Ubiór motocyklisty

[Pawel]

Pytanie proste i wiecznie się powtarzające - co lepsze, skóra czy materiał. Co raz więcej ludzi skłania się do ubrań materiałowych (oczywiście tycj motocyklowych, z wszystkimi wzmocieniami). No i oczywiście dobry kask. Ja osobiście, momo żeśmigam na Cruiserku kupiłem pełny kask. Mam wrażenie że otware chronią głównie czubek głowy (jak popularne orzechy). A co w razie zdeżenia z samochodem?

Pozdrawiam, Paweł

[macbrus]

Materiał czy skóra obydwa maja swoje wady i zalety i to zalezy tylko od wlasciciela czy lepirj czuje sie w tkaninie czy w skórze.Co do kaskow otwartych sa one przeznaczone do jazdy na motocyklu przy predkosci do 120km/h (oczywiscie mowie tu o kaskach dobrze zaprojektowanych )Jedyna zaleta kaskow typu jet jest nieograniczone pole widzenia i dobra przewiewnosc latem:)

[Mimo_ck]

Co do kasków:tak jak teraz w otwartym to bez kominiary ani rusz,a i tak mnie przewiało.

[vx800]

Ja ganiam w skórach, ale podobno gore texy lepiej działają gdy ostro pi*dzi. Szykuję się właśnie na jakieś rękawice textylne. Ale skóra ma swój klimat, który mi odpowiada i wolę skórę od textyli.

 

Co do kasków, to teraz nawet w zamkniętym lepiej mieć kominiarkę, a jeszcze lepiej neoprenową maskę. Jej zalety:

- ma dziurki, więc do jeta i gogli pasuje lepiej, niż chusta. Przez dziurki wychodzi powietrze wydychane przez nos i usta, nie parują gogle.

- jest maxymalnie nieprzewiewna (z neoprenu robi się skafandry nurków)

- fajnie wygląda, chociaż chusta bardziej stylowo

- dobra rzecz na prezent (ok. 60 zeta)

- nadaje się też do integrali. Sam używam. Cieplej w gębę, o wiele przyjemniej.

 

Pozdrawiam.

[BORSUKLES]

Osobiscie bym wybrał ubiór skórzany, ale to raczej z przyzwyczajenia niż wyboru co lepsze !! Natomiast co do kasków to zdecydowanie wole kaski "pełne" Nie pisze ma się rozumiec o kaskach "policyjnych" typu TIGER (bez obrazy ale te kaski to polecilbym tylko policjantom) Jadąc w kasku "chopper"średniej klasy przy prędkosci 130 km/h na dłuzesz trasie po sciągnieciu tak mnie napierdzielały uszy i głowa !! Zdecydowanie wole kaski pełne !!

[novy]

no w tych tigerach to zajebiscie huczy jak jedziesz ja na egzaminie w takim jezdzilem Ale na egzaminie to bylo dobre bo jak mi za bardzo huczalo to poprostu zwalnialem A ja mam kask szczekowy Tornado Boss jestem z niego zadowolony jak narazie ale tak mysle zeby moze na lato kupic sobie kask odkryty typu jet :D W szczekowym ma sie bardziej ograniczona widocznosc i trzeba rozgladac sie w lusterkach :(

[vx800]

... lusterka jeszcze bardziej ograniczają widoczność niż kask zamknięty/integralny. Ja ganiałem Uralem w otwartym, teraz ganiam w zamkniętym (Nolal N60) nie narzekam na ograniczoną widoczność, nie zauważyłem nawet, że jest ograniczona.

 

Nie wiem o co z tym chodzi, może jakiś spisek przeciwko zamkniętym garnkom. Serio mniej widzicie mając na głowach integrala? Może zależy od typu garnka.

 

Poza tym w zimie o wiele milej mieć pysk zasłonięty nie tylko maską, ale jeszcze plastikiem, no chyba że ktoś nie jeździ w zimie ...

[Redas]

Ja mykam w skurach a co do kasku to hełm niemiecki piekny czarny lakier 8)

[Gość Ka-spell]

Witam,

 

Jeździłam kiedyś w otwartym kasku i mam nienajlepsze doświadczenia.

 

1. nawet najdrobniejsze krople deszczu wbijają się w skórę twarzy jak szpilki;

2. po dłuższej jeździe wygląda się jak umorusany sadzą kominiarz;

3. na odsłoniętej twarzy kończą swój żywot komary i małe muszki, a przy odrobinie pecha można zaliczyć w policzek wielkim bąkiem;

Teraz mam kask integralny i poza parującą szybką nic mu nie mogę zarzucić

 

Jeśli chodzi o wybór pomiędzy skórą i goretexami, to jestem tradycjonalistką: zdecydowanie skóra!

 

Całuski: cmok

[Kudłaty]

ubiór musi oczywiście pasować do motocykla i do stylu bycia, ja jak narazie na nic nie zamienie swoich skóżanych spodni wiązanych po bokach. Kurtkę za to wymieniłem sobie jak narazie na oryginalnego flejersa, który jest naprawdę ciepły i do tego nieprzemaczalny i niepalny!!!!!! Najważniejsze aby ubierać się odpowiednio do warunków atmosferycznych. A co do kasków to preferuję otwarte, z szybą.

[vx800]

Co do kasków otwartych, to w trasę zawsze zakładałem gogle i hustę na twarz, problem much nie istniał, w zimniejsze dni - maska neoprenowa - jeszcze lepsza ochrona.

 

Nie wyobrażam sobie jazdy Uralem w zamkniętym garnku ... 8)

[Pawel]

A ja osobiście nie wyobrażam sobie wypadku w otwartym kasku. Chyba że walimy czubliem głowy w słup, w czym żaden kask nie pomoże.

[vx800]

Najgroźniejsze w wypadku na motocyklu jest to, że masz szansę wpaść na inny jadący pojazd, np. ciężarówkę - bez względu na kask, kombinezon, rękawice, buty itd. wątpliwe jest przetrwanie (przy prędkości ponad 100km/h).

 

Kask otwarty ma taką zaletę, że zachęca do ograniczenia prędkości. Powyżej 120 nie da się dalej jechać, ze względu na niewygodę.

 

Poza tym dyskusja, który typ kasku jest lepszy jest bez sensu - tak samo jak dyskusja, czy lepszy jest plastik, naked, weteran, czy chopper.

 

Pozdro. 8)

[BORSUKLES]

Kudłaty ma racje..........zresztą to się wie........Ludzie jeżdżacy na ścigaczach, nakedach i w ogóle motocyklem szybkim zakładają i mają kaski "pełne". Pomyślmy jakby ktoś na ZX6R czuł się i wyglądał w kasku otwartym.......To normalne, ze jadąc chopperami i motocyklami tego typu uzywamy kasku otwartego, a jeżdżac ścigaczem, nakedem itp kasky "pełnego". Natomiast do weteranów pasują poniemieckie kaski...........radzieckie i inne typu ORZESZEK.........

 

Pozdrówka

[Pawel]

Widziałem raz gostka w kasku strażackim i to takim zajebistym, jak mają w straży pożarnej na lotniskach. Cały błyszczący, jak chrom, na oczach taka sama błyszcząca szyba. Super, wyglądał prawie jak Lord Vader z gwiezdnych wojen (tylko kolor nie taki).

Pozdrawiam, Paweł