Dniepr MT-9 Prądnica na Alternator

[Paolo350]

Wystarczy porządny regler i zadbaj o nią jak się należy i będzie wszystko ok.

 

Noooo - wreszcie ktoś, kto popiera moje zdanie apropo ruskich prądnic....

I faktycznie - na moim przypadku - wystarczyła zmiana szczotek i reglera (szczotki oryginalne - "miękkie", regler od CZ) i prądnica działa bez zarzutów, a prądu na jazdę solówką spokojnie wystarcza (nadwyżki nie będzie - ale po ci mi nadwyżka.......);

 

Ps;

Zyjo - jak chcesz to mam zbędny blok do MT9 (już lekko ruszony - siedziała w nim prądnica 126p), chętnie odstąpię - lub najlepiej wymienię za jakieś części do mojej maszyny........

[prince]

z alternatora nici bo ładuje poprawnie tylko na wysokich obrotach, i sprawdza sie tylko w trasie, a w mieście czesto mam nie doładowany akumulator.

 

O zastosowanym altku się nie rozpisałeś.

To może z mojej perspektywy. Jak ktoś jeździ wolniakiem po mieście (gdzie trzeba często przepychać się miedzy samochodami , czasami postać w korku itd) to szóstkę może sobie z głowy wybić. Przerobiłem ( karter był już polerowany i podcięty kątówką ) na alternator starszej generacji urala z małą przerobiona zębatką od prądnicy .Spodziewałem sie że wyjdzie bszytkooo - a ponoć było bardzo ładnie. Ładowanie było jak mocniej kopnąłem . Alternator był raz u elektromechanika bo coś się tam spartoliło (zwyczajowo po rosyjsku) i zrobił po krajowemu. I altek był git .

[mauser]

Należało by tę cły post podzielic na dwa obozy :) zwolenników pradnicy ;) i Alternatora :buttrock: jak wiadomo alternator ...jest bardziej wygodny i mniej obsługowy . jednak ja tez chulam napradnicy ..w mojej kaśce.. wprawdzie miałem z początku problemy ale po rozebraniu jej załozeniu nowych szczotek , łożysk , przetoczeniu komutatora, i dokładnych oględzinach stuków. wszystko poskrecałem . dodając w tym także oryginalny regler rr-302 (mimo róznych opini sprawuje sie bardzo dobrze) wszystko działa bez zarzutu dając zapewniając prąd reflektorowi , @ żarówkom stopu, 2 żarówką swiateł pozycujnych tylnych, lampce na błotniku kosza . oświetleniu szybkościomierza itd itd. bardzo przyzwoity rozbłysk ;) szczególnie przy średnich obrotach :0 ogólnie mówiąc jestem zadowolony z pradnicy i za ^%$$chole... na alternator bym nie zmieniał i nie bawił się w przeróbkę bloku..

[Storm007]

Skoro masz takie dylematy czy wymaga wielkich ingerencji to zostań przy prądnicy. Wystarczy porządny regler i zadbaj o nią jak się należy i będzie wszystko ok.Ale wiem... bo alternator... to brzmi dumnie :cool: i nie jest to próba ważnej wypowiedzi. Te motory były konstruowane z myślą o takim zasilaniu. I po kiego poprawiac fabrykę? Że co, bo ruki motor? Przy poprawnym montażu i dbaniu o stan techniczny będzie działać. A Berlin na Emkach to zdobyli z przerabiamymi katerami i alternatorami?Acha i to tez jest dolniak,jakbyś zapomniał :)

 

Duzo jezdzisz i w dalekie trasy? Bo ja jakos nie wyobrazam wybrac sie na 6V w dalsza trase, za duzo przygod mialem z 6V i przeszedlem na 12V z malucha. Dodam tyle ze jestem elektrykiem i instalacje 6V dopiescilem. Jezdzac caly czas na swiatlach zaprzegiem przy 6V instalacji akumulator bedzie nie doladowany. Chocby nie wiem jak byla dopieszczona instalacja. Policz sobie bilans mocy i jeszcze zauwaz ze pradnica nie laduje caly czas z wartoscia maksymalna. Kolejna sprawa jest jazda w nocy przy zarowkach 6V a wlasciwie swieczkach... Albo szukaj gdzies w trasie 600km od domu zarowki 6V. Na 12 V kupisz wszedzie.

