Skocz do zawartości

Skóra czy tekstylia - ubiór na cruisera


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich !

Motocykl już wybrany - Suzuki VL 1500 Intruder, jadę po niego za miesiąc. Teraz pozostaje dobrać odpowiednie "szaty". Ale tu zaczynam się zastanawiać - czy wybrać skórę czy coś tekstylnego. Może jedno i drugie ?. Patrzyłem pod różnymi względami : bezpieczeństwo, wygoda, wygląd itp. Temat kasku również nie do końca rozwiązałem. Kask otwarty czy szczękowy? Proszę o porady i wskazówki szanowną brać motocyklową.

Pozdrawiam serdecznie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skóra i kast otwarty (orzeszek?) to strój najbardziej klasyczny i w sumie najbardziej pasujący do tego typu motocykla. Ja jednak wybrałem ubiór tekstylny ze względu głównie na cene... ale jak Cie stać na Intrudera to i stać Cie pewnie na skóre :biggrin: Tekstyl wybrałem również dlatego, że wydawał mi sie bardziej uniwersalny - na co bym nie wsiadł to pasuje :crossy: i przy tym jest lekki - kiedy ubrałem kurtke skórzaną, ze wszelkimi protekstorami itd to myślałem, że usiąde - strasznie to ciężkie i niewygodne, aczkolwiek gdybym miał odpowiednią ilość gotówki to zainwestowałbym w pełny ubiór skórzany. Skóra sie pewnie dostosuje do ciała, rozchodzi itd. Nie wiem jak w takim ubiorze wygląda kwestia podpinek, kieszonek, sówaków, wywietrzników (to wszystko mam w tekstylu) bo nie przypatrywałem sie bliżej.

Edytowane przez mikgar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uzywam skory do bliskich przejazdzek i na zloty czy parady bo to stroj "obowiaskowy" na tego typ moto takze na dluzsze jazdy w piekna pogode a tekstylne na dlugie przeloty i w niepewna pogode odpada w tedy wozenie "kondona" przeciw deszczowego co do cen to tekstylia potrawia byc duzo drozsze od skor . Kasku uzywam na przeloty szczekowca a na jazdeczki otwartego bez szyby.

Co wybierzesz to juz twoja sprawa. Powodzenia i jazda :biggrin:

 

PS

Przejrzyj forum w opcji wyszukiwania takie tematy juz byly

Edytowane przez DRACO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę że "zagraj to jeszcze raz sam " jest bardziej popularne niż "....poszukam, poszukam poszukam...."

ale niech będzie

ja osobiście używam tylko i wyłącznie

odzieży skórzanej i tylko szwedzkiej halversson, jofama i buty str

odzież ta nie jest tania ale zabezpiecza jak to skóra, ma otwory wentylacyjne goretex, podpinki i jest idealna i na krótkie trasy jak i na długie wypady.

na głowe tylko i wyłacznie kask pełen - wiem co mówię nawet na wypad 10 km , ja polecam tr-1 sprawdziła się a udeżyłem nią o glebę i do tego szorowałem ze 50 metrów

odzież także się sprawdziła .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja polecam ubior tekstylny, lekki, wygodny, fajnie wyglada (ja mam caly czarny)... dwuczesciowy (kurtka i spodnie osobno) ale z mozliwoscia polaczenia w jeden "kombinezon". W deszczu bardzo dobrze sie spisuje jechalem pol dnia w deszczu kurtka wogule nie puscila (nie mialem dodatkowej przeciwdeszczowki na sobie), ze spodniami troche gorzej bo puscily w kroczu i mialem mokra dupe ale za to jak przestaje padac to tekstyl podczas jazdy wysycha blyskawicznie :bigrazz: . Mowa tutaj o produktach UVEX'a. Aha, wiadomo kurtka ma protektory na lokciach, barkach, plecach. Spodnie maja na kolanach i biodrach (gumowe protektory, A-testowane oczywiscie i ze zankiem CE). Dodatkowym atutem tekstyli jest to ze maja podpinki, wiec w upaly mozna wypiac. Najlepiej jak sa w technologii OUTLAST.

