Nitomen Opublikowano 31 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2008 (edytowane) Cholera dzis malo nie wjechalem pod pedzacego busa , przejezdzalem z lasu do lasu przecinajac droge asfaltowa. Pech chcial ze przy wylocie z lasu byl przystanek PKS-u i akurat autobus ruszal z przystanku po lewej stronie gdy bylem jakies 10 m od drogi , zatrzymalem sie metr od drogi przeczekalem chwile aby sie oddalil i mi odslonil lewa strone jezdni , chwile po ruszeniu autobusu spogladam w lewo - czysto - w prawo daleko czysto ale blizej za autobusem nie widze drogi ale zdawalo mi sie ze bylo czysto no i nie bylo :banghead: :banghead: , bo jechal bus ktorego autobus przyslonil a jako ze bylo to za miastem to napewno lecial ze 100 km/h , kantem oka zobaczylem go po pawej stronie bedac juz na polowie jezdni dalem po hamulcu , on tez mnie kompletnie nie widzial przejechal o tzw piczy klak przed kolem , juz bylem pewien ze mnie zaczepi... no ale jakos sie zmiescil :wink: . Gdyby jednak sie nie zmiescil , wiele by zemnie nie zostalo :banghead: :banghead: . Ludzie dobra rada , nie spieszyc sie lepiej poczekac chwile dluzej i byc 1000% pewnym ze sie przejedzie , ze widac prawa i lewa strone jezdni na duza odleglsoc :crossy: Edytowane 31 Stycznia 2008 przez Nitomen Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 31 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2008 Fajnie, że o tym napisałeś, niby się pamięta ale do czasu, aż takiej sytuacji się mieć nie będzie to człowiek jakoś inaczej do tego podchodzi.PS. jak tak czytałem to myslałem, że przez tą droge przeleciałeś bez zatrzymywania się w ogóle :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gnida Opublikowano 31 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2008 Ludzie dobra rada , nie spieszyc sie lepiej poczekac chwile dluzej i byc 1000% pewnym ze sie przejedzie , ze widac prawa i lewa strone jezdni na duza odleglsocO i tego trzeba się trzymać proponuję z tego uczynić motyw przewodni dzisiejszego dniapozdrawaim Cytuj A nas wiedzie siedem demonów, co nami się karmią: Na przedzie pycha podąża z tańczącą latarnią, Chciwość wczepiła się w siodło i grzebie po sakwach, Broi pod zbroją lubieżność, pokusa niełatwa. Bandzioch domaga się płynów i straw do przesytu, Wabi rozkoszne lenistwo do łóż z aksamitu, Gniew zrywa ze snu i groźbą na oślep wywija, A zazdrość nie wie, co sen i po cichu zabija... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielu Opublikowano 31 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2008 najwazniejsze ze nic Ci sie nie stalo i Twojemu sprzecikowi.. ale rzeczywiscie takie sytuacje ucza.. i to duzo ucza.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin SF Opublikowano 31 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2008 nie no motocykl to nie samochód. Ja się nie spiesze na motocyklu, chyba,że jest to tor. Po za tym na prawdę trzeba być mocno skoncentrowanym cały czas, zero luzu i fikumiki :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerryisback Opublikowano 31 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2008 nie no motocykl to nie samochód. Ja się nie spiesze na motocyklu, chyba,że jest to tor. Po za tym na prawdę trzeba być mocno skoncentrowanym cały czas, zero luzu i fikumiki samochod czy motocykl trzeba byc caly czas uwaznym. Jak jezdze autem to czesto sie lapie ze zaczynam dzialac jak automat, a to najgorsze co moze byc. I dopiero jak mam jakas sytuacje podbramkowa, to sie "budzę" i zaczynam uwazniej jezdzic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 31 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2008 tzn ja sie nie spieszylem , poprostu bylem pewien ze mam czysto mimo ze nie widzialem drogi za autobusem. Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 31 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2008 W bardzo podobny sposób Alfa Romeo 156 zmiotła mojego kumpla na KTM lc4. Na szczescie tylko zachaczyła o przednie koło i motor wyciągnęlo mu spod tyłka. Do prostowania była felga i kierownica, poza tym moto nie ruszone. Alfa miała wybite oby dwie szyby, porysowane obydwoje drzwi i dziure w nadkolu. Po sladach hamowania, policja stwierdziła ze miał nie mniej niż 130 za co oczywiscie mandat + spowodowanie wypadku itd. Kumplowi na szczescie nic sie nie stało.Trzeba uważać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pixel Opublikowano 31 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2008 Całe szczęście że Ci się nic nie stało. Twój temat pokazuje że nigdzie nie należy się śpieszyć a już napewno nie na moto. Dobrze że wyszło tak a nie inaczej i miejmy z tego wszyscy nauczke na przyszłość.Pozdrawiam Pix :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patriko Opublikowano 31 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2008 Cholercia, kolego chwala, że Ci się nic nie stało ;) Uważaj na siebie bardziej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotre Opublikowano 31 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2008 , nie spieszyc sie lepiej poczekac chwile dluzej i byc 1000% pewnym ze sie przejedzie Ja się nie spiesze na motocyklu, tzn ja sie nie spieszylem nigdzie nie należy się śpieszyć a Jak tak czytam wasze wypowiedzi to przypomniało mi się takie hasło : śpiesz się powoli:wink: :banghead: Dobrze że nic się nie stało :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtas77 Opublikowano 1 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2008 Szczęść Boże że jesteś cały, Ja niby czasem powariuje na motorku ale naszczęście zawsze jakiś strach we łbie siedzi i sie opanowuje :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ever Opublikowano 1 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2008 (...) przejechal o tzw piczy klak (...) uhueheuehue.... piekne:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G3d Opublikowano 1 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2008 No niestety nie bylo tak jak ci sie wydawalo.Dobrze, ze sie nic nie stalo. Mimo tego, ze bylo groznie to taka nauka jest naprawde skuteczna ;) ps. Ever ty jestes z evermotion czy poprostu avatar z ich logo sobie zrobiles ;) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krissF Opublikowano 5 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2008 ..nauczka dla Ciebie.. i nas wszystkich... świadoma niekompetencja (czyt: rutyna) :bigrazz:.. zabija... całe szczęście że nic Ci się nie stało :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.