Skocz do zawartości

Spadające ładowanie wraz ze wzrostem obrotów??!!


dark_rider
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Mam podobny problem z moją Virago - także przy rosnących obrotach spada ładowanie, lub nie ma go wcale.

 

Dzisiaj chciałam wypróbować pomysł Brezniewa z bezpośrednim połączeniem regla z masą aku. Użyłam do tego celu przewodu grubości kabla od kierunkowskazów. Podłączam i... pojawila się taka iskra, że stopiło część klemy wraz mocowaniem od aku. Na szczęście nic ponadto się nie stało.

 

Pytanie do Breżniewa ( i innych) :

 

Jakiego przewodu użyć, bo wszystko inne zrobiłam raczej dobrze. Czy przewód z kierunkowskazów nie okazał się zbyt cienki? Innego niestety pod ręką nie było :wink:

 

 

No to żeś mi Aguśka napędziła trochę stracha. Dość sceptycznie podchodzę do jakichkolwiek modyfikacji w moto, a Twoja przygoda nie zmieniła mojego podejścia :D Przewód który chciałem do tego wykorzystać będzie miał podobną średnicę do Twojego.

 

Czy ktoś może potwierdzić, czy ma to jakieś większe znaczenie?

 

 

Dodam tylko , że dzisiaj dokładnie przeczyściłem wszystkie kable, połączenia masowe itp. Ładowanie na wolnych obrotach i przy włączonych światłach wynosi 14 V, a więc całkiem przyzwoicie. Niestety tak jak wcześniej spada wraz ze wzrostem obrotów.

Nie podłączałem bezpośrednio regla z masą, gdyż nie starczyło mi czasu - jutro się tym zajmę jak czas pozwoli.

 

Pomierzyłem także napięcia na fazach altka przy 5000 rpm:

 

I-II - 93V

I-III- 95V

II-III- 93V

Edytowane przez dark_rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc tak...

 

Podłączyłem bezpośrednio regulator z masą motocykla, oczyściłem jeszcze raz połączenia i dokonałem pomiarów:

 

światła wyłączone

 

- wolne obroty: 14.1 V,

- 5000 rpm: 14V

 

światła włączone

 

- wolne obroty 14.1V

- 5000 rpm 13.6V

 

No i co Wy na to? :)

Regulator mimo moich usilnych prób wskrzeszenia ładowania na śmietnik?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Około 14 volt wiec w normie. Ja bym ci poradził nic wiecej nie robić, tylko siadać i jechać. Zobaczysz czy będziesz miał problemy z akumulatorem, tzn. czy moto będzie normalnie zapalał po dłuższej jeździe po mieście. Jeżeli nie będzie problemów to znaczy, że jest w porządku, a jeżeli akumulator będzie sie rozładowywał to będziesz dalej szukał przyczyn.

Edytowane przez sorier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Około 14 volt wiec w normie. Ja bym ci poradził nic wiecej nie robić, tylko siadać i jechać. Zobaczysz czy będziesz miał problemy z akumulatorem, tzn. czy moto będzie normalnie zapalał po dłuższej jeździe po mieście. Jeżeli nie będzie problemów to znaczy, że jest w porządku, a jeżeli akumulator będzie sie rozładowywał to będziesz dalej szukał przyczyn.

 

No tak sorier ale widzisz, jest taka spawa.

 

Osoba od której kupiłem ten regulator wcześniej wysłała mi zamiennik, który działał tak samo beznadziejnie jak mój stary, osiemnastoletni regulator. Dogadałem się z gościem, że sprawdzę ten w ciągu 2 tyg. i podejmę ostateczną decyzję - zwracam, lub zostaje.

 

Zapłaciłem za niego dość dużo bo ok. 250zł. Jak tyle płacę to wymagam, żeby przynajmniej jasno przedstawiała się sprawa z ładowaniem, a nie tak jak tutaj- ładowanie spada na włączonych światłach do 13.6 V. Prześledziłem wszystkie wątki z ładowaniem na forum i wszyscy jak jeden mąż piszą, że poprawne ładowanie to ok. 14.5V. W przeciwnym wypadku padnie auku., a to dodatkowy wydatek...

