YAGO Opublikowano 12 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2008 (edytowane) Wlasnie skonczylem dzisiejsze prace przy motocyklu, glowica zdjeta, rozebrana i umyta - gotowa na wyjazd do szlifierni. Pierwsze pytanie; czy i czym wyczyscic elementy z nagaru? Glowice umylem w cieplej wodzie z plynem do naczyn, komore gombka z "cif" a zaworow nie ruszalem. Facet w szlifierni prosil o wyzyszczenie wszytkiego... Druga sprawa to za rada Piotra Dudka chce wywalic mechanizm dekompresatora ale do tego musze odkrecic zebatke z walka rozzadu, w jaki sposob zlapac walek i w co go zlapac zeby moc ruszyc sruby? Bardzo prosze o jako-taka ocene stanu elementow: http://img443.imageshack.us/img443/406/dsc00012wx3.jpg http://img443.imageshack.us/img443/3559/dsc00013ew1.jpg http://img405.imageshack.us/img405/7120/dsc00014ud9.jpg http://img443.imageshack.us/img443/761/dsc00019fd4.jpg http://img139.imageshack.us/img139/4135/dsc00020ut7.jpg Edytowane 12 Stycznia 2008 przez YAGO Cytuj Usługi IT - www.tricori.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 12 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2008 co do nagaru- mozesz potraktowac go carbcleanerem i ładnie sie rozpusci :icon_razz: Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TUREK Opublikowano 12 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2008 (edytowane) Wlasnie skonczylem dzisiejsze prace przy motocyklu to masz chwilkę, żeby poprawić temat....i nie tylko... :buttrock: Edytowane 12 Stycznia 2008 przez TUREK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 12 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2008 A co chcesz robić z nią na szlifierni?Do mycia używam środka chemicznego polskiej produkcji CAROSOL. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YAGO Opublikowano 12 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2008 A co chcesz robić z nią na szlifierni?Do mycia używam środka chemicznego polskiej produkcji CAROSOL. dotrzec zawory napewno, niewiem czy nie bedzie potrzebne frezowanie gniazd ale wydaje mi sie ze to oceni fachowiec w zakladzie bo ja niestety nie potrafie... co do czyszczenia to chodzi mi o oczyszczenie z nagaru zaworow i komory, neiwiem czy zawory np. moge oczyscic mieka szczotka druciana? czy musze kupic jakis specjalny srodek Cytuj Usługi IT - www.tricori.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 12 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2008 Odnośnie czyszczenia z nagaru to popytaj w okolicy kto ma myjkę ultradźwiękową (mamy 21 wiek) a jak nima to mozolnie ręcznie małym skrobakiem też do zrobienia.Reszta na PW Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 13 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2008 Ktos juz to robil i zrobil za szerokie przylgnie na ssaniu ( gniazda ) ale ssanie trzymalo, wydech ma jajo na prowadnicach i podpalone gniazda / zawory, ktore nie trzymaly sprezania.Trzeba oczyscic zawory obrotowa szczotka z nagaru i pomierzyc trzonki i przylgnie czy trzymaja wymiar i nie maja wzerow. potem w zaleznosci od stanu przeszlifowac przylgnie i przefrezowac gniazda, ale z glowa tzn nie robiac za szerokich przylgnii ( frezowanie 3 frezami o roznych katach ustawia przylgnie na takiej wysokosci gniazda gdzie chcemy ja miec ). Jezeli kielich zaworu jest za cienki na krawedziach - wymienic. Sadze ze prowadnice na wydechach sa na pewno do wymiany. Jezeli trzonek zaworu rowniez nie trzyma wymiaru to tez wymiana.Pomiary trzonka robi sie micrometrem.Z cylindra trzeba usunac nagar ( skrobak, lub rozpuscic ktoryms ze srodkow chemicznych ), i sprawdzic wielkosc progu.Ja majac zdjeta glowice zdjalbym i cylinder zeby zweryfikowac luzy i ew doprowadzic do porzadku. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YAGO Opublikowano 14 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Ktos juz to robil i zrobil za szerokie przylgnie na ssaniu ( gniazda ) ale ssanie trzymalo, wydech ma jajo na prowadnicach i podpalone gniazda / zawory, ktore nie trzymaly sprezania.Trzeba oczyscic zawory obrotowa szczotka z nagaru i pomierzyc trzonki i przylgnie czy trzymaja wymiar i nie maja wzerow. potem w zaleznosci od stanu przeszlifowac przylgnie i przefrezowac gniazda, ale z glowa tzn nie robiac za szerokich przylgnii ( frezowanie 3 frezami o roznych katach ustawia przylgnie na takiej wysokosci gniazda gdzie chcemy ja miec ). Jezeli kielich zaworu jest za cienki na krawedziach - wymienic. Sadze ze prowadnice na wydechach sa na pewno do wymiany. Jezeli trzonek zaworu rowniez nie trzyma wymiaru to tez wymiana.Pomiary trzonka robi sie micrometrem.Z cylindra trzeba usunac nagar ( skrobak, lub rozpuscic ktoryms ze srodkow chemicznych ), i sprawdzic wielkosc progu.Ja majac zdjeta glowice zdjalbym i cylinder zeby zweryfikowac luzy i ew doprowadzic do porzadku. Adam M. dzieki Adamie za odp. trzonki sa pomierzone i wszystko jest ok-sa powyzej limitu serwisowego, zawory na sucho w prowadnicach nie maja zadnego wyczuwalnego luzu, niestety srednicowki niemam... ale zdjąłem sobie wymiar sowmiarka 3x i wychodzi na to ze tez sa ok cylinder niema zadnego progu-szlif i wymaina tloka byla, luz tlok-cylinder odpowiedni Cytuj Usługi IT - www.tricori.