Skocz do zawartości

Wypadek Liseny


jacek1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Z najnowszych wieści: operacja polegała na zastosowaniu artroskopii w znieczuleniu "od pasa w dół", które schodziło od czasu końca operacji (godz. 11:00) do 18:00 ;) "Polega na wprowadzeniu urządzenia zwanego artroskopem do stawu poprzez niewielkie nacięcia w okolicy stawu. Po jego wprowadzeniu, do wnętrza stawu podaje się roztwór soli fizjologicznej, co ułatwia obejrzenie wnętrza stawu. Następnie ocenia się wszystkie struktury wewnątrzstawowe" :D

Wycięto mi pół łękotki (była zmiażdżona, nie można było zszyć), całe wiązadło krzyżowe (do niczego się już nie nadawało), wykryto złamany kłykieć w kości piszczelowej. Drugą operację będę miała w grudniu. Zrobią przeszczep wiązadeł krzyżowych, które przeciągną przez otwory wywiercone w kosci piszczelowej, wstawią na stałe śruby utrzymujące wiązadła :)

Dzisiaj po raz pierwszy zobaczyłam kule i wszystko było w porządku, dopóki nie zaczęły się schody. Nie mogłam na nie wejść. W końcu wskoczyłam, ale postawiłam chorą stopę i noga wygięła się w drugą stronę. Na szczęście był ktoś z tyłu, inaczej spadłabym na plecy :D

Naprawdę docenia się sprawne ciało dopiero wtedy, gdy coś się z nim stanie. Siadam 5 min, nie mogę założyć skarpetki, chodzić po schodach. Banalne czynności.

Lekarz zakłada, że przez pół roku będę miała niesprawne kolano. Na dzisiaj mam tylko 30% zgięcia kolana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj po raz pierwszy zobaczyłam kule i wszystko było w porządku, dopóki nie zaczęły się schody. Nie mogłam na nie wejść. W końcu wskoczyłam, ale postawiłam chorą stopę i noga wygięła się w drugą stronę. Na szczęście był ktoś z tyłu, inaczej spadłabym na plecy

Naprawdę docenia się sprawne ciało dopiero wtedy, gdy coś się z nim stanie. Siadam 5 min, nie mogę założyć skarpetki, chodzić po schodach. Banalne czynności

 

 

Człowiek dopiero docenia to co ma jak mu to zostanie odebrane-taka już chyba nasza głupia natura ludzka.

 

Również dołączam sie do życzeń jak najszybszego powrotu do zdrowia.I naprawde RESPECT :D ;) dla naszej forumowej koleżanki.ZDROWIA i jeszcze raz ZDROWIA :) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

policja robi podobno dużo, zaangażowali sie i jestem pewna, że go znajda.

Ale dla mojego kolana to male pocieszenie.. :lalag:

 

Dziekuje wszystkim za wsparcie :} Naprawde jestem zszokowana, że aż tyle Was dało swój post :)

 

Jak kolano będzie sprawne na tyle, aby wsiąść i jechać - wsiądę i pojadę :P

Edytowane przez Lisena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę docenia się sprawne ciało dopiero wtedy, gdy coś się z nim stanie.

 

Jak to było? "Szlachetne zdrowie nikt sie nie dowie jako smakujesz az sie zepsujesz."

 

Na dzisiaj mam tylko 30% zgięcia kolana.

 

W sam raz na choppery, po co Ci wiecej :lalag:!

 

3 Man Ko Dziewczyno, zdrowiej szybko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

życzenia szybkiego powrotu do zdrowia :).pisze dopiero teraz , bo jestem mniej więcej na bierząco dzieki info od YAGO :). nie jest za różowo, ale mogło byc o wiele gorzej takze jedno moge stwierdzić: naprawde miałas WIIIELLKIE SZEŚCIE!! Mam nadzieje, że Twoja rekonwalenscencja bedzie dalej przebiegała pomyślnie!!!

