Skóra czy tekstylia - ubiór na cruisera

[Dex]

Pomka, jak leje to sie zaklada jednoczesciowego, gustownego kondona i jedzie dalej. Zimno wtedy tez nie jest, bo nie przepuszca powietrza :banghead:

[Klaus_Drifter]

Pomka, jak leje to sie zaklada jednoczesciowego, gustownego kondona i jedzie dalej. Zimno wtedy tez nie jest, bo nie przepuszca powietrza

 

od kiedy to skóry przeciekają - albo co wy za skóry nosicie

moje skóry mają podpinki, gortexy - coudurę oraz na plecach żółwika a na stawach wzmocnienia

a już na pewno jest w nich ciepło

buty - wywietrzniki i wzmocnienia kostek i ect

 

a przede wszystkim trzymają 50 metrów na asfalcie a nie 3 jak materiałówki (nazywane przez wielu goretexem)

SKÓRA SKÓRA I TYLKO SKÓRA - z tym że odpowiednia a nie komplet za 1.000 zeta

[Dex]

KLaus, moje skory sa raczej dobrej jakosci, ale fakt - nigdy nie przemokly. Kondona zakladam raczej dla komfortu, bo nasiaknieta skore ciezko jest wysuszyc w warunkach, powiedzmy - wyjazdowych :icon_twisted: Wazna rzecza jest, o czym wieeeeeeeelu motonitow zapomina, okresowe smarowanie odziezy skorzanej jakims specyfikiem do natluszczania. Ja robie to zwyklym olejkiem dla malych dzieci. Sprawdzone.

[koronka44]

Jak jeździłem na armaturze, to tylko skóra.

Miąłem kurtkę, która nie bała sie deszczu ani zimna (np. 3-4 st. w grudniu.

Spodnie dobre skórzane, buty długie skóra (jak kto woli kowbojki, ja tak), rekawice długie,

kask otwarty (ale z szybką) i co tu debatować.

Zgadzam się Klausem i Majkelem - DOBRA SKÓRA WYGLĄDA I PRAKTYCZNA.

[mariani]

Jak jeździłem na armaturze, to tylko skóra.

Miąłem kurtkę, która nie bała sie deszczu ani zimna (np. 3-4 st. w grudniu.

Spodnie dobre skórzane, buty długie skóra (jak kto woli kowbojki, ja tak), rekawice długie,

kask otwarty (ale z szybką) i co tu debatować.

Zgadzam się Klausem i Majkelem - DOBRA SKÓRA WYGLĄDA I PRAKTYCZNA.

Ja zaczynalem w skorach i wydawlao mi sie ze to jest wlasnie to - do czasu. W polowie sezonu kupilem tekstylia BF i jestem super zadowolony, zdecydowanie wygodniej i praktyczniej niz w skorakach.

Uwazam ze wazne jest zeby bylo wygodnie i bezpiecznie a czy to skora czy tekstylia to zalezy od Twoich upodoban.

[Dex]

Uwazam ze wazne jest zeby bylo wygodnie i bezpiecznie a czy to skora czy tekstylia to zalezy od Twoich upodoban.

 

Dokladnie,a ze upodobania sa rozne, to i sa tekstyle i skorzaki :icon_biggrin:

[Szpadi]

od kiedy to skóry przeciekają - albo co wy za skóry nosicie

moje skóry mają podpinki, gortexy - coudurę oraz na plecach żółwika a na stawach wzmocnienia

a już na pewno jest w nich ciepło

buty - wywietrzniki i wzmocnienia kostek i ect

 

a przede wszystkim trzymają 50 metrów na asfalcie a nie 3 jak materiałówki (nazywane przez wielu goretexem)

SKÓRA SKÓRA I TYLKO SKÓRA - z tym że odpowiednia a nie komplet za 1.000 zeta

 

Podajesz na przykład własne topowe ciuchy, porównując je do byle jakich szmaciaków. To nie fair.

Zarówno wysokiej jakości skóry z wszystkimi zabezpieczeniami jak i ich odpowiedniki z materiału mają takie same właściwości ochronne (a niektóre tkaniny nawet lepsze!).

Bez protektorów, żaden z wymienianych materiałów nie jest wystarczająco bezpieczny.

 

Ja osobiście tez preferuję skórę... ale w dalsze trasy z racji komfortu wolę textylne. Dlatego, że szybciej wysychają, mniej nasiąkają... a jak już nasiąkną to są mniej problemowe w osuszeniu.

Dużą wadą natomiast tekstylnych jest kłoptliwe usuwanie... "cmentarza" robali.

