Flaga Polski na motor

[Stan]

co ty sie tam znasz, pewnie glosowales na po i jestes zawiedzony ze nie ma cudu gospodarczego

jednak i tak jest teraz lepiej niz bylo 20 lat temu, zapytaj mamy

 

co nie zmienia faktu ze kto glosowal na po ten traba

[cabaniero]

co ty sie tam znasz, pewnie glosowales na po i jestes zawiedzony ze nie ma cudu gospodarczego

jednak i tak jest teraz lepiej niz bylo 20 lat temu, zapytaj mamy

 

co nie zmienia faktu ze kto glosowal na po ten traba

 

Tak trzeba było na LPR głosować..... :buttrock:

[Kjujik]

Odchodząc od szczekania na siebie nawzajem ...

 

Sprawiłem sobie taką: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=5087209

 

Cena niemała ale jakość warta ceny ! :biggrin:

A zresztą ... nie oszczędzam na Potfurze :lalag:

 

pzdr

kjujik

[RYB@]

Wszytko fajnie, historią mamy niesamowitą i pełną wspaniałych momentów tylko szkoda, że działo się to 500 lat temu. Teraz szczególnych powodów do dumy nie ma :icon_mrgreen:

SIEMA !!

 

Pewnikiem mnie zlinczujecie ale ja podpisuję się pod tym co napisał Pompka z pełną świadomością :( i nie jest to kwestią kto na kogo głosował bo ile parti tyle złodzieji i to nie podlega jakiejkolwiek dyskusji z tym się zgodzi każdy.Co do wyjazdu Polaków na zarobek to szkoda tylko,że teraz będą wracać.A wracając do tematu to szkoda,że nie kupiłeś tej banderki z masztem bo pieniądze niewiele większe a z zamocowaniem nie ma kłopotu.

 

pozdr

[majkelpl]

[...] Co do wyjazdu Polaków na zarobek to szkoda tylko,że teraz będą wracać.

 

A to nieby dlaczego ???

Pojechalo sie, popracowalo, zobaczylo jak wyglada zycie i praca za granica ........... i kto chce moze chyba wrocic, prawda ??? :biggrin:

[buba6]

1) Odnośnie patryiotyzmu, to czytając posty niektórych ludzi na tym forum, wstyd mi jest że przez ich pryzmat postrzegany jest nasz kraj, kiedyś ludzie dawali się rozstrzelać za naszą flagę, ale teraz się w dupach poprzewracało. Ale przynajmniej widadomo jaki typ osób podpisywał kiedyś folkslisty...

2) Odnośnie współczesnej emigracji, mam nadzieje że większość z tych osób jednak nie wróci do Polski, bo już się boje, jeżeli będzie inaczej... Dzięki Bogu że są jeszcze normalni emigranci, jak nasz kolega Majk, nie starający się być bardziej Angielscy od Królowej...

3) Odnośnie flag, to na bazarach motocyklowych można kupić takie z masztem dedykowane do motocykla, sprzedaje je małżeństwo handlujące śrubami chromowanymi itp.

[slaczek]

Ja z flagą jeszcze nie jeździłem jeżeli będę sie wybierał za granicę to sobie sprawię , ale na tylnym błotniku mojego każdego mojego motocykla zawsze było przyklejone godło naszego kraju. A jak ktoś się wstydzi być Polakiem to już jego osobista tragedia.

Tylko chcę przypomnieć świeżo upieczonym Angolom dzięki komu mają swój "zmywak".

Niech sie przejadą do Northolt na skrzyżowanie Western Ave z W End Rd i zobaczą dzięki komu Anglicy nie muszą się uczyć nienieckiego!

Edytowane 27 Stycznia 2008 przez slaczek

[RYB@]

A to nieby dlaczego ???

Pojechalo sie, popracowalo, zobaczylo jak wyglada zycie i praca za granica ........... i kto chce moze chyba wrocic, prawda ??? ;)

To jest tak jak z przyznaniem się do tego kto był za upadkiem komunizmu jak lud wyjeżdżał to deklarował się,że nikt nie wróci a teraz coraz częściej słychać,że im te saksy bokiem wyłażą i patriotyzm z nich wyłazi co innego jak mówię,że jadę na zarobek to jadę na zarobek.Ja nikogo nie oceniam wyrażam tylko to co czuję i co widzę niechciałbym też aby ktoś opatrznie mnie zrozumiał.Porównał bym to do wyznania albo jestam wierzący albo nie.Swoją drogą też jeżdżę z polską flagą ale nie uważam się za wielkiego ba w ogóle patriotę.I tyle.Myślę,że wytłumaczyłem co nieco.

 

pozdr

[Pompka]

Niech sie przejadą do Northolt na skrzyżowanie Western Ave z W End Rd i zobaczą dzięki komu Anglicy nie muszą się uczyć nienieckiego!

 

Tak naprawdę to dzięki USA (duża silna armia i ogromy przemysł) i ZSRR (T-34 i miliony żołnierzy). Winston Churchill był nam wdzięczny tylko do momentu odsuniecia groźby operacji "Lew morski" (inwazja na Anglię) a potem bardzo szybko o wdzięczności wobec Polski zapomiano (jeszcze w czasie trwania wojny) i bez zastanowienia oddano nas w strefę wpływów ZSRR. Żeby było śmieszniej to nasi sojusznicy w 1939 nie kiwneli palcem żeby pomóc Polsce atakowanej przez 2 mocarstwa (słynne "nie umieranie za Gdańska"). Ale to już tylko historia z której można tylko wyciągnąć wnioski.

