Opinie na temat silnika 2.5 TDI V6 Volkswagena

[pit373]

jedyny dobry diesel u nich to 1.9tdi ten 110 (czy 113) koni z czerwonym tylko i

 

 

dobry diesel z VW to 2.5TDI ale R5, 102PS lub 150PS

 

ew t5 174PS - ale to już pali swoje

[BIL]

lepiej kupić a6 C4 2.5 tdi 6 cylindrów w rzędzie jak wiem.

[pit373]

lepiej kupić a6 C4 2.5 tdi 6 cylindrów w rzędzie jak wiem.

 

 

tam była 5cyl. rzędówka z tego co wiem, 6 cyl. w rzędzie to wychodził w Vw LT od ok.85-96r wolnossące, z turbo i w ostatnich latach także z intercoolerem.

[BIL]

Tak, tam była 5-tka

[88kamyczek]

nie kupuj silników 2.5TDI V6 chyba że masz gruuuuuuuuby portfel i przyjaciół w serwisach

[kogut]

Wytarte wałki tak, owszem. Ale dlaczego? Tego nikt nie pisze. Bo jak ma wymienić odmę za 250żł to szkoda pieniędzy. A poźniej my kolejni włąściciele jednego egzemplarza musimy się martwić, dlaczego te wałki się wytarły samochód 190-220 tyś i chodzi jak traktor. To jest tylko i wyłącznie wina użytkowników, bo co szkodziło po 100tyś wymienić filtr odpowietrzenia silnika?? Nom, ale jak ktoś kupi nowy samochód to jest nieważne. Znajomy ma A6 i ma przejechane 220 tyś, kupił ją nie dawno i od razu zmieniliśmy odmę silnik chodzi dalej i jakoś nic nie puka. A jeżeli odma zapchana, nie ma tej cyrkulacji powietrza i w samochodzie robi się szczelnie, olej nie ma siły przepchaś się do góry dużymi kanałami. To tak samo jakby nas wsadzili w szczelną komore i przez pewien czas mamy powietrze, ale poźniej robiło by się ciepło:)

 

Kolejny temat turbina. Może nie należy ona do najlepszych, ale tu znowu wina jest po stronie użytkownika, po jeździć na oleju 15 tyś jak każe serwis, nie lepiej zrobić zmiane przy 10 max 12 tyś?? Ale po co. I poźniej znowu krążą opinie o awaryjności danego modelu. Z drugiej jednak strony niemcy słyną z niewymieniania oleju, wielu o to nie dba.

 

Następna wada jedna z największych to pompa wtryskowa i tu całkowicie winą jest Bosch:) Tego mimo wszystko nie da się przeskoczyć. Chociaż z tego co słyszałem to jest bzdura, ale serwisy łoją z nas za naprawe, bo tego psuje się dużo, a mało kto wie o co chodzi. Bo jednak awaryjna pompa vp 37 z 1,9 tdi nie ma złych opini dlaczego? Bo naprawa kosztuje do 500zł a druga pompa do 800zł, a ta z V6 juz wydatek rzędu kilku tysięcy (zwykle do 3-3.5k)

 

Tak pozatym co w tym samochodzie się psuje?? Nic. Nie ma w dzisiejszych czasach samochodu idealnego, który nie jest awaryjny. Owszem zwykły golf 1,9d ale to tylko 65KM, ale jak się chce mieć 150KM V6 no to wybaczcie ale nie ma nic za darmo:)

 

Takie są moje spostrzeżenia. Może i nie mam racji, ale nikt się najmądrzejszy nie urodził jeszcze, co by wszystko wiedział.

 

Pozdrawiam

urban

Możesz odmę zmieniać a i tak się na cylindrach skończy przy 500 tyś.Nie ma co się oszukiwać ten silnik po trwałym i niezawodnym R5 to porażka dla Audi.Pompy VP44 dołożyły jeszcze więcej zmartwień przy tym silniku-od naprawy sterowników w tych pompach już mnie mdli czasami jak tylko to widzę ale przynajmniej dobra kasa z tego jest.

