Skocz do zawartości

choroby motocyklistów


amad13
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

U rowerzystow wyczynowych wykryto problemy z jurnoscia a to za sprawa waskich i twardych siedzen, tak wiec jezdzcy enduro strzezcie sie, to tez moze was dotyczyc :icon_evil:. Z drugiej strony jazda na moto i tak jest fajniejsza niz seks, wiec w czym problem :icon_exclaim:))

 

Zdrowia zycze,

 

Ja na szczęście z jurnością problemów nie mam a po jeździe nawet bierze mnie większa ochota na figle :P

 

Problem to ja mam z karkiem. W czasie jazdy powietrze jakoś się tak zawija, że wieje mi po karku i potem nie mogę gwałtownie ruszać głową do tyłu bo boli... :icon_exclaim:

Miał ktoś podobne objawy?

Zaznaczę, że jeżdżę enduro.

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w czwartek zaprowadzalem moto z piaseczna na prage (35km) to po zsiąściu z motoru rąk nie czułem ale po ok. 5 godzinach juz było wszystko ok, ale to przez rękawice które dostosowane są raczej do letniej pogody, wiem ż na dłuższą mete to takie jazdy w przyszlowsci kiepsko mogłyby sie skonczy... :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem z Toba, Janekk, we wszystkim, co napisales (skory, zapi@rd@al@&nie, oponki..) Dodam tylko, ze jak sie robi zimno to wkladam pod skorzany kombizenon odziez/bielizne termiczna. Dobry patent to bielizna termiczna plus cienka wiatrowka (ortalion). "Na cebulke" rulez. Ochraniacze (windstopper) na kolana.

Jakbym mial jechac w traske, to bym kupil kombinezon textylny, albo skorzany z membrana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ma swoje + i - ...

 

Stary spór nad wyższością jednych świąt nad drugimi.

 

Jedemu będzie wygodniej w texach innemu w skórze.

Wlaśnie dlatego na przyszly sezon kupuję skórzane wdzianko - muszę się przekonć co moim zdaniem jest lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nie tyle co ty :clap: napisałem chyba, ze jazda w takich warunkach jest dla mnie mało interesująca, lubie zapie**alać, a w deszczu, mrzawce i podobnych warunkach jest to trudne do zrealizowania. A do 5-6 stopni wole skórę i tyle, w teksie z podpinką się pocę.

Przecież napisałem, że na tor jest lepsza skóra, latasz po torze bo to lubisz i nie dla Ciebie texy, a dla turysty nie skóra i cóż mówić więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

Panowie, faktem jest że jak siedzimy na moto to wszyscy jesteśmy twardzielami. W podczas ostatniego Święta Wszystkich Zmarłych, grób Babci pojechałem odwiedzić. Pogodynka TV zapowiadała ocieplenie. Naprawdę było parę stopni ciepła, i dość silny wiatr. Gdy wracałem w sobotę prawie cały czas padał deszcz. Przejechałem prawie 400km, w ubranku z gore-tex(u), pod spodem bielizna termiczna, gdy padał deszcz jechałem w "żółtym" dwu częściowym nieprzemakalnym sztormiaku. Mimo że bardzo nie zmarzłem, (wyjątkowo ciepło ubrany) do dziś czuje efekty tej jazdy, w kościach, mięśniach, stawach. Albo dobrze mnie wywiało, albo jakieś cholerstwo weszło (już nie tak młode) w ciało i nie chce wyjść :wink: Po drodze tylko jednego innego motocyklistę widziałem. Był to policjant :crossy: Stał przy cmentarzu i ruchem kierował. Pomachał ręka, gdy mnie zobaczył, . Może pomyślał "ale twardziel z tego "Warszawiaka" :clap: A może jednak "Oooo, wariat z Warszawy jedzie, trzeba uważac :wink:

Pozdrawiam

 

PS:

Nie, chyba nie miał w ręce lizaka..... a moze jednak :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) Nie byłem dość precyzyjny - chodziło mi o to, że na nasze bóle może mieć duży wpływ "przebieg" życiowy.

 

W kwestii ciuchów się zgadzam - to jak się ubieramy będzie miało wpływ na nasze stawy za kilka lat.

 

BTW &REW - pozdrawiam z forum sv

Rafal

 

Dzięki i wzajemnie :) a co do urazów to i inni o nich pisali, więc nie jesteś jedyny. A poza tym to racja też z tym, że uraz może zapoczątkować chorobę ...

 

Pozdro serdeczne,

 

&REW. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio słyszałem famę, że motocykliści cierpią na bóle stawów palców rąk jak również mają problemy z nadgarstkami. Czy to prawda? Czy podobne urazy zdarzają się i jak się przed nimi chronić?

Proszę o rady. :]

 

Niestety to prawda, szczególnie podczas jazdy na motocyklu crossowym gdzie cały czas musimy mocno dłońmi trzymać kierownicę co później jest odczuwalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio słyszałem famę, że motocykliści cierpią na bóle stawów palców rąk jak również mają problemy z nadgarstkami. Czy podobne urazy zdarzają się i jak się przed nimi chronić?

Proszę o rady. :]

 

Prawdopodobnie masz na mysli chorobe wibracyjna, pogadaj z jakims lekarzem specjalista medycyny pracy. Rady: moto z miekkim zawieszeniem na gladkim asfalcie ;) , nie za mocne trzymanie kierownicy, unikanie offroadu. Mozesz zalozyc grubsze i bardziej miekkie manetki (ale pogarszaja czucie kierownicy), grubsze rekawice (zwlaszcza latem :P).

 

Jak wiekszosc przyjemnosci w zyciu, ta [motocyklizm] tez jest niezdrowa :bigrazz: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jazda w miejskich korach wykańcza dodatkow układ oddechowy - pewnie kazdy zna to uczucie "sztachnięcia się" spalinami. Po kilku latach może to miec fatalne rezultaty :biggrin:

 

Przydalyby sie szczelne kaski z recyrklucja powietrza :lapad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam :biggrin: ja mam juz zmasakrowane kolano po glebie na moto, oczywiscie bez ochraniaczy :icon_razz: zeby było smieszniej ostatnio skrecilem sobie to samo kolano i juz raczej nie bede sie wyglupial na moto predzej jak nie kupie ochraniaczy na kolana. od czasu do czasu pobolewaja mnie łokcie ;/ nie moge tez wiekszych ciezarow podnosic. to są wady jazdy :biggrin: zalet jest oczywiscie wiecej :flesje: pozdro! :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja w tym sezonie nabawilem sie lekkiego zapalenia spojowek, podejzewam ze przez moto-do oczu mimo kasku leci syf z ulicy.... co do kolan to tez mailem zlekka przeziebione, zakup spodni zalatwil sprawe, uwazam ze odpowiedni ubior eliminuje 99% przyczyn ewtualnych schozen motocyklowych, oczywiscie nie liczac kontuzji, wiem ze na poczatku jest trudno zaopatrzyc sie we wszystko ale naprawde warto nie tylko dla wygladu czy bezpieczenstwa ale dla wygody, komfortu i zdrowia, jednak jazda motocyklem chartuje organizm jak by nie bylo :icon_mrgreen:

Edytowane przez YAGO

Usługi IT - www.tricori.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...