Skocz do zawartości

Wszystko o DRZ 400


mbk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę że jak byś kupił w Polsce wersje E to gwarancji raczej też byś nie dostał pełnej 2 letniej bo to moto podpada już pod wyczynowy sprzęt. Poza tym kupowanie nowego drz to nie najlepszy pomysł (z całym szacunkiem dla jego zalet) bo to jest motocykl przestarzały technicznie (konstrukcja ma 10lat). Jak masz kaske na nówkę to lepiej rozejrzyj się za czymś "współczesnym". Za drz warto zapłacić 10-15k PLN ale nie prawie 30.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że jak byś kupił w Polsce wersje E to gwarancji raczej też byś nie dostał pełnej 2 letniej bo to moto podpada już pod wyczynowy sprzęt. Poza tym kupowanie nowego drz to nie najlepszy pomysł (z całym szacunkiem dla jego zalet) bo to jest motocykl przestarzały technicznie (konstrukcja ma 10lat). Jak masz kaske na nówkę to lepiej rozejrzyj się za czymś "współczesnym". Za drz warto zapłacić 10-15k PLN ale nie prawie 30.

 

 

drz E juz nie kupie dowiadywalem sie, nie ma nigdzie w salonach, ale za to mam mozliwosc S kupic poza salonem tez nowke, gwarancja od sprzedawcy, kit homologacyjny mozliwa rejestracja, cena 22tysie wiec nie prawie 30 :) gdybym mogl dac prawie 30 to bym honde crf450x sobie kupil :), jak pisalem wczesniej planuje wydac 22-23. i zalezy mi na nowym. czekac moge na nastepny sezon moze cos by sie pojawilo ciekawszego ale boje sie ze moze odechciec mi sie kupna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jaka bedzie mniej wiecej cena tego nowego??

slyszalem ze te te modele nie spelniaja norm wydalania spalin w europie i gwarancji i tak bym nie mial w suzuki, ale ok to bym przebolal, a co jesli chodzi o rejestracje i ubezpieczenia, i co na to policja?

 

cena, nie znam

a co ma norma spalin do gwarancji ? :)

co najwyzej sprzet moglby nie miec przez to homologacji czyli nie mozna bylo by go zarejestrowac

 

czekac moge na nastepny sezon moze cos by sie pojawilo ciekawszego ale boje sie ze moze odechciec mi sie kupna.

skoro to byc moze chwilowa zachciewajka to po co ci nowy ? jesli ci sie odwidzi to stracisz wiecej niz na uzywce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie jest chwilowa zachcianka, motor to ja chce miec od conajmniej 1996 :) jak jezdzilem jeszcze komarem, chodzi mi tylko o to ze musze sie nastawiac na kupno a latwo mi to nie przychodzi i jak bym czekal to moglo by mi przejsc znowu na jakis czas, ale chec jezdzenia motorem nie przejdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnie modele E są z 07, były na nie aż 3 miechy gwarancji bo to sprzęt do sportu.

cena nowego 22tys + 2 tys homologacja i można rejestrować. S'ki były po 22 tys

Jak znajdziesz nówkę to brać , od wyjazdu z salonu silnika nie ruszałem , pyknięte 7tys i nic , nawet napędu jeszcze nie zmieniałem a pracuje bez zewnętrznego smaru (E) :icon_mrgreen:

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drz E juz nie kupie dowiadywalem sie, nie ma nigdzie w salonach, ale za to mam mozliwosc S kupic poza salonem tez nowke, gwarancja od sprzedawcy, kit homologacyjny mozliwa rejestracja, cena 22tysie wiec nie prawie 30 :) gdybym mogl dac prawie 30 to bym honde crf450x sobie kupil :), jak pisalem wczesniej planuje wydac 22-23. i zalezy mi na nowym. czekac moge na nastepny sezon moze cos by sie pojawilo ciekawszego ale boje sie ze moze odechciec mi sie kupna.

