ruso Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Apropo to fabryczne Bridgestone'y w Banditach są do dupy - przynajmniej te z rocznika 2005. nie zgadzam się... Może chodzi o to, że złej baletnicy... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemir Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 to ja jeszcze wroce do wydechu - zapodalem uzywke yoszimurkie i moto wogole przestal sie wkrecac - padl pomysl podniesienie iglic. 2 podkladki i jest gitarowo - tez tak mieliscie? mam jeszcze K&Na ale podobno duzo roboty przy gaznikach zeby to wyregulowac a nie chce mieszac - moto mial byc 100% - troche nie wyszlo ale trzeba sie hamowac wiec KN wyladowal na polce. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
600bandytowmnienosi Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Jakie wogle cisnienie w oponach stosujecie ?Zalecane czy jakies wlasne doswiadczenia? Wg. instrukcji użytkownika do starego Bandita ma być z przodu 225 kPa (33 psi), zarówno solo jak i z pasażerem. Nie wiem czy w nowszych B po zmianie opony zmieniło się też nominalne ciśnienie w gumie (ja mam książkę do swojego, rocznik 97). Jak masz nowego to nie wiem, a jak sprzed 99 to tak jak mówię. Niech się ktoś wypowie kto ma książkę do nowego. Ciśnienie stosuj takie, jak Suzuki każe, bo nie ma sensu być mądrzejszym od nich. Z tego co słyszałem, to przy złym ciśnieniu może Ci się dziwnie w zakrętach zachowywać, mieć tendencję do mocniejszego wpadania itp...Aha, i może się upewnij, że masz dobrą oponę, bo stare mają 110/70/17, a nowe 120/60/17, ale nie wiem czy to ma wpływ na prowadzenie... A od dawna tak masz? samo się to pojawiło? Może stuknąłeś i rama krzywa? Ja więcej już nic nie powiem, tylko tyle co wiem o tych ciśnieniach. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzech81 Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Witam!!!Przebrnołem wszystkie posty troszkę mi to czasu zajeło!!!Ale cieszę się bo to ciekawa lektóra. Niedawno nabyłem bandita 600s z 97 roku. Troszkę poobijany, odmalowali go strasznie ale cena była adekwatna do stanu. Tylko niestety czasu nie mam na dokończenie rejestracji. I nie mam czasu na śmiganie. Mam nadzieje ze to sie zmieni. Pozdrawiam Banditowców.P.S Też zagłosowałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jokoko Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Witam, mam pytanie do Was drodzy Banditwocy. Czy aby zmienić klocki hamulcowe tylnie, trzeba rozpoławiać zacisk ? Za nic w świecie nie mogę wyjąć tych szpilek trzymających klocki. W innych moto ładnie mi wychodziły a tu ani nie drgną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Co do Shimmy, to albo opona (mało widoczny bieżnik) lub w moim wypadku za bardzo skręcone sprężyny z przodu :icon_mrgreen: W Wilnie wjechalem, nie wiem na co, ale jak zatrząslo to myślalem że sie wypi...ole, na szczęście opanowalem :cool: Ale dalej mam wrażenie że przód plywa................bez prodgrsów sie nie obejdzie............ale to w zime :notworthy: Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rysiek Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Witam, mam pytanie do Was drodzy Banditwocy. Czy aby zmienić klocki hamulcowe tylnie, trzeba rozpoławiać zacisk ? Za nic w świecie nie mogę wyjąć tych szpilek trzymających klocki. W innych moto ładnie mi wychodziły a tu ani nie drgną. Witam.nic Kolego nie musisz rozpolawiac, zaopatrz sie w jakis dobry wybijak i mlotek a nie mloteczek :) - musi puscic.Rysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kurbat Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Hm...no bieżnik jest dobrze widoczny. Może to jednak efekt progresywnych sprężyn w lagach ? Pozdro i dzięki za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ImperatoR Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Sluchajcie, pytanie (oryginalnie, nieprawdaż :biggrin: ): jak domowym sposobem zrobic sobie diagnostyke amortyzatorow? Chodzi mi o to, ze czesto kiedy wjezdzam na dziurę (taka pokazniejsza) to przod bije mi do konca, a tyl w ogole jakis twardy... Jak samemu ocenic, ze "aha, do wymianki jak ch...". :icon_mrgreen: Ile kosztuje "komplecik" klamotow zwiazanych z ewentualna wymiana przedniego zawieszenia (sprezyny, olej, uszczelniacze i inne, o ktorych nie wiem)? :icon_mrgreen: Pozdro! Ps. Witam grzech81 w progach naszego forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kurbat Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 ja za progresywne springi dalem 400 zl plus olej i wymiana, bo uszczelniacze jeszcze dobre mam.stan ocenilem po prostu po nurkowaniu, a takze dalem sie przejechac na motocylku 2-um niezaleznym fachowcom z pytaniem "co jest nie tak". tylko teraz mam problem z shimma o ktorej pisalem wczesniej i nie wiem co z tym robic....;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jokoko Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Witam.nic Kolego nie musisz rozpolawiac, zaopatrz sie w jakis dobry wybijak i mlotek a nie mloteczek - musi puscic.Rysiek No tak, tylko że te bolce zabezpieczające klocki, mogą wyjść tylko z jednej strony i to mnie zdziwilo, więc nie mam nawet jak ich wybić. Zrobie fotki, może mój zacisk jest jakis nie oryginalny i specyficzny :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rysiek Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 No tak, tylko że te bolce zabezpieczające klocki, mogą wyjść tylko z jednej strony i to mnie zdziwilo, więc nie mam nawet jak ich wybić. Zrobie fotki, może mój zacisk jest jakis nie oryginalny i specyficzny :icon_mrgreen: faktycznie te szpilki nie sa na przelot... ja z ruszeniem swoich nie mialem problemu- uzylem do tego zaciskowych szczypcy chirurgicznych poniewaz sa dosc cienkie a faktycznie brak tam podejscia (zlapalem przez pol i sie wysunely) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzech81 Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Witam!!!Panowie mieszkam niedaleko Ostrowi mazowieckiej i szukam jakiegoś serwisu warsztatu lub mechanika który potrafił by przeprowadzić synchronizację gażników i ewentualnie przeregulowac zawory, no i ogólnie zerknąć na motorek.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jokoko Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 zacisk musiałem lekko nawiercić by dojść do szpilek z drugiej strony, i wybiłem punktakiem. Że Ci fachowcy nie mogli tego inaczej zrobic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kurbat Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Co do Shimmy, to albo opona (mało widoczny bieżnik) lub w moim wypadku za bardzo skręcone sprężyny z przodu :icon_question: W Wilnie wjechalem, nie wiem na co, ale jak zatrząslo to myślalem że sie wypi...ole, na szczęście opanowalem :evil: Ale dalej mam wrażenie że przód plywa................bez prodgrsów sie nie obejdzie............ale to w zime :icon_mrgreen: Hm...no bieżnik jest dobrze widoczny.Może to jednak efekt progresywnych sprężyn w lagach ? Da sie to jakoś zlikwidować? (zmiana opony pomoże?) Pozdro i dzięki za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.