Piotr Dudek Opublikowano 25 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2008 poczekaj jeszcze trochę ,chinole zaczną padać jak deszcz i nie będzie ich nawet gdzie szrotować Sam to wymyśliłeś czy ktoś Ci podpowiedział.Silniki Baotian 4T są niezawodne i nie licz na ich szybką agonię a precyzją wykonania przewyższają francuskie markowe skutery. Reszta poza silnikiem jest naprawdę wykonana niechlujnie ale czego wymagać od ludzi którzy jeszcze wczoraj sadzili ryż. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekbuli Opublikowano 26 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 święte słowa powyżej. Teraz Baotian wprowadza silnik 4T, 4 zawory na cylinder, pojemności 50ccm no zobaczymy co to będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANDY Opublikowano 26 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 Andy: Co ty paliłeś :biggrin: Nie sądź nikogo według siebie, bo możesz wyciągnąć błędne wnioski. Oficjanie są tylko dwa rodzaje prądu elektrycznego STAŁY i PRZEMIENNY. Nazywanie przemiennego zmiennym jest naditerpretacją. Zachęcam do spojżenia do encyklopedii. Co do chińszczyzny. Już raz motoryzacja (i nietylko) przechodziła podobny dylemat.Na początku lat 70-tych Japonia produkowała motocykle prawie wszystkie 2T które nie wiele odbiegały od produktów europy wschodniej. Śmiem twierdzić że gorsze od np Jawy. 10 lat później produkowali motocykle które uważane są dziś za klasyki. Czy to się powtórzy ?????? Może. Droga prowadzi między innymi poprzez JAKOŚĆ. Która była przyczyną napisania pierwszego postu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moto33 Opublikowano 26 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 Nie sądź nikogo według siebie, bo możesz wyciągnąć błędne wnioski. Oficjanie są tylko dwa rodzaje prądu elektrycznego STAŁY i PRZEMIENNY. Nazywanie przemiennego zmiennym jest naditerpretacją. Zachęcam do spojżenia do encyklopedii. Co do chińszczyzny. Już raz motoryzacja (i nietylko) przechodziła podobny dylemat.Na początku lat 70-tych Japonia produkowała motocykle prawie wszystkie 2T które nie wiele odbiegały od produktów europy wschodniej. Śmiem twierdzić że gorsze od np Jawy. 10 lat później produkowali motocykle które uważane są dziś za klasyki. Czy to się powtórzy ?????? Może. Droga prowadzi między innymi poprzez JAKOŚĆ. Która była przyczyną napisania pierwszego postu.Hmm Jawa klasyk?? Moze i klasyk ale jak mowa o europie to porównaj sobie do motorów DDR'ów co były produkowane te 10 lat przed Jawa'mi motory marki MZ lub Zundapp które zmiatają takie sprzęty technologiczne jak Jawa. :P A i nie myl Japończyków z Chińczykami bo to samo co powiedzieć że Polacy moją taką samo technikę w WSK jak Niemcy w mieli MZ, Zundapp'ach itp. A do tematu to też bym nie liczył że te skutery zaczną padać "Chińczycy" weszli we współprace jak już wspomniał pan Piort. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANDY Opublikowano 26 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 Hmm Jawa klasyk?? Czytaj tekst uważnie. To japończyki z lat 80-tych są dziś klasykami.A co do reszty. To co najwyżej będzie to trwało dłużej. O DDR-ch nie wspomniałem bo -----ich nie lubiłem i nie lubię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 26 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 To japończyki z lat 80-tych są dziś klasykami Witam wtedy tez byly... A ja tam w ta chinska produkcje nie wierze... chyba ze pod protektoratem dobrych firm, sami z siebie nie stana sie konkurencyjni jakosciowo do wspolczesnych motocykli japonskich...pozdrawiam Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moto33 Opublikowano 26 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 (edytowane) Czytaj tekst uważnie. To japończyki z lat 80-tych są dziś klasykami.A co do reszty. To co najwyżej będzie to trwało dłużej. O DDR-ch nie wspomniałem bo -----ich nie lubiłem i nie lubię.Zwracam honor. Po przeczytaniu 2 razy ponownie, zrozumiałem o co chodzi :clap: . Witam wtedy tez byly... A ja tam w ta chinska produkcje nie wierze... chyba ze pod protektoratem dobrych firm, sami z siebie nie stana sie konkurencyjni jakosciowo do wspolczesnych motocykli japonskich...pozdrawiamCzas tu jest ważny bo to on pokaże jak to wyjdzie z tą chińską motoryzacją.Pozdro :flesje: Edytowane 26 Stycznia 2008 przez Moto33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANDY Opublikowano 27 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 Nasz rynek jest traktowany drugoplanowo i jakość towarów trafiająca do nas jest taka sobie. Oni traktują jako najważniejszy rynek USA. Mam kontakt z Amerykanami i miałem w ręku wyroby chińskie z ich rynku.Jakość była na prawdę wysoka. Dostałem w prezęcie teczkę skórzaną biznesową robioną pod logiem firmy amerykańskiej i o jej pochodzeniu świadczyła tylko bardzo ukryta metka. Gdyby nie to mógłbym się zakładać że to dobry wyrób USA. Nie zdziwiłbym się gdyby okazało się że materiały z których szyje się u nas garnitury są w większości z tamtąd. Pomalutku idą do przodu. Myślę że jak skoncentrują się na jakimś wyrobie to mogą narobić zamieszania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 27 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 Nasz rynek jest traktowany drugoplanowo i jakość towarów trafiająca do nas jest taka sobie. Oni traktują jako najważniejszy rynek USA. Mam kontakt z Amerykanami i miałem w