Moje zdanie jest takie ze jak ktos chce robic oryginala do podziwiania i latania w kolo komina do 6V, jesli do latatania to praktyczniejsze jest 12V. Zaznaczam ze nie jestem zwolennikiem przerobek pociagajacych za soba niszczenie czegokolwiek w weteranach.

[Jul]

Duzo jezdzisz i w dalekie trasy? Bo ja jakos nie wyobrazam wybrac sie na 6V w dalsza trase, za duzo przygod mialem z 6V i przeszedlem na 12V z malucha. Dodam tyle ze jestem elektrykiem i instalacje 6V dopiescilem. Jezdzac caly czas na swiatlach zaprzegiem przy 6V instalacji akumulator bedzie nie doladowany. Chocby nie wiem jak byla dopieszczona instalacja. Policz sobie bilans mocy i jeszcze zauwaz ze pradnica nie laduje caly czas z wartoscia maksymalna. Kolejna sprawa jest jazda w nocy przy zarowkach 6V a wlasciwie swieczkach... Albo szukaj gdzies w trasie 600km od domu zarowki 6V. Na 12 V kupisz wszedzie.

Moje zdanie jest takie ze jak ktos chce robic oryginala do podziwiania i latania w kolo komina do 6V, jesli do latatania to praktyczniejsze jest 12V. Zaznaczam ze nie jestem zwolennikiem przerobek pociagajacych za soba niszczenie czegokolwiek w weteranach.

W sezonie robi sie troche kilometrów,nie powiem.Wycieczek nocnych bez potrzeby nie urzadzam. Zreszta i tak mam pomontowane w swoich "chrąchlach" notki,zatem lampa na wiele się nie zda. Co do bilansu mocy,ok zgadza się praktycznie wychodzi na zero.Ale wystarczy zastosować prosty zabieg wstawiając w miejsce żarówek pozycyjnych i stopu,żarówki diodowe. Zyskujesz w ten sposób ok 10 W mocy na stałe i ok 20 W przy hamowaniu. I juz masz bilans na plus. A te 10 W to jest dokładnie to co jest potrzebne do podładowywania aku. Proste? I działa. Tylko nie mów mi,że to profanacja itp. Nie przesadzajmy,że ktoś zagląda w klosze lamp. Na tej zasadzie to i łożyska na wale trzeba by wywalić... Dobrze wykonana żarówka diodowa (robie je sam) pasuje idealnie w lampę,jest jaśniejsza do standartowej 5W i cenowo wychodzą grosze. Żywotność bez porównania.

[motozgrzyt]

A ja latam na 6V z dnieprowkim mt9 silnikiem i jak na razie jedyną awarią jaką miałem to awaria regulatora (urwał się drut z cewki załączającej przy mocowaniu), fakt troszkę trwała zabawa z regulacją napięcia ale obecnie jest git :) i jeżdżę nim w długie jak i krótkie trasy i jak narazie prądu starcza, ale wszystko zależy od subiektywnego spojrzenia użytkownika zaprzęgu czy bedzie mu starczało mocy czy nie (mi może starcza bo daje troszkę do pieca :cool: ).

[Jul]

Należało by tę cły post podzielic na dwa obozy ;) zwolenników pradnicy :D i Alternatora ;) jak wiadomo alternator ...jest bardziej wygodny i mniej obsługowy . jednak ja tez chulam napradnicy ..w mojej kaśce.. wprawdzie miałem z początku problemy ale po rozebraniu jej załozeniu nowych szczotek , łożysk , przetoczeniu komutatora, i dokładnych oględzinach stuków. wszystko poskrecałem . dodając w tym także oryginalny regler rr-302 (mimo róznych opini sprawuje sie bardzo dobrze) wszystko działa bez zarzutu dając zapewniając prąd reflektorowi , @ żarówkom stopu, 2 żarówką swiateł pozycujnych tylnych, lampce na błotniku kosza . oświetleniu szybkościomierza itd itd. bardzo przyzwoity rozbłysk :) szczególnie przy średnich obrotach :0 ogólnie mówiąc jestem zadowolony z pradnicy i za ^%$$chole... na alternator bym nie zmieniał i nie bawił się w przeróbkę bloku..