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 14 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Jak mierzyles ze zawor nie ma zadnego wyczuwalnego luzu miedzy zaworem i prowadnica ?Regula jest ze wysuwasz zawor na 1/3 dlugosci trzonka z prowadnicy i starasz sie bujnac nim na boki. Jezeli jest jakikolwiek luz to prowadnice do wymiany. To bardzo zgrubne sprawdzenie ale zwykle dziala.Jezeli tam jest OK to musisz sprawdzic same kielichy zaworow.Przylgnia nie powinna ostro sie konczyc, powinien byc 1.5 - 2 mm materialu na koncu z zakonczeniem cylindrycznym a nie stozkowym. Sam obszar styku zaworu z gniazdem powinien byc na srodku przylgni, ani za wysoko, ani za nisko i nie powinien przekraczac szerokosci 2 - 3 mmPo dotarciu pasek styku zaworu z gniazdem powinien miec jednostajny szary kolor i nie posiadac zadnych wzerow od strony zaworu, ani gniazda.Dlatego tak dokladnie o tym pisze ze musial byc jakis powod, dla ktorego wydechy nie trzymaly, zwykle to za maly luz na zaworach, lub za luzne prowadnice. Poza tym warto wiedziec czego masz wymagac od warsztatu wiec radze obejrzec wszystko dokladnie PRZED zlozeniem glowicy. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YAGO Opublikowano 14 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 (edytowane) Jak mierzyles ze zawor nie ma zadnego wyczuwalnego luzu miedzy zaworem i prowadnica ?Regula jest ze wysuwasz zawor na 1/3 dlugosci trzonka z prowadnicy i starasz sie bujnac nim na boki. Jezeli jest jakikolwiek luz to prowadnice do wymiany. To bardzo zgrubne sprawdzenie ale zwykle dziala.Jezeli tam jest OK to musisz sprawdzic same kielichy zaworow.Przylgnia nie powinna ostro sie konczyc, powinien byc 1.5 - 2 mm materialu na koncu z zakonczeniem cylindrycznym a nie stozkowym. Sam obszar styku zaworu z gniazdem powinien byc na srodku przylgni, ani za wysoko, ani za nisko i nie powinien przekraczac szerokosci 2 - 3 mmPo dotarciu pasek styku zaworu z gniazdem powinien miec jednostajny szary kolor i nie posiadac zadnych wzerow od strony zaworu, ani gniazda.Dlatego tak dokladnie o tym pisze ze musial byc jakis powod, dla ktorego wydechy nie trzymaly, zwykle to za maly luz na zaworach, lub za luzne prowadnice. Poza tym warto wiedziec czego masz wymagac od warsztatu wiec radze obejrzec wszystko dokladnie PRZED zlozeniem glowicy. Adam M.jak mierzylem ze zawor nie ma wyczowalnego luzu? dokladnie tak jak napisales w tym i w innym temacie ;) wg servisowki szerokosc styku zaworu z gnaizdem to od 1,2 do 1,4 mm, 2mm to juz limit, mam wszystko ladnie narysowane i wypisane w servisowce i zamierzam sie z tym udac do warsztatu mam tylko nadzieje ze nei bedzie potrzebna wymiana zaworow... zobaczymy co powie fachowiec w warsztacie wlasnie wrocilem z garazu; zawory wydechowe i ssace, tak jak napisales, sa zakonczone cylindrycznie-musialem odskrobac nagar ;) co do szerokosci przylgni to maja niecale 2mm ,wiem ze moze na fotkach wyglada to inaczej ale chyba nie jest tak tragicznie, dla sprawdzenia nalozylem odrobine pasty do zaworow ktora jak sie okazalo mam w domu... i obrucilem pare razy lewym i prawym wydechem i jest rownomierny slad i neima "jaja" ;) tyle ze na gnaizdach jest sadza ale nie maja zadnych wrzerow i innych sladow zniszczenia...pomierzylem tez trzonki: ssace= 6,58 wg manula wymair to 6,575-6,59 limit 6,56wydech= 6,57 wg manuala 5,565-5,575 limit 6,55 na moj "chlopski" rozum zawory wymagaja wyczyszczenai i dotarcia na pascie... Edytowane 14 Stycznia 2008 przez YAGO Cytuj Usługi IT - www.tricori.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 15 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2008 Wyczysc w takim razie zawory i gniazda - glowny wysilek trzeba polozyc na wydechowe i daj fotki jak to wyglada.Do czyszczenia uzyj miekkiej szczotki obrotowej z mosieznych drutow wlozonych w wiertarke.Pozostaje pytanie, dlaczego wydechy nie trzymaly ???Nie spodziewaj sie ze beda trzymaly jezeli luz miedzy zaworem a prowadnica jest za duzy.Dla pewnosci wzialbym glowice do warsztatu i pomierzyl prowadnice wydechowe srednicowka zeby miec pewnosc. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YAGO Opublikowano 15 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2008 niewiem czy nie trzymaly, silnik bezproblemu robil ponad 150km/h wiec tak jak byc powinno.... jesli chodzi o luz to po kupnie moto okazalo sie ze byl nie odpowiedni, przed sezonem ustawilem luz i jedzilem normalnie przez prawie 12tys km, naturalnie glowica i tak londuje w warsztacie i prowadnice zostana pomierzone, niestety jest maly kibel poniewaz nigdzie ich niema wiec prawdopodobnie bedzie je trzeba dorabiac.... co do czyszczenia to zobacze czy bede mail kiedy, w warsztacie powiedzieli ze wyczyszcza zawory i gniazda ale najpierw musze sie tam wybrac a to pewnei pod koniec tyg Cytuj Usługi IT - www.tricori.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.