 

Jest zima, nie ma gdzie polatać, więc nie sprawdzę ładowania w trasie, a to byłoby najlepsze wyjście, chociaż miernika się nie oszuka i widać jak na dłoni, że z ładowaniem jest coś nie tak.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No rozumiem...

Norma jest 13,9 - 14,5 V. Nie wiem czym mierzyłeś napięcie, ale mierniki też maja jakiś błąd, wiec 13,6 to może być i 14V. Może spróbuj innym miernikiem pomierzyć i porównac wyniki. Pamiętaj też ze napiecie zależy także od temperatury (akumulatora i reglera), a także od stopnia naładowania akumulatora...

Miałem kiedyś problem z ładowaniem i zeby sie upewnic co jest winne pożyczyłem regulator napiecia od znajomego i porównałem wskazania... ale mnie aku rozładowywał sie w czasie jazdy. Moze masz od kogo pozyczyć regulator napięcia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

światła włączone

- wolne obroty 14.1V

- 5000 rpm 13.6V

No i co Wy na to? :biggrin:

Regulator mimo moich usilnych prób wskrzeszenia ładowania na śmietnik?

Pozdrawiam

13,6V na włączonych światłach to nie jest jeszcze tak źle. Jak jeździsz przeważnie na trasach i nie gasisz i zapalasz często sprzęta co kilka kilometrów to aku nie powinno rozładowywać. Ładuje go tylko bardzo skromnie.

Tak się dzieje najczęściej jak regulator za bardzo ogranicza prąd i wymiana na nowy powinna załatwić sprawę.

Inna przyczyna może być taka, że masz za duży pobór prądu (mocne żarówki itp.) i po prostu alternator nie wyrabia choć w to akurat wątpie bo bez świateł dużo lepiej nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No rozumiem...

Norma jest 13,9 - 14,5 V. Nie wiem czym mierzyłeś napięcie, ale mierniki też maja jakiś błąd, wiec 13,6 to może być i 14V. Może spróbuj innym miernikiem pomierzyć i porównac wyniki. Pamiętaj też ze napiecie zależy także od temperatury (akumulatora i reglera), a także od stopnia naładowania akumulatora...

Miałem kiedyś problem z ładowaniem i zeby sie upewnic co jest winne pożyczyłem regulator napiecia od znajomego i porównałem wskazania... ale mnie aku rozładowywał sie w czasie jazdy. Moze masz od kogo pozyczyć regulator napięcia?

 

Miernik mam aftermarketowy tak jak wszyscy znajomi, więc jeśli chodzi o zmianę miernika to raczej nie jest to możliwe. Poza tym na tyle małych wartościach jakimi jest ładowanie przekłamania nie powinny być raczej aż takie duże (0,4 V).

 

Aku przed pomiarami miał 13.3 V . Pomiary robiłem na motocyklu który rozgrzewał sie na postoju ok 10 min.

Ojciec ma XV 1000 - chyba nie będę miał wyjścia jak podpieprzyć mu regla :P)

 

13,6V na włączonych światłach to nie jest jeszcze tak źle. Jak jeździsz przeważnie na trasach i nie gasisz i zapalasz często sprzęta co kilka kilometrów to aku nie powinno rozładowywać. Ładuje go tylko bardzo skromnie.

Tak się dzieje najczęściej jak regulator za bardzo ogranicza prąd i wymiana na nowy powinna załatwić sprawę.

Inna przyczyna może być taka, że masz za duży pobór prądu (mocne żarówki itp.) i po prostu alternator nie wyrabia choć w to akurat wątpię bo bez świateł dużo lepiej nie jest.

 

Nie jest jeszcze tak źle, ale tez nie jest dobrze :P Gdyby tyle było na starym reglu to bym sobie głowy nie zawracał, ale od nowego wymagam więcej. 13.6 V to może i nie krytyczna wartość, ale wystarczy, że zaśniedzieje tylko trochę jakiś styk i w trasie mogą od razu zrobić się problemy.