[ittmk]

Panowie, na ten temat i podobnych spraw związanych z tymi silnikami szukajcie wyjaśnień na jedynym słusznym forum.

 

Mam 2 takie auto z tym silnikiem i nie narzekam...

Owszem, drogie w utrzymaniu, awaryjne jak wszystkie inne ale za to BARDZO WDZIĘCZNE.

 

Zasady są takie:

1. jeśli kupisz babola o przebiegu niby 100 000 a naprawdę 500 000 = masz kłopoty..

2. jeśli nie dbasz o auto lub poprzednik nie dbał = masz kłopoty...

3. jeśli cię stać na auto, które nowe w salonie kosztowało ponad 200 000 zł to nie dziw się że części też troszkę kosztują...

4. ale pamiętajcie = tym się jeździ - nie toczy...

 

Mój A6 C5 2,5 TDI ma 210 000 km przejechane, 194 konie, spala w trasie ok. 7 litrów, wymieniłem na razie tylko pompę wtryskową i to z mojej winy padła...

 

To autko odwdzięcza się gdy dbamy o nie...

 

Poczytać proszę cytowane forum a wszystko stanie się jasne....

 

1,9 TDI miałem 3 auta VW (golf, passat i audi) - razem zrobiłem ok. 1 mln km przez 10 lat.. I potwierdzam - niezniszczalne, tanie,ekonomiczne..

Ale też trzeba dbać..Jak o wszystko...

[kogut]

Panowie, na ten temat i podobnych spraw związanych z tymi silnikami szukajcie wyjaśnień na jedynym słusznym forum.

 

Mam 2 takie auto z tym silnikiem i nie narzekam...

Owszem, drogie w utrzymaniu, awaryjne jak wszystkie inne ale za to BARDZO WDZIĘCZNE.

 

Zasady są takie:

1. jeśli kupisz babola o przebiegu niby 100 000 a naprawdę 500 000 = masz kłopoty..

2. jeśli nie dbasz o auto lub poprzednik nie dbał = masz kłopoty...

3. jeśli cię stać na auto, które nowe w salonie kosztowało ponad 200 000 zł to nie dziw się że części też troszkę kosztują...

4. ale pamiętajcie = tym się jeździ - nie toczy...

 

Mój A6 C5 2,5 TDI ma 210 000 km przejechane, 194 konie, spala w trasie ok. 7 litrów, wymieniłem na razie tylko pompę wtryskową i to z mojej winy padła...

 

To autko odwdzięcza się gdy dbamy o nie...

 

Poczytać proszę cytowane forum a wszystko stanie się jasne....

 

1,9 TDI miałem 3 auta VW (golf, passat i audi) - razem zrobiłem ok. 1 mln km przez 10 lat.. I potwierdzam - niezniszczalne, tanie,ekonomiczne..

Ale też trzeba dbać..Jak o wszystko...

To forum ma niestety żenujący poziom jeśli chodzi o wiedzę techniczną.A podpis w stylu "dobry mechanik-martwy mechanik" no comments .Jak mi przyjeżdża do warsztatu taki pacjent i uczy mnie co mam robić bo koledzy z forum mówili to od razu leci za drzwi.

[Drobny]

2,5 TDI to najgorszy diesel jaki zrobil VAG, pracuje w serwisie wiec wiem co mowie i oprocz tego ze zacieraja sie walki, koncza krzywki, spadaja dzwigienki, zacieraja kasatory hydrauliczne to jeszcze rwia paski wielorowkowe a przy odrobinie szczescia wciaga taki pase w rozrzad i dopiero pelnia szczescia... jesli chcesz koniecznie passata i koniecznie TDI to kup 1,9 i to proponuje takiego 110PS na pompie nie pompowtryskach, moze nie jezdzi jak 2,5 nie pali tak malo jak PD ale jest malo awaryjny i jesli cos sie zepsuje to niebedziesz musial sprzedac domu lub czegos podobnego zeby go naprawic... a zadne zabiegi reanimacyjne (oprocz remontu) zregoly niepomagaja 2,5TDI... :/