ręku wyroby chińskie z ich rynku.Jakość była na prawdę wysoka. Dostałem w prezęcie teczkę skórzaną biznesową robioną pod logiem firmy amerykańskiej i o jej pochodzeniu świadczyła tylko bardzo ukryta metka. Gdyby nie to mógłbym się zakładać że to dobry wyrób USA. Nie zdziwiłbym się gdyby okazało się że materiały z których szyje się u nas garnitury są w większości z tamtąd. Pomalutku idą do przodu. Myślę że jak skoncentrują się na jakimś wyrobie to mogą narobić zamieszania. Oczywiscie ale tak jak powiedziales pod logiem USA, obecnie nie ma chyba zadnej szanujacej sie firmy, ktora nie mialaby filii w chinach doslownie wszyscy... i wtedy jakosc jest wysoka wlasciwie taka sama jak gdziekolwiek indziej bo to te same maszyny i technologia firm ktore tam zainwestowaly, a chinczycy sami w sobie nie bardzo maja sie czym pochwalic no moze poza murem oraz tym ze ich jezykiem posluguje sie najwiecej ludzi na swiecie :rolleyes: Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 27 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 wkoncu chinskie motorki to i tak kopie japoncow a nie 100% chinska mysl techniczna :) wkoncu chinskie motorki to i tak kopie japoncow a nie 100% chinska mysl techniczna :icon_eek: Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekbuli Opublikowano 27 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 widzęze temat chińskiej techniki się rozwijać. Rzeczywiście w chinach produkuje się rzeczy bardzo wysokiej jakości no i takie średnie. No ale w biegiem czasu chińskie wyroby będą na bardzo wysokim poziomie dorównując wyrobom europejskim jak i amerykańskim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz90skomra Opublikowano 27 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 Moim zdaniem jeżeli chodzi o wyroby made in China trzeba zauważyć dwie rzeczy. 1. Jeżeli jakaś firma inwestuje w np. fabryke butów Nike w Chinach, to ona kontroluje jakość i mi osobiście nie zdażyłó się but(made in china) Nike, który nie był by w każdym calu za*eb...y.2. Jezeli mamy już chińskie marki, nad którymi nie czuwa żadna firma to zazwyczaj towary te są robione na ilość nie na jakość i tak już jest. Podsumowywując jakość np. motocykli pochodzących z Chin zależy od tego jak o swój wizerunek i tym samym jakość dba marka zlecająca tam produkcje. Co do technologii to będzie zależało od wykupionych licencji, oraz własnych pomysłów tychże firm jednakże nie zapominajmy kiedy marki takie jak honda czy suzuki zaczęły produkcje, one mają "troszkę" większe doświadczenie i zaplecze. Potrzeba będzie duzo kasy, i pracy żeby CHińskie pojazdy dogoniły Japonczyków. Jak mi ktoś zaproponuje porządny sprawdzony przez innych motocykl (motocykl nie SKUTER), to nie miałbym oporów, że z Chin czy coś, tylko bym się zaznajomił z marką i tym jak sobie radzą jej produkty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANDY Opublikowano 27 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 Swoją negatywną opinię opieram przedewszystkiem na tym co spotykam na Stadionie Dziesięciolecia. Ale tak naprawdę to niewiadomo skąd są sciągane te wyroby. W tym przypadku istotny jest tylko zysk i to zysk wyłącznie pośredników. W wielu wypadkach może to być po prostu przemyt. Spotkałem też w sklepie motoryzacyjnym chińskie opony motocyklowe. Macałem je i tak naprawdę nie potrafiłem określić z czego są zrobione. Pewne jest jedno nawet gdybym dostał właściwy rozmiar a cena byłaby np 10 zł nie kupiłbym. A tak dla ciekawości, w wózku dziecinnym mojej wnuczki przebiła się dętka. Nie wiem jakiej była produkcji (brak napisów) ale była odporna na klejenie. Nie dał jej rady nawet znajomy wulkanizator. Określił że to g.... Trzeba by bylo poprosić moderatora aby zmienił tytuł i nazwał temat "Chińszczyzna i różne dziwne przypadki" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 28 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2008 Jak mi ktoś zaproponuje porządny sprawdzony przez innych motocykl (motocykl nie SKUTER), to nie miałbym oporów, że z Chin czy coś, tylko bym się zaznajomił z marką i tym jak sobie radzą jej produkty.Na dzień dzisiejszy już można powiedzieć, że 20 tyś. dla chińskiego motocykla to nie jest problem a co będzie dalej to czas pokaże.Całego rynku przynajmniej u nas chyba nie zawojują bo na razie brakuje cięższych maszyn. Natomiast w klasie do 250cc, nie mają już sobie równych pod względem sprzedaży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 28 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2008 Nie maja rownych bo sa tanie , za Japonca musial bys dac 3 razy tyle ,a polskie spoleczestwo niestety ale jest biedne , druga sprawa ze ludzie sie nie znaja i biora to co nawinie sie na oko, dla kogos kto rocznie zrobi 2 tys km bez sesu ladowac sie w Japonca za 15 - 20 tys zl skoro ma 2 kola jezdzi i wyglada jak Japoniec ale kosztuje 4 tys , a uzywek ludzie sie boja. Tomasz90skomra co do butow z CHRL - koles byl w USA i tam kupil zimowe Naje made in USA , takie buty mial 5 lat i mimo ze gral w nich nawet w pilke , nieszlo ich rozwalic, nawet skorka nie popekala , te dostepne u nas w sklepie po roku nadaja sie na smietnik. Ja mialem chinska opone crosowa , nie doc ze nikla w oczach kosztowala o 100 zl wiecej niz podobny czeski Mitas, to jeszcze prowadzenie bylo tragiczne , calkowice nie przewidywalny tyl motocykla. Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.