 

Problem z krótkimi przejażdżkami u mnie nie występuje - jeżdżę min. ok. 30 km i to poza miastem więc nie gaszę moto zbyt często. Zastanawiam się nad zmianą przedniej żarówki na trochę słabszą... Może to pozwoli odzyskać kila V ? :icon_mrgreen:

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym proponował ci wymienić dla pewności baterie w tym mierniku. Jeśli jest to taki cyfrowy multimetr za ok 30 pln do kupienia w marketach , to po rozładowaniu baterii rosnie błąd wskazania.

 

Regler mozna kupic taniej , dawałem ci link do producenta. Jego reglery posiadają dodatkowo potencjometr do wyregulowania napięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aku przed pomiarami miał 13.3 V . Pomiary robiłem na motocyklu który rozgrzewał sie na postoju ok 10 min.

 

nie bede wnikal do calego watku dyskusji, ale pomiar robimy PO jezdzie, a nie przed jazda. 10 min na postoju? to jest nic, jesli chodzi o aku. nawet nie odzyskalo 10% tego, co stracilo krecac rozrusznikiem. no ale to tak na przyszlosc. mierzymy stany ustalone, czyli po jezdzie. aku wtedy jest ladowane dluzszy czas, elektrolit ma odpowiednia temp., tak samo alternator, regulator. to tak jakby regulowac gaznik przed jazda, a nie po. podstawa interpretacji wyniku to jakosc i stan pomiaru.

Edytowane przez MłodyVFR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym proponował ci wymienić dla pewności baterie w tym mierniku. Jeśli jest to taki cyfrowy multimetr za ok 30 pln do kupienia w marketach , to po rozładowaniu baterii rosnie błąd wskazania.

 

Regler mozna kupic taniej , dawałem ci link do producenta. Jego reglery posiadają dodatkowo potencjometr do wyregulowania napięcia.

 

Zmienię tę baterię...

Napisałem maila do sprzedawcy tych regulatorów. Właśnie ze względu na ten potencjometr i możliwość wyregulowania obrotów oferta jest ciekawa.

 

 

nie bede wnikal do calego watku dyskusji, ale pomiar robimy PO jezdzie, a nie przed jazda. 10 min na postoju? to jest nic, jesli chodzi o aku. nawet nie odzyskalo 10% tego, co stracilo krecac rozrusznikiem. no ale to tak na przyszlosc. mierzymy stany ustalone, czyli po jezdzie. aku wtedy jest ladowane dluzszy czas, elektrolit ma odpowiednia temp., tak samo alternator, regulator. to tak jakby regulowac gaznik przed jazda, a nie po. podstawa interpretacji wyniku to jakosc i stan pomiaru.

 

Tak wiem, czytałem o tym (i to nawet Twój post), ale jak tu jeździć i to na tyle długo żeby doładować aku jak za oknem minusowa temperatura? Na swoją obronę mam to ,ze aku był dopiero co odpięty od prostownika. Dzięki za głos w temacie :icon_exclaim:

 

 

DOPISANE

 

I jak wyjaśnić fakt spadającego napięcia? Co jest za to bezpośrednio odpowiedzialne? To jest w tym momencie główny problem, gdyż na wyłączonych światłach ładowanie wynosi niezmiennie 14V i takie by mnie zadowalało. Po zapaleniu świateł niestety spada... Czy tylko regulator za to odpowiada? Czy dalej szukać przyczyny w złych połączeniach masowych itp?

 

Pozdrawiam,

Damian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A probowałeś wykonać pomiar napięcia bezpośrednio na reglerze. np dołączając do kostki połączeniowej instalacji sondy multimetru? Pomiar musi być pod obciążeniem wiec nie można odłączyć kostki od reglera.

Jesli napięcie na wyjściu z reglera było by wieksze od tego mierzonego na klemach akumulatora to wiadomo , że spadek napięcia jest w instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A probowałeś wykonać pomiar napięcia bezpośrednio na reglerze. np dołączając do kostki połączeniowej instalacji sondy multimetru? Pomiar musi być pod obciążeniem wiec nie można odłączyć kostki od reglera.

Jesli napięcie na wyjściu z reglera było by wieksze od tego mierzonego na klemach akumulatora to wiadomo , że spadek napięcia jest w instalacji.

 

Jeśli jednak podejrzewasz nadal masę itp połączenia to sam wiesz , ze nie wszystko masz w porządku . Nie masz pewności w 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...