[pako1]

Ja mam kurtkę z Modeki model Atlanta.Jest bardzo dobra na chłodne dni,przy temp. poniżej 10*C można jechać nawet w samej koszuli :notworthy: .W czasie upałów czujesz się jak w saunie.Teraz wiem że mogłem dołożyć i kupić z wypinaną membraną.Spodnie na razie czarne dżinsy+wypinane kalesony+"membrana" przeciwdeszczowa z Plusa za 30zeta,ale na wiosnę będą z Modeki.

A skórę i tak sobie kupię bo mi się podoba i już. :clap: ;)

[koronka44]

Czyli zasada jest następująca:

 

to jest OK, co komu wygodne, bezpieczne i nie marznie w tym. I słusznie!!!!! :cool:

[Belgu]

Ja zaczynalem w skorach i wydawlao mi sie ze to jest wlasnie to - do czasu. W polowie sezonu kupilem tekstylia BF i jestem super zadowolony, zdecydowanie wygodniej i praktyczniej niz w skorakach.

Uwazam ze wazne jest zeby bylo wygodnie i bezpiecznie a czy to skora czy tekstylia to zalezy od Twoich upodoban.

Tylko nie wiem czy pamietasz jak rozdarles swojego texa jak zaliczyles glebe w Borkach?

[qdlaty2004]

właśnie teksy po szlifie juz nie są takie piękne a skóra jeszce jakoś wygląda, oczywiście po lekkim szlifie :icon_biggrin:

[Pompka]

Jak ktoś palnuje się na moto przewracać to niech od razu się przesiądzie do samochodu :icon_mrgreen: Jak byśmy wychodzili z teog założenia to tylko sportowe kombinezony dają minimum bezpieczeństwa. W Textylnych łachach są protektory (np.: na plecach na kręgosłup w skórze tego nie miałem).

 

Klaus -> masz rację skra plus membrany itp to jest to (w przypadku armatury) ale pochwal no się ile dałes za kurtkę? Ja za skórę z Tarboru dałem coś chyba 400 czy 500 zł (prawie 10 lat temu więc ceny nie pamiętam). Kurtkę Utiki (ta co byłem w niej na kongresie :flesje: ) z membraną 2 podpinkami itp. kupiłem za 400 zł. Podejrzewam, że spodnie z tej firmy (dopinane do kurtki) kupię za podobna kasę - zostanie mi na kask ze szczęką :evil: .

[amfm]

Co do ciuchów to sam jeszcze nie wiem czy skóra czy tekstylia.

Ale kask - zdecydowanie szczękowy. Ostatnio zrobiłem trasę w Airohu SV55S. Po mieście z otwartą szczęką, poza z zamkniętą. Przy zamknietej szczęce i szybkości poniżej 90 musiałem mieć lekko uchyloną szybę (jeden ząbek) bo wywietrzniki nie bardzo wystarczały.

 

Pozdrawiam.

[Belgu]

Moja skora z Tarboru kosztowala 820zl i tylko dlatego, ze zazyczylem

sobie specjalny gatunek skory cielecej...

Ceny maja bardzo przystepne i jakosc wyrobow naprawde na wysokim

poziomie. Porownywalem do innych zachodnich marek i naprawde

Tarbor nie ma sie czego wstydzic!

 

Mimo to warto miec 2 komplety ciuchow... skore (kurtka + spodnie)

oraz texy. Jakosc texow tez jest bardzo wazna. Tex texowi nie rowny.

Texy lepiej chronia od deszczu i wilgoci, to pewne.

 

W kwestii bezpieczenstwa... Skora bije texy czy jeans. Jednak sa skory,

ktore nie maja ochraniaczy (bo nie sa kurtkami motocyklowymi). Wtedy nalezy

kupic sobie zestaw ochraniaczy i wtedy zakladacie jedno na drugie.

[Klaus_Drifter]

Jak ktoś palnuje się na moto przewracać to niech od razu się przesiądzie do samochodu

nikt nie zakłada ale gówno się zdarza i po kiego wała pluć sobie w brodę że jestem ponacinany od kamieni z asfaltu

a co do ceny to inna sprawa - poniewż nie zaliczam się do ludzi bogatych nie stać mnie aby kupować rzeczy kiepskie. a jak wyglądają texty po 5-6 praniach to już widziałem

czyli max 2 lata i nowa kurtala.

A ja w swojej za 1500 zeta pociskam od zawsze i będę jeździł nadal no chyba że ubezpieczalnia teraz zabierze mi ją w momencie zwrotu kasy.

a jaknie to lekko przytarta kurtala będzie super