nie zapłacenie za paliwo

[yamaha]

Witam, mam problem.

W kwietniu 2007 r tankowałem paliwo na stacji BP.za 30,06 pln wszedłem na stacje zapłaciłem gotówką, nie brałem paragonu i pojechałem na rozpoczęcie sezonu.W styczniu tego roku dostałem wezwanie na policję a tam dowiedziełem sie ze BP chce mi założyć sprawę za to ze zwiałem i ukradłem paliwo.Na policji pokazano mi zdjęcia jak jestem przy kasie i kupuje napój ale nie płace rzekomo za paliwo.Byłem wtedy z kolegą który tez za swój motor płacił gotówką.Cała lipa z tego wyszła bo na rozpoczęcie sezonu pojechałem pożyczonym sprzętem bo mój był w naprawie, właściciel motoru też źle sobie o mnie pomyślał.Ale znowu jak bym chciał kraść paliwo to bym zatankował do pełna i w nocy-normalne nie.Czy znacie takie przypadki??co mam zrobić??jaką przyjąć linię obrony?

Pozdrawiam

[Honda Wawa]

30zł - to za to płacimy te podatki akcyzę i całe łajno w naszym pięknym kraju żeby koszty sprawy przerosły popełniony czyn,

słuchaj po pierwsze to niska szkodliwość czynu więc się nie przejmuj,

a po drugie to oni muszą ci udowodnić że nie zapłaciłeś za to paliwo w co wątpię żeby im się udało :icon_razz:

 

"przez pierwsze trzy pytania olewam chama..." :biggrin:

[squod]

Oj yamaha :biggrin:

 

Jak to jest z rachunkami z kasy fiskalnej sprzedawca ma obowiazek przechowywac przez kilka lat rolki z kas ? Moze w ten sposob odnajda Twoj rachunek z napojem na ktorym powinna byc tez kwota za paliwo... Pamietasz dokladnie czy policzyl Ci je ?

 

Tankowac na wala z rejestracja na motocyklu i pozniej jeszcze isc do kasy kupic cos do picia i dac dyla... trzeb byc kretynem i to uposledzonym

 

a Macko to madry chlop :icon_razz:

[MYCIOR]

na zdjeciu z monitoringu jest data - łatwo odnalesc parago z tej tranzakcji.Moze tez sprzedajacy w kasie to jakis baran i nie zaklepał ze zapłacono i stąd cała afera.

 

pzdr

[pit373]

we wczorajszym auto-świecie lub motorze był prawie, że identyczny tekst (sprawa rozwiązana na policji bla bla bla), więc coś mi tu śmierdzi podpuchą lub ktoś się nudzi.

[Maciek PO]

Dopóki BP nie wykupił Arala było super. Dla mnie Aral to były najlepsze stacje "ALLES SUPER" a BP dla mnie angieleski syf. Jak nie mam wyboru to tankuje ale nie przepadam za tymi stacjami. Burdel mają skoro mają manko w kasie i tyle. Zresztą ku*wa zawsze mam pecha na BP. Stacja pusta nikt nie tankuje a ja jak c*el ZAWSZE stoję w jakiejś pierdolonej kolejce. Skąd Ci ludzie się biorą nie wiem. Zakładać sprawę za całe 30zyla, bo jakiś debil zrobił manko nic dodać nic ując...

Pozdr.

[hubert_afri]

Dopóki BP nie wykupił Arala było super. Dla mnie Aral to były najlepsze stacje "ALLES SUPER" a BP dla mnie angieleski syf.

 

Nie martw się niedługo to będzie rosyjski syf bo Gazprom szykuje się do przejęcia polskiej sieci stacji BP :icon_mrgreen:

[cubamen]

Witam, mam problem.

W kwietniu 2007 r tankowałem paliwo na stacji BP.za 30,06 pln wszedłem na stacje zapłaciłem gotówką, nie brałem paragonu i pojechałem na rozpoczęcie sezonu.W styczniu tego roku dostałem wezwanie na policję a tam dowiedziełem sie ze BP chce mi założyć sprawę za to ze zwiałem i ukradłem paliwo.Na policji pokazano mi zdjęcia jak jestem przy kasie i kupuje napój ale nie płace rzekomo za paliwo.Byłem wtedy z kolegą który co mam zrobić??jaką przyjąć linię obrony?

 

 

 

taki problem to nie problem

 

co tzn rzekomo ?? widac dokładnie tranzakcje za co i ile płacisz ?? ( rzekomo ziemia była płaska tylko pojawił sie Kopernik )

byłes z kolega a wiec masz swiadka ze płaciłes ( i tego sie trzymaj )

nie brałes paragonu hmmmm a sprzedawca dał paragon ?? ?? ?? ( jesli dał to maja obowiazek swoje paragony przechowywac ty takiego obowiazku nie masz )

 

 

rzekomo obowiazuje tez domniemanie niewinnosci ( tzn ze musza ci udowodnic popełnienie czynu a nie ze ty masz sie wytłumaczyc ze nie jestes wielbładem )

 

a i nie daj sie zastraszyc podczas przesłuchania bo jakos widze ( moze sie myle ) ze zestrachany troche jestes :icon_mrgreen: bedzie :wink: chyba ze sam cos sp...........isz

[tmi]

Niskiej szkodliwośći czynu nie będzie, ona występuje tylko wtedy gdy szarak występuje przeciwko komuś.

