Co kupić, wybrać ?!

[warn]

Już odpuściłem sobie to moto. Nie to że ze względu na łańcuch ale właściciel jakiś czarodziej więc nie ma sensu niech sobie trzyma padlinę.

Edytowane 6 Kwietnia 2013 przez warn

[Chlebek]

Przyszła i kolej na mnie, abym zmienił moto na mocniejsze, lecz nie mogę się zdecydować co to ma być za moto. Najlepiej zacznę od tego, że mam 17 lat, 110kg wagi i 185cm wzrostu, obecnie latam suzuki dr 125, ale zaczęło już mi w nim brakować mocy i pomyślałem o zmianie na coś mocniejszego. Chciałbym, żeby to było najlepiej soft enduro i 4t o pojemności wyższej niż 125, bo obawiam się o koszty utrzymania 125 w 2t. Mam widoczne porównanie kosztów utrzymania kxa 125(dobrego kolegi) i mojego suzuki. Ale kx to w końcu jest cross a nie enduro. No i oczywiście najważniejsze, cena jaką mam na wydanie na moto to ok. 4500. Dość poważnym moim kandydatem było suzuki dr 350, ale nie wiem czy w tych pieniądzach znajdę coś sensownego. Zarejestrowanego moto mieć nie muszę, bo mam całkiem dobre tereny w okolicy i bez problemu mogę się nacieszyć jazdą bez wyjeżdżania z polnych dróg.

[Sumomoto]

Jeżeli nie musisz jeździć po asfaltach za dużo i masz jakiś wymagający teren oprócz szutrówek, to nie myślałeś żeby spróbować trialu :)?

zdarzają się motorki zbliżone do Twoich pieniędzy.

W Trialu 4T będzie droższe oczywiście, ale od 125 ccm, to już fajne treningówki.

Jeżeli są to początki, to fajna szkoła pod dalszy rozwój lub solidny podkład pod dowolne motocykle!

____________________________________________________________________

SUMOMOTO Motocykle Akademia Jazdy Enduro Trial

[Chlebek]

Nigdy nie miałem okazji spróbować jeździć na takim trialu, więc nie wiem jak by to wyglądało, aczkolwiek jest to ciekawa opcja do przemyślenia. A krąży mi po głowie cały czas porównanie enduro 125 2t, a jakieś 350-450 w 4t, które nie będą zbyt wysilone.

[kulka]

dt 125 jest porownywalna z dr350 , jendak zwinniejsza jesrt dt125

trial to calkiem inna bajka:)

fajne do zabawy i naprawde jazda nim uczy , czulem sie jakbym od nowa zaczynal przygode z 2oo :)

[Chlebek]

A mógłbym liczyć na jakąś małą rozpiskę moto 125 2t i czegoś większego w 4t, co mógłbym poszukać w tych pieniądzach? Najbardziej mi zależy na kosztach utrzymania, dlatego interesuje mnie 4t w większej pojemności, ale może ktoś mnie przekona, że w 125 2t tak tragicznie też nie ma.

[marcel111]

Przyszła i kolej na mnie, abym zmienił moto na mocniejsze, lecz nie mogę się zdecydować co to ma być za moto. Najlepiej zacznę od tego, że mam 17 lat, 110kg wagi i 185cm wzrostu, obecnie latam suzuki dr 125, ale zaczęło już mi w nim brakować mocy i pomyślałem o zmianie na coś mocniejszego. Chciałbym, żeby to było najlepiej soft enduro i 4t o pojemności wyższej niż 125, bo obawiam się o koszty utrzymania 125 w 2t. Mam widoczne porównanie kosztów utrzymania kxa 125(dobrego kolegi) i mojego suzuki. Ale kx to w końcu jest cross a nie enduro. No i oczywiście najważniejsze, cena jaką mam na wydanie na moto to ok. 4500. Dość poważnym moim kandydatem było suzuki dr 350, ale nie wiem czy w tych pieniądzach znajdę coś sensownego. Zarejestrowanego moto mieć nie muszę, bo mam całkiem dobre tereny w okolicy i bez problemu mogę się nacieszyć jazdą bez wyjeżdżania z polnych dróg.

