woda z tlumika

[HD1940]

Uczelek pod głowice sie nie smaruje sylikonem. Przy składaniu można dać co najwyżej na TAWOT.

Tawotem to możesz posmarować co najwyżej uszczelkę pod cylinder w WSK. W silnikach chłodzonych cieczą tawotu w takich miejscach jak głowica nie stosuje się, ponieważ jest on rozpuszczalny. Tawot ma tę właściwość, że chłonie wilgoć i traci w ten sposób włąściwości smarne. Zresztą nigdy nie słyszałem, żeby uszczelkę pod głowicą jakiegokolwiek silnika smatować tawotem. To sposoby z minionej epoki a nie rzetelna porada.

 

A przed rozebraniem silnika najpierw trzeba sprawdzić czy to na pewno płyn chłodzący się leje. Wystarczy sprawdzić czy nie ubywa go z chłodnicy.

[toowdie]

owszem smaruje się, bo smar pod wpływem temperatury ścina się. A jeśli woda smar rozpuszcza, to w takim razie czemu jak masz ręce uje**ne w nim, to samą wodą nie myjesz?

[wueska]

tak tylko widział ty głowice tego sprzeta? jest wyposazona w o-ring;] Sprawa wyglada najprawdopodobniej tak ze o-ring stwardiał i trzeba dziada wymienić;] Sposó reanimacji... to dobre okreslenie, ja poprostu troszke za dżołkowałem;]

[krzysiek 18L]

tak to napewno woda bo ubywalo jej tak szybko ze po chwili mialem kaluze na pol garazu a w chlodnicy echo

[HD1940]

owszem smaruje się, bo smar pod wpływem temperatury ścina się. A jeśli woda smar rozpuszcza, to w takim razie czemu jak masz ręce uje**ne w nim, to samą wodą nie myjesz?

 

Bo w odróżnieniu od stali, skóra nasiąka taką emulsją, która jak błoto trzyma się jej a nie odpada. Niestety stal i inne metale w których chodzi o zlikwidowanie tarcia nie mają takich właściwości. W czasie współpracowania powierzchni pokrytych mieszaniną tawotu i wody następuje oddzielanie się smaru z powierzchni trących i po jakimś czasie następuje ich zniszczenie. Dla tego wymyślono smary syntetyczne które są odporne na wpływ wody. Ale ponieważ te dywagacje nie dotyczą meritum tematu więcej o tym nie będę wspominał. :)

[krzysiek 18L]

dzisiaj zdjolem glowice :icon_twisted:-rzeczywiscie czerwona uszczelka jest troche sparciala(ta blizej tloka)druga raczej spoko ale wymienie obie

 

ale teraz mam nowe pytanie!

 

chcialbym niedlugo wymienic tlok (bo okazalo sie ze ma luz)tylko jak rozpoznac czy w cylindrze jest tuleja czy nicasli?-glowice mam zdjeta wiec chcialbym sprawdzic odrazu

 

tlok jest na sel c -tak jest na nim napisane i nie wiem czy na tuleji jest jeczcze mozliwosc zalozenia tloka na wieksza selekcje

 

slyszalem ze po kolorze mozna poznac ale dokladnie nie wiem jaki on byl bo rozbieralem moto wieczorem przy slabym swietle

 

z gory dzieki za odpowiedzi

Edytowane 31 Października 2007 przez krzysiek 18L

[Rafciu]

Kto w ogóle smaruje głowice czymkolwiek? Żeby skutecznie to naprawić trzeba zastosować sposób wymyślony przez producenta choć są dopuszczalne pewne zastępcze środki. Np w silniku rotax 123 (aprilia) są dwie głowice. Jedna zakrywa komore spalania, druga jest pokrywą pod którą krąży ciecz. Z pierwszą miałem zawsze problem bo oringi które wkładałem non stop sie wypalały (dodam że miałem kit polini 160ccm). Ale w końcu znalazłem patent:D uszczelka pod głowice od wfm 175. Aluminiowa blaszka. Do tej pory silnik śmiga:D Ale odbiegłem od tematu choć może sie to przydać założycielowi. Masz pewno problem właśnie z uszczelką.

[wueska]

ja wycinałem blaszke z puszki po piwie... polecam świetny materiał:biggrin:

[Rafciu]

No też dobry pomysł, tylko puszka jest cieniutka, ale jeśli mamy równa głowice i cylinder to będzie działać bez problemu:)

[Gość marcpol]

Z puszki można zrobić kilkuwarstwową uszczelkę.

[Rafciu]

Też można:D

[wueska]

co najlepsze prawie nic nie kosztuje;)

 

Polecam rozciecie puszki i porostu jej wyprasowanie żelazkiem;)

[Artur_125]

Uszczelkę z puszki po browarze to możecie sobie dorabiać w Romecie albo w WSK, ale nie w japońskim wyczynowym motocyklu, gdzie sprężanie wynosi około 10 atmosfer, a silnik kręci sie powyżej 12 tyś!

 

Zastanówcie się troszkę zanim cokolwiek głupiego napiszecie!

 

:D ;) ;)

[Rafciu]

Ty sie zastanów. Nie masz pojęcia a piszesz. w Twojej yz ciśnienie sprężania jest na poziomie 12 atmosfer, w wsce i to dobrej jest koło 10. Na dodatek w cylindrze panuje dużo większe ciśnienie niż te 12atmosfer podczas spalania paliwa. I gdybyś tak tylko dosłownie przez chwilke pomyślał i robił coś przy moto, zauważyłbyś że uszczelka pod głowice jest między innymi z blachy. Oczywiście nie we wszystkich moto tak jest. Nieraz jest zwykły gumowy oring i to najczęściej w tych wyczynowych jak mówisz sprzętach. Następnie wytłumacz mi dlaczego w samochodach z turbo czyli tam gdzie ciśnienie gazów spalinowych jest jeszcze wyższe stosuje sie całkowicie blaszaną uszczelke? Zeby jej nie wydmuchało, to chyba proste. A często ta blaszana uszczelka to właściwie dosłownie listek grubości właśnie puszki. Pozdrawiam.

[wueska]

uszczelka z blachy po browarze jest ok, sprawdziła sie w duzej ilosci sprzętów, wiec dlaczego mam o tym nie pisać;|