Za taką kase to mogą zeżreć żywcem.

 

Nie daj się zastraszyć - dobra rada.

 

Obowiązku przechowywania paragonu klient nie ma.

Dowiedz się kiedy to było, o której godzinie, kto wtedy był w kasie i Cię obsługiwał (brał kase na lewo od motocyklistów?)

Edytowane 16 Stycznia 2008 przez tmi

[zbyhu]

Czolem!

 

Hmm, nawet jesli by cos takiego bylo, to sprzedawca baran, ze nie skasowal za paliwo.

 

Jeden motonita pracujacy w salonie Szpila w Rybniku opowiadal mi, ze mial podobna akcje. Na stacji zatankowal kilka litrow paliwa do malego kanistra, kupil jeszcze jakies drobiazgi, a sprzedajacy skasowal go tylko za te drobiazgi. Tez potem za nim Policja lazila, ale koles nie dal sie zastraszyc - sam chyba udal sie do tej stacji, wymogl wizyte z dyrektorem, op**lil go, ze Policja go sciga za nieudolnosc kasjera ze stacji, oddal naleznosc i sprawa sie rozwiazala...

 

Generalnie fakt, ze jest to udokumentowane na monitoringu, juz wiele Ci daje. Byles przy kasie, placiles. Swiadek jest, paragon powinien sie znalezc - mysle, ze sprawa powinna sie rozwiazac pozytywnie dla Ciebie.

 

Pozdro

[DARAS...]

Cała Polska i uczciiwość ludzi ! :banghead: zasran... śmierdz...

[yamaha]

Dodam że koledzy od których pozyczyłem ten motor w wakacje mowili mi ze policja ściga mnie za niezapłacenie za paliwo ale cały czas byłem pewien że mnie wkręcają(wiecie o co chodzi).Aż dop momentu jak policja nie przyszła do mnie do domu.nie było mnie wtedy ale sam zgłosiłem się na komende po ok tygodniu.Jak umówiłem się telefonicznie na wtorek z panią która prowadzi te sprawe na wieczór to z rana zadzwonił do mnie brat ze w auto świecie jest taki podobny artykuł.Jak byłem na zeznaniach to ta baba powiedziała mi ze moge tam na BP(połczyńska/powstańców śląskich wawa) podjechać i się dogadać,ale ja osobiście uważam że to było by przyznanie się do winy.

mam pewne obawy jak to sie skonczy.a mam prace taką ze nie moge byc karany i tu mam problem..

pozdr

[zbyhu]

Czolem!

 

Jedz na to BP i zarzadaj widzenia sie z kierownikiem, zeby przy kierowniku puscili Ci film z kamery i zeby pokazali wyciag z kasy fiskalnej. I po prostu stanowczo pojedz po kolesiu, ze byles w srodku po tankowaniu i placiles przy kasie.

Jeszcze kwestia gotowka czy karta. Jak karta, to mogles nawet nie wiedziec, ze kasjer sie dupnal i nie skasowal Cie za paliwo. Z gotowka, to juz widzisz ile wydaje...

Enylej, ja bym probowal dogadac sie z kierownikiem, ale nie na zasadzie, ze chcesz uniknac problemow, tylko wyjasnic bezpodstawne - wg Ciebie - zarzuty.

 

Pozdro

[ZIGGI]

Po primo:

Kilka lat temu, plagą były kradzieże paliwa dokonywane, przez rozwydrzonych bananów, co woleli kasę od starych na paliwo wydać na inne uciechy.

Po drugie primo:

Wtedy nie opłacało się prawnie ścigać gnoja co zapie**olił pełen bak za 150 pln (4 koła) bo koszty nie były warte strat.

Po trzecie primo:

Musieli zacząć egzekwować takie przypadki, bo kradzieże stał się nazbyt uciążliwe.

 

Po czwarte... Moim zdaniem kasjer nie jest idiotą, albo myśli, że nie jest i celowo przyjął od Ciebie kasę za całość nie wbijająć paliwa. Pensja mała, 30 pln niby niska szkodliwość, szefu na pewno odpuści temat bo mała kwota...

 

Jeśli to co piszesz to prawda, to kasjer przytulił Twoje 30 pln robiąc z Ciebie drobnego złodziejaszka nie wklepując Twojego paliwa do kasy.

 

I wszystko w tym temacie...

[jurer]

Po 2 primo piszesz że nie możesz być karany.. to idź i się dogadaj, nawet zapłać te 30zł... przecież praca jest ważniejsza. Duma i honor i sprawiedliwosc? Hmm Duma i Honor rozumiem, ale sprawiedliwość nie w naszym kraju.. niestety.