Patriko Opublikowano 6 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2008 Musisz napisać ile wyniosła konkretna cena tego remontu :wink: Jestem ciekaw czy oddawali ten silnik jakiemuś zakładowi czy jak to się odbywało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 6 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2008 Serwis zamawia nowy silnik w centrali w niemczech i przysyłają go do dwoch tygodni od zamowienia. Tak długo, bo niewiadomo w jakim celu przesyłaja go naokoło, przez Czechy. Nie wiem co sie dzieje ze starym silnikiem, pewnie go potem zdają. Całkowity koszt wyniósł 13tys, 10 za silnik, 2 za założenie i 1 za nową tarcze sprzegłową. podobno wygieło ją jak zablokowały sie tloki. holowanie i auto zastepcze pokryło ac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patriko Opublikowano 6 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2008 Według mnie to dość kosmiczny koszt... Ale miejmy nadzieję, że teraz nic innego się sypać nie będzie :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 23 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2008 7kkm dalej, silnik dotarty, nic się nie dzieje ani z samym silnikiem ani z osprzetem. tylko jakos dziwne glosniej chodzi niz poprzedni. odpukac :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
na koło Opublikowano 9 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2008 Wie ktoś coś o silniku 1.9 JTD 105KM z fiata??Nadaje się to do używania, nie padnie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 Z tego co sie orientuje to maja te silniki dosc dobra renome, tak ze jasli bedziesz jezdzil normalnie nie powinno byc problemow... :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomekL Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 Witka a ja jezdze na codzień 1,9 tdi 130 KM zrobionym na 186 KM (zmierzone na hamowni obciazeniowej) i niestety te silniki poza tym, ze sa oszczedne to wiele zalet nie maja - kultura pracy zadna, w zaleznosci od sprezarki jada albo do 3 tys obr a pozniej umieraja, albo od 2,5 tys do konc. Ostatnio mialem okazję pojezdzic bmw 335d coupe - tym z dwoma turbinami. Rewelacja - ciagnie jak wsciekly od 1,5tys obr do konca skali, zero dymienia i klekotania. To jest nowoczesny diesel, ten 3.0 z audi nie ma lotow niestety - tez mialem okazje jezdzic. Pozdrowki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
na koło Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 Z tego co sie orientuje to maja te silniki dosc dobra renome, tak ze jasli bedziesz jezdzil normalnie nie powinno byc problemow... :banghead:Czyli jak będzie chodził tylko przy normalnej jezdzie to odpada :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pieciu7 Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 według mnie najlepsze 1.9 w DIESLU robią właśnie FRANCUZI. ta jednostka która byla montowana np. w PEUGEOTACH czy CYTRYNACH. dobam jeszcze ze te silniki dawaly sobie nawet rade w busach typu BOXER czy JUMPER.Dla mnie francja króluje jesli chodzi o niezawodnosc i dynamike jednostek diesla. zgadzam sie z toba przedewszystkim wyzsza kultura pracy moj ojciej jezdzi niby najbardziej awaryjnym samochodem jakim jest laguna II juz drugi rok i nic sie nie dzieje poza normalna wymina oleju i filtrow a silnik to 1.9dci stworzony razem z nissanem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcincbr600 Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 Taki oto przykład ja mam Kangoora 1.5 dCi 70 koni a kolega Skode Roomster 1,4 TDi też 70 koni. Tdi to porażka, klekot, zero dynamiki i totalny brak kultury pracy. Co innego dci - cichy, lepiej oddaje moc i kultura jazdy. Po przejażdżce moim kolega powiedział że żałuje że wybrał taki silnik do swojego auta. Jak dla mnie osobiście TDi to przereklamowane silniki - tak jak większość szmelcwagenów i pochodnych od nich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 juz pewnie zostalo to tu nie raz powiedziane; 1.9TDI volkswagena to wół roboczy, bezawaryjny, bardzo malo pali, dosc dobrze przyspiesza, zadnych fajerwerków spodziewac sie nie nalezy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janciownik Opublikowano 12 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2008 1.9TDI volkswagena to wół roboczy, bezawaryjny, bardzo malo pali, dosc dobrze przyspiesza, zadnych fajerwerków spodziewac sie nie nalezy. prosto i na temat - ja bym tylko dodal ze kazdy diesel to wol roboczy lub silnik do taksowki i nie ma co sie fajerwerkow spodziewac :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyklotron Opublikowano 12 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2008 Witka a ja jezdze na codzień 1,9 tdi 130 KM zrobionym na 186 KM (zmierzone na hamowni obciazeniowej) i niestety te silniki poza tym, ze sa oszczedne to wiele zalet nie maja - kultura pracy zadna, w zaleznosci od sprezarki jada albo do 3 tys obr a pozniej umieraja, albo od 2,5 tys do konc. Ostatnio mialem okazję pojezdzic bmw 335d coupe - tym z dwoma turbinami. Rewelacja - ciagnie jak wsciekly od 1,5tys obr do konca skali, zero dymienia i klekotania. To jest nowoczesny diesel, ten 3.0 z audi nie ma lotow niestety - tez mialem okazje jezdzic.Pozdrowki Jeżdże na codzień 1.9 TDI 130 KM ( niechipowany ), nie wiem co to za turbina bo ja mam turbinę o zmniennej geometrii łopatek, ciągnie w całym przedziale obrotów, max moment uzyskuje już od 1800. Silnik jest bardzo dobry, elastyczny , pali malutko, przejechałem nim 162kkm, nic się nie dzieje z silnikiem ani z turbiną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomekL Opublikowano 12 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2008 Jeżdże na codzień 1.9 TDI 130 KM ( niechipowany ), nie wiem co to za turbina bo ja mam turbinę o zmniennej geometrii łopatek, ciągnie w całym przedziale obrotów, max moment uzyskuje już od 1800. Silnik jest bardzo dobry, elastyczny , pali malutko, przejechałem nim 162kkm, nic się nie dzieje z silnikiem ani z turbiną. Turbina od ARL czyli 150 KM. Zgadza się, że oryginał 130 KM ciąnie już od tych 1800 obr, ale powyżej 3 tys zauważalnie puchnie. Polecam porównać np z 2,0 litrowym dieslem BMW, bo mi też się wydawało, że jest super ten 130 KM... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patriko Opublikowano 12 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2008 Ja niestety miałem nieprzyjemność obcować z JTD Fiata i TDI Volkswagena. Fiat JTD - 170 tysięcy - padły wtryski - regeneracja - 1,500 zł VW TDI - 202 tysiące - bez najmniejszej awarii Morał na całe moje życie jeden - nigdy nie kupię żadnego diesla Fiata. A co do TDI - wcale nie są przereklamowane. Wolę mieć mniej kulturalny silnik i bardziej hałaśliwy ale przynajmniej bezawaryjny a nie jakieś gówniane wariacje na temat technologii common. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.