Skocz do zawartości

Jaki motorek dla kobietki? (pierwszy motocykl dla kobiety)


Rekomendowane odpowiedzi

Heja drogie Panie i Panowie.

Tak się motałam, gdzie z tym tematem się podziać i obstałam tutaj. Mam parę pytań i właściwie nie wiem od czego zacząć... No to może tak. Na zimę przymierzam się do kupna motocykla, ale... no właśnie jest pare " ale "...

1. Mam 22 na liczniku, 168 gabarytowo i 47 na masie :D

2. Nie posiadam uprawnień na kat. A. :clap: Natomiast B mam jakieś 2 lata czy cuuś.

 

Wiem, że podchodzę do tego jak to się mówi "od dupy strony" i jeżeli to jest koszmarnie zły pomysł (najpierw moto, potem kurs) niech ktoś wyleje mi kubeł zimnej wody. Tak niestety wyszło i gdyby nie pewne okoliczności (wypadek samochodowy, szlif na moto, wyrostki-srostki i inne badziewia, które musieli mi wyciąć lub operować) zrobiłabym kurs, zdała egzamin i wszystko było by cacy......

 

Więc moi mili czy możecie zaproponować mi w miarę przyzwoity motocykl, odpowiedni do moich rozmiarów. :crossy: Czy uważacie mój pomysł za całkowicie zboczony. Ja po prostu chciałabym, żeby był, żeby czekał na mnie :crossy: :lalag:

 

 

 

Czesc.

 

Jako, ze sie zbliza zima sugerowalbym zaczac robic prawko (juz teraz zapisac sie na teorie a wczesna wiosna rozpoczac jazdy). Jako rozsadna kobieta sadze, ze najpierw sie nauczysz dobrze jezdzic (w profilu masz wpisane m.in. Warszawe, wiec wybor szkoly jest prosty - Pro-motor www.pro-motor.pl). Kupno motocykla sugerowalbym nie w zime tylko wczesna wiosna jak juz bedzie mozna urzadzic jazde probna, a wiadomo od grudnia do lutego ciezko sie jezdzi jak lezy snieg ;)

 

Co do wyboru motocykla tak jak napisal ukasz musisz powiedziec do czego on ma sluzyc... Dojazd do pracy/szkoly czy do wyszalenia sie, jaki typ motocykla preferujesz? Jesli chopper > virago 535 lub honda rebel, szosowo-turystyczny > cb500 lub gs500, enduro > dr350, sportowy > nie polecam zadnego bo to ma byc pierwszy motocykl :) chyba, ze CBR 125 R. Jaki masz przydzial funduszy?

 

Tak wiec reasumujac jak chcesz kupic motocykl by stal i czekal az zrobisz prawko to najpierw zrob prawko i zacznij szukac motocykla dla siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrf młody jest ale mądrze prawi. W 100% racja. Najpierw prawko, potem pomyśl dp czego ma służyć i co Ci będzie sprawiać frajde, no i na co Cię stać. Gabaryty masz OK na każde moto, bardziej liczy się siła w rękach (no i czasami w nogach, zależy od moto). Nikt Ciebie nie zna lepiej niż Ty sama.

Jak masz możliwość to wpadnij gdzieś, gdzie będzie dużo moto, pogadasz, obejrzysz, przymierzysz się, przekonasz się co Ci leży (zlot, motobazar, wystawa motocykli, it.). :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyno sama bedziesz wiedziala jaki motocykl bedzie najbardziej pasowal do Ciebie i Twego temperamentu. Warunek zacznij chodzic na kurs. W Wawce na Odlewniczej mozna zdawac ponoc egzamin caly rok, oby tylko snieg nie padal wiec moze zdazysz do konca roku.

Tak jak ktos wspomnial zglos sie do pro-motor, tam bedziesz miala szanse pojezdzic na roznych sprzetach i sprawdzisz co bardziej Tobie odpowiada.

Nie polecam jezdzenia bez ukonczenia kursu i bez prawka. Wbrew pozorom dobrze jest jak sie pojdzie na kurs bedac zielonym, niz miec zakorzenione zle nawyki.

pozdrawiam

Kropka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejdz do tego cool.

 

Jak sama powiedzialas jestes w tym temacie zielona. Po skonczeniu i zdaniu PJ bedziesz wiedziala juz znacznie wiecej, do tego bedziesz miala pelna legalna mozliwosc przymiarki do roznych typow i modeli motocykli. To co dzisiaj Cie kreci niekoniecznie bedzie krecilo Cie po zdaniu PJ. ( mowie z wlasnego doswiadczenia ).

