla forumowego poklasku.

Nadmiar kasy zainwestuj od razu w dobre ciuchy.

Kask, z jak najwyższej póły, porządna kurtka, rękawice, buty, spodnie i docieplacze.

Pozdrawiam.

Edytowane 17 Marca 2008 przez Geni

[RaY]

Witam ponownie, trochę tu nie zaglądałem. Nie jestem napalony wyłącznie na koniki mechaniczne tzn ich ilość. Ciaglę się rozglądam za cb 500 xj 600 no i ewentualnie banditem, bo nic mocniejszego ponad bandita się nie pokuszę.

 

W piątek jadę obejrzeć tą Xj 600 :

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M679853

 

Jeśli ktoś już widział ten motocykl, albo jest coś w stanie o nim powiedzieć to z chęcią przeczytam.

 

Póki co zdobywam też wiedze jakie papiery są potrzebne, żeby sprowadzone moto mogło legalnie i bez trudu zarejestrować i cieszyć się jazdą.

 

Pozdrawiam.

 

Witam, no szkoda, ze sie rozmysliles, z papierami Ci tlumaczylem co i jak. Dowod bede mial za 10 dni wysla z UK. Normalna procedura robiona przez DVL.

Wpadasz na miejsce, spisujemy umowe, dostajesz serwisowke + 3 czesci dowodu a kompletny dowod V5C wysylam w nastepnym tygodniu.

Majac dowod lecisz na przeglad i z tym do urzedu.

Edytowane 17 Marca 2008 przez RaY

[Frem]

Chcę z wielkim uśmiechem powiadamoć wszystkich, że wczoraj kupiłem Xj 600 S 1998 r. Ma do synchronizacji zawory, łożyska kierownicy czy jakoś tak :crossy: Ni i dzisiaj w prawym tłumiku niedaleko łaczenie spawanego znalazłem małą dziurkę z której kapało COŚ woda olej? Nie wiem jeszcze czy to cały tłumik będzie do wymiany czy jakaś "plomba".

 

W skrócie jeszcze powiem, że BOGU DZIĘKI posłuchałem Was i kupiłem Xj a nie cbr 600 na pierwsze moto. Dzisiaj się przejechałem chwile, bo nie wytrzymałem no i ... jeden raz mi się położył , ale tak delikatnie i nie ma śladu (uffffff) przy parkowaniu :) Ale podnosiło się go łatwo :)

 

Lece do pracy, a tak bym pisał i pisał.