Skocz do zawartości

1.9 TDI OCENY, TRWAŁOŚĆ


Patriko
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość komandosek

Serwis zamawia nowy silnik w centrali w niemczech i przysyłają go do dwoch tygodni od zamowienia. Tak długo, bo niewiadomo w jakim celu przesyłaja go naokoło, przez Czechy.

Nie wiem co sie dzieje ze starym silnikiem, pewnie go potem zdają. Całkowity koszt wyniósł 13tys, 10 za silnik, 2 za założenie i 1 za nową tarcze sprzegłową. podobno wygieło ją jak zablokowały sie tloki. holowanie i auto zastepcze pokryło ac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...

Witka

 

a ja jezdze na codzień 1,9 tdi 130 KM zrobionym na 186 KM (zmierzone na hamowni obciazeniowej) i niestety te silniki poza tym, ze sa oszczedne to wiele zalet nie maja - kultura pracy zadna, w zaleznosci od sprezarki jada albo do 3 tys obr a pozniej umieraja, albo od 2,5 tys do konc. Ostatnio mialem okazję pojezdzic bmw 335d coupe - tym z dwoma turbinami. Rewelacja - ciagnie jak wsciekly od 1,5tys obr do konca skali, zero dymienia i klekotania. To jest nowoczesny diesel, ten 3.0 z audi nie ma lotow niestety - tez mialem okazje jezdzic.

 

 

Pozdrowki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

według mnie najlepsze 1.9 w DIESLU robią właśnie FRANCUZI. ta jednostka która byla montowana np. w PEUGEOTACH czy CYTRYNACH. dobam jeszcze ze te silniki dawaly sobie nawet rade w busach typu BOXER czy JUMPER.

Dla mnie francja króluje jesli chodzi o niezawodnosc i dynamike jednostek diesla.

 

zgadzam sie z toba przedewszystkim wyzsza kultura pracy moj ojciej jezdzi niby najbardziej awaryjnym samochodem jakim jest laguna II juz drugi rok i nic sie nie dzieje poza normalna wymina oleju i filtrow a silnik to 1.9dci stworzony razem z nissanem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki oto przykład ja mam Kangoora 1.5 dCi 70 koni a kolega Skode Roomster 1,4 TDi też 70 koni. Tdi to porażka, klekot, zero dynamiki i totalny brak kultury pracy. Co innego dci - cichy, lepiej oddaje moc i kultura jazdy. Po przejażdżce moim kolega powiedział że żałuje że wybrał taki silnik do swojego auta.

Jak dla mnie osobiście TDi to przereklamowane silniki - tak jak większość szmelcwagenów i pochodnych od nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

juz pewnie zostalo to tu nie raz powiedziane; 1.9TDI volkswagena to wół roboczy, bezawaryjny, bardzo malo pali, dosc dobrze przyspiesza, zadnych fajerwerków spodziewac sie nie nalezy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.9TDI volkswagena to wół roboczy, bezawaryjny, bardzo malo pali, dosc dobrze przyspiesza, zadnych fajerwerków spodziewac sie nie nalezy.

 

prosto i na temat - ja bym tylko dodal ze kazdy diesel to wol roboczy lub silnik do taksowki i nie ma co sie fajerwerkow spodziewac :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witka

 

a ja jezdze na codzień 1,9 tdi 130 KM zrobionym na 186 KM (zmierzone na hamowni obciazeniowej) i niestety te silniki poza tym, ze sa oszczedne to wiele zalet nie maja - kultura pracy zadna, w zaleznosci od sprezarki jada albo do 3 tys obr a pozniej umieraja, albo od 2,5 tys do konc. Ostatnio mialem okazję pojezdzic bmw 335d coupe - tym z dwoma turbinami. Rewelacja - ciagnie jak wsciekly od 1,5tys obr do konca skali, zero dymienia i klekotania. To jest nowoczesny diesel, ten 3.0 z audi nie ma lotow niestety - tez mialem okazje jezdzic.

Pozdrowki

 

Jeżdże na codzień 1.9 TDI 130 KM ( niechipowany ), nie wiem co to za turbina bo ja mam turbinę o zmniennej geometrii łopatek, ciągnie w całym przedziale obrotów, max moment uzyskuje już od 1800. Silnik jest bardzo dobry, elastyczny , pali malutko, przejechałem nim 162kkm, nic się nie dzieje z silnikiem ani z turbiną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdże na codzień 1.9 TDI 130 KM ( niechipowany ), nie wiem co to za turbina bo ja mam turbinę o zmniennej geometrii łopatek, ciągnie w całym przedziale obrotów, max moment uzyskuje już od 1800. Silnik jest bardzo dobry, elastyczny , pali malutko, przejechałem nim 162kkm, nic się nie dzieje z silnikiem ani z turbiną.

 

 

Turbina od ARL czyli 150 KM. Zgadza się, że oryginał 130 KM ciąnie już od tych 1800 obr, ale powyżej 3 tys zauważalnie puchnie. Polecam porównać np z 2,0 litrowym dieslem BMW, bo mi też się wydawało, że jest super ten 130 KM...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety miałem nieprzyjemność obcować z JTD Fiata i TDI Volkswagena.

 

Fiat JTD - 170 tysięcy - padły wtryski - regeneracja - 1,500 zł

 

VW TDI - 202 tysiące - bez najmniejszej awarii

 

Morał na całe moje życie jeden - nigdy nie kupię żadnego diesla Fiata.

 

A co do TDI - wcale nie są przereklamowane. Wolę mieć mniej kulturalny silnik i bardziej hałaśliwy ale przynajmniej bezawaryjny a nie jakieś gówniane wariacje na temat technologii common.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...