mauser... zakładamy Ligę Ochrony Prądnicy 6V :) :biggrin:

 

A ja latam na 6V z dnieprowkim mt9 silnikiem i jak na razie jedyną awarią jaką miałem to awaria regulatora (urwał się drut z cewki załączającej przy mocowaniu), fakt troszkę trwała zabawa z regulacją napięcia ale obecnie jest git :D i jeżdżę nim w długie jak i krótkie trasy i jak narazie prądu starcza, ale wszystko zależy od subiektywnego spojrzenia użytkownika zaprzęgu czy bedzie mu starczało mocy czy nie (mi może starcza bo daje troszkę do pieca :P ).

Czemu nie wymienisz na elektroniczny? Nasze polskie reglery seri RP-15 prawie idealnie pasuja do ebonitowej obudowy mechanicznego reglera. Ja mam tak przerobione dwa reglery i w zależności od potrzeb przekładam za sprzeta na sprzęta. Takie plug&play na pięć srubek :cool: Kurcze nie bójmy się ułatwiać sobie życie. To,że bujamy się archaicznymi sprzętami to nie znaczy,że nie moga być w miarę bezawaryjne. Jestem także daleki od jakiejkolwiek ingerencji w oryginalność rusa (jak widze profanację na chopera z kołem od syreny to atrapa dykty sama się przeładowuje) ale pewne usprawnienia mające na celu ułatwienie życia wprowadzam.A czemu nie?

[prince]

Każdy ma rację i jej nie ma ,bo mówicie o różnym zastosowaniach . Bardziej niż nieszczęsna forumowa mapa " Gdzie umówić się na trasie na piwo" , używającym instalacji 6 przydała by się mapa gdzie kupić żarówki . Jul -masz notki i nie latasz w nocy . Storm 007-zgaduję ,że doświadczyłeś jazdy po Katowicach ( miasto - niskie obroty , dolnozaworowy silnik ,kosz boczny) z 6 . Ogólnie różnica w tym kto ma jaki silnik i w jakich okolicznościach jeździ jest bardzo duża. Skrajny przypadek : Jazda po lesie z baterią samochodową w koszu bez ładowania i beżz świateł - da się nawet całkiem długo . Drugi skrajny -(U mnie ) krótka prądnica + na masę , na bardzo niskich obrotach lawirowanie miedzy samochodami w korkach - rozwiązanie? ( sierota elektryczna ze mnie ) . Elektroniczny zapłon , elektroniczny regulator , prądnica -wszystkie elementy nowe wykonywane na współczesnych materiałach i jak się nauczę -żarówki diodowe . I gra? Nie do końca ;] Bo to już dla wielu będzie na tyle istotnie przeróbki że będzie kundelkiem ^^

Reasumując - nie da się używać fabrycznej instalacji w ruskich motocyklach . Bo nie może to być regułą przy współczesnych wymaganiach przemieszczania się po drogach publicznych .

Edytowane 15 Lutego 2008 przez prince

[Jul]

Zgadza się. Bezapelacyjnie te maszyny były konstruowane pod kątem innych zastosowań i warunków eksploatacyjnych.Nikomu do głowy nie przyszło stanie po kilkadziesiąt minut w korkach. Z tego właśnie powodu uważam,że "ucywilizowanie" w pewnym stopniu tych maszyn jest jak najbardziej dopuszczalne a nawet wskazane ( patrz elektroniczny zapłon,inne tłoki itp). I stwierdzenie przez kogos,że "masz skundlony motor,bo diodowe żarówki wstawiłeś" jest objawem braku znajomości zagadnienia tych pojazdów lub zwykłym pier....niem. Zawsze w razie czego można wymieć żarówki,regler i zapłon na tradycyjny. Pytanie tylko PO CO? Motory sa DLA NAS i NAM mają dawać jak najwięcej satysfakcji a nie cymbałom,którzy tylko krytykowac potrafią i wożą się ze swoją pseudoznajomością zagadnienia jak taczka gnoju. Na tej zasadzie można się czepiać,że lakier który zastosowałeś to nie gliptal tylko akryl lub nitro,nie?