 

 

 

Pozdrawiam!! Ola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj, trzymaj się mocno dziewczyno - trudny masz teraz moment i niestety, po lekarsku muszę powiedzieć, że to hmm.. dość poważna sprawa (czytając opis operacji - powiedziałabym nawet do dupy..)

Do rekonstrukcji więzadeł polecałabym ci z całego serca Carolinę MC lub Centrum na Skrze - oni zajmują się sportowcami i takie mają standardy jeśli chodzi o rehabilitację i generalnie efekt końcowy (inaczej będzie używał kolan księgowy, a inaczej siatkarz) - niestety to kupa kasy (z naciskiem na kupę :wink: )

 

Rehabilitacja jest najważniejsza - długa, trudna, ale od niej w większej mierze zależy efekt końcowy. Ambitna dziewczyna jesteś, więc myślę, że będziesz twarda do końca :buttrock:

Jak już się wstepnie wyliżesz - daj znać na pw - może będę mogła ci coś pomóc, doradzić - przerabiałam zerwane więzadła (na moto ofc! :icon_question: ) w 2005 r i mam dobrze poprzecierane wszystkie szlaki :wink:

 

no i trzeba będzie sobie kupić ortezy-szyny, jeśli dalej będziesz chciała brykać w terenie :icon_question:

 

kuruj się i nie spiesz za bardzo - te sprawy wymagają czasu, a kolano czułości :wink:

Jak już bedziesz gotowa zapraszam cię na ten obiecany wspólny trening ;) (ćwiczenia z hamowania przodem na śliskiej nawierzchni masz gratis!)

 

niech moc będzie z tobą :buttrock: :buttrock:

 

 

ps. o kulach chodzi się tak, że najpierw stawia się obie kule, zaraz potem chora noga, a dopiero potem zdrowa (docelowo kule idę razem z chorą) - też się tego uczyłam :icon_mrgreen:

trzym się!

Edytowane przez ucek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany....wyglada to jeszcze gorzej niz u mojego meza.. Chociaz on oba kolana uszkodzil wiec wlasciwie jakby tak zebrac do kupy te uszkodzenia to wyszloby podobnie ;)

 

Po pierwsze, trzymam kciuki za operacje/rehabilitacje itd..

 

Po drugie popieram Lucje - Carolina albo Skra. Moj chlop po operacji nogi i 4 miesiacach w gipsie wyszedl z panstwowego szpitala (nie bede pisala ktorego, bo mnie szlag trafia na sama mysl o nim) z niezrosnietymi koscmi, nierozpoznanym zerwaniem miesnia czworoglowego i drutem w kolanie zostawionym conajmniej o 2 m-ce za dlugo. Tydzien temu poskladali go od nowa wlasnie w Carolinie i dzis byl pierwszy dzien skakania o kulach :buttrock: Tylko ze schody jak na razie nie do przejscia.. Ale wszystko w swoim czasie.. Niestety owa kupa kasy jest faktycznie duza - moje nowe moto odjechalo z piskiem opon.. Ale bylo warto, naprawde :D

 

Pzdr,

jean

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez jakiegos durnia w puszce takie klopoty. Taki nasz los blachy nas nie chronia pozostaje rozwaga ale w Twoim przypadku nie mialas zadnego wplywu winny jest kto inny to on powinien teraz cierpiec !!!Powinni go dopasc i powinien Ci placic odszkodowanie i wszystkie koszta (leczenie,naprawa moto i uraz psychiczny) W panstwie prawa by tak bylo ale nasza policja pijaczkow tylko potrafi lapac i ciezko na nich liczyc ale moze go dorwa na pewno ktos cos widzial .Jestem pewny ze bedziesz skakac jak łania i na pewno wsiadziesz na moto. Pozdrawiam trzymaj sie dzielnie, pisz jak noga i jak sie czujesz.

Artur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...