Co do kasku to ja smigam w otwartym, szybka do polowy zakrywa twarz wiec na trasie nie da sie jechac bo podwiewa na oczy. Wiec robie tak ze calkowicie otwieram szybke, i mam okulary motocyklowe (jest tutaj taki temat w tym dziale "okulary chopper") , i dodatkowo chuste zakrywajaca twarz zeby chronila przed owadami i syfem na drodze.. BEZ CHUSTY W TRASY W OTWARTYM KASKU NIE POLECAM. Jednak w tej chwili kupuje drugi kask, firmy STREETFIGHTER szczekowy-otwierany. Szczekowe to chyba najlepsze rozwiazanie, w zimne dni i podczas jazdy na autostradzie zamykasz, a w miescie czy na fajnych bocznych drogach otwierasz, super rozwiazanie i uniwersalne. Kask jest rowniez klimatyczny i pasuje na choppera. Na stronie moto-akcesoria go znajdziesz.

w tym "setupie" zrobilem juz 20tys. km i ubior jak nowy, zlego slowa nie mozna powiedziec. Musialem go tylko raz wyprac :)

dawno nie pisalem takiego dlugiego post'a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skóra i jeszcze raz skóra.

 

Jeżeli chcesz mieć tanie rozwiązanie to proponuję spodnie skórzane firmy Louis Highway 1 - cena ok. 160 zł i kurtkę Tschul (z ochraniaczami) za jakieś 400 - 500 zł, buty też z Louisa za jakieś 150 zł.

 

Całość wyniesie 800 zł - czli nie dużo.... no może jeszcze rękawice ale nie wiem po ile teraz są...

 

Wiem że 20 osób napisze że to złe, że za 2500 kurtka jest lepsza a spodnie za 900 mają super wentylatory.... wiem wiem, podałem tylko rozwiązanie najtańsze, w zasadzie jakdobrze poszukasz i trafisz w Louisie na promocje lub w Motoakcesoriach.pl to za to wszystko co wymieniłem zapłacisz..... 650 .... z przesyłką bez rekawic .... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SKÓRA!!!Przeczytaj sobie co jest napisane na okładce chopper magazynu:P: Bikes,Black Leather, Rock'n'Roll i tego należy się trzymać.Ja mam kurtkę skórzaną z tarboru i ogólnie dobrze się sprawuje ale narazie w ciężkich warunkach nie testowana:).Co do kasku to mam syfny strasznie-UAN-803 gówno jakich mało ale myślę że i tak bardziej zabezpieczy niż orzech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kasku - to jeżdziłem w UAN 803, teraz jeżdże w Airochu TR1 i co...... chyba wrócę to UAN'a.

Wydałem 1000 zł na Airocha w wersji chrom, - jest głośny jak 100 diabłów a szybka nierysująca wymaga wymiany z powodu porysowania. Airoch wstawia kit jakich mało z tymi szybkami. W Chińskim UAN-ie są twardsze !!!!!.

 

Badziew za 1000 zł..... nie mówiąc o łamiących się plastikach wykańczających dół kasku...... Gdybym mógł to bym go producentowi wsadził na łeb i walną w niego pałą......

 

Ps.... aby był cichszy trzeba dorobić specjalne wkładki zaślepiające otwory od blendy.... ale wtedy blenda niestety nie działa.....

 

Nawet jak to dorobisz i tak będzie głośniejszy od UAN'a.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem kask, to najlepiej otwarty, jeśli nie to może chociaż taki-->

http://www.helmetshop.de/NewOXeShop3.0.3/w...c5dd56.77879926

 

jeśli chodzi o ubranie to spodnie+ kurtka ze skóry, ewentualnie spodnie skórzane do tego kurtka tekstylna,ale taka,żeby pasowała stylem do motocykla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skóra i jeszcze raz skóra.

 

Jeżeli chcesz mieć tanie rozwiązanie to proponuję spodnie skórzane firmy Louis Highway 1 - cena ok. 160 zł i kurtkę Tschul (z ochraniaczami) za jakieś 400 - 500 zł, buty też z Louisa za jakieś 150 zł.