 

1. Z praktyki kupisz moto - bedziesz nim jezdzic bez PJ

 

2. jezeli nie bedziesz to wyrzucasz kase przez okno

 

a. moto rdzewieje i niszczeje

 

b. wartosc spada

 

:biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczesna wiosna organizowane sa co najmniej dwie duze imprezy(Motocykl Expo, Motor Bike Show) polecam ci odwiedzenie tych imprez, bedziesz miala mozliwosc przymiarki do roznorakich sprzetow i oceny

mozesz rowniez, jako ze mieszkasz w Warszawie, odwiedzic kilka salonow, porozmawiac ze sprzedawcami, usiasc na motocyklu...

 

jednak, tak jak koledzy wspomnieli, polecam zaczac od prawa jazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie temat poruszny na forum tysiać razy ale mogę powtórzyć:

1. prawko

2. popierdułka max 500cm3

3. ćwiczyć

4. ćwiczyć

5. ćwiczyć

6. po przejechaniu pierwszego tysiąca km niech się nie wydaje że już

wszystko umiesz

7. spotkać się z kolegami i koleżankami z forum

 

Chyba tyle albo aż tyle.

 

Good Luck!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2. popierdułka max 500cm3

 

Wypraszam sobie :P :rolleyes:

 

Wracając do tematu. Jak już pisali po pierwsze primo PJ. Zanim się nauczysz to popełnisz setki błędów, niektóre z nich mogą się skończyć w ten sposób, że bez prawka będziesz miała spore kłopoty (z akcentem na mogą) Co do wyboru motocykla to w tym przypadku brałbym pod uwagę Twoją wagę. Sama musisz wiedzieć czy jesteś 47 kilogramami z powerem czy też nie utrzymujesz latawca :clap: Jeśli to drugie to szukaj jakiegoś lekkiego motocykla pojemności 125-250. Jak miałaś już kontakt ze skuterami lub innymi 50-tkami, dobrze sobie z nimi radziłaś i spełniasz pierwszy warunek to idealna dla Ciebie będzie 500-tka. Najlepiej jakiś golas z gmolami- parkingówki na początku to raczej norma więc gmole ochronią Twój motocykl a co najważniejsze nogi. Z autopsji powiem, że taki motocykl jak Suzuki GS 500 to świetny wybór na 1-sze moto. Łatwo się prowadzi, wybacza niewielkie błędy i jest stosunkowo niedrogi w eksploatacji. W razie gdyby okazało się za sezon-dwa, że nie ma kasy na zamianę na coś pojemniejszego, nie jest to taka tragedia i jeździ się dalej (akurat u mnie tak jest). Mam go 2 sezony, nakręciłem 40000km i powiem Ci, że jeszcze od czasu do czasu potrafi mnie pozytywnie zaskoczyć i nauczyć czegoś nowego. Poza tym na połówce można już śmignąć gdzieś dalej z kuframi i pasażerem. Na dalekich dystansach średnia 120-130 km/h to nie problem dla tej pojemności. Ale najlepiej jest pochodzić po komisach, salonach, giełdach itp. i poczuć moto bo w czasie jazdy macie się dopełniać a nie gryźć :icon_eek:

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej :rolleyes:

to ukasz : Konsekwencje jazdy bez prawka są mi znane i nawet do głowy mi nie przyszło, żeby jeździć po drogach publicznych bez uprawnień. Na to mam dosyć konserwatywne zapatrywanie.

 

to mrf: Jak najbardziej zgadzam się z Toba, z tą jazdą próbną napewno w zimie nie jest łatwo :cool:

Co do proponowanej szkoły do wszystko pięknie, nawet mi sie podoba, miło tam :icon_eek: :clap: Tylko jedna rzecz mi nie pasuje, że to trochę tak średnio blisko.

 

to kropka: No właśnie, na Odlewniczą miałabym niedaleko i jak zdają tam egzaminy cały rok, to chyba takie rozwiązanie by najlepsze było. Myślałam, że tylko do października są egzaminy...

 

to ks-rider: no może nie tak całkiem zielona, raczej niebieska ;)

 

No a ogólnie to tego mi było trzeba :D Czyli wniosek jeden: nie ma się co sra* :P Chociaż to łatwe nie bedzie...

A jeśli chodzi o moto..

Isteresuje mnie sportowe, zwinne moto do jazdy po mieście, no i czasem po to żeby gdzieś tam się ruszyć.

:P

Marzenie ściętej głowy to GSX R600 lub ( i :biggrin: ) R6.

A kwota jaka dysponuję to tak 13-15tys.

 

I wszystkim dziękuję za odzew i dobre rady. :)

 

Podrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to mrf: Jak najbardziej zgadzam się z Toba, z tą jazdą próbną napewno w zimie nie jest łatwo :D

Co do proponowanej szkoły do wszystko pięknie, nawet mi sie podoba, miło tam :P :rolleyes: Tylko jedna rzecz mi nie pasuje, że to trochę tak średnio blisko.