 

Obecnie (od 20 lat :) ) nie ma czym się chwalić. Jesteśmy bogatym państwem w porównaniu do państw 3 świata ale w porównaniu do "Zachodu" to bieda u nas aż piszczy (2 mln ludzi za granicą, żeby kupic nowy motocykl trzeba rocznej pensji brutto*), kupa afer i przekrętów a każdy kolejny rząd dba tylko o obsadzenie "stołków" swoimi poplecznikami :bigrazz: . Odnośnie patriotyzmu to fajnie się o nim mówi mówi ale ciekaw jestem ilu Polaków tak naprawdę jest uczciwych (nie kombinuje,nie kradnie i uczciwie płaci WSZYSKIE podatki) wobec swojej Ojczyzny - obawiam się, że dosyć mały %**.

 

 

*- pracujacy niech spojrzą na listę płac ile ich wypracowanej kasy idzie do Zakładu Utylizacji szmalu i na "bezpłatną" służbę zdrowia a prowadzący działalnosc nie musza nigdzie zagladać :)

** - a to dlatego, że Polska ma tak popier*ne przepisy, że nie sposób się wnich połapać, czesto sprzeczne i zależne od interpretacji.

[mario12]

Pompka coś Cię zimowa chandra dopadła albo przystąpiłeś do wypełniania rocznego

zeznania podatkowego. Ale już niedługo wiosna i będzie można :banghead:

A co do flagi to wożę ją na motorku i żadnego wstydu nie odczuwam :banghead:

[RYB@]

Pompka coś Cię zimowa chandra dopadła albo przystąpiłeś do wypełniania rocznego

zeznania podatkowego. Ale już niedługo wiosna i będzie można :buttrock:

A co do flagi to wożę ją na motorku i żadnego wstydu nie odczuwam :smile:

CZEŚĆ !!

 

A duma co z dumą ? bo wstyd to mi by było w momęcie jazdy poza granicami naszego kraju z myślą o tych polakach, którzy pojechali za granicę ze świadomością naciągnięcia lub okradzenia obywateli danego kraju.Zresztą polak to kombinator i to już jest swego rodzaju reklamówka Polski. Puki idzie to w tym dobrym kierunku to wszystko Ok. ale jak już wychodzi poza ramy dobrego wychowania to wtedy to jest wstyd. Ale na szczęście nie wszyscy są tacy sami i to też jest krzepiące. ;)

 

pozdr

[Luca]

CZEŚĆ !!

 

A duma co z dumą ? bo wstyd to mi by było w momęcie jazdy poza granicami naszego kraju z myślą o tych polakach, którzy pojechali za granicę ze świadomością naciągnięcia lub okradzenia obywateli danego kraju.Zresztą polak to kombinator i to już jest swego rodzaju reklamówka Polski. Puki idzie to w tym dobrym kierunku to wszystko Ok. ale jak już wychodzi poza ramy dobrego wychowania to wtedy to jest wstyd. Ale na szczęście nie wszyscy są tacy sami i to też jest krzepiące. :buttrock:

 

pozdr

No i właśnie o to chodzi by za granicą poznawali też tych dobrych Polaków a nie tylko zakały społeczeństwa.

[Buber]

Hmm. Mnie się to "oflagowywanie" takie tanio-krzykliwe wydaje. Owszem, byłem za granicą, ale wolałem sój kraj inaczej promować. Po prostu starałem się robic swoją robotę dobrze, i jak ludzie się pytali skąd jestem, to kazałem im zgadywać - w przypadku Amerkuanów (na przykład) pytałem kto jest ich największym, po UK, sojusznikiem w Iraku. I sie okazywało ze nie wiedzieli, a jak się dowiedzieli, to im głupio było. A Europejczyków zawsze pytałem "Który z 12 krajów który przyłączył się do Unii w 2004 jest największy?" a potem "ilu ma mieszkańców?" Okazywało się że nikt tego nie wiedział. Choć proste, nie?

I w ten sposób (uważam) promowałem mój kraj poprzez łamanie stereotypu o polaczku (bo widząc efekty mojej pracy nie wiedzeli skad jestem), i powodując zakłopotanie/dług wdzięczności, że jednak ta Polska cos w swiecie znaczy.

Wg. moich obserwacji działało. jeszcze były inne pytania... :buttrock:

 

A na moto, wg. mnie dyskretna PLka wystarczy. No ale de gustibus non disputandum....

[Luca]

Owszem, byłem za granicą, ale wolałem sój kraj inaczej promować. Po prostu starałem się robic swoją robotę dobrze, i jak ludzie się pytali skąd jestem, to kazałem im zgadywać - w przypadku Amerkuanów (na przykład) pytałem kto jest ich największym, po UK, sojusznikiem w Iraku. I sie okazywało ze nie wiedzieli, a jak się dowiedzieli, to im głupio było. A Europejczyków zawsze pytałem "Który z 12 krajów który przyłączył się do Unii w 2004 jest największy?" a potem "ilu ma mieszkańców?" Okazywało się że nikt tego nie wiedział. Choć proste, nie?

I w ten sposób (uważam) promowałem mój kraj poprzez łamanie stereotypu o polaczku (bo widząc efekty mojej pracy nie wiedzeli skad jestem), i powodując zakłopotanie/dług wdzięczności, że jednak ta Polska cos w swiecie znaczy.

Wg. moich obserwacji działało. jeszcze były inne pytania... :icon_biggrin:

:clap:

[zbyszekpa]

ja też sobie planuję taką flagę, jutro będę w Louisie jak kupie to sie pochwalę