Jak prawidlowo osadzic lozyska w karterach i na wale.

[Ziuteek]

Tak ak temacie, chodzi o wszystkei 2t, slyszalem cos o podgrzewaniu lozysk. Jak to zrobic (bez mlotka i przecinaka :lalag: ) zeby wszystko dobrze gralo, i bylo prosto osadzone.

[magneto]

Pierwsza sprawa do opalarka i/lub dobra lodowka :P

 

osobiscie robilem tak, ze podgrzewalo sie wewnetrzna czesc lozyska i na wal wpadalo doslownie samo. potem tylko jakas odpowiednia tulejka i lekko dopukac zeby naszlo na pewno do samego konca.

 

pare razy slyszalem tez o zamrazaniu walu korbowego. dalej tak samo.

 

w kazdym badz razie wykorzystujemy rozszerzalnosc temperaturowa materialow.

 

pzdr:)

[pikus91]

zamrozenie lozyska i walu i wszystko wchodzi bez duzego oporu:)

[mzpower]

Ja robie tak:

 

Wał do zamrażarki na pare godzin.

Łożyska w kombinerki i podgrzewam na kuchence gazowej.

Potem normalnie wrzucam na wał wchodzą do końca.

Potem wał z łożyskami do zamrażarki a kartery na kuchenke wał z łożyskami wkładam w jeden karter potem drugi. Nic nie trzeba walić jak sie dobrze zrobi.

[Lukass102]

zamrozenie lozyska i walu i wszystko wchodzi bez duzego oporu:)

Jak zamrozisz i łożyska i wał to będzie opór :bigrazz: Jak się mrozi i/lub podgrzewa to jedno, a jak 2 to jedno w piekarnik, a 2-gie do zamrażalnika. Przy okazji zimowego remontu wystarczy wystawić wał za drzwi garażowe :D Ale w taką zimę jak teraz mamy to raczej nic nie da ;) Ostatnio znalazłem w garażu starą kuchenkę elektryczną z 2-ma płytami grzewczymy - w sam raz do podgrzewania. Tato chciał wywieźć na złom, ale mu zabrałem :smile:

[michal_dh]

Ej przeciez jak sie zmniejsza temperatura to metale sie kurcza a nie rozszerzaja wiec dlaczego ma byc opor wiekszy ? Troche nie rozumiem pare postow :biggrin: jak podgrzejemy lozysko to przeciez ono nam sie rozszerzy a nie skurczy wiec jak mzoe latwiej wchodzic ? :smile: Przynajmniej mnie tak na fizyce uczyli i to na przykladzie torow kolejowych :biggrin: w zimie wyraznie widac tez przerwy miedzy nimi a w lecie maleja :D

[Lukass102]

No i dlatego, że metal się kurczy to się go zamraża jak trzeba, a jak trzeba rozszerzyć to się ogrzewa. Mrozi się wał, żeby się skurczył, w tym samym czasie podgrzewa łożysko, żeby się rozszerzyło i tak rozszerzone łożysko samo wlatuje na skurczony wał. Potem wał z łożyskami się jeszcze raz mrozi a tym razem rozgrzewa się kartery i tak samo skurczony wał z łożyskami wchodzi lekko w rozszerzone łożyska. Czyli to co wchodzi w środek to się mrozi, a to do czego się wsadza lub to co się nasadza - rozgrzewa. Mam nadzieję, że czytelnie napisałem :smile:

[Ziuteek]

No i dlatego, że metal się kurczy to się go zamraża jak trzeba, a jak trzeba rozszerzyć to się ogrzewa. Mrozi się wał, żeby się skurczył, w tym samym czasie podgrzewa łożysko, żeby się rozszerzyło i tak rozszerzone łożysko samo wlatuje na skurczony wał. Potem wał z łożyskami się jeszcze raz mrozi a tym razem rozgrzewa się kartery i tak samo skurczony wał z łożyskami wchodzi lekko w rozszerzone łożyska. Czyli to co wchodzi w środek to się mrozi, a to do czego się wsadza lub to co się nasadza - rozgrzewa. Mam nadzieję, że czytelnie napisałem ;)

