Skocz do zawartości

spalony motocykl 8-[


Mimo_ck
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie może dziwne-co może być "nie halo" w motocyklu,który przeżył pożar w szopie????Trzyma sie cały kupy,wiadomo-okopcony cały,gumy poprzytpiane,lakier schajcowany.

Ale chodzi mi o to,czy ogień mógł coś zrobić z metalem.Jakieś naprężenia,zmiany struktury-to jest dla mnie czarna magia,ktoś będzie łaskaw mi objaśnić???

Da się takie coś reanimować?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś jeździłem jawą 50 która przeżyła solidny pożar. Metal się nie stopił ale z reszty za wiele nie zostało. Wnętrze silnika nie nosiło żadnych śladów uszkodzeń, wymieniłem tylko simmery ale raczej niepotrzebnie. Założyłem też nowy gaźnik bo stary musiał być nieźle grzany a akurat miałem drugi w garażu. Cała reszta do wymiany, linki, opony, licznik, filtr powietrza i inne duperele. I oczywiście lakierowanie całości.

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chodzi mi o to,czy ogień mógł coś zrobić z metalem.Jakieś naprężenia,zmiany struktury-to jest dla mnie czarna magia,ktoś będzie łaskaw mi objaśnić???

Da się takie coś reanimować?????

naprezenia toi jest wynik dzialania sily a nie temperatury:D a co do zmian.... wiekszosc temperatur przemian dla stali jest dosc wysoko.... a komentarze ze nic sie nie stopilo sa trasznie smieszne... tzn nie obrazajac tych co to napisali zareczam wam ze jak by sie stopilo to by bylo widac :D

Skoro gumy sa poprzypalane a nie zjarane doszczetnie to byla tam raczej taka temperatura ktora ma raczej znikomy wplyw na jaki kolwiek metal! a jalk lakier zostal okopcony(nawet przyjarany) a nie spalony w nic to temperatura raczej byla za niska aby cos zrobic!

to jest moje zdanie moze ktos ma inne??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry za nastepnego posta! ale przypomnialo mis ie cos o tych naprezeniach... w sumie naprezenia sa wynikiem dzialania jakies sily (przynajmniej tak mi sie wydaje) ale istnieje cos takiego jak naprezenia hartownicze... nie pamietam w jakiej tem zachodzi hartowanie stali jest to przemiana chyba martenzytyczna( nie jestem pewien ale moze Pipcyk mnie poprawi :D ) jest to z tego co pamietam( nie pamietam konkretnych wartosci ani nazw przemian) dosc wysoka temperatura dla stali i stal musi byc jeszce wysoko weglowa.........

Wiec..... nie ma sie czego obawiac (moim zdaniem) i sorry za te naprezenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze

No profaner Ty chyba bedziesz niedlugo inzynierem ale jeszcze chyba musisz sie douczyć 8) .Co prawda inzynieria materialowa to nie moja broszka bo skonczylem mechanike i budowe maszyn ale musze Cie porawić.Otóż znasz takie cos jak naprezenia odlewnicze spowodoane temperaturą? No to Ci powiem ze sa takie naprezenia i trzeba odlew po odlaniu (heh dobre :lol: ) wyzazyć odpręzająco bo inaczej sie powygina w cholere po jakimś czasie.Ale to na marginesie :D.Ale sie rozgadalem.Ach te piwko swoje robi 8) .

No i teraz wracajac od rzeczy to moglo sie cos tam spierdzielic.Mogły się rozhatrować niektore części stalowe.Ogolnie calą obrobke cieplnę moze szlak trafić.Naprzyklad glupie zębatki sa ulpszanie cieplnie to znaczy hartowanie (nie powierzchniowe) +niskie odpuszczanie.I po takim pozarku moga sie szybko zlasować

Po 2 nie uwzgledniles ze silniczek to przewaznie aluminium niestety a ono juz nie jest tak odporne na temperature.Na obrobce cieplnej stopow sie nie znam za bardzo ale tez moze szlak trafić. Zdziwko moze chapnąć motocykliste jak w czasie jazdy peknie mu karter na pół i co wtedy?? hehe.