[motozgrzyt]

Czemu nie wymienisz na elektroniczny? Nasze polskie reglery seri RP-15 prawie idealnie pasuja do ebonitowej obudowy mechanicznego reglera.

Wiesz gdzie coś takiego można dostać no bo szukam reglera do ruskiej prądnicy 6v przewiniętej na 12v a chce elekronika dorwać jakiegoś.

A co do maszyn każdy przystosowuje je do swojego widzi misię i że ktoś mi mówi ze mam kundla (siedzenie z emki, bak,lampa kaśki ect) to odpowiadam że to jest motór dla mnie :icon_twisted: a nie dla niego.

[prince]

motozgrzyt- RP-15 jak zrozumiałem jest do 6 nie 12 .Nie? Poza tym patent z przezwajaniem jest bardzo pomysłowy i stosowany od przynajmniej dwudziestu lat . Nie słyszałem żeby zagościł dłużej niż pół roku . Czyli ponoć sie nie sprawdza . Nie mówię tak żeby cię zniechęcać tylko żebyś był ostrzony przy rzeźbieniu takiej elektryki .

http://moto.allegro.pl/item303793341_nowy_..._warszawa_.html

Jak mówiłem - nie znam sie ;}

Jak pogrzebiesz w tematach to gdzieś jest link do strony z reglerami - dobierzesz sobie cosik .

Albo szeroko uśmiechnij się do Storm'a

Edytowane 15 Lutego 2008 przez prince

[Jul]

Reglery RP-15 T,Z i pochodne sa do prądnic 6V. Kupuje je w sklepie (taki stary,fajny jak za komuny ;) ) z częściami do pierdopedów i polskich moto w cenie 29,50 PLN. Pan daje na nie dwa lata gwarancji na podstawie paragonu :buttrock:). Jesli nie spieprzysz połączenia i nie dozna uszkodzenia mechanicznego to chodzą wiecznie. Jak ktos jest chętny to mogę bez problemu mu kupić i przesłać. Dawać tylko znaka na prv i po sprawie.

 

Wiesz gdzie coś takiego można dostać no bo szukam reglera do ruskiej prądnicy 6v przewiniętej na 12v a chce elekronika dorwać jakiegoś.

A co do maszyn każdy przystosowuje je do swojego widzi misię i że ktoś mi mówi ze mam kundla (siedzenie z emki, bak,lampa kaśki ect) to odpowiadam że to jest motór dla mnie :D a nie dla niego.

Jutro sie dowiem po ile sa 12 V.

[motozgrzyt]

Prince co do przezwajania to prądnica ma mniej więcej tyle samo wat tj 65-70 co oryginalna 6v, poprostu napięcie masz większe (12V) a prąd mniejszy (cieńsze uzwojenia) niż w 6voltowej i może dlatego ludzie palą, a przewiniętą mam prądnice z uwagi, iż robie sobie rusa solówkę a żarówki 12v są bardziej dostępne i nie chce bloku ruszać a miałem prądnice do regeneracji tak i tak. :P

[Jul]

Robiłes już taki manewr czy tylko piszesz?

[Jul]

Ja z początku miałem instalację 6v ale w moich warunkach by nie zdała egzaminu. Dlatego zainstalowałem prądnicę od malucha 12v 230w po lekkich przeróbkach, Pierwsza z nich to zmiana biegunowości,druga dorobienie pierścienia dystansowego na wzór oryginalnej prądnicy, trzecia podtoczenie obudowy prądnicy, czwarta dorobienie opaski i zamiast blaszki dociskającej prądnicę zastosowałem krzywkę i koniec. Patent sprawdza się znakomicie. :)

No i... co ten post ma na celu? Wiadomo jak się robi pasówkę. I...? Poczytaj od początku,ok?

 

No i... co ten post ma na celu? Wiadomo jak się robi pasówkę. I...? Poczytaj od początku,ok?

Z tego co widze Jesteś z Wielunia. Zapewne są tam korki jak wszędzie,ale pewnie więcej trawników"do obejścia". Jakos po uliczkach "dupy Polski" czyli Gdańska i okolocznych wiosek typu Sopot i Gdynia wyrabiam się na 6V. A wierz mi,jest tam więcej korków i mniej trawników...