 

zależy ile chcesz latać i na ile ogarniasz mechanikę. Jeśli nie zamierzasz robić dużo kilometrów ale pokręcić się po okolicy, pomęczyć podjazdy, żwirownie i często połowę czasu spędzić na gadkach z kolesiami to 125 2t nie będzie nawet takim głupim wyborem. Jeśli przyjdzie do wymiany tłoka, to dasz spokojnie radę (gorzej jak korba, ale jeśli masz kogoś ze sprzętem typu ściągacz magneta, trzymak kosza sprzęgłowego i narzędzie do rozpoławiania silnika to też dasz radę), maszynka odwdzięczy się agresywnym charakterem, niską wagą i większą odpornością na zagotowanie.

Przy sporych przebiegach częstotliwość remontów i koszty mieszanki sprawią, że bardziej będzie się opłacać 350 dr. Tylko, że jeśli trafisz zdrową sztukę, świetnie, ale jeśli padakę to remont będzie droższy więc ryzyko kupna tak taniego 4t jest trochę większe.

[Chlebek]

Myślę, że moto będzie na przejażdżki weekendowe, typu wypad w sobote na 2-3h polatać po jakiś lasach i po domu, a co do mechaniki to jeżeli ja sobie z czymś nie poradzę, to mam wuja mechanika z którym mieszkam w jednym domu, więc naprawa nie stanowi dużego problemu. A jest coś wartego zainteresowania w cenie do 4500 poza dr350, chodzi mi o 4t?

[kulka]

aprilia tuareg 350 .moto morini 350 cagiva t4 lub w 16 , yamaha xt350, tt 350 ,honda xl350 ....same starsze ,jednak jak w dobrym stanie to trudne do zabicia

[Chlebek]

A jest sens w ogóle do takiej weekendowej przejażdżki kupować 125 2t, czy długo się takim sprzętem nie nacieszę jak będzie więcej stać niż jeździć? Z jednej strony ciągnie mnie do jazdy na 2t, bo będzie lżejsze i lubię tą charakterystykę oddawania mocy z je*nięciem, no ale z drugiej obawiam się kosztów utrzymania takiego 2t jako uczeń technikum=/. Co do 4t, to wiem, że nawet te stare sprzęty są na tyle sprawdzone, że wszystkie informacje i części do nich znajdę. Mam jeszcze jedno pytanie, chyba już ostatnie. Jest może ktoś, kto miał porównanie 125 2t i 350 4t kosztów użytkowania w sezonie?

[kulka]

ile razy bedzie wokolo komina latal

'jedane ,dwa , trzy razy?????

mialem T4 cagive , jeden sezon , za daleko sie nie nadawala a kolo domu to juz mi sie nie chcialo wyciagac , bo ilez mozna ... yamaha dt 125 da ci to samo co czterosow w 350

mialem , mam i mam porownanie

poza tym , nudzi mnie juz ogolnoforumowe pirniczenie o wyzszosci lekkich sprzetow niby ... qwa dawniej nie bylo ich i wszyscy latali na poczciwych 500 600tach wazacych pod 200kg i nikt nie stekal , teraz namnozylo sie opowiadaczy jak to dobzre miec dwa sprzety , qwa mam 4sprzety w domu w tym triala i co? i tak wszedzie sie wpierdalam swoim mastodontem i zaden inny nie daje takiej frajdy jak sprzet z ktorym mozna powalczyc w terenie . zreszta....szkoda gadac

 

dr125 nie jedzie to fakt , zmien sobie na dt125 albo kmx125 i polataj , sa mocne i trwale , potem se kupisz dominatora czy inna yamahe :D i zobaczysz co to frajda z latania

https://picasaweb.google.com/kulkagsx1200/TwierdzaKlodzka190413OffemDoCelu

Edytowane 22 Kwietnia 2013 przez kulka

[marcel111]

ciężko mówić o takim porównaniu, jeśli oba sprzęty były by bez awaryjne to na pewno dużo taniej wyjdzie niewysilony 4t, teoretycznie remonty dla niego nie istnieją i spala 5-6 litrów benzyny a nie 10 mieszanki więc znając zakładane przebiegi łatwo różnicę policzyć.

