Skocz do zawartości

Co kupić, wybrać ?!


żubr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

utrzymanie enduro typu WR , wyjdzie cie taniej niż utrzymanie sety fulla.

Tak, ale nie dużo taniej. Z tego co czytałem utrymanie sety hard jest bardzo podobne do wyczyna. W exc i wr też jest mocno wyżylowany silnik i napewno trzeba częsciej serwisować niż np. kmx czy wre.

Edytowane przez Kamsel

motorynka -> aprilia pegaso 125 '98 -> kawasaki klx 250 '94 -> ktm exc 300 '01 -> sx 125 '06

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo fajna jest ta WRE, jesli mówisz ze koszty utrzymania niesa az takie duze to coś dla mnie, jak w tym motycklu jest z czesciami i ile on waży (po dt chce kupić cos lekkiego i zwinnego, bo dt'ka wazy 130kg i troszq za duzo jak dla mnie na zwirownie czy tor ;] )

To tu, gdzie się błękit splata z betonem..

http://bikepics.com/members/grebur/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

125 i tak kopiesz bez zadnego wysilku , to nie 600 w 4T ze calym cialem spuszczasz sie na kopke

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ja odpalałem i 650 ale sie na nią nie spuściłem tylko za.....em jej porządnego kopa Nie mogłem sie powstrzymać.

ciekawe... a jakież to moto niby odpalałeś. Na dekompresatorze automatycznym czy ręcznym? kopka z prawej czy z lewej.

U mnie jak mi przyjdzie wyciągać z błota albo po jakimś ślizgu jak sie zaleje i kopać, to czasem człowiek zmęczony całym ciałem prubóje, a kopka ani drgnie...

Albo jak mi gdiześ przy podjeździe zdechnie, to co, przy 4 t zejść z moto i kopać? nenene...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XL 600 na ręcznym

XL ma ręczny dekompresator ?

pierwsze słyszę..

 

Ma tylko dźwigienkę od dekompresatora, ale od przekopywania motocykla, a do odpalania jest automat.

 

poza tym reczny dekompresator moim zdaniem jest o wiele prostszy w obsludze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, aktualnie posiadam yzf 450 z 2005 roku i zamierzam się przesiąść na coś mniejszego. Głównym powodem zmiany jest mój styl jazdy, lubię ostro poszaleć na co pozwala mi 450 ale tez kreca mnie elementy trialowe z czym jest już jest gorzej. Myślalem o 250 w 4t ale nie wyrobie z kasą. I teraz pytanie do Was, jaki motor nada sie najbardziej i do ostrego polatania i do "trialu" jakies skalki, elemenety techniczne itd.. Kiedys mi sie super jezdzilo 125 no ale po 450 jednak bedzie mi brakowalo mocy (chociaz wiem ze mocy tam nie brakuje :) ) Z tego co wiem super sie sprawdza exc 200 no ale czy nie bede zawiedziony z pracy silnika po przesiadce z 4t. Natomiast czy exc 300 nie bedzie za mocne na tego typu "zabawe" . A co z 250... Prosze o odpowiedzi bo naprawde nie wiem co zrobic, najlepiej gdybym mogl przejechac sie jednym z tych motorów no ale nie mam takiej mozliwosci.

Przepraszam za brak polskich znakow, nawyk z gadu-gadu :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...