Isteresuje mnie sportowe, zwinne moto do jazdy po mieście, no i czasem po to żeby gdzieś tam się ruszyć.

:icon_eek:

Marzenie ściętej głowy to GSX R600 lub ( i :clap: ) R6.

A kwota jaka dysponuję to tak 13-15tys.

 

I wszystkim dziękuję za odzew i dobre rady. :P

 

Podrawiam

 

czesc.

 

Ja dojezdzalem z Pruszkowa wiec mialem dalej... Przekonalem? :biggrin:

 

GSX R i R6 oczywiscie na poczatek odpadaja (juz widze ten wybuch agresji co zaczynali od mocnego motocykla i jeszcze zyja :cool: )

 

Jesli masz 13-15 tys to proponuje najpierw... Zapisac sie na kurs i przed jazdami kupic (minimum!) kask, rekawice i kurtke. W pelnej wersji do tego dojda spodnie i buty ;)

 

Wtedy zostanie cos kolo 10 tys. I dopiero mozna zaczac czegos szukac :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc.

 

Ja dojezdzalem z Pruszkowa wiec mialem dalej... Przekonalem? :icon_eek:

 

GSX R i R6 oczywiscie na poczatek odpadaja (juz widze ten wybuch agresji co zaczynali od mocnego motocykla i jeszcze zyja :flesje: )

 

Jesli masz 13-15 tys to proponuje najpierw... Zapisac sie na kurs i przed jazdami kupic (minimum!) kask, rekawice i kurtke. W pelnej wersji do tego dojda spodnie i buty :biggrin:

 

Wtedy zostanie cos kolo 10 tys. I dopiero mozna zaczac czegos szukac :]

 

 

No dobra miałeś dalej, fakt bez sprzeczny.

 

Ja nie jestem agresywna :icon_mrgreen: Ale R6 mi po prostu podpasował.

 

Na ubranko, kask i resztę przeznaczona jest kwota z innej skarpety :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie jestem agresywna :flesje: Ale R6 mi po prostu podpasował.

 

Na ubranko, kask i resztę przeznaczona jest kwota z innej skarpety :D

 

a masz więcej takich skarpet :notworthy: :icon_eek:

 

realizacji marzeń życzę i szerokości na drogach :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to 2 pazdziernika zaczyna sie kurs :D

A ogladalas jeszcze jakies motocykle procz tych dwoch w/w ?

 

Właśnie... Chyba trzeba będzie się tam przejechać i zobaczyć co i jak :eek: Jejku jakby sie to udało ogarnąć w tym roku, to normalnie bym była taka happy, że strach. Na samą myśl mi sie gęba cieszy :flesje:

 

Niby oglądałam, ale jakoś tak... No te mi sie podobają jak diabli :notworthy: Ale jak masz jakiegoś pomysła to zapodawaj :icon_eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... W Wawce na Odlewniczej mozna zdawac ponoc egzamin caly rok, oby tylko snieg nie padal wiec moze zdazysz do konca roku ...

pozdrawiam

Kropka

 

Podobno można, a w praktyce w egzaminowaniu mimo łagodnej pogody była przerwa kilka miesięcy, przez co 2 osoby które spotkałem musiały powtarzać teorię.

 

Co do moto, szybkie zwinne przy twoich gabarytach, głównie na miasto to wymienione wcześniej GS 500, albo CB 500, motocykle dość szybkie, zwinne i wybaczające błędy, z drugiej strony nie tak agresywne jak gsxr 600 :notworthy:

 

Z mojego i kolegów/koleżanek doświadczenia jedna rada, która już padła. Najpierw PJ, potem motocykl.

 

Czy jeździłaś już motocyklem sama? Robiłaś kurs, albo ktoś Ci dał się przejechać?

 

Jeżeli odpowiedź brzmi nie, to tym bardziej najpierw kurs. Część osób już w trakcie kursu rezygnuje z jazdy na moto, a część czasami nawet drastycznie zmieniają się poglądy na temat tego, czym by chcieli jeździć.l

 

Co do kaski na motocykl, jak już podejmiesz mądrą decyzję kupienia jednak motocykla o pojemności 500, to za taką sumę kupisz na wiosnę motocykl w bardzo dobrym stanie. Jeżeli nie będziesz miała przygód i będziesz dbać o motocykl to sprzedasz go, we wrześniu/październiku 2008 za niewiele niższą kwotę i na początku 2009, jeżeli będzie Ci dalej na tym zależało kupisz sobie gsxr600 za drobną dopłatą :icon_eek:

 

Jak kurs to tylko promotor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...