Poprostu nie wiadomo na jakatemperature byl narazony ten silnik ale solidne ognisko to temp okoo 1000 st C (723 st C 1 przemiana stali).Ale nie martwmy sie bo jesli sie gumy tylko nad paliły to napewno nic nie bedzie hehe

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Profaner masz racje z ta przemianą martenzytyczną. Po hartowaniu z materiale zostają naprężenia.

A teraz to Thorsa – owszem w odlewach powstają naprężenia odlewnicze ale nie wszystkie odlewy się poddaje wyżarzaniu. Szczerze mówiąc rzadko to widziałem. W żeliwnym odlewie spokojnie stygnącym sobie wraz z formą powstaną o wiele wiele mniejsze naprężenia niż w przypadku obróbki plastycznej czy hartowania.

 

A teraz trochę o tej maszynie z pożaru. Ja wiadomo większość części wykonanych z blachy stalowej np. zbiornik paliwa, błotnik itp. formuje się poprzez wytłaczanie. Jest to obróbka plastyczna na zimno, a wiec wszystkie te części umocnione- powstaje w strukturze materiału kupę dyslokacji które blokują się nawzajem przez co materiał mniej skłonny jest do odkształceń czyli staje się twardszy ) Poza tym blacha była wcześniej walcowana na zimno czyli mamy kolejne umocnienie przez zgniot.

Jeżeli teraz to wszystko nagrzejemy całe to umocnienie szlag trafia, może także nastąpić rozrost ziarna jeżeli temperatura będzie odpowiednio wysoka.

Tak więc może się okazać że zbiornik paliwa stanie się nienormalnie podatny na odkształcenia, a błotniki od jeżdżenia na dziurach oklapną. Poza tym rama motocykla może okazać się gumowa

Są to o wiele groźniejsze zjawiska niż rozhartowanie hartowanych części.

Tyle że mówię tu o temperaturach około 400 stopni. Trzeb by było dobrze się przyjrzeć tej maszynie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym rama motocykla może okazać się gumowa

 

Kiedys wydawalo mi sie ze wynalazlem super sposob na czyszczenie el stalowych ze strarej farby - i wrzucilem do ogniska centralki od mojego Junaka, a byly to centralki pierwszej serii, z ceownikow - rzadkosc. No i jak janka na nich postawilem kilka razy, to sie wziely i ugiely. Od tamtej pory nie stosuje ogniska do czyszczenia el stalowych:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No profaner Ty chyba bedziesz niedlugo inzynierem ale jeszcze chyba musisz sie douczyć .Co prawda inzynieria materialowa to nie moja broszka bo skonczylem mechanike i budowe maszyn ale musze Cie porawić

Do inzyniera troche mi brakuje ale tez jestem na mechanice i budowie maszyn:d a co do naprezen odlewniczych z tego co pamietam sa one wynikiem tego ze metal zostal przeciez przetopiony a tutaj taka sytuacja nie miala mejsca.... co do aluminium myslalem nawet dosc intensywnie o bloku silnika.... ale nie pamietam zadnego wykresu aluminium a nie chcialo mi sie szukac... moze sie pomylilem ale uwazalem ze temperatura byla raczej za niska aby zrobic co kolwiek nawet z aluminium skoro gumy zostaly przyjarane a bak okopcony...

 

Jest to obróbka plastyczna na zimno, a wiec wszystkie te części umocnione- powstaje w strukturze materiału kupę dyslokacji które blokują się nawzajem przez co materiał mniej skłonny jest do odkształceń czyli staje się twardszy )

to zagadnienie tez jest mi w miare znajome ale nie wiem jaki daje efekt przez obrobke plastyczna na zimno stali.... jakis na pewno ale wiem ze najwiekszy daje przez np walcowanie czystego metalu...

Nie pamietalem w jakiej tem nastepuje rozrost ziaren stali... to akurat w tym wypadku moze byc najgrozniejsza moim zdaniem sprawa.. z tego co pamietam jakis syf moze tez sie robic na granicach ty ziaren chyba nie????

mam nadzieje ze temat nie upadnie tak szybko bo mi sie zaczyna podobac:D

a na dodatek thors rozpoznal we mnie przyszlego inzyniera hiohihihi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...