Cieknący gaźnik

[chlopekrostropek]

Witam. W PocketBiku chińskim przelewa mi sie strasznie gaźnik.

Dokladniej: Gdy stoi zimny, odpalam go i chodzi, nagrzeje sie i zaczynam jeździc, ale po chwili weżem odprowadzającym nadmiar benzyny leci ciurkiem. Zamknięcie kranika jeddynie to powstrzymuje. Nie da się niestaty z tym jeździc bo 3/4 benzyny wytracam na ziemie. Gdy go zakupiłem nie miałem takiego problemu, dopiero potem gdy przełożyłem gaźnik do drugiego pokieta, a nastepnie z porotem to juz koniec. Nie mam pojecia gdzie może leżec problem. Wszystko w gaźniku jest niezmienione od początku, rozkaldalem go po wyniknięciu tej sprawy ze 2 razy, ale do niczego nie doszedłem. Może wina leży po stronie silnika? Tylko gdzie?

[cubamen]

najprawdopodobniej jest tam badziewiasty plastikowy kranik ( dobrze bylo by go wymienic ) i iglica w gazniku jest jakotaka i plywak jej nie domyka :biggrin:

 

 

 

 

pzdr

[PiotrekRR]

Albo plywak sie zawieszaju

[wueska]

rozkreć gaźnik, tam moze byc dosłownie wszystko;] Pływak raczej sie nie zawiesza... to cholerstwo emituje dosc spore drgania:P

[Piotr Dudek]

Gaźnik wymontować i zamocować w takiej samej pozycji na stole warsztatowym a potem prze wężyk zalać go benzyną. Jeżeli pocieknie z gaźnika bokiem to znaczy że zaworek nie trzyma lub jest za wysoki poziom paliwa.

Jeżeli gaźnik był już rozbierany wcześniej to możliwe że podwinęła się uszczelka na komorze pływakowej.

Wypada także sprawdzić pływak czy nie nabrał do środka benzyny i po prostu tonie. Można to łatwo sprawdzić wrzucając go do gorącej wody ( będzie puszczał bańki jak dziurawa dętka ).

Stawiam na tą ostatnią awarię często spotykaną w Pocketbiku.

[wueska]

No faktycznie własciciele kupowali u nas nowe pływaki;) ale ja bym był dobrej myśli;)

[chlopekrostropek]

faktycznie jest plastikowe gowno, pokombinuje zeby metalowym zastapic. jeszcze cos z tym kranikiem zrobie. dzieki i pozdro. jutro napisze jak wszystko wypaliło

[zloty46]

Miałem takiego sprzęta :biggrin: bardzo krótko ale zdążyło sie popsuć kilka rzeczy.

Jeśli chodzi o cieknące paliwo to był to zawieszony pływak.

Mi zdażyło sie to kilka razy i zazwyczaj wystarczyło puknać w komorę pływakową np. stylem od mlotka jeśli to nie skutkuje pozostaje odkrecenie komory i przedmuchanie wszystkiego powietrzem lub przemycie benzyną żeby się znowu nie zawiesił.

[wueska]

plastikowy ma zostać ;] metalowych urzywali w epoce kamienia łupanego;]

[kuba_195]

ja mam rade jeśli pocket nie chce palic, mój też nie chciał i stale brakowało mu paliwa. najprostrza sprawa którą trzeba zrobić to:

-zamontowanie normalnej fajki a nie drutu jak oryginalnie skręconego:)

-zmiana świecy na świecę Husqvarny(piła spalinowa)

-podniesienie poziomu paliwa w gaźniku.

to by było na tyle jemu więcej nie potrzeba żeby dobrze palił:D chodzi lepiej.

[wueska]

nawet niewiesz ile razy mnie potelepał pradem taki pocket:PP od niedawna wiec przymusowo zakładam fajke na kabel;]

[chlopekrostropek]

No wlasnie z iskra problemu nie mam, a paliwa w gąxniku to az za duzo:P

[kuba_195]

moim zdaniem pływak opada za nisko i sie blokuje...

[AdamSuzuki]

przelewanie się paliwa bokami to nic, w mój chinol tak się zalewał że benzyna ciekła przez kolanko przy cylindrze :) :)

[WLD_Wlodi]

Kumpel miał chińskiego Quada 110cm3 i też mu się tak działo. Wystarczy puknąć w komore pływakową żeby się pływak odwiesił.