 

Całość wyniesie 800 zł - czli nie dużo.... no może jeszcze rękawice ale nie wiem po ile teraz są...

 

 

tyle że cena zależna jest od rozmiaru... też podchodziłem do tego tak jak Ty, ale po przymiarkach cena za kurtke wzrosła do prawie 800zł + spodnie + buty + rękawice, ewentualnie jeszcze okulary, ocieplacze itd - cena staje sie kosmiczna i wtedy w sumie nie warto już oszczędzać a kupić coś z prawdziwego zdarzenia, żeby służyło jak trzeba, bo buty z Louisa przemakają przy małym deszczu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, cieszę się że temat wzbudza zainteresowanie. Mam nadzieję, że temat będzie się dalej rozwijał ..... a ja już powoli dojrzewam do skóry i szczękowca plus jakiś orzeszek na miasto ....

pozdrawiam !!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich !

Motocykl już wybrany - Suzuki VL 1500 Intruder, jadę po niego za miesiąc. Teraz pozostaje dobrać odpowiednie "szaty". Ale tu zaczynam się zastanawiać - czy wybrać skórę czy coś tekstylnego. Może jedno i drugie ?. Patrzyłem pod różnymi względami : bezpieczeństwo, wygoda, wygląd itp. Temat kasku również nie do końca rozwiązałem. Kask otwarty czy szczękowy? Proszę o porady i wskazówki szanowną brać motocyklową.

Pozdrawiam serdecznie....

Do Intruza napewno bardziej pasuje kask otwarty - to wiadomo. Uważam jednak, że kask z przyłbicą /w którym ja jeżdże - Uvex/ tez powinien być do zaakceptowania na krujzera.Wiadomo ,że otwarty ma wiele minusów, dlatego musisz wybrać : wygodę , czy styl.Kask z przyłbicą jest bardzo wygodny i często, tę część kasku będziesz używał. Napewno kaski z przyłbicą są głośniejsze od kasów integralnych, ale za to cichsze od otwartych.Co do ubioru to ja używam kurtki i spodni textylnych, ale także i spodni skórzanych.dobrze ci radze, żebys odwiedził motobazar, bo np . mój kask był na takim motobazarze jakieś 300 zł tańszy, momo, ze był jednym z nowszych modeli, a wybierałem go z "porównania" w Motocylku, i kupilem u przedstawiciela.... / to samo tyczy się ubioru , no chyba że masz tyle kasy.../. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, cieszę się że temat wzbudza zainteresowanie. Mam nadzieję, że temat będzie się dalej rozwijał ..... a ja już powoli dojrzewam do skóry i szczękowca plus jakiś orzeszek na miasto ....

pozdrawiam !!!!!

 

Widzę że zamykasz temat. Mam WS 1600 i dwa kaski otwarty Nolana i zamkniety Shoei. I stawiam na Shoei. Po kilku mrówkach w uszach o muchach nie wspominając na Nolanie (plus okularki i chusta) i walce z oporem powietrza kiedy głowa lata na prawo i lewo od 120 km w górę, Jazda w zamkniętym Shoei to bajka. A jak chcę się powietrzyć to otwieram szybę i tyle. Klasa bezpieczeństwa jest też ważna. Na początku przywiązywałem uwage do wyglądu,teraz mnie to wali głęboko. Jak miałem bliskie spotkanie z matką ziemią, to ja, a nie patrzący.

Co do ubioru to zdecydowanie tekstylna modeka. Po przeszlifowaniu na wiosnę, do teraz spodenki zadają szpanu liszajami z asfaltu, a człowiek wygląda jak walczący z drogą, a nie jak manekin z wystawki z pastą do butów w łapkach.

Patrz co dzieje sie w czasie jazdy, i co może się zdarzyć. Mnie już WS nauczył pokory.

A co do szpanu, i tak zawsze jakiś mądry powie ci że masz tanie i badziewne ciuchy, daj sobie spokój dla takiej wiary, chyba że ciebie to łechcze. Normalny wymiatacz drogi nawet nie spojrzy na metkę i rodzaj twojego ubioru skupiając sie na moto.

 

Do spotkania na trasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...