Stuki w GSX 1100

[karolaga]

Witam

 

W moim GSX 1100 słyszę stuki nie potrafię precyzyjnie określić z której części silnika dobiegają, dochodzą tylko gdy silnik pracuje na wolnych obrotach, rozkręciłem napinacz rozrządu myślałem ze sie zawiesił lecz z nim wszystko ok. Zauważyłem ze po wduszeniu sprzęgła stuki zanikły, więc odkręciłem pokrywę sprzęgła i gdy trzymałem za kosz sprzęgłowy wyczuwałem jakby lekki luz. po odkręceniu małych śrub i zdjęciu pokrywy osłaniającej główną nakrętkę mocującą kosz, zauważyłem ze można ją lekko poruszyć ręką, znajdująca sie za nią podkładka była zagięta na na nakrętkę mocującą kosz sprzęgła. I w związku z tym moje pytanka:

 

1 Czy odgłosy mogą pochodzić od sprzęgła

2 Czy ta nakrętka ma być dokręcona mocniej na max, czy ma mieć właśnie lekki luz ???

3 Czy ta podkałdka ma być właśnie tak zagięta ??

[janciownik]

W poprzednim silniku GSXR 1100 (podobna konstrukcja) mialem identyczny objal - okazalo sie ze po prostu kosz wyjebany - chwilowo pomogl mlotek i potraktowanie takich sprezynek na koszu - pomoglo na jakies 2 tys km- akurat tyle ile szukalem uzywanego kosza...

Edytowane 7 Lutego 2008 przez janciownik

[JanuszK30]

Witam

 

1. jak sam zauwazyles po rozlaczeniu sprzegla odglosy zanikaja zatem to sprzeglo

2. nakretka powinna byc dokrecona mocniej ale nie na max bo zerwiesz gwint

3. podkladka ta ma byc zagieta

 

pozdrawiam

[Adam M.]

Jest troche inaczej.

Nakretka o ktorej piszesz powinna byc wymieniana przy kazdej rozbiorce sprzegla. Jezeli nie masz nowej fabrycznej to ta trzeba ja skrecic na niebieski Locktite z momentem od 5 do 7 kgm. Zabezpieczenie ma zostac tak jak teraz.

Stuki dochodza z wyrobionego kosza, ale zadna specjalna naprawa w amatorskich warunkach nie jest mozliwa. Zeby to zlikwidowac trzeba miec nowe sprezyny i nowe nadwymiarowe nity ktorymi nituje sie polowki kosza.

Kosz ma wbudowany amortyzator i to jego sprezyny, wbudowane na obwodzie kosza stukaja.

 

Adam M.

[karolaga]

Jest troche inaczej.

Nakretka o ktorej piszesz powinna byc wymieniana przy kazdej rozbiorce sprzegla. Jezeli nie masz nowej fabrycznej to ta trzeba ja skrecic na niebieski Locktite z momentem od 5 do 7 kgm. Zabezpieczenie ma zostac tak jak teraz.

Stuki dochodza z wyrobionego kosza, ale zadna specjalna naprawa w amatorskich warunkach nie jest mozliwa. Zeby to zlikwidowac trzeba miec nowe sprezyny i nowe nadwymiarowe nity ktorymi nituje sie polowki kosza.

Kosz ma wbudowany amortyzator i to jego sprezyny, wbudowane na obwodzie kosza stukaja.

 

Adam M.

 

Witam

W koszu sprzęgłowym jest 6 sprężyn 3 są spasowane ciasno, natomiast 3 są luźne że można je okręcać palcami. ( dokładniej co druga jest luźno osadzona)

Czy tak ma być ??

[janciownik]

Powinny byc ciasne - i to bardzo - u mnie w nowym koszu byly bardzo ciasne, w starym wszystkie lataly luznko...

 

Rada - szukaj kosza uzywki, ja doraznie mlotkiem podoginalem to cus trzymajace sprezyny...

[karolaga]

Powinny byc ciasne - i to bardzo - u mnie w nowym koszu byly bardzo ciasne, w starym wszystkie lataly luznko...

 

Rada - szukaj kosza uzywki, ja doraznie mlotkiem podoginalem to cus trzymajace sprezyny...

 

Czesc

 

w moim koszu z 6 sprężyn 3 są inne (drut z których są zrobione w jest grubsze) i właśnie te grubsze sie ruszają.

Jest to prawidłowe ze one są różne ? Czy ktoś majstrował ??

[Januszm]

Kiedyś widziałem jak mój kolega mechanik naprawiał kosz z luźnymi amortyzatorami (sprężynami). Przyspawał on do kosza, pomiędzy sprężyny a kosz podkładki, które skasowały luz, to taki pomysł w stylu McGayvera jednak gdy nie ma nowego kosza jest skuteczny na dłuższy czas.

 

Przy okazji ja zadam pytanie, może ktoś mi podpowie.

W Borkach po pijaku skatowałem sprzęgło :biggrin:

Greedo wymienił mi przekładki oraz tarcze, po naprawie sprzęgło nie ślizga się, jest cichutkie jednak bierze przy samym początku oraz chyba śmierdzi przypalonym sprzęgłem, tak mi się zdaje. Strasznie mnie to irytuje ponieważ do tej pory sprzęgło obsługiwałem dwoma palcami a teraz muszę dociskać klamkę do końca przy wbijaniu pierwszego biegu by zredukować kliknięcie, jak stoję na światłach to również muszę wciskać klamkę do końca bo inaczej czuję jak delikatnie motocykl chce ruszać. Czy sprężyny mają na to wpływ? Mogły przez przegrzanie stracić właściwości? Może coś innego to powoduje?

 

Pozdrawiam

januszm

[slayer]

Nie jest to kwestia samej regulacji?

[Januszm]

Tam jest tylko regulacja klamki, niestety nie widzę innej możliwości regulacji :biggrin:

Klamka jest ustawiona na największą odległość od manetki.