 

 

W nową S to już bym się w ogóle nie pchał jeżeli bym myślał poważnie o jeździe w terenie. A co do tych 30tyś to tak strzeliłem bo jakiś czas temu jakiś salon suzuki oferował nówkę E za 26,5kPLN +2kPLN za kit homo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdybym powaznie myslal o jezdzie w terenie to nie myslal bym o S :)

 

a mysle o S poniewaz chcialbym miec dualowy motor czyli torche ulica troche teren.

ja nawet skuterem jezdze po terenie(piach, bloto) no i cieszy mnie to ze roweniez moge ulica sobie pojezdzic.

wlasnie dlatego interesuje mnie S :), jesli chodzi o E to tez jest to dobre rozwiazanie.

 

mam mozliwosc kupienia S za 22000 no i w tym otruniu jeszcze sie bede pytal o E zobacze co zaoferuja

 

 

 

 

 

ok, sprawa wyglada tak

mam 2 opcje

http://otomoto.pl/suzuki-dr-z-400e-M1438177.html

oraz

http://otomoto.pl/suzuki-dr-z-400-sk8-2008...i-M1113567.html

 

troszke taniej wyjdzie S ale nie bedzie to salon suzuki, E bedzie z salonu ale tylko 3miesiace gwarancji

 

co radzicie? juz nie pytam czy E czy S tylko z ktorego miejsca lepiej wziac?

Edytowane przez lukszyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:crossy: DRZ-ki z okolicy Katowic :crossy:

:buttrock: czytaj - do 100 km :buttrock:

:notworthy: WIELKA PROŚBA :notworthy:

Już, któraś osoba z kolei sugeruje, że moja DRzeta nie oddaje mocy tak jak trzeba.

Ponieważ to moja pierwsza DRZ i nigdy nie jeździłem na innym egzemparzu potrzebuję porównania i fachowej opinii jakiegoś ujeżdzacza DRZki.

Przy okazji można razem polatać po lesie.

Niech ktoś rzuci okiem na mój sprzęt, pojeździ nim chwilę, da popróbować swoim.

Jestem mobilny, pakuję sprzęta na przyczepkę i jestem. :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:crossy: DRZ-ki z okolicy Katowic :crossy:

:buttrock: czytaj - do 100 km :buttrock:

:notworthy: WIELKA PROŚBA :notworthy:

Już, któraś osoba z kolei sugeruje, że moja DRzeta nie oddaje mocy tak jak trzeba.

Ponieważ to moja pierwsza DRZ i nigdy nie jeździłem na innym egzemparzu potrzebuję porównania i fachowej opinii jakiegoś ujeżdzacza DRZki.

Przy okazji można razem polatać po lesie.

Niech ktoś rzuci okiem na mój sprzęt, pojeździ nim chwilę, da popróbować swoim.

Jestem mobilny, pakuję sprzęta na przyczepkę i jestem. :icon_mrgreen:

 

Ja jestem z Cz=wy. Możemy polatać po okolicach Pustyni Błędowskiej na początku sierpnia, zaraz jak wrócę z urlopu. Już tydzień nie jeździłem i myślę teraz które miejsca pójdą na pierwszy strzał po powrocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich Fanów Drzta

Wybrałem się na przjażdzkę offroadowa po trasie dla samochodów 4x4 i wjechałem w kałuże (troszke większa niż te na drogach ) po siedzenie :banghead: :banghead: :banghead: motor zaciagnal wody do filtra no i oczywiście do gaźnika i cylindra .Wytargaliśmy motor z tego jeziorka i zostało oczywiście pchanie motoru do domu. ODkrecilem swiece i pokrecilem rozrusznikiem zeby wywaliło wode z cylindra no i bylo jej tam troche i z gaznika tez chyba wyciagnelo i co teraz dalej prosze o pomoc bo to dopiero moje drugie moto a naszczeście pierwsza sytuacja taka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

pyknięte 7tys i nic , nawet napędu jeszcze nie zmieniałem a pracuje bez zewnętrznego smaru (E) :icon_mrgreen:

 

 

Jak ty to robisz? U mnie zwykle po 4 tyś to już połowy rolek w łańcuchu nie ma. Dodam, że smaruje i naciągam regularnie, karhera nie używam.

 

Pozdr

rr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...