 

W praktyce w takich pieniądzach nawet bez papierów kupujesz sprzęta typu dr z połowy lat 90 czyli ma blisko 20 lat!!!! a wtedy nie tylko tłok czy korba może być już na granicy, ale zawory, gniazda, łańcuszek, nie mówiąc o wrażliwej głowicy np w dr 350 czy zużyciu wałków rozrządu itp. do tego luzy w zawieszeniu (doprowadzenie samego prolinka do porządku to kilkaset zł, przednie lagi to samo), luzy na kołach, główka ramy, napęd, linki manetki, hamulce i wszystko co jest na granicy swojej wytrzymałości. jeśli szczerze usiądziesz i policzysz może okazać się, że doprowadzenie takiej 20 letniej maszyny do stanu używalności to np 4 tyś złotych (i to bez poważnych awarii np tłok korba, 2 zawory, łancuszek, zawieszenie, napęd i opony i tyle wyjdzie)

 

jeśli chodzi o 2t 125 to do 5 tyś trafisz nawet 2004-2005 rok. Jeśli to będzie wyczyn też może być zajechany ido wymiany sporo rzeczy, jednak jest szansa, ze będzie w lepszym stanie bo jest o połowę młodszy. Spali więcej, ale da więcej funu i taniej jeśli chodzi o silnik wyjdzie doprowadzenie do porządku. tak wiec wszystko zależy od tego w jakim stanie uda Ci się znaleźć sprzęta. Jeśli starego ale zadbanego 4t od zaufanej osoby i stan potwierdzi ktoś kto się na tym zna a nie twój wewnętrzny entuzjazm zakupowy to dostaniesz maszynę trwałą i w miarę tanią w utrzymaniu, jeśli 2t w wyczynie to teoretycznie mniejsze ryzyko wpadki ale drożej każdy kilometr, za to styl jazdy...pokochasz go, zobaczysz :-))

[Chlebek]

Dzięki bardzo za odpowiedzi. Wakacje się zbliżają, pojadę obejrzeć zarówno 4t jak i 2t i wtedy zadecyduję, co bardziej mi będzie odpowiadać charakterystyką, pozycją do jazdy i łatwością w prowadzeniu. Jeszcze raz dzięki.

[Sumomoto]

Wybierz 'cywilny" 125 2T. Nie należy sie bać częstych serwisów w miejskich enduro i porównywać ich do obiegowych, potocznych opinii zaczerpniętych z motocrossu lub wyczynowych enduro np. europejskich marek.

DR350 jest super ale nie spodziewałbym się fajerwerków za Twój budżet, a wtedy dowiesz się jakie mogą być koszty.

Jak fajnie przygotujesz w teren DT lub podobny będziesz miał dużo frajdy z jazdy. Spalanie dt w turystyce enduro, to około +-7l.

 

z wagą (nie licząc KLX250), to proporcje są około 120-140kg

 

...oczywiście jak nie skusisz się na trialówkę :).

Rozważ tez co koledzy piszą wyżej.

______________________________________________________________________________

SUMOMOTO Motocykle Akademia Enduro Trial

[Chlebek]

Przy kupnie będę uważał, żeby nie kupić czegoś w co będę musiał wrzucić równowartość ceny moto, a domyślam się, że przez 20 lat takie motocykle nie miały lekkiego życia, więc jednak zaczynam się skłaniać ku dt 125, albo innego 125 2t.