 

 

No to juz wszystko jasne, wszyscy ci ktorzy robili to mlotkiem beda juz wiedziec :buttrock: :)

[kuba_195]

można też imadłem wcisnąć łożysko jeśli brak zamrażalek ipalników:) mi nie trzeba łoić młotkiem:)

[tomasz90skomra]

W simsonie na wał np. porpostu znalazłem rurkę pasującą do wewnetrznego pierscienia łożyska wał w ręce, sąsiad popukał kilka razy i weszło ładnie, ale mrożenie i podgrzewanie to najlepsza metoda, tylko jak trzeba szybko to no... wiadomo troche Forca i tez jest :icon_biggrin:

[magneto]

W simsonie na wał np. porpostu znalazłem rurkę pasującą do wewnetrznego pierscienia łożyska wał w ręce, sąsiad popukał kilka razy i weszło ładnie, ale mrożenie i podgrzewanie to najlepsza metoda, tylko jak trzeba szybko to no... wiadomo troche Forca i tez jest :icon_biggrin:

 

za to powinienes dostac bana, a najlepiej w ogole zablokwoac konto i kazac sie wyprowadzic...;d;d;d

 

nie sluchac Go.

 

takie patenty moga sie sprawdzic wlasnie w simsonku, ktory wykreca 6 czy 8 tysiecy obrotow... ale w japonczyku czy we wloszczyznie ktora wykreca podczas jazdy 12 czy 13 tysiecy to byloby niedopuszczalne. dopuszczalne bicie walu jest tak male, ze wystarczy swiezo wywazony wal nieumiejetnie plozyc na twardym podlozu i juz masz pozamiatane.

 

pzdr:)

[tomasz90skomra]

Magneto ty się zastanowiłeś o co ty mnie oskarżasz??? :)

 

Przecież wyraźnie napisałem "wał w ręce" miałem tu na myśli że bierzemy cały wał w ręce trzymamy go za jeden "talerz" ten, blizej zakładanego łozyska i nie opieramy go o nic tylko trzymamy go w rękach i gwarantuje ci że, się nie przestawi bo jak miałby się przestawić od oporu powierza?

 

Przecież wiem żę wał łatwo przestawić, ale pierwsze słysze żeby od tego że polożysz go na stole się przestawił, chyba że go jebnie...sz o stół jak starą szmate to nie dziwne.

 

Pzd:P

[Ziuteek]

W simsonie na wał np. porpostu znalazłem rurkę pasującą do wewnetrznego pierscienia łożyska wał w ręce, sąsiad popukał kilka razy i weszło ładnie, ale mrożenie i podgrzewanie to najlepsza metoda, tylko jak trzeba szybko to no... wiadomo troche Forca i tez jest :)

 

 

Ale przez takie stukanie mozna go skrzywic, jednak najlepiej zrobic tak jak wyzej koledzy napisali, nawet w simsonie

[tomasz90skomra]

Najlepiej tak ale tak jak ja to robiłem wtedy to nie ma mowy zeby go przestawić, no dobra rozumiem ze moze nie wyobrażacie tego sobie dokładnieo co mi choodzi, no coż pozostańmy przy manipulowaniu z rozszerzalnością cieplną materiałów :)

Edytowane 7 Lutego 2008 przez tomasz90skomra

[kuba_195]

ale w japonczyku czy we wloszczyznie ktora wykreca podczas jazdy 12 czy 13 tysiecy to byloby niedopuszczalne. dopuszczalne bicie walu jest tak male, ze wystarczy swiezo wywazony wal nieumiejetnie plozyc na twardym podlozu i juz masz pozamiatane

o co ci chodzi? to w silnikach które kręcą 20 TYś nie można chyba nawetna wał chuchać? w końcu proporcjonalnie wyższe obroty? bez przesady.

Edytowane 7 Lutego 2008 przez kuba_195